a jak to u was było w początkach?
Napisane: Pn gru 14 2009, 20:57
zacznę od tego ze musze z kimś o tym porozmawiać bo chyba zwariuje jestem nerwowa zła i i nie wiem co ze mną sie dzieje...mam 24lata i w tym miesiacu spóżniał mi sie okres wiec mysle sobie może to ciąża zrobiłam wiec test z moczu jeden drugi blada kreska.... a potem badanie z krwi 44,17 mlU/ml wynik 0-3 ale ale mysle chyba jestem w ciaży z dnia na dzień czuje sie cały cały czas rozdrażniona i "wzdęta " uczucie straszne no i także piersi obrzmiałe i bolące coraz bardziej często jest mi słabo duszno i mdli mnie jednak na usg podobno za wczesnie za kilka dni ide na kolejną bete a co sie dzieje w moim umyśle to milion mysli sama nie panuje nad tym wszystkim tyle sie naczytałam w necie różnych rzeczy ze szok położna kazała czekac a ja już naprawde nie yrabiam kłóce sie z męzem i wogóle jestem jakaś dziwna próbuje sie uspokoić ale nie potrafie nie wytrzymuje napiecia.chciałabym a by była to ciąża ale musze czekać a jak u was to było???? dodam ze cały czas mam temperaturę 37.1- 37,4