Mamy z Olsztyna i okolic

Moderatorzy: extreme, saba79

Postprzez edalia » Cz wrz 30 2004, 11:27

Polecam Gripe Water firmy Woodward's, naszemu małemu pomaga przy kolkach. Nie trzeba podgrzewać, tylko na łyżeczkę i do buzi. koszt w aptece ok. 15 PLN. Dopajanie dziecka jakimiś herbatkami odradzam , jeśli karmisz piersią dziecku to powinno wystarczyć.
Często w okolicy 6 tygodnia przychodzi tzw kryzys laktacyjny - maluch chce więcej, ale nie umie jeszcze wystarczająco mocno ciągnąć, więc chce ssać non stop. niedługo zrobi się z niego taki spryciarz, że będzie ciągnął 10-15 minut i będzie najedzony na maxa.

Jeżeli możesz - częściej przystawiać dziecko do piersi
- przede wszystkim dużo pić, piszą że najlepiej wode mineralną (niskosodową), ale z mojego doświadczenia wynika, że nieważne co, byleby dużo (aha, efekty tego picia widać z parogodzinnym opóźnieniem ;-))
Zobaczysz bedzie dobrze a najwazniejsze to nie wmawiac sobie ze ma sie za mało pokarmu. Bo wytwarzanie mleka nie jest w cycuchach tylko w głowie :-)
Avatar użytkownika
edalia
 
Posty: 42
Dołączył(a): Wt wrz 28 2004, 00:00
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez Janka » Cz wrz 30 2004, 16:45

Cześć dziewczyny ! Fajnie, że jest nas więcej i nareszcie pierwsza dziewczynka ! Wczraj wróciliśmy z "wczasów". Byliśmy u moich rodziców i u teściów. Mały był całkiem grzeczny. Dużo się uśmiechał, spał i ładnie podnosił główkę (witaj w klubie rehabilitowanych Edalia, my też zaliczyliśmy poradnię rehabilitacyjna, z tej samej przyczyny). I muszę się pochwalić, że mój Marcinek przespał już dwie całe noce od 9:30 do 6:00 rano :D . Oby tak dalej!
Mojemu Marcinkowi również pomaga Gripe Water, (miał kolki od 2 tygodnia do 4 tygodnia) teraz sporadycznie pojawiają się trudności w puszczaniu bączków, ale podginanie nóżek do brzuszka pomaga.
Co do laktacji to u mnie czasem podobnie jak u ciebie Panterka, raz jest dużo pokarmu, raz mniej, ale jeszcze nie siegnęłam po butelkę.
Pozdrawiam Janka
Obrazek

<img
src="http://lilypie.com/baby1/060102/0/0</textarea><br>(Maks. 255 znaków. Wpisz swój podpis w kodzie HTML)</td></tr><
Avatar użytkownika
Janka
 
Posty: 165
Dołączył(a): Cz kwi 15 2004, 00:00
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez edalia » Cz wrz 30 2004, 18:04

Janka jakie robisz cwiczenia synkowi. Pomagają?
Ja dzisiaj nie dojechałam do dzieciecego ale w poniedziałek musze tam dotrzec aby potem cwiczyc z Kacperkiem.Mały jeszcze 2 razy budzi sie w nocy wiec o całej przespanej nocy moge tylko pomarzyc. Zaczeła mu sie robic ciemieniucha, ale znalzłam dobry sposób. Niestety oliwka nie pomagała a wrecz nasilała objawy.
Ostatnio edytowano Cz wrz 30 2004, 20:56 przez edalia, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
edalia
 
Posty: 42
Dołączył(a): Wt wrz 28 2004, 00:00
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez Janka » Cz wrz 30 2004, 18:43

Pani rehabilitantka kazała nam układać Marcinka jak njczęściej na brzuszku. Kładę go na przewijaku oczywiście na brzuszku, a sama zagaduje, albo coś mu pokazuje np. zabawkę. Po tygodniu takich ćwiczeń przestał płakać gdy go kładłam na brzuszku i nawet długo tak wytrzymuje srednio 1 min. Oprócz tego dostaliśmy zestaw prostych ćwiczeń żeby mu poprawic symetrię ciała np. kładę go na pleckach sobie na kolanach opieram jego nózki o siebie i robie kosi-kosi łapki itp. zabawy. Na szczęście nie dostaliśmy takich ćwiczeń jak Bartuś Bożenki. Ale to pewnie dla "starszych" dzieciaczków.
Instrukcja do zdjęć
http://www.noworodek.pl/modules.php?name=Forums&file=viewtopic&t=634
Janka
Obrazek

<img
src="http://lilypie.com/baby1/060102/0/0</textarea><br>(Maks. 255 znaków. Wpisz swój podpis w kodzie HTML)</td></tr><
Avatar użytkownika
Janka
 
Posty: 165
Dołączył(a): Cz kwi 15 2004, 00:00
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez bp » Cz wrz 30 2004, 20:58

HEJ Janka pewnie wróciłaś wypoczęta, babcie daleko, pewnie jak mają okazję to cały czas noszą Marcinka :)

Witaj panterka Dobrze ze jest Maja bo u nas same Gucie :D

Dziś spróbowaliśmy ćwiczeń i udało się 4 razy :? i krzyk. A jutro kolejne szczepienie:(
Pocieszające jest to ze kupy są juz co dwa dni a dziś nawet dwie 8O Wprowadzam warzywka i soczki i efekty widać ( i czuć :D )

edalia A jak często myłaś główkę? Mi w szkole rodzenia mówili że powinno się myć dzidzię co dwa, trzy dni i początkowo sie stosowałam ale jak zobaczyłam ciemieniuchę to zmieniłam zwyczaje, myjemy sie codziennie i główkę bardzo dokładnie. Od tej pory ciemieniuchy nie widać. A udało i sie usunąc oliwką, posmarowałam wieczoem i założylam czapeczkę a rano wyczesalam i narazie spokuj. Ale męża siostrzenica miała prawie do pieciu lat 8O 8O 8O Szok.
<img src="http://vsdi.net/count/baby/i/meter8274.png">
23.05.05
Avatar użytkownika
bp
 
Posty: 925
Dołączył(a): Pn cze 28 2004, 00:00

Postprzez panterka-23 » Pt paź 01 2004, 09:04

Dzieki dziwczyna za rady!!!! Ale moj problem z pokarmem polega głównie na tym, że zanika mi pokarm w 1 piersi pomimo tego, że z niej dodatkowo ściągam pokarm. Wiec jedna teraz jest wieksza :cry: . Dziewczny napiszcie jak wstawiacie zdjecia?
Jest ktos z Ostródy?
Avatar użytkownika
panterka-23
 
Posty: 29
Dołączył(a): Cz wrz 30 2004, 00:00
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez panterka-23 » Pt paź 01 2004, 09:41

hihi przepraszam za błędy pisze z Maja na reku :D
U mojej maji woda koperkowa wzmagała jeszcze koki!!
Avatar użytkownika
panterka-23
 
Posty: 29
Dołączył(a): Cz wrz 30 2004, 00:00
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez hanka27 » Pt paź 01 2004, 14:30

Hello:))) Witajcie:)))

oooo...robi sie nas faktycznie wiecej:) super:)))
jak widze chlopcy beda sie tlukli o Majeczke hehe.

Madziu-idzty w koncu na zwolnienie i wypocznij...a o co chodzi z tym mlekiem? dlaczego pytali o mleko...bo co? jesli chodzi o pachwiny to ja mialam taaakie bole ze chodzic nie moglam,prawa noga ruszac prawie nie moglam...byc moze to sa wiezadla lub dzidzia naciska ci na nerwy...

Bozenko ja nie mam komu zostawic Kubusia(chociaz nawet teraz bym nie miala odwagi tego zrobic...) wydaje mi sie ze jest za malutki i ciagle patrze na rece nawet swojemu mezowi :mrgreen: tak wiec krece sama na siebie bata bo kubus tylko i wylacznie przebywa u mnie w ramionach caly dzien(niechce spac sam)...

Janka kregoslup pewnie ci wypoczal,co? czy was tez tak boli kregoslup...ja jak sie schyle to ciezko mi sie wyprostowac...tez to macie? moze pojsc na jakies masaze...

panterka czy dlugo lezalas w szpitalu? ja tez nie wspominam dobrze tego szpitala... hmm...ciekawe co? szpital specjalistyczny hehehe
a jak sprzataczki? zauwazylas jak sprzataja? ja tam zrobilam dym dla jednej... lezalam w sali nr 13 i na przeciwko na korytarzu stoi stol(przy automacie) zawsze przy tym stole jadalysmy posilki(sniadania.obiady...) i ktoregos pieknego dnia przed sniadaniem siedzialysmy a ekipa sprzatajaca robila swoje...hehehe...jedna owa pani sprzataczka z kawalkiem brudnej szmaty jak wystartowala z konca korytarz,przeleciala wszystkie framugi,drzwi,kosze,wozki z ktg...poprostu wszytsko co jej pod reke podeszlo(pewnie jak by ktos nazygal tez by to ta scierka wytarla) doleciala do poczatku korytarza (przy sali nr1) i powrot (to samo kosze...) doleciala do naszego stolu,wlazla pod niego(my caly czas siedzimy przy nim,wiec przeciskala sie miedzy naszymi nogami,przetarla drewienko o ktore wszystkie ciezaroweczki opieraly nozki hehehe, i ja nie wytrzymalam jak dorwala sie do automatu tel. z ktorego tez korzystalam :twisted: :twisted: :twisted:
bardzo sie wzburzyla :twisted: gdy zwrocilam jej uwage,stwierdzila ze ona tylko kurze wytarla a teraz bedzie dezynfekcja hehe po czym wziela plyn do szyb i spryskala automat hehehehe
ale sie wk..lam :twisted:
za jakis czas ta sama pani sprzataczka wlewala zupke mleczna na sniadanie ciezarnym hehehe(bez rekawic, bez czepka na glowie a wlos rozwichrzony...)

Edalia co to jest "debridat"? my tez mamy problem z kupkami...

ale sie rozpisalam...hmm... niebawem opisze moj porod w wojewodzkim :twisted: :twisted: :twisted:

Buziaki pozdrawiamy
<a href="http://www.suwaczek.pl/"><img border="0" src="http://www.suwaczek.pl/cache/f2aa837544.png"></a>
<a href="http://www.suwaczek.pl/"><img border="0" src="http://www.suwaczek.pl/cache/fecbf29dee.png"></a>
Avatar użytkownika
hanka27
 
Posty: 756
Dołączył(a): Pt maja 14 2004, 00:00

Postprzez panterka-23 » Pt paź 01 2004, 15:04

hania27 Debridat jest to taka zawiesina ktora poprawia prace jelit na moja Maje jedynie to działa.
Ja porod w szpitalu wojewodzkim wspominam jako najwiekszy koszmar!!!!!!!!! :cry:
Rodziłam 17 godz bez znieczulen zastrzyków kroplówki ale ze znieczulica lekarzy i połoznych. Miałam 10 godz skurcze co 1 min ale rozwarcie na 4 palce. prosiłam o pomoc ale powiedziano, ze tu w szpitalu rodzi sie wlasnymi silami i tak lerzalam w bolach sama jak pies na porodówce a polożne zachodziły co godzine wypeniać karte. Po paru godzinach zaczełam "stękać" to mi jedna powiedziała cicho badz panikaro!!!!! Zrobili mi cesarke jak sie laskawie kapneli, ze dzieku zanika tetno!!! Oczywiscie ja i dzidzia mialysmy infekcje (niewiadomo skad :?: :?: :?: :?: ....)
Avatar użytkownika
panterka-23
 
Posty: 29
Dołączył(a): Cz wrz 30 2004, 00:00
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez panterka-23 » Pt paź 01 2004, 15:08

W szpitalu lerzałam tydzien na patologii noworodka.
hania napisz jak sie wstawia zdjecia
Avatar użytkownika
panterka-23
 
Posty: 29
Dołączył(a): Cz wrz 30 2004, 00:00
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez hanka27 » Pt paź 01 2004, 15:54

panterka cofnij soie o strone, tam Janka podala adres jak wkleic zdjecie...poczytaj... jak bedziesz miala problem to krzycz...pomoge...
<a href="http://www.suwaczek.pl/"><img border="0" src="http://www.suwaczek.pl/cache/f2aa837544.png"></a>
<a href="http://www.suwaczek.pl/"><img border="0" src="http://www.suwaczek.pl/cache/fecbf29dee.png"></a>
Avatar użytkownika
hanka27
 
Posty: 756
Dołączył(a): Pt maja 14 2004, 00:00

Postprzez panterka-23 » Pt paź 01 2004, 16:18

Obrazek
Hip hip huuura udało sie..................
Avatar użytkownika
panterka-23
 
Posty: 29
Dołączył(a): Cz wrz 30 2004, 00:00
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez bp » Pt paź 01 2004, 23:55

hanka Oj kręcisz bata :lol: Bartek waży już 7640 i moje ręce sa juz do kolan :lol:
Dzis było szczepienie, mały tylko się skrzywił a tak się bałam. Może już zapomniał jak było w szpitalu. Lekarka powiedziała że Bartek rozwija się prawidłowo i jest bardzo silnym facetem, z tymi lekarzami mozna oszaleć :?

Bardzo dużo złego ostatnio słyszałam o szpitalu woj. A jak rozmawiałam z mamami w poradni to powiedziały że mam szczescie że bylam w miejskim :? Straszne historie opowiadaly. Nie wiem czy pisać, bo może Madzia sie wystraszy :( :roll:
Panterka współczuję, tyle czasu, umęczyłaś sie nie ma co :? Ale już po wszystkim, masz fajniutką Majeczke.[/b]
<img src="http://vsdi.net/count/baby/i/meter8274.png">
23.05.05
Avatar użytkownika
bp
 
Posty: 925
Dołączył(a): Pn cze 28 2004, 00:00

Postprzez panterka-23 » So paź 02 2004, 10:08

teraz poprostu do szpitala idzie sie rodzic z prywatna polozna i masz porod jak z bajki.
Obrazek
Avatar użytkownika
panterka-23
 
Posty: 29
Dołączył(a): Cz wrz 30 2004, 00:00
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez Janka » So paź 02 2004, 11:10

PanterkaFajnie, że udało ci sie wstawić zdjęcia. To ze szpitala super. Szkoda tylko, że wspomienia do d.... Jak to czytałam to przeszła mi ochota na drugiego dzidziusia. A już myślałam o siostrzyczce dla Marcinka :wink: Moje wspomienia pobytu w wojewódzkim są dużo lepsze i niech takie pozostaną.
Hanka Bożenka ma racje kręcisz sobie niezłego "bata". (z fajną czuprynką). Mój Marcin też lubi noszenie, ale to mąż go tak rozpieszcza.
Ja nie daje rady taszczyć to słodkie 6 kilo. Wczoraj synuś miał dzień bez snu. Nawet na spacerze nie zmrużył oka 8O . A wieczorem usypiał przy cycu od 20 do 24, w końcu zasnął, ale ja też przysypiałam z nim przy piersi. Karmię na siedząco, więc musiało to komicznie wyglądać. Dzisiaj rano do znudzenia puszczałam mu karuzelkę w łóżeczku i zasnął :D .

Rzeczywiście babusie i dziadziusie niańczyły wnusia i mamusia sobie troszkę odpoczęła, a przede wszystkim byłam wreszcie wyspana :!: . Co było widać po cycach pełnych mleka, nawet w nadmiarze.
Ale cóż dziadkowie mają Marcinka raz na jakiś czas nie na codzień, i to ich jedyny wnuk, ale myślę że jak wyjechaliśmy to odetchnęli z ulgą.
A w Olsztynie nie ma komu go podrzucić, zresztą nawet nie myślę o tym bo niedługo powrót do pracy i wtedy pewnie będzie mi bardzo żal rozstawać się z moim synkiem :( .
Pozdrowionka
Janka
Obrazek

<img
src="http://lilypie.com/baby1/060102/0/0</textarea><br>(Maks. 255 znaków. Wpisz swój podpis w kodzie HTML)</td></tr><
Avatar użytkownika
Janka
 
Posty: 165
Dołączył(a): Cz kwi 15 2004, 00:00
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez bp » So paź 02 2004, 13:07

Janka kiedy wracasz do pracy?
Avatar użytkownika
bp
 
Posty: 925
Dołączył(a): Pn cze 28 2004, 00:00

Postprzez Janka » So paź 02 2004, 22:12

Macieżyński kończy mi si.ę 4 listopada. Wezmę jeszcze wypoczynkowy, i pewnie od 1 grudnia pójdę do pracy. Później może mój mąż będzie trochę wolnego. Może uda się dociągnąć do końca roku, a później ........... jeszcze nie wiemy z kim zostanie nasz szkrabulek.
16 tygodni macierzyńskiego, to mógł wymyśleć tylko jakiś mądry pan poseł :evil: I jeszcze wszędzie słyszę od wszystkich jak najdłużej karmić piersią, chyba będę w pracy sobie za biurkiem mleko ściągać, no chyba, że samo wcześniej zniknie, a dwie przerwy po pół godziny to dla mojego Marcinka rozgrzewka przed jedzonkiem.
Obrazek

<img
src="http://lilypie.com/baby1/060102/0/0</textarea><br>(Maks. 255 znaków. Wpisz swój podpis w kodzie HTML)</td></tr><
Avatar użytkownika
Janka
 
Posty: 165
Dołączył(a): Cz kwi 15 2004, 00:00
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez hanka27 » So paź 02 2004, 22:44

Janka z tego co pamietam robilas dla Marcinka badanie moczu...Powiedz mi kochana jak ci sie udalo sterylnie pobrac mocz, bo ja niedlugo sie wsciekne... trzeci raz pobieralam i dopiero teraz sie dowiedzialam zeby zawiezc ten mocz do labolatorium na limanowskiego(wczesniej wozilismy do polikliniki)...o co tu chodzi?! gdzie wozilas? aaa na limanowskiego musielismy zaplacic za posiew moczu 25zl.
<a href="http://www.suwaczek.pl/"><img border="0" src="http://www.suwaczek.pl/cache/f2aa837544.png"></a>
<a href="http://www.suwaczek.pl/"><img border="0" src="http://www.suwaczek.pl/cache/fecbf29dee.png"></a>
Avatar użytkownika
hanka27
 
Posty: 756
Dołączył(a): Pt maja 14 2004, 00:00

Postprzez bp » So paź 02 2004, 22:44

Też tak myślę że tojakis facet wymyslil. Jesli nie ma babci to rzeczywiscie jest problem :?
Ja mam juz trochę mniej pokarmu bo mały w nocy bardzo często się budzi a u babci na sztucznym mleku co 3 godz. Myślę że w pracy nie będe musiała godzinami stac i odciągać mleko bo mnie zwolnia :roll:

Właśnie przed chwilą udało mi sie nakarmić go kaszką kukurydziana z mlekiem. Musiałm sie ostro naskakać żeby załapał smoka, czuje ze to guma :( A le się udało, wypił chyba ze 160 ml, moze dziś pośpi :?



Hanka mnie też strasznie boli kregosłup, a Bartek jeszcze nawet nie siedzi :roll: Troche mniej juz go noszę ale to jednak prawie osiem kg :)
<img src="http://vsdi.net/count/baby/i/meter8274.png">
23.05.05
Avatar użytkownika
bp
 
Posty: 925
Dołączył(a): Pn cze 28 2004, 00:00

Postprzez bp » So paź 02 2004, 23:52

Hanka Jest buzia, nareszcie sie udało :D :D
<img src="http://vsdi.net/count/baby/i/meter8274.png">
23.05.05
Avatar użytkownika
bp
 
Posty: 925
Dołączył(a): Pn cze 28 2004, 00:00

Postprzez Janka » N paź 03 2004, 07:39

Bożenko Fajny ten twój mały facet. Piszesz, że na sztucznym mleku budzi się w nocy co 3 godziny, a ja zawsze myślałam, że dzieci karmione butelką śpią dłużej. Ja mam dzisiaj kolejną przespaną noc, no może nie zbyt długo, od 23 do 6 rano, maluszek najadł się i dalej śpi, a mamusia już się wyspała :D . W czasach przed Marcinkiem to nie do pomyslenia żeby w niedzielę zerwać się o 6 rano i być wyspanym !!!

Hanka u nas pobieranie moczu zakończyło się już dwa razy sukcesem. Kupiłam w aptece takie sterylne pojemniczki na mocz (woreczki są do d...) Jeśli mocz był na posiew to po przewinięciu maluszka przemyłam mu siusiaczka i okolice roztworem rywanolu (do kupienia w aptece) i z przygotowanym otwartym pojemniczkiem czekałam cierpliwie aż siknie. Nie trwało to długo i się udało. Myślę, że i Tobie to wyjdzie. Powodzenia. Ja Marcinkowy mocz oddawałam do laboratorium szpitala dziecięcego, było za darmo, oczywiście miałam skierowanie.

Janka
Obrazek

<img
src="http://lilypie.com/baby1/060102/0/0</textarea><br>(Maks. 255 znaków. Wpisz swój podpis w kodzie HTML)</td></tr><
Avatar użytkownika
Janka
 
Posty: 165
Dołączył(a): Cz kwi 15 2004, 00:00
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez bp » Pn paź 04 2004, 00:00

Już nie wiem co mam zrobić żeby dłużej spał, po butli trochę lepiej śpi ale i tak często się budzi, co godzinę :( A tak ok 3 ma kryzys :( przez godzinę nie wie co ma robic, czy jeśc czy spać a może się bawić. A u babci tak dobrze śpi :? Może czuje że mnie nie ma to i na cyca nie może liczyć :roll:
Został mi jeszcze tydzień i do pracy, mam nadzieję że mu przejdzie :?

Wczoraj podobno był program na ten temat, pokazywali w jaki sposób oduczyć dziecko nocnego budzenia. Ale ta metoda jest dla mnie zbyt drastyczna.

Janka rośnie Marcinek, tez jest co nosić :) gdzie kupiłaś taki fajowy stojaczek na zabawki? Czy Marcinek długo sie bawi tymi zabaweczkami? Ja mam taki plastikowy na nóżkach ale Bartek jest nim zainteresowany przez 5 min :?
<img src="http://vsdi.net/count/baby/i/meter8274.png">
23.05.05
Avatar użytkownika
bp
 
Posty: 925
Dołączył(a): Pn cze 28 2004, 00:00

Postprzez Janka » Pn paź 04 2004, 08:38

Bożenko twojemu Bartusiowi pewnie brakuje cycusia, mój Marcinek wieczorem zasypia tylko przy cycusiu, aż strach pomyśleć to będzie jak przestanę karmić. Wczoraj dużo spał w dzień, więc zrobił sobie małą przerwę w nocy ok. trzeciej, zjadł i spał dalej do siódmej. Mama znów sie wyspała :D
Matę na której Marcinek ma zdjęcie kupiliśmy w Sezamie. była dosyc droga (Ok. 260 ZŁ) sponorami byli dziadkowie. A maluszek zależnie od humoru interesuje sie nia od 5-30 minut. Ma ona dużo bajerków: melodyjki, piszczałki, lusterko i itp. Dziecko naszych znajomych bawiło się na takiej macie przez 6 miesięcy. Zobaczymy czy nasz szkrabik też będzie nią tak długo zainteresowany i czy warto było zainwestować.


[/b]HankaJak tam badanie, udało się coś złapać?
Obrazek

<img
src="http://lilypie.com/baby1/060102/0/0</textarea><br>(Maks. 255 znaków. Wpisz swój podpis w kodzie HTML)</td></tr><
Avatar użytkownika
Janka
 
Posty: 165
Dołączył(a): Cz kwi 15 2004, 00:00
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez panterka-23 » Pn paź 04 2004, 08:43

Bożenko Taki stojaczek można kupić dużo taniej na allegro!!
Avatar użytkownika
panterka-23
 
Posty: 29
Dołączył(a): Cz wrz 30 2004, 00:00
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez Janka » Pn paź 04 2004, 09:35

Rzeczywiście Panterka ma rację , nawet o połowę taniej, sprawdzałam. Ale ja chyba jestem tradycjonalistka i boje się internetowych zkupów.
Obrazek

<img
src="http://lilypie.com/baby1/060102/0/0</textarea><br>(Maks. 255 znaków. Wpisz swój podpis w kodzie HTML)</td></tr><
Avatar użytkownika
Janka
 
Posty: 165
Dołączył(a): Cz kwi 15 2004, 00:00
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez panterka-23 » Pn paź 04 2004, 10:09

Bożenko
Naprawde nie masz sie czego bac ja juz wiele razy kupywalam przez allegro!!
Jak sie boisz to wybieraj sprzedawców z dobrymi komentarzami. Można kupic nie tylko zabawki meble itp ale zobaczcie jakie cudne ciuszki w dziale odziezy!!!!!!!
Avatar użytkownika
panterka-23
 
Posty: 29
Dołączył(a): Cz wrz 30 2004, 00:00
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez hanka27 » Pn paź 04 2004, 10:46

Witam Mamuski:)))

Janka wyniki zaraz odbieramy to sie dowiem( to sa jeszcze te woreczkowe)...mata ktora kupilas cholernie droga!!! ale niestety wszystko kosztuje...ja rowniez jestem zwolenniczka zakupow internetowych, zostalo mi to po ciazy, bo przeciez musialam lezec a i zakupy robic mus...gorzej z moim mezem jak mu daje przekazy do zaplacenia:))) on sie tak nie cieszy :)))

Bozenko twoj Bartus super! Blondasek? czy zdjecie takie jasne?
Ja zaraz tez sprobuje przyblizyc buzie Kubusia:)

Panterka ja zauwazylam u siebie rowniez zanik pokarmu w lewej piersi hmm...
w ogole zauwazylam ze jak nie sciagam laktatorem a podaje kubusiowi to pokarmu coraz mniej:( a mialo byc na odwrot...

Jesli chodzi o sen mojego dziecka...wyobrazcie sobie ze moj Kubus jak zasnal w sobote o godz.18 tak spal do niedzieli do 9 rano:))) nawet nie budzilam do kapieli...wszyscy pewnie mysla ze sie wyspalam :twisted:
otoz nie,niue wyspalam sie :twisted: jestem chyba jakas swirnieta,bo zamiast spac to ja co chwila sprawdzalam czy moje dziecko oddycha:) a nad ranem wrecz bylam juz za nim tak steskniona ze jak sie tylko obudzil to malo co go nie zgniotlam tulac ze szczescia:))) oczywiscie spal w wyrze u swoich starych hehe i zajmowal najwiecej miejsca...przez sen ciagnal cyca...
niestety to byla jak narazie jedyna taka noc...

buziaki
<a href="http://www.suwaczek.pl/"><img border="0" src="http://www.suwaczek.pl/cache/f2aa837544.png"></a>
<a href="http://www.suwaczek.pl/"><img border="0" src="http://www.suwaczek.pl/cache/fecbf29dee.png"></a>
Avatar użytkownika
hanka27
 
Posty: 756
Dołączył(a): Pt maja 14 2004, 00:00

Postprzez panterka-23 » Pn paź 04 2004, 10:55

HANKA
rewelacja!!!!!!!! wcale sie nie dziwie, ze nie moglas spac hihihi :wink:
moja maja ma 1,5 miesiaca i jej rekord snu w nocy to 3 godz a nad ranem to godzina!!
w dzien spi na maxa 1 godz. twoja dzidzia ma 2 m-ce?
Avatar użytkownika
panterka-23
 
Posty: 29
Dołączył(a): Cz wrz 30 2004, 00:00
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez hanka27 » Pn paź 04 2004, 11:01

Kubus dzis dokladnie konczy 2 miechy:)))
<a href="http://www.suwaczek.pl/"><img border="0" src="http://www.suwaczek.pl/cache/f2aa837544.png"></a>
<a href="http://www.suwaczek.pl/"><img border="0" src="http://www.suwaczek.pl/cache/fecbf29dee.png"></a>
Avatar użytkownika
hanka27
 
Posty: 756
Dołączył(a): Pt maja 14 2004, 00:00

Postprzez hanka27 » Pn paź 04 2004, 11:15

co z tym suwakiem??? wstawilam zdjecia a suwak znikl...i nie moge go wstawic:(((
<a href="http://www.suwaczek.pl/"><img border="0" src="http://www.suwaczek.pl/cache/f2aa837544.png"></a>
<a href="http://www.suwaczek.pl/"><img border="0" src="http://www.suwaczek.pl/cache/fecbf29dee.png"></a>
Avatar użytkownika
hanka27
 
Posty: 756
Dołączył(a): Pt maja 14 2004, 00:00

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Warmińsko-Mazurskie

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 12 gości