zupa szczawiowa

[sylwus]

No właśnie... jak jadacie zupę szczawiową??

U nie w domu od zawsze owa zupka serwowana była z grzankami czosnkowymi.
Jednak ze względu na bezglutenową dietę córki ... ta wersja odpada, więc jak inaczej??

[enik]

U mnie w domu ta zupkę podaje się z jajkiem

[ktosik]

U mnie też zawsze z jajkiem na twardo. Swoją drogę ja zupę szczawiową uwielbiam, ale właśnie tylko z jajkiem, bez niego jej nie ruszę :)

[sylwus]

i co? z samym jajkiem?

[Sylwiatko]

Ja gotuje jak normalną zupe z ziemniakami.Najpierw wywar miesny z włoszczyzną,potem wrzucam ziemniaki,potem słoik szczawiu,doprawiam, wstukuje ze dwa jajka mieszając i gotowe :D

[ktosik]

Ooo, to ja robię inaczej ;-). Tak jak Sylwiatko, ale tylko do momentu z jajkami, a właściwie to jeszcze wcześniej zabielam śmietaną, a jajka to wrzucam bezpośrednio do talerza z zupą, najczęściej jest to jedno (czasem wiecej - zależy jak kto lubi) ugotowane na twardo i przekrojone na pół lub pokrojone na ćwiartki

[Ambis]

Ooo, to ja robię inaczej ;-). Tak jak Sylwiatko, ale tylko do momentu z jajkami, a właściwie to jeszcze wcześniej zabielam śmietaną, a jajka to wrzucam bezpośrednio do talerza z zupą, najczęściej jest to jedno (czasem wiecej - zależy jak kto lubi) ugotowane na twardo i przekrojone na pół lub pokrojone na ćwiartki

Ja tak samo, tylko nie dodaję żadnych ziemniaków (nie znoszę zupy z ugotowanymi w środku ziemniakami) :lol: :lol: :lol: Ale szczawiową uwielbiam :lol: :lol: :lol: I jeszcze lubię ja z ryżem :lol:

Sylwus ale smaka narobiłaś - chyba sobie dzisiaj zrobię :wink:

[ktosik]

Hmmm, smaku narobiłaś, to fakt. Za mną zresztą zupa szczawiowa od jakiegoś czasu chodzi, ale trochę się boję, bo mam miesięcznego Synusia, którego karmię piersią i nie wiem czy mogę jeść szczaw (ja zawsze używałam takiego ze słoika). Kobitki, a może jednak szczaw nie jest na liście rzeczy, które często szkodzą? Byłabym bardzo rada ;-)

Swoją drogą niezłe pomysły można na tym noworodkowym forum podłapać - na pewno kiedyś wypróbuję zarówno szczawiową z ryżem jak i z jajkiem wbijanym do środka :D

[Ambis]

Kupiłam dziś szczawik, jutro będzie szczawiowa :lol: :lol: :lol:

Ktosik - nie wiem jak to ze szczawiem przy maluszku, ale ja prawdę mówiąc przy karmieniu jadłam wszystko i dzieciakom nigdy nic nie było :) Żadnych żołądkowych sensacji nie miały. SYnek miał jedynie wysypkę jak łyknęłam sok pomarańczowy, więc go już później nie piłam a tak to wszystko jadłam jak przed karmieniem :wink:

[mikolajseo]

Ja z kolei nie lubię zupy szczawiowej, nie przepadam za nią.

Aukcje na żywo