Re: Do mam Polek mieszkających w Anglii c.d
Napisane: N cze 14 2009, 16:28
hej babolce
u nas na szczescie juz cisza, wszytskim przeszlo i mam nadzieje z ehcolerstwo wiecej niewroci
ANIULA abyla sjzu u poloznej czy jeszcze czekasz? u nas w sumie przyjmowali dopiero od ok 8 tyg .. ale co przychodnai to innaczej ... no i jaks ie czujesz?? juz masz jakies objawy czy poki co jest ok ??
u nas wczoraj i dzis piekna pogoda i pewno u Was tez
mloda usypia ale daje jej godzinke i budz edziadyge, pozniej idziemy do znajomych na chwile o zyganiu mowilam i ostrzegalam ale stwierdzili z edzis to jzu powinno byc ok i z reszta w ogrodzie bedziemy to niepowinni sie zarazic... oby - ale ostrzeglam i wzieli odpowiedzialnosc na siebie wiec idziemy ja swinai niejestem i nieumiem isc do kogos niemowiac zesmy chorzy czy jakis wirus byl itp.. ja bylabym wsciekla jakby do mnie ktos przyszedl i zarazil swiadomie... co innego jak sie niewiedzialo i cos nagle wychodzi dzien po wizycie itp.. to winic niemoge ale jesli swiadomie to bym pogryzla
ide sie prysznicowac
u nas na szczescie juz cisza, wszytskim przeszlo i mam nadzieje z ehcolerstwo wiecej niewroci
ANIULA abyla sjzu u poloznej czy jeszcze czekasz? u nas w sumie przyjmowali dopiero od ok 8 tyg .. ale co przychodnai to innaczej ... no i jaks ie czujesz?? juz masz jakies objawy czy poki co jest ok ??
u nas wczoraj i dzis piekna pogoda i pewno u Was tez
mloda usypia ale daje jej godzinke i budz edziadyge, pozniej idziemy do znajomych na chwile o zyganiu mowilam i ostrzegalam ale stwierdzili z edzis to jzu powinno byc ok i z reszta w ogrodzie bedziemy to niepowinni sie zarazic... oby - ale ostrzeglam i wzieli odpowiedzialnosc na siebie wiec idziemy ja swinai niejestem i nieumiem isc do kogos niemowiac zesmy chorzy czy jakis wirus byl itp.. ja bylabym wsciekla jakby do mnie ktos przyszedl i zarazil swiadomie... co innego jak sie niewiedzialo i cos nagle wychodzi dzien po wizycie itp.. to winic niemoge ale jesli swiadomie to bym pogryzla
ide sie prysznicowac