gotowanie bez wegety

Wasze rady i przepisy. Jak dobrze zjeść i nie przytyć :-)
Pisanie tylko dla zarejestrowanych użytkowników!

Moderatorzy: extreme, saba79

gotowanie bez wegety

Postprzez aga6 » N gru 07 2008, 14:11

staram się gotować w miarę możliwości zdrowo..i dlatego ograniczam,albo wręcz ogóle nie stosuję weget i tego typu przypraw, pełno tam "E" z tysiącem liczb:) Stosuje naturalne przyprawy, typu sól, pieprz, majeranek, bazylia, zioła prowansalskie, lubczyk itp. itd. Wiadomo jednak,że zupy nie smakują tak dobrze, jak te gotowane z wegetą,warzywkiem, czy mięsa z dodatkiem delicatu. Zastanawiałam się jak gotowały nasze mamy te smaczne rosołki bez (kiedyś niedostępnych) weget?? wiem,że była wtedy maga ale to już do wlania bezpośrednio na talerz.
Czy macie jakieś sposoby na smaczną zupkę albo sosik?? Jakieś sekretne przyprawy?
dzięki
Avatar użytkownika
aga6
 
Posty: 355
Dołączył(a): Wt cze 15 2004, 00:00
Lokalizacja: Gdańsk

Re: gotowanie bez wegety

Postprzez malaladypank » N gru 07 2008, 19:17

ja staram się nie używać vegety i tego typu przypraw...ale czasem jak nike daje rady dopraic np. bigosu czy gołąbków to trochę sypnę;)
Używam dużo ziół...bazylia,oregano,majeranek

a rosół...daje dużo warzyw i natkę selera (mrożę na zimę)+ sól,pieprz,pieprz w kulkach
Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
malaladypank
 
Posty: 11501
Dołączył(a): Wt gru 07 2004, 01:00
Lokalizacja: Leszno

Re: gotowanie bez wegety

Postprzez fotokartka » Pn gru 08 2008, 09:41

ja wegety nie używam wcale natomiast zdarza mi się dorzucić kostkę rosołową (czyli pewnie jeszcze gorszy szajs).

jeśli chodzi o rosół to tak jak malalady dodaję natkę selera i liście maggi (tak na to mówimy bo tak pachnie i smakuje ale głowy nie dam, że to się tak nazywa - rośnie sobie w ogródku i na zimę mam zamrożone). oprócz tego daję sól, pieprz, troszkę majeranku (kiedyś dawałam liście laurowe i ziele angielskie ale mi nie smakowało).

natomiast jesli chodzi o pieczenie mięs to nigdy nie używałam żadnych delicatów - najlepsze mięsko jest z "normalnymi" przyprawami - sól, pieprz kolorowy, majeranek, czosnek, papryka ostra i słodka.
Avatar użytkownika
fotokartka
 
Posty: 2118
Dołączył(a): Cz gru 22 2005, 14:55

Re: gotowanie bez wegety

Postprzez johanar1 » Pn gru 08 2008, 10:52

fotokartka napisał(a):
jeśli chodzi o rosół to tak jak malalady dodaję natkę selera i liście maggi (tak na to mówimy bo tak pachnie i smakuje ale głowy nie dam, że to się tak nazywa - rośnie sobie w ogródku i na zimę mam zamrożone)

fotokartka pewnie chodziło ci o liście lubczyka :) ja tez go używam , jak mi sie nie uda zamrozic to kupuje suszony tez pycha
johanar1
 
Posty: 699
Dołączył(a): Cz kwi 05 2007, 12:24
Lokalizacja: zielony wierzchołek śląska

Re: gotowanie bez wegety

Postprzez magda109 » Pn gru 08 2008, 11:43

Do rosolu jescze (oprocz pietruchy, marchwi, selera i pora) pół cebuli przysmazonej na SUCHEJ patelni (lub blacie piecyka elektrycznego), tylko tak aby przypalila sie na czarno na brzegach (to zaostrza smak rosolu). No i oczywiscie kilka rodzajow mies - ja daje porcje rosolowe z kurczaka (lub skrzydelka), skrzydlo lub szyje od indyka oraz wolowine z koscia (koniecznie z koscia). I gotowac to wszytko 1,5 godziny na WOLNYM OGNIU. Acha przyprawy, sol, pieprz w ziarnach. I tyle, zadnego ziela angielskiego czy lisci laurowych bo zepsuje smak. :) NAjlepszy rosol na swiecie, choc wiem ,ze kazda babka ma inny przepis :)
A vegeta, coz. JA daje, oczywiscie nie w zastaszajacych ilosciach, ale wychodze z zalozenia,ze tak duzo witaminy E mamy we wszystkich inych produktach, ze jescze troszke z vegety nie robi juz zadnej roznicy. Ale oczywiscie mozna pokombinowac z ziolami, sola, octem (winnym) lub cytryna - troszk, cukrem i cos o przyblizonym smaku wyjdzie :D
Avatar użytkownika
magda109
 
Posty: 0
Dołączył(a): Pt kwi 27 2007, 21:50

Re: gotowanie bez wegety

Postprzez fotokartka » Pn gru 08 2008, 11:56

ach i ja zapomniałam o tej cebulce - małą nabijam na widelec i opalam nad ogniem kuchenki - ona nie tylko nadaje fajny smak, ale tez piękny złoty kolor!
Avatar użytkownika
fotokartka
 
Posty: 2118
Dołączył(a): Cz gru 22 2005, 14:55

Re: gotowanie bez wegety

Postprzez aga6 » Pn gru 08 2008, 13:36

też dodaję lubczyk suszony z ogródka, słyszałam o tej cebuli do rosołu,ale nie chce mi się jej przysmażać nigdy:)
Wiem,że seler nadaje rosołowi smak, no i oczywiście gotowanie na małym ogniu, żeby nie był mętny.
Fakt, jest tyle chemii w każdym niemal produkcie,że ta odrobina wegety nie zaszkodzi.
pozdrawiam
Olga (28.05.04)
Avatar użytkownika
aga6
 
Posty: 355
Dołączył(a): Wt cze 15 2004, 00:00
Lokalizacja: Gdańsk


Powrót do Dieta, kulinaria i przepisy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 18 gości