Strona 1 z 2

Mrożone wafle Babci Kisi!!!!

PostNapisane: Cz lut 19 2004, 13:20
przez kasia_j
Oooo... :!: Takie działy to ja uwielbiam :P :P :P
A więc zaczynamy :!: Na początek wafelki :D

Moja Mama, czyli Babcia Kisia, :D ostatnio zaskakuje wszystkich pysznymi waflami, które można mrozić w zamrażarce, albo chłodzić w lodówce. Są pyszne, ale czy dietetyczne...wątpliwa sprawa :wink: :P

A oto przepis:

1 margaryna Kasia (rozpuścić ją i wystudzić)
3 jajka (ubić z 1/2 szkl. cukru)

Do ubitych jajek dodać olejek (aromat) śmietankowy ( z innym nie smakuje tak dobrze), dodaje się małą flaszeczkę, albo pół dużej

Następnie do ubitych jajek z cukrem dodać ostudzoną margarynę oraz 1 i 1/3 szkl. mleka w proszku. Całość dokładnie wymieszać.

Wafle smarować dość obficie po tej stronie z grubszymi kratkami.
No i na koniec włożyć do zamrażarki lub lodówki. Powinno się je podawać schłodzone. Nie wiem czy gdyby je przytrzymać dłużej to zamrazną, bo u nas nigdy nie doczekały tego momentu :wink: :lol:

Spróbujcie zrobić bo naprawdę warto
Życzę smacznego!!!!!!

PostNapisane: Pt lut 27 2004, 11:33
przez mmed
Kasiu-przepyszne te wafelki. Ja juz robilam je 2 razy. Za 1-szym obczestowalam mamusie i tesciowa i od razu kazaly zrobic jeszcze raz, wiec zrobilam :lol: i dodalam do kremu pare kropel z cytryny, niezly efekt. Pozdrawiam, a w szczegolnosci Babcie Kisie

PostNapisane: Cz mar 18 2004, 23:42
przez kaja
Dla mnie bomba. Też nie doczekały pełnego zamrożenia. Dzięki.

PostNapisane: Cz maja 05 2005, 02:59
przez kasia_j
tu jest.... :D

PostNapisane: So cze 18 2005, 15:24
przez Anielkaaa
A ja mam też pyszny przepis na wafle dla tych co lubią lekko kwaśne wafle, bo z galaretką:
1/2 kostki margaryny, 1/2 szklanki cukru pudru, 3/4 szklanki śmietany-wszystko zagotować, zestawić z ognia i dać czerwoną galaretkę(wiśniowa). Mieszać aż się rozpuści, ochłodzić ale uważać by się nie zeskrzepła. Przełożyć wafle. Są naprawdę boskie i nie takie słodkie. :D :) :P

PostNapisane: Cz cze 23 2005, 20:15
przez Anielkaaa
wiesz, ten twój przepis na te mrożone wafle zrobił furore w mojej rodzinie!!Doczekały się zamrożenia, a jak potem smakowały z gorącą kawą..., mniam :D Ja raczej ograniczałam się z ich jedzeniem, ale reszta była zachwycona. :P :D

PostNapisane: Pt cze 24 2005, 01:11
przez kasia_j
Ciesze sie Anielkaaa :D

PostNapisane: N lip 17 2005, 13:52
przez basiaczek70
Jestem noga kulinarna, więc zapytuję: te wafle to się składa tak jeden na drugim i potem kroi, czy chłodzi się pojedynczo?

PostNapisane: N lip 17 2005, 23:23
przez kasia_j
Basiu
skladasz je tak jak typowe wafle. Normalne przekaldance, a potem je siup do zamrazarki :D

PostNapisane: Pn lip 18 2005, 08:25
przez basiaczek70
Dzięki, nibawem spróbuję :D

PostNapisane: Pn lip 18 2005, 13:55
przez basiaczek70
Hej,
wafle się już chłodzą. Ciekawe, co z tego wyjdzie :D

PostNapisane: Pn lip 18 2005, 19:22
przez basiaczek70
Zjedli mi wszystkie wafle :( :( :( .

A może można dodać jakoś do nich kakao?

Dzięki wielkie za przepis. Nawet takie kulinarne kalectwo jak ja sobie poradziło :D :D :D

PostNapisane: Wt lip 19 2005, 01:44
przez kasia_j
Basiu ja jestem kulinarnie takim malym dramacikiem :oops:
Ale moja Mamusia mnie ratuje przepisami :D

A do wafli mozesz dodac kakao, choc bardzo ono zmieni smak. Jednak sprobowac warto :D

Pozdrawiam :D

PostNapisane: Pn lip 25 2005, 21:17
przez _duketios
Ja dodałam aromat śmietankowy i kakao i były przepyszne :D :D :D

PostNapisane: Cz lip 28 2005, 20:52
przez Szwedziara
Już zrobione, poczekałam aż się zmrożą, było warto :D

PostNapisane: So lip 30 2005, 22:11
przez aga6
już parę razy miałąm przepis na cokolwiek pysznego z jajkiem surowym w środku.. i tu problem, bo jak się nie ma jajek "pewnych" to nici, bałabym się podać takie "zwykłe" ze sklepu do jedzenia
a wy jakich używałyście?


:roll: :roll: :?:

PostNapisane: N lip 31 2005, 03:28
przez kasia_j
Aga6
ja zawsze uzywam tylko takich ze sklepu.
Do innych nie mam dostepu. Jak mieszkalam w Krakowie to czasami dostawalam takie extra od Mamusi czy Babci, ale nie zawsze uzywalam ich do wafli :D

Uzywam "kupczych" jajek, myje je i normalnie przetwarzam.
Poki co (i oby tak dalej) nikomu nic sie nie stalo :D

PostNapisane: Pn sie 01 2005, 15:36
przez aga6
jednak bym się bała, tam mogą byc pałeczki salmonelli :?

chyba zaczekam na jajka od mamy :D

PostNapisane: Wt sie 02 2005, 01:00
przez kasia_j
Aga one moga byc w wilu innych miejscach.
Ja zlapalam salmonelle po zjedzeniu kaszanki.

Ja takie jajak po prostu myje goraca woda i myje rece i poki co jest ok.

PostNapisane: Pt sie 05 2005, 22:26
przez aga6
Wiesz co Kasia, jajka powinno się jeszcze moczyć w sodzie przed użyciem, hihi, mam na tym punkcie fioła, a tak poza tym to dziś w TVN mówili o ptasiej grypie, zawędrowała do Rosji 8O można się nią zarazić właśnie jedząc surowe jajka!
Kasia, proszę cię nie jedz ich więcej!! :roll:
ja tak dla waszego dobra o tych jajach.. :)

ale jaja!

PostNapisane: Cz sie 11 2005, 01:34
przez kasia_j
Aga dziekuje za Twoje slowa :D
Moze ja jestem niezbyt ostrazna w tej kwestii.
Z drugiej jednak strony gdybym miala nie uzywac kupowanych jajek, to nie bylaby bida, bo tu w UK nie mam kur :wink: :D

PostNapisane: Pn sty 30 2006, 01:17
przez kasia_j
:D

PostNapisane: Pt sie 18 2006, 21:49
przez kasia_j
:D

PostNapisane: So sie 19 2006, 11:09
przez sylwus
Kobitki a na jaką ilość wafli (paczka, dwie?) starcza taka masa??

Ja jak mam ochote na słodkie! a w chałupce nic znaleźć juz nie moge to przekładam wafle dżemem :D
Też sa ok :D

PostNapisane: So sie 19 2006, 12:22
przez asia0603
a ja wafle robie z takiego mleka karmelowego juz gotowego

(takie jak są w sklepie zagęszczone słodzone tlko ze na karmel trzeba gotowac z 3H to ja kupuje juz taki gotowy)

PostNapisane: Cz sie 24 2006, 19:00
przez asia0603
sylwus napisał(a):Kobitki a na jaką ilość wafli (paczka, dwie?) starcza taka masa??

Ja jak mam ochote na słodkie! a w chałupce nic znaleźć juz nie moge to przekładam wafle dżemem :D
Też sa ok :D


Ja dzis zrobilam te wafle
masa starczyla na jedną paczkę wafli

Sa pyszne poprostu niebo w gębie mniam :D

A z dzemem tez kiedys robilam :P

PostNapisane: Cz sie 24 2006, 22:23
przez asia0603
Schłodzonę są pysznę u mnie doczekały tylko dlatego ze robilam je po pysznym obiedzie (udkach z kurczaka w kethupie i pepsi ;))
i bylam najedzona wiec staly w lodówce ale gdy przyszedł wieczór mój R wszystkie zjadł i powiedzial ze mam je robic codziennie :o

PostNapisane: So sie 26 2006, 21:27
przez kasia_j
tak, masy wystarcza na paczkę wafli

Asia0603 no to teraz masz bojowe zadanie :wink:

PostNapisane: So sie 26 2006, 21:37
przez Claudia24
a ja jutro jak tylko otworzą u nas sklep biegne po produkty :wink:

PostNapisane: N sie 27 2006, 10:14
przez Claudia24
no i nie chciało mi się czekać aż otworzą u nas sklep bo otwierają dopiero po 12:00 więc pojechałam do miasta i kupiłam wsio....IDE ROBIĆ WAFLE teraz żałuje że wiziełam tylko na 1 porcje :?