Strona 1 z 63

SZCZECIN WITA!!

PostNapisane: N mar 06 2005, 10:46
przez anushiak
LISTA SZCZECINIANEK:

My i nasze aniołki :
Obrazek

1. anushiak (Ania) 24, synek Gabriel Rafał 09.12.2004r g.18:16 3200g i 54cm gg 4217360
Obrazek

2. Joasiak 29, synek Przemysław 01.07.04r 3580g i 57cm
Obrazek
3. JotkaEska (Asia) 23, synek Dawid 17.12.2004r 3020g i 52cm
Obrazek
4. an_ka (Ania) 22, córeczka Julia 21.09.2004 g.1:38 3470g i 57cm gg 3727762
Obrazek
5. Adriankan, synek Bartek 12.07.03r

PostNapisane: N mar 06 2005, 18:34
przez joasiak
Cześć Anushia.

Przystojniak z Gabriela! Mój Przemulek ma już ponad 8 miesięcy i odpukać jest tzw "złotym" dzieckiem więc nie daje się za bardzo we znaki. Można nas spotkać często na osiedlu Samosierry. Napisz więcej o twoim skarbku i jak sobie radzisz z maluchem. Pozdrowienia

PostNapisane: Pn mar 07 2005, 09:31
przez anushiak
Na szczęście mieszkam sobie spokojnie z rodzicami i pomagają mi oni baaardzo :) Jak wiesz 3 miesięczne dziecko nie sprawia za dużo problemów jeszcze bo głównie je i śpi (choć już coraz dłużej czuwa) więc teraz jest lekko i przyjemnie. jednak synek już coraz większy i bardzo się tego jego dorastania boję... boję się że nie dam rady jak zacznie już raczkowac, ściągac sobie wszystko na głowe , jak będzie płakał jak będę wychodziła itp... no ale wszystko przed nami i wszystkiego się trzeba nauczyć :)

Mimo tych wszystkich wątpliwości które mam tak strasznie kocham synka że już bym chciała chodzić z nim na saneczki, układac klocki i jeździć samochodami, ze myślę iż w jakiś sposób odnajdę się w roli mamy dorastającego bobasa a nie niemowlaczka.

Widzę po zdjęciu że Twój szkrab już duży :) Właśnie taki chciałabym zeby był już Gabryś. Chociaż musze przyznać że jak na 3 miesiące to jest całkiem spory bo waży około 7- 8 kg i ma jakieś 64cm. :)

Piękne to twoje dziecko


P.S. Mnie można spotkać z wózeczkiem w okolicach osiedla bukowego

PostNapisane: Pn mar 07 2005, 11:31
przez JotkaEska
anushiak - no witam na prawobrzezu :) Ja tez czasami bladze po bukowym a jeszcze czesciej nad rudzianka :) Moj synek Dawid tez ma prawie trzy miesiace ale jest DUZO mniejszy. Ma 60 cm i wazy 5150g :) Tez mam takie obawy jak Ty (choc mieszkam z mezem). Co to bedzie jak zacznie raczkowac, szalec, plakac itp. No i oczywiscie od jakiegos czasu zastanawiam sie jak to bedzie gdy bede musiala wrocic do pracy. W koncu niedlugo konczy sie maciezynski. Ale przechodza mi smutki gdy patrze na usmiechy mojego malenstwa :)

Powiedz cos wiecej o sobie? Studiujesz? Pracujesz?

PostNapisane: Pn mar 07 2005, 12:45
przez joasiak
Cześć dziewczyny.

Nie ma się czego bać. Z dnia na dzień człowiek nabiera coraz większej wprawy i opieka nad maluchej staje się taką rutyną, że nie męczy tak bardzo. Dzieciaczek robi się coraz bardziej kontaktowy i spędza się z nim czas z przyjemnością. Mój niuniek jeszcze nie raczkuje i wogóle nie rozrabia więc mam spokój, a bardzo bym chciała żeby zrobił się bardziej mobilny. Wiecie jak to jest, człowiek spotyka się z mamami, których dzieci robią to i tamto, a są w wieku Przemula lub nawet młodsze. Na szczęście już się wyleczyłam z niezdrowej rywalizacji i szukania na siłę talentów w dziecku. Każde rozwija się po swojemu. Do mojego dziubasa przychodzi pan rehabilitant i trochę mu pomaga, nie dlatego, że ma problemy zdrowotne, ale dlatego, że jest strasznym LENIEM, i jego ulubionym zajęciem jest leżenie i przyglądanie się otoczeniu. W brzuchu też był taki spokojny. W tym tygodniu będzie go uczył raczkować. Ja jeszcze parę miesięcy posiedzę na wychowawczym, więc rozkoszuję się spokojem, gotuję obiadki i raczej nie narzekam. Gabriel to naprawdę klocuch. No okazuje się się że internet stanowczo opanowany jest przez prawobrzeże. Pozdrowienia. Dajcie znać co narozrabiały maluchy

PostNapisane: Pn mar 07 2005, 12:49
przez JotkaEska
Tak.. niezdrowa rywalizacja chyba sie u mnie udziela.. Albo moze nadmierna duma.. Za kazdym razem gdy cos zrobi mam ochote o tym krzyczec swiatu ;)

PostNapisane: Pn mar 07 2005, 13:02
przez anushiak
No więc o mnie:

Mam 24 latka
Obecnie jestem na urlopie dziekańskim który wzięłam w połowie 5tego roku na Akademii Rolniczej - kierunek Ogrodnictwo.

No i chyba to co najważniejsze :) już nmaisałam... aaa zapomniałabym - nie wiem czy sie przedstawiałam - Ania mam na imię :)

PostNapisane: Pn mar 07 2005, 13:05
przez JotkaEska
No po nicku mozna bylo poznac :) Ja jestem Asia..

Czyli niedlugo obrona ;P Ja tez sie powinnam bronic (licencjat) ale jakos ciezko idzie pisanie pracy gdy dzidzia jest w domu

PostNapisane: Pn mar 07 2005, 13:10
przez anushiak
Własnie nie wiem co z tą obroną bo praca w lesie :D

A jeszcze jest taki problem ze mimo ze byłam już na 5tym roku to miałam kilka egzaminów z czwartego... jak już mówiłam jestem samotną mamą więc jak łatwo można się domyśleć nie było mi różowo na samym początku ciąży więc narobiłam sobie zaległości. I teraz nie wiem na który rok w paxdzierniku wrócę może na 4ty a może na 5ty ...

Jakoś mi się nawet nie chce jechać na uczelnię żeby się dowiedzieć.
Pogoda dzisiaj ładna chyba wolę sobie na spacerek z dzieckiem pójść chociaż myśl o wyciąganiu wózka z wózkowni mnie zawsze mobilizuje do tego żeby dłużej posiedzieć na noworodku :D

PostNapisane: Pn mar 07 2005, 19:54
przez an_ka
Witaj Aniu!
Ja też uskuteczniam spacerki po Bukowym :) Dziewczyny, musimy się kiedyś wszystkie razem skrzyknąć! Koniecznie!
Ja jestem mamą Julki, która wygląda tak:
Obrazek
Ma 5,5 miesiąca.
Fajnie, że jest nas tu coraz więcej!!!

PostNapisane: Pn mar 07 2005, 21:43
przez JotkaEska
Ania.. jestem ZA :D bardzo bardzo nawet

Nowe zdjecie julci jest rewelacyjne :D mniam :P

PostNapisane: Pn mar 07 2005, 22:28
przez an_ka
Prawda?! Udało mi się :)
No to kiedy??

PostNapisane: Pn mar 07 2005, 23:20
przez JotkaEska
sroda? tylko pod warunkiem ze nie napada wiecej sniegu :)

a jak reszta? DZIEWCZYNY>> HALOO

PostNapisane: Wt mar 08 2005, 11:27
przez anushiak
Ja w środę też chyba mogę ale nie jestem pewna bo na 9.30 idę z gabrysiem do okulisty i nie wiem jak się potem będzie czuł :( może być rozzłoszczony i płakac cały spacer a to bez sensu wtedy go męczyć ... :(

Ale na spacerki to ja chętna będę zawsze bo w tygodniu wszyscy znajomi są w pracy a my sami chodzimy i aż smutno się robi ...

A to mój synek dzisiaj (dosłownie przed chwilą:
Obrazek

Julka ma superowską fryzurkę :) i w ogóle śliczna :)

PostNapisane: Wt mar 08 2005, 11:37
przez JotkaEska
to moze w czwartek??

PostNapisane: Wt mar 08 2005, 11:43
przez anushiak
A w czwartek to bardzo chętnie :)

PostNapisane: Wt mar 08 2005, 14:54
przez JotkaEska
an_ka.. tez chetna??

PostNapisane: Wt mar 08 2005, 19:06
przez an_ka
TAK! TAK! TAK! A o której? Proponuję 10:00 lub 11:00. Gdzie się spotkamy?
O rany!!! 8O A jak ja Was poznam?! :roll:
Ja mam zieloną kurtkę, w militarnym stylu, ze "sztucznym kotem" przy kapturze. Nasz wózek nie należy do najnowszych modeli. Służył już kilkorgu dzieciom przed Julką. Jest zielony i ma duże koła z białą gumą. Dziwny trochę, jak zobaczycie to będziecie wiedziały dlaczego!

PostNapisane: Wt mar 08 2005, 20:35
przez JotkaEska
hehe :) a moj wozek jest bordo.. gondola. Mysle ze jak sie umowimy w konkretnym miejscu to bedziemy jedynymi ktore stoja z wozkami i czekaja na kogos :P i sie poznamy :P

Proponuje godz 11 przy kosciele na ul kolorowych domow na bukowym

Obydwie anie sie zgadzaja?

PostNapisane: Śr mar 09 2005, 08:52
przez anushiak
Dla mnie nie ma problemu bo tam właśnie mieszkam (przed samym kościołem :) ) Mój wózek też jest nienajciekawszy bo z komisu :) kolory beżowo czarne. A ja mam czerwoną kurtkę którą widać już z kilometra :D

Także do zobaczenia - chyba lepiej o 11 bo wtedy mam potem dłuzej śpiące dziecko :)

Znalazłam zdjęcie mojego kolegi z wózkiem moim :)
Obrazek

PostNapisane: Śr mar 09 2005, 09:42
przez an_ka
Mi też pasuje!!! Do zobaczenia jutro o 11:00 :D

PostNapisane: Śr mar 09 2005, 10:08
przez JotkaEska
a jak bedzie taka brzydka pogoda jak teraz?

PostNapisane: Śr mar 09 2005, 10:28
przez an_ka
Ja jestem przyzwyczajona. I tak codziennie wychodzę. To zależy od was.

PostNapisane: Śr mar 09 2005, 11:17
przez JotkaEska
ja wlasciwie bardzo nielubie wychodzic gdy pada. Szczegolnie z wozkiem :(

PostNapisane: Śr mar 09 2005, 11:56
przez an_ka
No to co robimy? Może umówmy się, że pójdziemy jeśli nie będzie padało?

PostNapisane: Śr mar 09 2005, 12:49
przez JotkaEska
moze byc.. ale jutro i tak chyba kazda wejdzie na noworodka przed wyjsciem co? to sie jutro zgadamy czy isc czy nie isc.

PostNapisane: Śr mar 09 2005, 15:21
przez anushiak
Uff wróciłam własnie od okulisty... ale nam zeszło 3h w poczekalni :twisted: nie ma to jak nasza polska służba zdrowia...

Ale przysłali mi dzisiaj matę edukacyjną dla maluszka i musze się pochwalić :) :
Obrazek

PostNapisane: Śr mar 09 2005, 15:37
przez JotkaEska
jaka sliczna - a jakie slodkie buciki :P

a mi dzisiaj przyslali sliniaczki ale zamiast 4 tylko 2 szt. Oszukali mnie :twisted: :twisted: :twisted:
Obrazek

PostNapisane: Śr mar 09 2005, 20:03
przez joasiak
cześć dziewczyny,

i co umówiłyście się już na spacer? Już nie mogę doczekać się wiosny, kiedy ściągnę wreszcie z Przemula kombinezon i przestanie się denerwować i kręcić w wózku. Ładne te śliniaczki, aż szkoda poplamić. A jak się Gabiemu podoba mata? Poniżej zamieszczam zdjęcie ze zorganizowanego u mnie zlotu mam - koleżanek wózkowych z Pogodna. Było ciasno ale naprawdę sympatycznie, żadne z dzieci nie marudziło, obserwowały siebie nawzajem. Dzieci były w wieku od 5 do 9,5 miesiąca z przewagą dziewczynek. Drugi od lewej strony to Przemul, a mamą na zdjęciu nie jestem ja.
Obrazek

PostNapisane: Śr mar 09 2005, 20:25
przez joasiak
Coś nie wyszło z tym zdjęciem. Jeszcze raz.

Obrazek