przez suzzie » Śr maja 25 2005, 21:26
Witam, ja rodziłam w Miejskim w sierpniu zeszłego roku.
Samego porodu nie wspominam jednak zbyt miło za to opieka nad dzieckiem jest pierwsza klasa!
Zdecydowałam się na Miejski ponieważ pracuje tam mój gin - dr. Pietrzyk.
Poród miałam trzykrotnie wywoływany - dopiero za trzecim razem ruszyło. Trafiłam na baaaardzo wredną położną - Beatę (średniego wzrostu blondyna ok. 35lat słusznej budowy ciała, ale nie gruba). Przez całą pierwszą fazę kazała mi leżeć plackiem na łóżku porodowym aż cała zdrętwiałam - rozwarcie nie postępowało (przez 8 godzin - 1,5cm) nie chciała zawołać lekarza itp....Całe szczęście skończył się jej dyżur i przyszła inna położna p. Anna Zwolińska - złota kobieta!!! Zbadała mnie, zawołała lekarza - zapodali mi kolejną oksytocynkę, jeden spacerek po korytarzu i rozwarcie na 8 cm po 1,5 godzinie. Michał urodził się pól godziny później.
Jeśli chodzi o dziecko - to opieka jest naprawdę wzorowa! Nawet pozwolą Ci odpocząć w nocy jeśli będziesz chciała:P Pielęgniarki pomagają w karmieniu, przewijaniu, uczą kąpieli itp...
Uciekłam stamtąd zaraz następnego dnia...i dłuuuugo pamietałam o "siostrze Beacie":evil: . Mam nadzieję że na nią nie trafisz...