Polskie mamusie w Niemczech:)

[vanilla81]

U mnie tez od 6.12 choinka stoi. No i my tez zostajemy w Niemczech na Swieta.
Nadal trzyma mnie kaszel wiec bywalo lepiej. Laura rosnie i sie przejada. Musze jej karmienie ograniczac bo pozniej ulewa mnostwo i placze.
Motylku- ja tez sie niezbyt wysypiam

Pozdrawiam

[motylek27]

vanilla ale lalunia sliczna...

hej i udpowiada ci ta pozycja z fotki?ja nie umiem wlasnie tego wiazac...napisz cos wiecej jak sobie radzicie..my roznie...ciezko czasami jest..

[vanilla81]

Ale mam luz... Olo poszedl do przedszkola Przy nim wiecej roboty niz przy noworodku...

Motylku- tez macie chuste? Teoretycznie bardzo latwo sie to wiaze. Moze sprawdz sobie na stronce didymos jest instrukcja do tego wiazania. Z boku nie ma zadnego wezla tylko przeklada sie od dolu te ogonki...
A jak sobie radze... Na razie nie narzekam. Olo byl w tym wieku duzo bardziej uciazliwy niz Laura. Zobaczymy jak bedzie jak troszke podrosna i bedzie mniej spanka w dzien.
A jak dzis u Was nocka? Mam nadzieje, ze lepiej niz te 5,5h?

[motylek27]

u nas same nieszczescia prawdziwe..

moja córeczka Laurunia lezy w szpitalu z poważnym zapaleniem płuc, m. jest z nią, ja nie moge ze wzgledu na Maję i to ze ją karmie i to ze tu nie mamy rodziny.i jeszcze zostali zarażeni rotawirusem wiec nawet do mojej córeczki pojść nie mogę..

a Maja ma paskudny kaszel..chyba za duzo jak na jedna rodzinę i dwie malutkie dziewczynki..

pomyślcie czasem o nas

[vanilla81]

O jejku Motylku, ale sie porobilo
Strasznie wspolczuje... Mam nadzieje, ze szybko wroca wszyscy do zdrowia. Trzymam kciuki z calych sil!
A jak to sie stalo ze tak to powazne? Dlugo to juz trwa?
Pozdrawiam i wysylam duzo pozytywnych fluidkow!

[FuNaberia]

motylku...duzo zdrowka Wam zycze, niech obydwie Gwiazdeczki szybko wyzdrowieja! Przesylam moc pozytywnych fluidkow...
Chcila bym napisac cos weselszego, ale niestety u nas tez nie jest najlepiej. Nicole choruje juz od tygodnia, pojechalismy z nia do lekarza w niedziele, bo rano miala tak zaropiale oczka od kataru, ze w ogole nie mogla ich otworzyc. Przy badaniu okazalo sie ze w serduchu nadal sa dziwne szmery i lekarka powiedziala nam zebysmy zrobili jej usg. Kazala nie wpadac w panike ( jak tu nie wpadac w panike?), prawopodobnie nie jest to nic groznego, ale dla swietego spokoju kazala isc do naszego pediatry i poprosic o przeprowadzenie szegolowych badan.
W piatek mamy termin u naszego....

[motylek27]

vanilla a powazne dlatego ze 2 razy nas odsyłano z nia do domu, bo pluca niby i oskrzela wg nic były czyste, dziecko mialo niby tylko kaszelek i gorączkę

za 3 razem powiedzialam ze nie idzie do zadnego domu, tylko maja porzadne badanie przeprowadzić i miałam racje ze tak sie upierałam

i to odesłana była ze szpitala, szok co?

funaberia zycze aby to nic powaznego nie było

[vanilla81]

Motylku- no to chyba musisz pediatre zmienic... A jakie badania zrobili ze im te zapalenie pluc wreszcie wyszlo?
Mam nadzieje, ze dzis juz lepiej choc troszke u Twojej rodzinki...
Funaberia- nie martw sie, bedzie dobrze! Trzymam kciuki i za Was.

[motylek27]

vanilla ja mojemu piediatrze ufam, a odsyłali nas ze szpitala, a jak m. powiedzial ze zostaja to zrobili crp i miala 7,1 i potem rtg płuc

Mai katar rozkrecił sie na calego niestety i kaszle...

[AgaKh]

Witam WSZYSTKICH w tej przedswiątecznej gorączce.
Życzę dużo, dużo zdrówka chorowitkom
Jak tam u Was przygotowania do swiąt bo u nas to strasznie dziwnie w tym roku , myslelismy , ze pojedziemy do Pl już jak dzieci mają wolne w szkole czli jutro a tu się okazało , że mój mąż musi isć jeszcze w wigilie na rano do pracy ( w listopadzie mówili ze chyba zamkną firmę od 15.12 bo nie mają roboty) więc pojedziemy w wigilie po południu, mąż będzie pracował do 12 przyjedzie to zjemy szybką a´la kolację ( barszcz z uszkami ) i pojedziemy . Pierwsze swieto będziemy w domku w Pl.

[Sami75]

Hej dziewczyny

ale sie porobiło z tymi choróbskami

Funaberia trzymam kciuki aby wszystko było dobrze, a powiedz dzisiaj mieliście ten termin? Wiesz już coś więcej ?

Motylek mocno przytulam,

(mam nadzieje że mi Motylek głowy nie urwie)
dziewczyny Aga pisała że Laura jest już w domku z tatą ale i tu smutnie Maja jest z mamą w szpitalu teraz , dusiła sie, przeziębiona była bardzo, mam prośbę trzymajmy za nie kciuki, pomódlmy się, wyślijmy pozytywne fluidy aby jak najszybciej zdrowe wróciły do domu.
Tak mi przykro, że tyle teraz zwaliło sie Motylkowi na głowa z dużo ............... ach


zdrówka dla wszystkich !!!

[Sami75]

DLA WSZYSTKICH
WESOŁYCH ŚWIĄT
I SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU

ja właśnie kończę sie pakować i niedługo ruszamy w drogę, odezwę sie na początku stycznia ja wrócimy
buziaki

[AgaKh]

Hej

Mąż dostał wolne i też wyjeżdżamy dzis wieczorem do Polski.

A więc
Gdy nadejdą te piękne święta,
każdy o bliskich swoich pamięta.
Przesyłam gorące życzenia.
Niech gwiazdka pomyślności
co zabłyśnie znów o zmroku,
zaprowadzi Was do szczęścia
w nadchodzącym Nowym Roku.

Chorowitkom szybkiego powrotu do zdrówka

Dużo pod choinkami

[Kathrin]

Czesc!

Ojojoj, co ja tu czytam, takie smutne wiesci:(((

Motylku, co u Was, jak sie czujecie? Daj znac jak tylko bedziesz mogla! Trzymam za Was kciuki i sciskam mocno!!! Przykro mi, ze musicie byc w szpitalu:((( Duzo zdrowka i wracajcie szybciutko do domu!!! Mam nadzieje, ze Laura juz calkiem dobrze sie czuje?

FuNaberio, jak po wizycie i usg? Mam nadzieje, ze to nic powaznego - trzymam kciuki! Ja tez mialam stres z tego powodu ( w Polsce lekarka cos slyszala, a tu lekarze mowia, ze wszystko o.k. )...Odezwij sie!

Wyjezdzajacym, zycze szerokiej drogi i skladam wszystkim zyczenia:

Gwiazdki najjaśniejszej, choinki najpiękniejszej, prezentów wymarzonych, świąt mile spędzonych, karnawału szalonego, roku bardzo udanego życza: Kasia z rodzinka:)


Pozdrawiam

[FuNaberia]

Wesołych świąt, dużo zdrowia, szczęścia, pomyślności, by radość trwała wieki. Radością jest miłość do wszystkich i do tych, których kocha się najbardziej


u nas wszystko wporzadku:) i mam nadzieje ze u reszty mamusiek juz tez jest dobrze

[motylek27]

Sami nie urwę głowy..no coś ty..

no jak juz wiecie u nas nieciekawie było
najpierw Laura 6 dni z tatusiem w szpitalu, przyjechali do domu w piatek o 13.00 a godzine pozniej ja z Mają jechalam karetka do szpitala..okazalo sie ze dobrze zrobilam wzywając bo miala zapalenie oskrzeli wywołane RSV grozne dla maluszkow bardzo, bo moze powodowac problemy z oddychaniem

do domu wrocilismy 25.12
a mnie wczoraj dopadł rotawirus, wymiotowalam..ok oszczedze wam szczegółów..
Laura po szpitalu też wymiotowala 2 dni i nie wiemy wkoncu czy nie tolerowala leku czy tez rota..
mam tylo nadzieje ze Mai już to nie złapie..bo martwie sie naprawde..

wiec u nas tych swiat wcale nie było..tylko 2 tygodnie wyjete z zyciorysu..

[Kathrin]

Hej!

Motylku, bardzo, bardzo wspolczuje:( Zycze duzo zdrowka!!!

Co porabiacie w Sylwestra? Do nas przyjedzie rodzinka i posiedzimy w domku...

Pozdrawiam

[FuNaberia]

Upojnego Sylwestra oraz samej
pomyślności i szczęścia
w Nowym Roku życzy... Kamila z Rodzina

[motylek27]

a co tu taki przestój????

wszystkiego dobrego wam w Nowym Roku

[Sami75]

Witam wszystkich serdecznie

Ale faktycznie tutaj pusto
proszę wyjdzie z norek i podpowiedzcie mi
mam dwa dylematy
moja córcia dostała zaproszenie na urodziny koleżanki 4 latka koleżanka niemiecka
pierwszy raz będziemy na takiej imprezie i nie mam doświadczenia co do zwyczajów tutaj
takie same czy czymś sie różnią ?????
prezent to na pewno ale czy kasa też ????????????
znamy ją jako tako tako już od ponad roku nie chodzi z nami na krabbel
No i drugi
dzisiaj dostała drugie zaproszenie też na urodziny od koleżanki z którą często sie spotykałyśmy i dalej chodzimy na krabbel
no i co podzielić wizyty na pół z którejś zrezygnować
takie miłe zaproszenia a dla mnie to koszmar jakiś, że też musiało to sie tak nałożyć nie dość że dzień to godziny też takie same

proszę podpowiedzcie coś
normalnie bezradna jestem
buziaki
i dajcie jakieś znaki życia

[motylek27]

Sami oj nie wiem co masz zrobić..a kogo mała bardziej lubi?? moze tym sie zasugeruj..to wkoncu S. ma sie dobrze bawić..a wtedy drugim grzecznie odmów ze już byłaś wczesniej zaproszona a co do prezentu to nie wiem..my do tej pory chodzilismy tylko na takie imprezy ze była wczesniej stawka ustalona, albo nawet dostalismy propozycje co kupić

[motylek27]

viewtopic.php?f=1&t=62348&st=0&sk=t&sd=a poparzcie co spotkało dziewczynke z naszego wątku październik 2008

[FuNaberia]

Boszz....to jakis dramat....widzialam Halinke w tv....jak to malenstwo musi ciepiec....

[Sami75]

Boziu jakie to smutne

[Anulka26]

hej....
ja tylko wpadlam sie przypomniec, napisac ze pamietam o Was i czasem podczytuje, ze mamy dom, ze remontujemy ze przeprowadzka tuz tuz.... chcialam sie troszke pochwalic i spytac co u Was ale... jak pocztytalam o tej biednej Halince to juz mi sie nic nie chce jakie to smutne i okrutne...

pozdrawiam was dziewczynki
dobranoc

[FuNaberia]

Mamuski, co u Was? zyjecie?

[Anulka26]

hej
widze, ze tu ju nikt w sumie nie zaglada...

my sie po niedzieli przeprowadzamy wiec zajrze juz w nowym domu...
pozdrawiam was wszystkie

[motylek27]

ja zagladam ale weny nie mam kompletnie do pisania..

Anulka to czekamy na fotki domku...

[Sami75]

hej
pozdrawiam wszystkie
ja podobnie brak weny do pisania i sił
cała rodzinka mi sie pochorowała
padam ze zmęczenia
ja jakoś się trzymam ale marnie

pa pa

[FuNaberia]

My tez chorzy....tzn ja i moj M. Mloda za to energie rozpiera a nikt nie ma sily, zeby za nia nadarzyc, dzieki Bogu za to przedszkole do 16.30