przez agamark » Wt lip 26 2005, 15:38
moja córka ma 6 lat i miała byc Julia. I była... aż do dnia wyjścia ze szpitala.Wróciłam do domu i czekali na mnie rodzice męża. Teściowa marudziła, że takie oklepane i w ogóle.... Zaproponowała imie Marta. Chodziłam niezadowolona kilka dni!!!Ale teraz jestem wdzięczna teściowej bo Martusia to strzał w dziesiątkę.W przedszkolu są trzy Julki a Marta jedna!!A ile zdrobnień od Marta-Tusia, Tucha,Martulinek, Martusia,Martuś,Martunia itp:D Teraz czekamy na następnego potomka... Nie jesteśmy zdecydowani, co chwila nowe pomysły...hehe Teściowa mówi, że najlepiej zrobimy jak wybierzemy z litanii do wszystkich świętych... jej mama kazała wybrac imie dla mojego męża-Marek!! Na rodzicach ciąży ogromna odpowiedzialnośc przy nadawaniu imion dla pociech, dlatego uważam, że należy kierowac się rozsądkiem i miec jakąś wiedzę o danym imieniu. Dziecku imie i nazwisko będzie towarzyszyło całe życie, będzie wyróżniało je z tłumu, charakteryzowało jako jednostkę...Podoba nam się imie Miriam, ale nie pasuje do naszego nazwiska. Sarah, Małgorzata, Antonina. A dla chłopca-Karol, Szymon. Córka stwierdziła, że będzie dziewczynka i będzie Kasia.!!! Najlepiej wziąc do ręki Księgę naszych imion profesora Bubaka i tam wszystko świetnie jest opisane...8O