Mały niejadek.

Na tym forum możesz nam się przedstawić, napisać o Twoich dzieciaczkach na które czekasz lub które już masz. Zostaw tu po sobie ślad. Lub po prostu wykrzycz się z radości po porodzie :-)
Pisanie tylko dla zarejestrowanych użytkowników!

Moderatorzy: extreme, saba79

Mały niejadek.

Postprzez abuś » Cz wrz 20 2007, 23:33

Mój synek skonczył 9 miesięcy. Jest radosnym dzieckiem, wszędzie go pełno. Niechoruje, rozwija się prawidłowo- ale jest MAŁYM NIEJADKIEM. Przy wzroście 90 cm waży 8,400 g. Jego waga osculuje na dolnej granicy siatki centylowej. Jaś praktycznie je tylko mleko ( NAN3), kaszkę mleczną z dodatkiem owoców. Czasem zje jakiś deserek lub zupkę, ale w niewielkich ilościach (zaledwie parę łyżeczek). Nawet zupki czy deserki zrobione w domu mu nieopowiadają. Próbuję mu dawać posmakować jedzenia które jedzą domownicy ale to też nie przynosi pożadanych efektów. Proszę poradzcie mi jak mam go zachęcić do jedzenia??? Co mu podawać??? Dzieci naszych znajomych są w podobnym wieku a jedzą dużo więcej. Proszę o radę. Z góry dziękuję za rady. Pozdrawiam :eusa_think:
Avatar użytkownika
abuś
 
Posty: 5
Dołączył(a): Śr wrz 27 2006, 21:50

Postprzez edika9 » So wrz 22 2007, 16:40

witaj.moj syn ma 8 miesiecy i wazy 11kg.rzeczywiscie twoj syne malo wazy.moj to maly grubasek.sprobuj mu podac parowke(smakusie)jest bardzo dobra moze posmakuje mu jabluszko tarkowane z dodatkiem cukru lub jajko ugotowane na twardo z buleczka i maselkiem moj syn tym sie zadaja.ja mu nawet poadje domowe obiady.piers z kurczaka a nawet filet rybki.pozdrawiam i smacznego.mam nadzieje ze cos mu posmakuje.ale nie martw sie napewno wyrosnie z tego.moj syn na poczatku tez nie za bardzo jadl to nie wpychalam mu na sile tylko odczekalam jais czas az pozadnie zglodnial i wtedy wcinal ze smakiem.
Avatar użytkownika
edika9
 
Posty: 706
Dołączył(a): Wt sie 14 2007, 18:41
Lokalizacja: Pawłówka

Postprzez marianna_s » Pt wrz 28 2007, 15:20

Mój 3-latek jest tak chudy, że wstyd go na basenie czy na plaży rozebrać. Nie dość, że nie chce jeść, to praktycznie po każdym posiłku trafia do łazienki, ma niesamowitą przemianę materii. W dodatku szybko rośnie, nikt nie wierzy, że ma tylko 3-latka, bo wzrostem dorównuje chłopcom o rok czy nawet dwa starszym. Boje się, że może to mieć wpływ na kręgosłup, już się przyglądam, bo jego klatka piersiowa jest niepokojąco zapadnięta.
Avatar użytkownika
marianna_s
 
Posty: 13
Dołączył(a): Cz wrz 20 2007, 15:21

Postprzez abuś » Pt wrz 28 2007, 21:46

Mój Jaś też jest chudy i gdy idziemy np. do lekarza to wstydzę się go rozbierać- ktoś może pomyśleć że nie dbam o niego, że go żle karmię. Próbowałam go zachęcać do jedzenia na różne sposoby( kupiłam kolorowe naczynia i sztućce, śpiewam mu, rozbawiam zabawkami) ale to na nic. Jaś mało je posiłków typu zupki, deserki czy tym podobne. Pociesza mnie fakt, że przynajmniej wypija mleko(4 razy na dobę po 150ml zagęszczonego mleka plus ok.100g kaszki z dodatkiem owoców). Nasz pediatra mówi,że jest bardzo ruchliwy i szybko spala to co zjada. Oboje z meżem też jesteśmy szczupli, więc Jaś pewnie też taki będzie. Ostatnio za radą mamy z sieci zaczęłam mu gotować parówki i nawet zjada ze smakiem. Dziś zjadł jajecznicę na parze z jednego jajka, aż mnie to zdziwiło- może to początek dobrego apetytu. Syn mojej siostry też był okropnym niejadkiem, ale do czasu aż poszedł do szkoły. Wtedy zaczał jeść. Teraz kawał z niego chłopa. wszystko ponoć przychodzi z wiekiem. Może niepotrzebnie się martwimy. :?: :P
Avatar użytkownika
abuś
 
Posty: 5
Dołączył(a): Śr wrz 27 2006, 21:50

Postprzez abuś » Pt wrz 28 2007, 22:18

Czytałam kiedyś ze zapadnięta klatka u dziecka, które szybko rośnie to rzecz normalna. Jeśli chodzi o kręgosłup to ponoć wskazany jest twardy materacyk. Mój syn miał asymetrie prawej strony ciała. Odginał się w prawą stonę i układał na kształt litery C. Bardzo mnie to zanipokoiło, też podobnie ja pani bałam się o jego kręgosłup. Powiedziałam o tym pediatrze i pani doktor skierowała mnie do ośrodka rehabilitacji dzieci w Krakowie przy ulicy Prochowej. Tam zbadano syna i zlecono mi ćwiczenia, które wykonywaliśmy w domu. Po miesiącu ćwiczeń praktycznie zaczął układać się prawidłowo. Może i pani powinna porozmawiać ze swoim peditrą o swoich niepokojach i spróbować udać się do specjalisty, który obejrzy synka. Nie wiem skąd pani jest ale do ośrodka o którym piszę przyjeżdżaja mamy z dziećmi z całej małopolski. Naprawdę polecam, panuje tam miła i życzliwa atmosfera. :wink:
Avatar użytkownika
abuś
 
Posty: 5
Dołączył(a): Śr wrz 27 2006, 21:50


Powrót do Zostaw po sobie ślad :-)

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 24 gości

cron