Strona 1 z 4

Femina

PostNapisane: Cz paź 06 2005, 17:58
przez Nikita
Ma któras może dokładniejsze informacje jeśli chodzi o to zajście???Dowiedziałam sie tylko tyle że kobieta zmarła 3 dni po cesarce z powodu zakażenia organizmu.Poza tym nic nie wiem,a jestem troche zaniepokojona bo zamierzałam tam urodzic 2 dziecko (1 tam urodziłam przez cc :? )
mam mieszane uczucia,bo byłam bardzo zadowolona

PostNapisane: Pt paź 07 2005, 14:52
przez Meggi79
No też o tym słyszałam, ponoć pani wyszła na własne żadanie chyba 2 dzień po cesarce, a okazało się,że miała jakieś zakażenie i nie udało się jej uratować.
Ja też będę tam na dniach rodzić drugiego maluszka, mam termin na 10 października. To jest pierwszy taki przypadek odkąd Femina działa,więc to chyba dobrze o niej świadczy.
A co z naszym szpitalem legnickim z ordynatorem położnictwa za kratkami????......
Szkoda gadać!
Magda

PostNapisane: So paź 08 2005, 18:55
przez Nikita
aha to juz mam jasniejszy pogląd na sprawe :)
dzisiaj doszły do mnie takie ploty że w Feminie zmarły 4 pacjenki i że zamkneli Femine-widac ile ludzie musieli plot na siac i ile po drodze dodac od siebie :wink:

A to Meggi życze lekkiego porodu i zdrowego maluszka,koniecznie pochwal sie po :D

PostNapisane: So paź 08 2005, 19:45
przez Meggi79
Dzięki Nikitka:)
Mam nadzieje,że pójdzie szybko.
A Femina ciągle otwarta. Tydzień temu byłam i we wtorek znów jade. Może już zostane....:)
Buziaki.

PostNapisane: So paź 15 2005, 13:12
przez LauraG
Meggi - powodzenia!! Może już masz maluszka przy sobie :D Ja też będę w marcu rodzić w Feminie :) Proszę o Twoją opinię. :)

PostNapisane: So paź 15 2005, 23:00
przez Meggi79
No niestety , ja jeszcze z brzuchem, termin mi minął, więc jadę w poniedziałek i już tam zostane. Oczywiście dam znać jak tylko wróce, a raczej wrócimy. Od 5 miesiąca chodziłam tam na wizyty położnicze do doktor Agnieszki Orzechowskiej i jestem naprawde bardzo bardzo zadowolona. Mam nadzieje.że wrócimy niedługo.
Buziaki.
Magda.

PostNapisane: Śr paź 26 2005, 08:15
przez Ewii
Magdzia już urodziła ślicznego Kacperka :D :D :D :D :D :D :D :D
jest juz w domku i ma sie dobrze.
Pozdrawiam Ewa

PostNapisane: Śr paź 26 2005, 13:31
przez LauraG
GRATULACJE DLA MAGDY I BUZIACZKI DLA KACPERKA!!!!!!!!!! <kiss1> :kwiatki: <kiss1> :kwiatki: <kiss1> :kwiatki: <kiss1> :kwiatki: <kiss1> :kwiatki:

Czekam na relację z porodu :)

PostNapisane: Cz paź 27 2005, 16:16
przez Meggi79
Witam.

Ja już od poniedziałku w domku. Kacperek przyszedł na świat 18 października przez cesarskie cięcie a to dla tego,że 2 dni przed porodem złapała mnie zapalna rwa kulszowa, tak,że normalny poród był niemożliwy.

A co do Feminy to chociaż bym chciała jedno złe słowo powiedzieć to się nie da. Dla kogoś kto wcześniej rodził w szpitalu to jest szokujący kontrast.
Opieka jest niesamowita, w ciągu jednego dnia przychodziło do mnie tylu lekarzy i pielęgniarek ile nie przyszło w ciągu 2 tyg w szpitalu. Byłam pod dosłownie idealną opieką i mój Kacperek też. Specjalnie dla mnie zamawiano i ściągano specjalne leki , ból starano się tłumić już w zalążku , każda prośba spełniona począwszy od środków przeciwbólowych na żadanie a skończywszy na herbatce. Jedzenie przepyszne, przepięknie podane, wszyscy mili i uczynni, naprawdę można czuć się jak w jakimś pensjonacie a nie w szpitalu :-)
Czyściutko, wszystkie środki czystości były-mydło, papier toaletowy, dla dzieci też wszystko-pieluszki, kosmetyki.
Rana po cesarce prawie niewidoczna na samym dole brzucha, ślicznie się goi, wypielęgnowana.
A jak mnie 4 dnia złapała potworna handra, czyli tzw. baby blues i oczywiście tęsknota za domem i bliskimi to od razu położna przyszła do mnie , porozmawiała i dostałam delikatny środek antydepresyjny, który nie miał wpływu na karmienie.

10000000 PUNKTÓW ODE MNIE DLA FEMINY !!!!!!!!!!!!!!!!!1

Magda.

PostNapisane: Cz paź 27 2005, 20:31
przez LauraG
Meggi - jeszcze raz wielkie gratulacje :kwiatki: :kwiatki: :kwiatki:

Cieszę się, że wszystko dobrze i Femina się spisała :) Ja rodziłam pierwsze dziecko w szpitalu państwowym, więc będę miała porównanie.
Pozdrawiam i życzę wszystkiego najlepszego, aby Kacperek zdrowo rósł :D

PostNapisane: Śr lis 02 2005, 19:09
przez Dudlina
Dzien dobry!
Tyle siedze na Noworodku ale tutaj (Dolnoslaskie) nie dotarlam. Pisze na tym watku, poniewaz ja rowniez rodzilam w Feminie i... nie moge zlego slowa powiedziec :D
Napisalabym podobnie jak Meggi79, ale po co sie powtarzac? ;)
Pozdrowienia Meggi. Niech sie Dzidzius zdrowo chowa :)

PostNapisane: Pt lis 04 2005, 08:27
przez suhotnikowa
Moja znajoma jest pacjentkę Feminy i oczywiscie tak jak Wy bardzo sobie chwali ;)

A co do tego nieszczęśliwego wypadku, to faktycznie pani zmarła 2-3 dni po cesarskim cieciu. Wypisała sie na wlasne żądanie, nie wzieła jakiegos zastrzyku :roll: A pardoksem w tym jest to, ze była pielegniarka :roll: :(

PostNapisane: Cz lis 24 2005, 13:20
przez Gość
dzieki wielkie za tyle istotnych informacji !! :D
wczoraj dowiedzialam sie ze jestem w ciazy a ze w Lubinie mieszkam od 2 miesiecy( pochodze z tychow, kolo katowic) nie bardzo znam lekarzy ginekol,ogow.....a dzieki Wam i Waszym opiniom ...zadzwonilam do Feminy i zapisalam sie do pana Doktora Sabolewskiego...czy mozecie mi cos o NIm powiedziec??:)
z gory dzieki za odpowiedz ...milego dzionka :D

PostNapisane: Cz lis 24 2005, 13:31
przez LauraG
Agusia - ja właśnie jestem pacjentką doktora Sobolewskiego i jestem bardzo zadowolona. Miły, sympatyczny, wytłumaczy Ci w razie pytań, co i jak. Tak więc polecam :) i pozdrawiam :D
Zresztą wszyscy są tam mili, łącznie z paniami w recepcji :)

PostNapisane: Cz lis 24 2005, 13:40
przez Meggi79
GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!!! :D
Bedzie nas o jeden więcej !!! HURAAAAAAAA!!!!!!!!
Ja chodziłam do Pani doktor Agnieszki Owczarek. Złota kobieta i prawdziwy specjalista.
Pozdrawiam i życzę powodzenia !!!!

PostNapisane: Cz lis 24 2005, 14:04
przez Gość
tak sie balam przeprowadzki 300 km od domu rodzinnego ale widze ze szybko sobie tutaj znajde znajomych....wilkeie dzieki za odpowiedz....same pewnie wiecie jak wazne jest zaufanie do lekaza a szczegolnie ginekologa:) mam nadzieje ze dobrze trafilam :)

PostNapisane: Cz lis 24 2005, 14:12
przez LauraG
Agusia - ja mieszkam ponad 160 km. od domu rodzinnego. Wyemigrowałam z Wielkopolski na Dolny Śląsk :D Jakoś pomału się przyzwyczajam :) Jak Ci będzie źle, to zapraszam na kawkę do Przemkowa - to ok. 30 km. od Lubinia :D :wink: A może kiedyś spotamy się w Feminie :lol: :lol:

PostNapisane: Cz lis 24 2005, 14:22
przez Gość
super....jestem zachwycona:)
co do kawki to berdzo chetnie :) moze sie spotkamy jakos po niedzieli?
bardzo chetnie Cie poznam ...bo szczerze powiedziawszy to troszke mi smutno tutaj sameja po drugie ....
mam tyle pytan dotyczacych mnojego stanu a nie mam z kim pogadac ....:)

PostNapisane: Cz lis 24 2005, 15:11
przez Meggi79
Ej, to może we trzy sie spotkamy :-)
Ja jestem z Legnicy no i miesiąc temu urodził mi sie drugi synek:)
Wiec tematów do rozmowy bedzie baaaaaardzo dużo :-)
Buziaki!!!

PostNapisane: Cz lis 24 2005, 15:22
przez Gość
jakie Ja mialam szczescie ze weszlam na ta stronke:)jestescie super dziwczyny:)
co do spotkanka w trijke to jestem ZA:) tylko gdzie i kiedy ....ja sie moge dostosowac...

PostNapisane: N lis 27 2005, 11:31
przez LauraG
Meggi - GRATULUJĘ DRUGIEGO SYNKA!!!! :kwiatki: :kwiatki: :kwiatki:
Ja już za parę miesięcy będę miała drugą córeczkę :D :D :D
Super z tym spotkaniem, tylko gdzie i kiedy?? Jakby co to ja zapraszam do siebie :D
Agusia - a Ty kiedy będziesz w Feminie?? Ja teraz będę 5 grudnia na USG.

PostNapisane: N lis 27 2005, 12:19
przez Meggi79
LAURA !!! gratulacje!!! Mój Kacperek to też miała być dziewczynka- Ola :D , no ale niestety jestem skazana na męskie towarzystwo- nawet psa mam PSA- Skubiego, echh :)
Ja będe w Feminie w przyszły wtorek rano, na badaniach kontrolnych.
Laura a Ty pracujesz? Czy się już obijasz na zwolnionku?? :lol:

PostNapisane: N lis 27 2005, 12:29
przez LauraG
Meggi - i tak się w Feminie pomylili, że Kacperka uznali za Olę?? :D
To się miniemy, bo ja do Feminy zawitam w poniedziałek.
Meggi, jak na razie ciągle pracuję i chyba na razie nie pójdę jeszcze na zwolnienie, chociaż już mi coraz ciężej. Ale mam zobowiązania wobec szefowej, która mnie zatrudniła na umowę o pracę na czas nieokreślony, wiedząc, że jestem w ciąży!!
A jak się Kacperek chowa?? No i jak starszy synek zareagował na braciszka??

PostNapisane: N lis 27 2005, 14:34
przez Meggi79
Nie, w Feminie sie nie pomylili:) To ja sie od początku nastawiłam,że będę miała dziewczynkę teraz bo bardzo chciałam mieć parkę:) Ale cóż...
No a jak zrobili usg to wyszło,że będzie chłopak:)
A Kacperek rośnie szybko, Kuba trochę zazdrosny, staramy się mu poświęcać jak najwięcej uwagi:)
Ja też pracowałam do końca 8 miesiąca, a najśmieszniejsze,że jestem z zawodu instruktorką fitness:) Trochę komicznie to wyglądało ale cóż...:)
Buziaki,

PostNapisane: Pn lis 28 2005, 09:43
przez Gość
hej Dziewczyny:)
czekam na propozycje spotkasnia....a szczerze mowiac nie moge sie juz doczekac:)mi pasuje kazdy tremin bo ja juz jestem na zwolnieniu i calymi dniami siedze w domku.....
zycze milego dzionku...

PostNapisane: Pn lis 28 2005, 09:45
przez Gość
a co do wizyty w FEMINIE to Ja bede tam dopiero 13 grudnia.....bylam 25 listopada u Pana Sobolewskiego....mialyscie racje....super lekarz :D

PostNapisane: Pn lis 28 2005, 12:20
przez Meggi79
A ja jednak jutro bede w Lubinie w Feminie na 10.30, musiałam przyspieszyć termin bo ma problem z karmieniem:(
Buziaki.

PostNapisane: Pn lis 28 2005, 12:38
przez Gość
to moze jutro spotkamy sie na kawke w lubinie? :)

PostNapisane: Pn lis 28 2005, 12:45
przez Meggi79
JESTEM ZA !!!!!!

PostNapisane: Pn lis 28 2005, 12:49
przez Gość
to napisz gdzie i o ktorej a Ja sie dostosuje :)