Strona 1 z 1

A może Kołobrzeg?

PostNapisane: So paź 22 2005, 21:55
przez liberka
Dawno temu pytałam .Może coś się zmieniło?
Jest na forum jakaś mama z Kołobrzegu?

PostNapisane: Pt lut 24 2006, 16:42
przez PiOtRuLaKaCpErEk
hej liberka
mam pytanie czy znasz pewna osobe , ktora wynajmuje kwatery w Kolobrzegu niedaleko poru najlepiej.Wybieram sie z synkiem latem nad morze .
Pozdrawiam

PostNapisane: Pt lut 24 2006, 17:01
przez liberka
Cześć!
Najbliżej portu są nowe budynki z apartamentami.Troszkę dalej w dzielnicy uzdrowiskowej sanatoria, domy wczasowe i budynki mieszkalne typu kamienice poniemieckie.Ja mieszkam tu od 8 lat i nigdy turystyką się nie zajmowałam,ale polecam Ci stronę www.kolobrzeg.pl. Tam powinny być linki do kwater ze zdjęciami więc nie jedzie się w ciemno.Jakbyś chciała zapytać o jakąś wybraną lokalizację czy coś innego to chętnie odpowiem.

PostNapisane: Pn lut 27 2006, 23:43
przez greenland
Ujawnię się :) Pochodzę z K-gu ale obecnie "na wygnaniu" ;) Od 5 lat mieszkam w P-niu.

PostNapisane: Wt lut 28 2006, 10:19
przez liberka
Cześć Asiu!

A ja jestem Płocczanką.Czasem się śmiejemy,że mnie tu jakieś południowe wiatry przygnały :lol: :wink: Mieszkam w K-gu od czerwca 1997

PostNapisane: Wt lut 28 2006, 11:00
przez greenland
:) Ups źle napisalam... od 5,5 roku mieszkam w P-niu :wink: a wczesniej przez 4,5 roku to tylko bywalam na weekendy w K-gu (studia). No a teraz bywam kilka razy do roku. Sentyment mam.... ogromny sentyment, mimo ze wiekszosc przyjaciol rozjechala sie po calej Polsce, no ale jednak rodzina tam zostala.

Liberko a Ciebie co przygnało do K-gu? Miłosć? Praca? :D

PostNapisane: Wt lut 28 2006, 13:26
przez liberka
Miłość! A i praca się znalazła od samego początku :lol: 5 lat pracowałam w Siemyślu,a teraz już jak się dobrze rozpędzę to po 7 min. jestem w pracy :wink:
Płock ma około 150 tys. mieszkańców i najpierw się musiałam przyzwyczaić do takiej mieścinki jak K-g.Teraz mi tu wygodnie ,bo wszędzie blisko,ale z drugiej strony.......................znacznie mniej mozliwości.
Każde miejsce ma swoje złe i dobre strony :lol:

PostNapisane: Śr sie 30 2006, 19:45
przez Gaba_S
Czesc Liberka, co prawda z Kolobrzegu nie jestem ale mam do niego tylko 23 km :lol:

PostNapisane: Cz maja 10 2007, 19:00
przez greenland
Gaba a mnie z Mrzezynem wiele łączy :)
Rodzice prowadzą tam smażalnię wiec jak bywam w Kolobrzegu to prawie codziennie jeżdzę do Mrzezyna na obiadki ;)

PostNapisane: Pt maja 11 2007, 12:14
przez Gaba_S
Witaj!
Powaznie? A ktora smazalnie? Ta przy policji , na Letniskowej czy gdzies w porcie?

PostNapisane: Pt maja 11 2007, 14:50
przez greenland
No wlasnie ta przy Policji - "U rybaka" :)

Obrazek

PostNapisane: Pt maja 25 2007, 11:59
przez DZIUBAS
Haj ja z Kołobrzegu całym sercem i duszą ale wywiało mnie za mężem do Sz-na...tu mamy pracę ale zawsze powtarzam,że na stare lata na pewno będę mieszkać w K-gu.Teraz jesteśmy często,bo mam tam rodziców a e Sz-na 2 h samochodzikiem :) KOCHAM KOŁOBRZEG!!!!!

PostNapisane: Pt maja 25 2007, 12:00
przez DZIUBAS
Gaba piękne zdjęcie w podpisie!!!!!

PostNapisane: Śr lip 04 2007, 22:02
przez spartusia
Hej dziewuszki :)

za 3 tygodnie wybieram się w Wasze okolice ;)

poradźcie co w razie niepogody można tu zwiedzić ??
zaznaczam że jadę z mocno zbuntowanym dwulatkiem ;)

PostNapisane: Pt lip 06 2007, 15:07
przez DZIUBAS
Hejka!
Zależy gdzie będziesz miała kwaterę,bo jak w centrum to wszędzie blisko a jak w pasie nadmorskim to kawałek drogi ale już piszę,bo ja też przerabiałam to z moja starszą córą.Po pierwsze piasek i jeszcze raz piasek....nawet w niepogodę można na nim z dzieckiem siedzieć godzinami...poza tym na starówce sa uliczki kawiarenki a przed ratuszem oswojone gołębie...można nakarmić i robi sie namiastka Sukiennic z Krakowa :D Poza tym jest duża sala zabaw...różnie to zwą...u nas w Sz-nie to Norbelino lub Kraina Fantazji...ale chodzi o kulki i takie różne bajery z przeszkodami.Poza tym dwa mini aqua parki z ciepłą wodą dla maluszków właśnie + sportowy basen.Jak jeździcie na rowerach z dzieckiem w nosidle jest super trasa nadmorska bagnami,prowadzi aż do Podczela.Poza tym dwie fontanny otoczone zielenią gdzie można sobie spokojnie posiedzieć na ławce i zjeść goferaska bądź lodzika :lol: Jest kino ale dla dwulatka to raczej za wcześnie.Poza tym w sezonie jest organizowanych pełno atrakcji...w pasie nadmorskim zamki do skakania ito. bajery....tylko trzeba mieć kase a na pewno będzie gdzie wydać. Za Kołobrzegiem( w Zieleniewie) jest mini zoo,dzieci mogą karmić zwierzątka i pojeździć na kucyku(osobiście tam nie byłam jeszcze).W porcie statki wodoloty,można sie przepłynąć.Moja córa ma fazę na Nemusia więc nawet wizyta na frytkach w pewnej smażalni ryb jest atrakcją,bo jest tam wielkie akwarium właśnie z błazenkami. Na pewno nie będziecie się nudzić!!!!Szlak jedynie Was trafi,że jest taki tłok....jak traficie na ładna pogodę i będziecie zmotoryzowani polecam pojechać właśnie do Podczela na plażę,tam jest tez strzeżona i o wiele mniej turystów.Jest miejsce na pogranie w piłkę czy rozłożenie basenu dla dziecka.UWAGA!Przypominam,że nad morzem lubi wiać więc weźcie odpowiednie ciuchy!!!!Spokojnego wypoczynku i pogody!!!!

Pąd kątem dorosłych to zwiedzanie Katedry,starówki nowej i starej i ratusz (w nim jest zawsze jakaś wystawa organizowana),Baszta Prochowa, Wieża ciśnień...wszystko to minimalnie oddalone od siebie w centrum.

PostNapisane: N lip 15 2007, 20:11
przez spartusia
My dokładnie to jedziemy do sianożętów czyli pod Kołobrzeg ;)
ale Zieleniewo zanotowane :D ... Młody ma fioła na punkcie zwierzątek ;)

PostNapisane: Pn lip 16 2007, 12:56
przez DZIUBAS
A my Kochamy Wasz Wrpcek...pewnie w drodze powrotnej z Krakowa posiedzimy tam kilka dni :)

PostNapisane: Pn sie 06 2007, 11:21
przez Gaba_S
Dziubas dzieki :D

Greenland to calkiem blisko mojego domku - jedna ulice 8) Kurcze, kogos kiedys poznalam, co sie powolywal na ta smazalnie, ale zabij mnie, nie pamietam kto, bo to bylo bardzo dawno temu. Teraz pracuje w CITI Markecie, tez nie daleko waszej smazalni ;)

Pozdrawiam, w koncu ze slonecznego Mrzezyna...

PostNapisane: Wt lis 27 2007, 14:46
przez amb
Odnawiam watek...

Ja tez pochodze z Kolobrzegu...a mieszkam od 3 lat tak daleko. Ale w K-gu nadal meiszka moj tata, wiec czesto tam jezdze (no powiedzmy :-)
Latem spedzilysmy tam z corka cale 4 tyg :-)

Ale kocham Kolobrzeg i w glebi duszy marze zeby tak kiedys wrocic...