przez Xana » Wt kwi 20 2004, 23:45
Azjo, w sobote wlasnie pisalam post, zeby ci podziekowac za przepis na tiramisu, i chcialam juz to wyslac, jak... noworodek zniknal! :evil: Oj, bylam zla :twisted: I napewno nie ja jedna... Zeby tych hakerów... :evil: :evil: :evil: No, teraz ulzylo mi...
Mania, sle ci moc pozdrowien z mego zakatka Niemiec... :) Musze wam wyjasnic, kochane "emigrantki", ze w piatek rozmawiajac z Marlenka na gg stwierdzilysmy, ze jestesmy niejako "blizniaczkami"!!! :lol: Mamy ten sam dzien urodzenia, miesiac i rok! Ciesze sie... ;)
Marzenko, jak zapewne wiesz, kazda kobieta inaczej reaguje na pigulki... ;) Ja biore je bezproblemowo od chyba 15. roku zycia, a to dlatego, ze inaczej nie dostawalam okresu, a za to cysty... :( Co jakis czas robilam wieksze badz mniejsze przerwy, ale okres sam nie chcial przychodzic... :( Wydaje mi sie, ze w tym tez "macza palce" moja psychika, a moze tez i wiek, nie wiem... Od kiedy jestem z moim facetem, wszystko mi lepiej idzie, no i ten problemik równiez. Gdy 1,5 roku temu nie moglismy sie widziec przez kilka miesiecy (mialam b.ciezkie egzaminy), zrobilam sobie przerwe... i cud, okres jest! Zaczely sie stresy... i sie skonczylo! 8O A wiec znów biore, bo znów bede miala latem ciezkie egzaminy... :( Ale z tego co piszesz, to u ciebie jest odwrotnie, zle reagujesz na pigulki, wiec lepiej je nie bierz... Organizm musi dojsc do siebie... Pamietaj tez, ze gumki bywaja zawodne... ;) Zreszta gdyby cos "sie stalo" ;), to nawet bylabys zadowolona, prawda? Mysle, ze twój Franek równiez, bo pewnie zdaje sobie sprawe, ze przy gumkach moga byc "problemy techniczne"... Tak w ogóle ciesze sie, ze juz lepiej sie czujesz! Buzka! :)
Dziewczyny kochane, sle wam caluski i lece juz spac... Paaaa... ;) Acha, czyzby ktos nowy tu zawital? Pozdrawiam... :)
Moni