przez Bati » Pn sty 14 2008, 10:07
Powiem ci Admisia że bardzo fajnie :D Byliśmy już kilka razy, a na pierwszy raz wzięłam Olę na takie "sztuczne", małośliskie lodowisko. Całkiem dobrze jej szło. Gorzej było jak poszłyśmy na prawdziwe, to momentalnie się jej nogi rozjeżdżały :) Ale po godzince męczarni widziałam że zaczyna łapać równowagę. Ostatnio znowu byliśmy na tym mniej śliskim, to już zaczeła się odpychać i sama jeździ. Myślę że będzie coraz lepiej! Acha, i kask okazał się nieodzowny (ale mamy na razie taki rowerowy tylko). A jak tam u Was? Mama też jeździ? :D
<a href="http://www.TickerFactory.com/">
<img border="0" src="http://tickers.TickerFactory.com/ezt/d/2;10722;89/st/20040505/n/Olusia/dt/5/k/c93e/age.png"></a>