Brudaski są zdrowsze

[kiszka]

Wtorek, 12 lutego (11:27)

Mycie dziecka dwa razy w tygodniu wystarcza i... pomaga.

- Włoskie dzieci są zbyt czyste - uznali lekarze uczestniczący w Rzymie w konferencji na temat alergii. Zbyt czyste?! Dlaczego?

Ich zdaniem gdyby maluchy miały większy kontakt z mikrobami i bakteriami i nie przebywały w tak sterylnych warunkach, byłyby odporniejsze i nie miałyby takich problemów z alergiami.

Higiena szkodzi



Według statystyk cierpi na nie 30 proc. włoskich dzieci. - Nadmierna higiena jest zjawiskiem negatywnym - powiedział szef oddziału pediatrii szpitala Bambino Gesu w Wiecznym Mieście Alberto Ugazio. Przypomniał, że w latach 50. na alergie cierpiało tylko 10 proc. włoskich dzieci.

Zdaniem lekarza rodzice niepotrzebnie kąpią codziennie swoje dzieci; wystarczy - według niego - dwa razy w tygodniu. W przeciwnym razie - ostrzegł - obniża się ich odporność.

Eksperci przyznali, że na rozwój alergii ma wpływ zanieczyszczenie powietrza w wielkich miastach, ale - jak zauważyli - bardzo rzadko jest to podstawowa przyczyna tego typu problemów.

Modna obsesja?

Podczas konferencji zwrócono także uwagę na niebezpieczeństwo, że alergie staną się "modną obsesją", na której zarabiać będą przede wszystkim producenci żywności i innych artykułów "dla dzieci alergicznych".

- Jak inaczej wytłumaczyć to, że we Włoszech rynek produkcji sztucznego i specjalnego mleka dla małych alergików jest dwa razy większy niż w wielu innych krajach? - zapytał doktor Ugazio. Poinformował, że w rzeczywistości na krowie mleko uczulonych jest 2,5 proc. dzieci, podczas gdy według niektórych ogłaszanych w Italii badań - aż 15 proc.

http://facet.interia.pl/tacierzynstwo/n ... skipAdnews

[Serduszko.55]

Po cześci sie z tym zgadzam bo brudne dziecko t szczesliwe a nie tego nie ruszaj ledwie sie czeoś diotknie już ida myc itd. wszytko ok ale bez przesady w jedna czy druga strone;)

[angaist]

W zupełności się zgadzam.Ja nie myję dzieci codziennie,nigdy(od ich urodzenia tego nie robiłam).Sa zdrowiusieńkie,bez alergii(oboje rodziców alergia + ja astma) i zadowolone.Brudne nie chodzą.Moja kolezanka nie odpuściła nigdy 2,5 letniemu i 6miesięcznemu synkowi a obydwoje maja alergie a młodszy chyba astmę.Ciągle chorzy i na antybiotykach.Ostatnio mieli straszny kryzys-dzieci w ciężkim stanie w szpitalu pod kroplówkami......Smoczki i butelki non stop parzyła,płukała itp,naprawdę nadmierna higiena.Ja uważam,że styczność z tym wszystkim ,co nas otacza to taka naturalna szczepionka

[Dori]

to jest nic, ciotka mojego męża dr farmacji sterylizowała w domu wszystko łącznie z klamkami - przemywała je spirytusem :shock: a jej synuś jedynak również dr farmacji nie może sobie kobiety odpowiedniej znaleść- chłop po 30tce już a wszystkie kobiety są zbyt... w sumie nie wiem co "zbyt" :)

[asiaczek]

Całościowo myję dziecko prawie codziennie...ale nie wycieram wszystkiego co dotyka , nie myję rączek co 5 min i nie wariuję na punkcie higieny i sterylizacji a dziecko i tak jest alergikiem :roll:

[Morgiana 78]

Da mnie prawda jest ,że brudne dziecko to dziecko szczęsliwe...Mam kolezanke co kilka razy dziennie dziecko przebiera bo mała plamke np. zrobilo na bluzeczce-szok!!!
Higiena-owszem-ale przesadzanie z czystościa to juz obsesja...

A odnosnie alergii to kiedys bylo jej mniej(albo mniej o niej wiedziano). ale mysle,że to kwestia głównie zanieczyszczenia środowiska, chemii we wszystkim juz niestety... :(

[Abi23]

Watpie zeby powodem byla higiena osobista rodzicow/dzieci. Ja zawsze dzieci kapalam codziennie i starszy syn dopiero niedawno mial goraczke, nigdy wczesniej nie goraczkowal, jedynie ze 3 razy w zyciu mial katar.
Ostatnio duzo czytalam na tematy powiazane z alergiami i przyczyny sa naprawde szokujace, wieszcie mi....
Zainteresowym polecam ksiazki dr Andrzeja Janusa albo poczytanie na temat candidy. Akurat higiena nie ma tutaj wplywu, tylko uklad odpornosciowy i prawidlowe odzywianie, czyli niskoweglowodanowe.

A to przecieranie wszystkiego spirytusem salicylowym wyglada mi bardziej na jakies natretcwo a nie czystosc. Jestesmy ludzmi, zyjemy na tej planecie i musimy miec kontakt z innymi bakteriami, wirusami, pasozytami, to czesc naszego istnienia. Problem zaczyna sie wtedy gdy patogeny nadmiernie sie namnoza...