Strona 1 z 1

antybiotyki a wczesna ciąża?

PostNapisane: Śr kwi 04 2007, 10:34
przez Morgiana 78
Mam pytanie jaki wpływ maja antybiotyki na wczesną ciążę?
Ja miałam taka nieciekawą historię..
Leczę się od 2 miesięcy na zapalenie pęcherza moczowego i jak to bywa bezskutecznie.Brałam już 4 antybiotyki(Amoxiklav, Biseptol, Bactrim-wtedy nie byłam w ciązy; i ostatni antybiotyk Cipronex-miałam podejrzenie ciąży..ale test wyszedł ujemnwięc zaczęłam go brać)...po skończeniu antybiotyku udałam się do ginekologa, a ona zauważyła,że mam szyjkę macicy sina i stwierdził,że może to byc wczesna ciąża.Jestem teraz lekko przestraszona poniewaz antybiotyk Cipronex nie mozna brać, jeśli jest sie w ciąży-wczesnej.Jest zabroniony.Co ja mam zrobić? Jak mozna sprawdzić czy ten antybiotyk nie zrobił szkody mojej fasolce?
Oczywiście zapalenie pęchherza mam nadal...i to mnie zaczyna męczyć...mimo radości z powodu ciąży

PostNapisane: Śr kwi 04 2007, 11:07
przez Mama_Monika
Nie wiem czy da się to sprawdzić,
chyba jedynym sposobem będzie USG.
Poza tym zapalenie pęcherza jest częstą dolegliwością w ciąży.
Bądź pod stałą opieką ginekologa i w tym momencie wszelkie leki muszą być dobierane pod katem wpływu na ciążę.
Wcale antybiotyk nie musiał wpłyn ąć niekorzystnie na Twojego dzidziusia.
Bądź dobrej myśli.
Pozdrawiam.

PostNapisane: Śr kwi 04 2007, 11:55
przez Morgiana 78
Dziękuję za porade...
Jutro wybieram sie do urologa wraz z wynikiem bakteriologii..wiem,że leczenie w trakcie ciąży zapalenia pęcherza jest dość ograniczone..ale może się uda...Wczoraj byłam u ginekolog..ona poradziła mi urologa..ale oczywiście podstawą jest poinformowanie go,że spodziewam sie dziecka.
Pozdrawiam

PostNapisane: Cz kwi 19 2007, 19:29
przez Mama_Monika
A propos, mimo obaw które towarzyszą kobiecie, zwłaszcza we wczesnej ciąży, stwierdzam, że co ma byc to będzie.
Ja o mojej pierwszej ciąży dowiedziałam się dopiero w 10 tygodniu,
więc do tego czasu mój tryb życia nie był dostosowany do stanu,
w którym sie znajdowałam, mimo,
że jest to najważniejszy okres dla rozwoju płodu.
A mimo to dziwucha urodziła sie jak dąb.
W drugiej - planowanej ciąży od początku brałam Folik, witaminy, d
użo leżałam, zdrowo sie odzywiałam, zero używek, itd.
Mimo to straciłam dwoje dzieci w 10 tygodniu.
po tych doświadczeniach z przykrością, ale stwierdzam,
że co ma byc to będzie. Pozdrawiam