Forum noworodek.pl

przez **tamu** » Pn kwi 25 2005, 15:25

Witam Jestem w 27 tyg ciąży i zastanawiam sie nad wyborem szpitala. Nie jestem szczecinianka wiec nic nie wiem o tutejszych szpitalach Jak narazie wytypowałam dwa Pomorzany i szpital Wojskowy. Bardzo prosze o wrazenia i opinie kobiet ktore tam rodziły Bede bardzo wdzieczna p
Pozdrawiam wszystkie oczekujace potomstwa i te ktore juz sa szczesliwymi mamami :lol:

przez **an_ka** » Pn kwi 25 2005, 18:23

Witaj tamu!!!
Skopiowałam mój post z innego tematu:
Ja rodziłam na Pomorzanach i było super! Naprawdę wspaniale wspominam poród. Sala porodowa była bardzo "przyjazna" - stonowane barwy, żadnego ostrego światła, kwiatki. Była też wanna dla chcących rodzić w wodzie (za dodatkową opłatą) oraz drabinki (dla zwolenników rodzenia bliżej podłogi). Fachowy i bardzo sympatyczny personel (były wyjątki ale myślę, że to tak jak wszędzie). Nikt mnie nie popędzał, niczego nie narzucał. Wspierają i dają wskazówki w sposób bardzo grzeczny i cały czas wszyscy się uśmiechali. Nie wiem jak dla Ciebie ale dla mnie to bardzo ważne. Podobało mi się też, że mówili do mnie po imieniu i do mojej Julki też. Zdarzały się zdania typu: "Ania, teraz głęboko oddychaj. Julka potrzebuje dużo powietrza." Ciągle mówili, że świetnie sobie radzę itd. Po porodzie od razu przystawiono mi Małą do piersi. Potem kilka razy puszczała i nie umiałam przystawić jej znowu więc za każdym razem kogoś wołałam i nikt nie miał do mnie pretensji, że kolejny raz chodzi mi o to samo, choć było koło drugiej w nocy i wszyscy byli zmęczeni. Po porodzie też mi się podobało. Każdego można było poprosić o pomoc i każdy chętnie jej udzielał. Nie wiedziałam nic - jak ją ubierać, przewijać, kamić. Wszystko spokojnie i ze zrozumieniem mi wyjaśniono i po powrocie do domu byłam ekspertem. Najpierw położna pokazała mi co i jak a następnym razem przyszła i powiedziała, że może chcę teraz spróbować sama i pod jej okiem uczyłam się wszystkiego. Była też tzw. Szkoła Matek - przez te 2 dni codziennie o tej samej porze. Kobieta poruszała ważne w tym momencie tematy. Było o pielęgnacji dziecka, karmieniu i problemach z tym związanych, antykoncepcji itd. Bardzo ciekawie prowadzone, dużo cennych rad i rozwiązań na wiele problemów. Podoba mi się też funkcjonująca na Pomorzanach "Gorąca linia" - po wyjściu ze szpitala, o każdej porze dnia i nocy możesz zadzwonić i pytać o wszystko, co tylko Cię niepokoi lub gdy masz z czymś problem i chętnie odpowiedzą.
Najlepiej przed porodem udać się na Dzień Otwarty. Możesz pójść tam i się popytać kiedy można byłoby obejrzeć porodówkę. Jeśli chcesz rodzić z mężem lekarz wszystko Wam wyjaśni i powie co i jak. Polecam!
Lekarza zmieniłam w połowie ciąży i zaczęłam chodzić na Pomorzanach do doktor Rajewskiej. Bardzo miła kobieta i dobry lekarz. Też polecam!
W razie jakichkolwiek pytań pisz. Możesz też na gg: 3727762
Myślę, że wybór szpitala jest bardzo ważny. Po części decyduje o Twoich wspomnieniach z tego ważnego momentu.

przez **tamu** » Wt kwi 26 2005, 10:19

Dziekuje za odpowiedz, która jeszcze bardziej utwierdza mnie że to jednak ten szpital. A chodziłaś tam może do szkoły rodzenia? Wybieram sie na ogledziny szpitalnych korytarzy i zakamarków w czwartek Zobaczymy jakie beda moje odczucia? pozdrawiam

przez **anushiak** » Wt kwi 26 2005, 11:29

Witam nie czytałam dokładnie odpowiedzi an_ki więc nie wiem czy sie powtórze czy napisze zupełnie coś innego. Ja rodziłam w szpitalu w zdrojach i wiem juz teraz ze w razie jakbym miała kiedyś rodzić jeszcze raz to też tam.

Co do tych dwóch szpitali które wymieniłaś to mimo iż sama urodziłam się w wojskowym (24 lata temu) to teraz lepiej jest na Pomorzenach...

nie będę się rozpisywać powiem tylko tyle ze z tamtąd znam wiecej zadowolonych mam :)

Pozdrawiam i życzę powodzenia z całego serca...

Ania

przez **tamu** » Śr kwi 27 2005, 09:06

Witam Dziekuję za kolejne odpowiedzi a może raczej podpowiedzi co do wyboru szpitala :) Przeglądałam ostatnio forum "szczecińskie ciężarówki" i czytałam wypowiedzi na temat szpitali Jakby to ująć statystycznie :D więcej pozytywnych wypowiedzi bylo na temat Pomorzan niz szpitala w Zdrojach ( którego też na początku brałam pod uwagę) Wybór odpowiedniego szpitala jest dla mnie bardzo ważny ( zreszta z pewnościa dla kazdej rodzącej :) ) Nie boję się tak bardzo porodu jak nieodpowiedzialnego, nie miłego personelu szpitala. Mam termun na 25 lipca a dzień ten zbliża się coraz większymi krokami brrrr [smilie=olaboga.gif] No ale staram sie myślec pozytywnie no i nie moge sie juz doczekać aż zobacze i przytule moją dzidzie. Pozdrawiam i mam nadzieje że jeszcze ktoś cos skrobnie na forum :)

przez **anushiak** » Śr kwi 27 2005, 12:11

Ależ oczywiście ze skrobnie :) Własnie ja skrobię na temat tych nieszczęśnych "Zdroi" Wybór szpitala u mnie był w miarę prosty - do szpitala tego mam 5 min na piechotkę to po pierwsze a po drugie większość moich znajomych tam rodziło i słyszałam od nich mnóstwo dobrych rzeczy. Po trzecie rodziłam z nienacka miesiąc przed terminem akurat jak leżałam tam na patologii :) więc raczej głupio było by uciekać tak nagle do innego szpitala. Kolejnym z wielu powodów takiego wyboru było to ze pracuje tam moja sąsiadka jako położna więc miałam wjątkowo dobrą opiekę. ostatnio szpital ten stara się o nowy tytuł w stylu "szpital przyjazny dziecku" nie pamiętam tego nowego tytułu ale ten co wymieniłam już mają. Co do porodów w tym szpitalu kazdy może mieć inne zdanie ale na pewno noworodki mają najlepsza opiekę w Szczecinie - najlepszych specjalistów. Jak z dzieckiem po porodzie jest cokolwiek nie tak to czesto i tak przewazie wiaza je tutaj... a kazda sekunda sie liczy.

Ja jednak zycze ci wszystkiego co najlepsze w obojetnie jakim szpitalu :)

przez **tamu** » Cz kwi 28 2005, 15:52

To znowu ja :wink: A może ktoś by sie podzielił wrażeniami z porodu ? Może mogłybyście mi udzielić jakiś rad, wkazówek? byłabym niezmiernie wdzięczna
Pozdrawiam

przez **anushiak** » Pt kwi 29 2005, 09:33

Mi trudno podzielić się radami bo wszytsko robiłam nie tak. Jednak to co wiem że było złe to mogę odradzić. Nic nie pij !! ja byłam "mądra" i jak zostawałam sama w pokoju to piłam sobie wodę strasznie po tem się niedobrze robi. Okropnie. Brrr. I dużo oddychać. Do samego porodu radzę wybrać sobie bardzo wygodną pozycję. Ja np leżałam na boku z podkulonymi nogami. Super mi się tak parło. Więcej rad nie mam... moze jeszcze to ze przydaje się duży i bardzo mokry ręcznik. Przynosi ulgę wytarcie sobie twarzy.

Pozdrawiam

przez **graza_80** » Wt maja 31 2005, 14:33

Czesc ja rodziłam w Zdrojach i porodówka oraz oddział noworodkowy są super.Moja koleżanka swoje pierwsze dziecko rodziła na Pomorzanach a drugie w Zdrojach i mówiła że w Zdrojach jest o wiele lepiej .Ja jestem w 18 tyg. i wiem że wybiore Zdroje.

Obrazek

przez **graza_80** » Wt maja 31 2005, 14:36

Jeżeli chodzi o porud polecam chodzenie nic tak nie przyspiesza porodu jak chodzenie i skakanie na piłce.Chodzenie moim zdaniem łagodzi również ból.

przez **Adrianakn** » Cz cze 02 2005, 22:32

A ja rodziłam na Unii i tez gorąco polecam ten szpital. CO do szczecińskich ciężarówek z gazety to straszne bzdury wypisują o Unii. Nie wierzyłam sama jak je czytałam.

przez **marcia** » Pt cze 03 2005, 10:01

Ja rodziłam w policach podczas porodu mozna pic chodzic robic zdjecia na życzenie daja znieczuleniei przy drugim porodzie bez potrzeby nie nacinaja krocza chyba ,ze grozi pekniecie mi nie nacieli i nie pekłam wiec odrazu mogłam bez bolu siadac.Po porodzie i przewiezieniu na oddział dziecko przywiozł mi maz jak przyszedł w odwiedziny ,bo zabieraja by mama wypoczeła takze w pierwsza noc położne zalecaja ,by dzidzie i oddac i porzadnie po trudach porodu wypoczac.Było mi tylko troszke smutno bo leżałam sama od nastepnego dnia ,bo mame co miała z boku łóżko wypisali po drugiej stronie szyby takze lezała samotna mama.Minusem jest okropne jedzenie ,ale te dwie doby mozna wytrzymac.

przez **Anastazjaaa** » Śr cze 29 2005, 09:26

U mnie na roku na studiach przez trzy lata rodziło pięć kobiet. Jedna rodziła na Unii i strasznie opowiadało to co się z nią tam działo, dwie rodziły na Pomorzanach i jedna zachwalała w zaświaty a druga miała niemiłe wspomnienia i powiedziała, że nigdy więcej tam, kolejne dwie rodziły na Zdrojach jedna twierdz, że było tak sobie nic negatywnego ale i nic nie rewacyjnegi zaś ta druga twierdziła że było o 100% lepiej niż przy pierwszym dziecku na Unii.
Jaki z tego wniosek?
Ja stwierdzam, że dużo zależy od tego na jaki personel się trafi podczas porodu i od tego jaki ma się poród. Podczas lekkiego porodu i miłych pielęgniarek i położnych rodzenie nie jest takie straszne i szpital wydaje się przyjazny.
Jeśli chodzi o mnie to jeszcze nie rodziłam.
Pozdrawiam Ana. :P :lol: :) :D :D

przez **sothisek** » N lip 03 2005, 14:14

Osobiscie i z czystym sumieniem polecam szpital w Zdrojach - uwazam, ze jest najbardziej profeslonalny i tam wlasciwie najwiecej porodow na dobe odbieraja - i jako jedyny ma oddzial intensywnej terapii noworodka (w razie czego tfu tfu)
Sale do porodow sa pojedyncze, personel swietny - w ogole mam same dobre wspomnienia poza tym, ze podczas porodu chcialam dusic polozna ;)

Buziaki.

przez **gabi67** » N lip 10 2005, 10:22

Witam serdecznie
Ja rodzić będe na 100% na POmorzanach ze Zdroii mam bardzo złe doświadczenie choć mineło juz sporo czasu bo nasz syn ma 12 lat ale nigdy tego nie zpomne jak mnie złatwiła tam małoda lekarka.Dziecko ważyło 4500 za pózno mnie nacieła efekt 24 szwy,mało tego mnie nie wyczyciła i zamiast przemyc razne to plała mnie spirytusem bo jej sie butelki pomyliły.Moge powiedziec że jedynie ordynatorowi moge podziękowac że sie zjawiła i sprawdził jak ona sobie radzi i to mnie uratowałao.Bo po trzech niach by mi sie zrobiło zapalenie odszewnej i nie było by mnie na tym świecie to tyle co do Zdroii.
Córcie rodziłam 6 lat temu na Pomorzanach i byłam bardzo zadowaolaona opieka i lekarze wspaniali i warunki do porodu bardzo dobre gorzej z jedzeniem ale to jest normalka .
Termin mam na 23 sierpnia i rodzić bedziemy nasza trzecią dzidzie na Pomorzanch razem trzeba tylko tatusia zaopatrzyc w garniturek zielony za 20 zł :D
Pozdrawiam Gabi

przez **ola81** » Śr lip 13 2005, 11:49

polecam zdroje!!! ja mieszkam na osowie a jechalismy z mezem az do zdroi -czyli jakies 30min drogi samochodem-ale warto!!!! bardzo sie balam nie samego porodu ale wizji szpitala-a tam nawet nie czuc tak bardzo ze to szpital:))) ja mialam bardzo bolesny porod ale to dlatego ze usg pokazalo ze dziecko wazy 3300 a urodzilam naturalnie 4650!!!!! ale o tym sie szybko zapomina:))) juz jak klada dzidzusia na brzuszku!!! synek zrobil furore w szpitalu bo dawno "takiego" noworodka nie mieli!!! :)) mowili mi ze mam od razu dwumiesiecznego synka:) a on dopiero osmego skonczyl 2 miesiace:) teraz wazy ok 7 kg i jest cudowny!!
ale wracajac do tematu polecam goraco zdroje!!! i porod rodzinny!

przez **sothisek** » Śr lip 13 2005, 19:53

Ojecie - moja Laurcia rok temu tez zrobila firrore w zdrojach bo wazyla 4100 i miala 58 cm (jak na dziewczynke to gigant)...tylek mi pekl jak cholera i lezalam 2 tygodnie po porodzie w szpitalu - ale poznalam caly prsonel hihih, szkoda mi bylo do domu pozniej wracac - czulam sie tam naprawde rewelacyjnie :)

Pozdrawiam.

przez **ola81** » Śr lip 13 2005, 20:24

uuuu to tez niezle:))))
a wiedzialas chociaz ile mniej wiecej bedzie dzieciaczek wazyl???
bo my nawet nei wiedzielismy kto to bedzie:) chcielismy niespodzianke! i mielismy!dominis mierzyl 65 cm wiec cala jego garderobe musielismy wymienic:))
pozdrawiam

przez **gabi67** » Cz lip 14 2005, 11:02

Nasz syn wazył 4500 kg córcia 3900 kg i teraz z USG wynka że nasza następna córcia wcale nie bedzie miejsza bo tak samo 3900 kg

przez **sothisek** » So lip 16 2005, 22:35

Ola81 No wlasnie jakos tak dziwnie wyszlo, ze cala ciaze mowili mi, ze bede miec chudzienkie dziecko.
Dzien przed porodem gin zmierzyl cyrklem i stwierdzil ze okolo 3500g, o polnocy wzial mnie na usg i powiedzial zdziwiony ze 4 kilosy jak nic ;)
Jakos wtedy nie zastanawialam sie nad tym, ze to duzo i jak ja to urodze :)
No ale sie okazalo jak...darlam gebe najglosniej ze wszystkich a rodzilo Nas w tym dniu 7 :)
W sumie do samego porodu sie trzymalam dzielnie ale jak Laurka przechodzila to bylo KOSZMARNE, mialam wrazenie ze mi dupa peknie ;)

gabi67 No to gratuluje...a rodzilas wszystkie naturalnie ? :)

Pozdarwiam babeczki :)

przez **ola81** » So lip 16 2005, 22:51

wyglada na to ze jestesmy poprostu SUPER!!!!! skoro rodzimy takie dzieci takimi waskimi przejsciami :))) i pozniej jeszcze wracamy do formy!!! mozemy byc z siebie dumne!!!

ja tez krzyczalam :)))-nawet sie nie spodziewalam ze tak umiem!!!
ale wiecie co najbardziej lubie wspominac ?? jak maly wsykoczyl ze mnie, do tej pory pamietam ten ostatni moment i slowo meza nad uchem "dziekuje" i to jak synka polozona mi na brzuchu takiego cieplutkiego hmmmm dla tego momentu mozna sie pomeczyc!!!!

zreszta wiecie o czym mowie:))

przez **gabi67** » Śr lip 27 2005, 07:22

Sothisek-Rodziłam naturalnie w Zdrojach mnie tak załatwili ze mnie dziecko dosłownie rozerwało miałm zakłdane 24 szwy,bo nasz synus ważył 4500 a połozna za pożno mnie nacieła .Potem strazystka zamiast mnie wyczyscic to zaczeła mnie szywać.I raczej juz by mnie nie było między wami.Dzięki ordynatorowi zyje i nic mi sie nie stało prucz tego ze jeszcze tej stazysce butelki sie pomyliłyi zamiast woda przemyc rane to polała mnie spirytusem jakby było tego mało(nie musze mówic jaki to ból)Dlatego nigdy juz wzyciu nie urodze w Zdrojach.A córunie rodziłam 6 lat temu na Pomorzanach i wspominam to dobrze przedewszystkim bardzo mili ludzie tam pracują i sa naprawde zyczliwi.Poród jeden szew małe naciecie ,więc bez problemów.
Pozdrawiam Gabi
Ps.A teraz zobaczymy co bedzie mam nadzieje ze wszystko gładko pójdzie zostało mi do terminu 16 dni.

przez **sothisek** » Śr lip 27 2005, 13:24

Ola81 Masz racje, dla takiego momentu, mozna zniesc wszystko :)

Gabi67 Przykro mi, ze masz tak niemile wspomnienia z tego szpitala.
Az trudno jest uwierzyc, ze spotkalas sie z taka niekompetencja w szpitalu, ktory jest wyrozniony w Polsce jako przyjazny matce i profesjonalny.
No ale coz...wszedzie zdarzaja sie błędy, a lekarze i polozne to tez tylko ludzie :)

Pozdrawiam.

przez **ola81** » Śr lip 27 2005, 13:27

[/b]gabi to straszne co piszesz!!!!! kurcze!! to ja mialam szczescie ze w pore mnie nacieli bo synek jak juz wyzej pisalam mial wazyc 3300 a urodzil sie 4650!!! to chyba personel sie zmienil:)

przez **gabi67** » Śr lip 27 2005, 14:37

To prada może i sie zmienił prsonel ale ja juz tam na 100 %nie urodze bo to co mnie tam spotkało było czyms strasznym.Zreszta szpital na Pomorzanach tak samo ma miano przyjazego dziecku i matce oraz bardzo nowoczesny oddział noworodkowy.Tagrze ide w dobre ręce i bedzie przymnie maż i niczego sie juz nie boje

przez **sliffka** » Cz lip 28 2005, 11:20

Ja też rodziłam w Zdrojach i nie żaluję. Co prawda po 6h skurczy zrobiono mi cc, ale nie było innego wyjścia i cieszę się, ze nie pomęczyli nie za długo.
Podobnie jak Sothisek spędziłam tam troszkę czasu - 9 dni na patologii przed porodem, potem 5 dni po i rzeczywiscie personel jak rodzina :D

przez **azik** » So sie 06 2005, 12:49

ja rodziałm na unii, miałam cc, na personel narzekac nie mogę, na patlologii przeleżałam troche czasu, dzieckiem i mna zajmowali sie i przed i po wspaniale...
jedyny problem to warunki mieszkaniowe i normalnej sali porodowej - zadnych luksusów, na salach ciasno...
ale dla opieki neonatologów i połozniczej wsarto tam iść
jak sie nic nie dzieje, to oprócz polic najlepszy podw zględem warunków jest pomorzany.

Forum noworodek.pl

gdzie rodzic?

gdzie rodzic?

Szpital w Zdrojach

Jak najwięcej chodzić.

Kto przegląda forum