Dziewczyny-potrzebuję rady!!!!

Moderatorzy: extreme, saba79

Dziewczyny-potrzebuję rady!!!!

Postprzez anulad » So cze 09 2007, 20:15

Mam 9-miesięczną panienkę która za nic nie chce jeść obiadków z mięsem,w rzadnej postaci-ani ze słoika ani gotowanej w domku. Może macie jakiś pomysł jak ją przekonać do mięska i warzywek??
Avatar użytkownika
anulad
 
Posty: 73
Dołączył(a): N sty 14 2007, 15:23

Postprzez anulad » N cze 10 2007, 18:50

Kurcze chyba nikt nie pomoże... ;-(
Avatar użytkownika
anulad
 
Posty: 73
Dołączył(a): N sty 14 2007, 15:23

Postprzez enik » N cze 10 2007, 23:22

anulad hm co tu radzić... Moja córcia od 5 miesiąca życia była w złobku i tam sie nauczyła jeść. Wiem jedno że jak gotowałam specjalnie dla niej to pluła tym ile wlezie. jak zaczęłam gotować lekkie potrawy dla wszystkich domowników to mała zaczęła się obiadac. Na poczatku były to zwykłe zupki z pokrojonym mięskiem, potem pulpeciki z drobiowego mięsa w sosie koperkowym. Małgosia ma teraz dwa lata i widze że lepiej jej "wchodzi" mięsko w sosie, a najlepiej żeby było podane z kluseczkami. Pewnie nie powinnam się zabierac za radzenie w tych sparawach bo w "karmieniu" małej nie stosuję się do poradników i doprawiam jedzenie córki do smaku. Unikam ostrych przypraw ale jedzenie ma być smaczne a nie trawa. Nie wiem czy coś pomogłam. Z dziećmi tak jak z dorosłymi - każdy ma swoje gusta - myslę ze musisz trafic w gust swojego dziecka.
<img border="0" src="http://www.suwaczek.pl/cache/8427c96045.png"></a>
Avatar użytkownika
enik
 
Posty: 4326
Dołączył(a): Pn lut 21 2005, 01:00
Lokalizacja: KRAKÓW

Postprzez smoniq » N cze 10 2007, 23:27

Anulad nie wiem czy pomoge....

Ja wrocilam do pracy jak Jacek mial 5 miesiecy zajmowaly sie nim babcie.
Pamietam ta shize jak plul zupkami dalej niz widzial ,ja zrozpaczona matka na etacie z telefonem pod reka....
Pamietam ze jednego dnia dzwonie do mojej mamy i az boje sie zadac pytanie czy sie udalo a ona z wielki zadowoleniem oznajmia mi ze zjadl
:shock: :shock: :shock: :shock:
Mial wtedy 7 albo 8 miesiecy.
Wiec moja mama wymieszala mu ta zupe z jego ulubionym przecierem owocowym nie pamietam w jakich proporcjach ale zjadl a pozniej coraz mniej dodawala tych owocow i tak moje dziecie przekonalo sie do zupek.
Po zakonczonej rozmowie kolezanka( pediatra) pyta sie mnie co sie stalo- mialam ponoc strasznie zdziwiona mine :D
Opowiadam wiec a ona na to jak zjadl to co sie martwisz w zoladku i tak sie wszystko wymiesza :D
I tak ja zwycizylam moja walke :D
Monika & Jacek 18.01.2004

Life is for living, but it always helps if there's an angel watching over you...
Avatar użytkownika
smoniq
 
Posty: 751
Dołączył(a): Śr gru 03 2003, 01:00

Postprzez anulad » Pn cze 11 2007, 21:10

Dzięki Dziewczyny-zawsze dobre słowa otuchy :D spróbuje pomieszać zupeczke z owocami-może przejdzie :D Ja też doprawiam choć wiem,że nie wolno ale dzisiaj np.zjadła dorosłą zupe pomodorową-mam nadzieję,że się nie uczuli :D
Avatar użytkownika
anulad
 
Posty: 73
Dołączył(a): N sty 14 2007, 15:23

Postprzez enik » Wt cze 12 2007, 00:00

anulad moja córa załapała smaki do jedzenia wlasnie na zupie pomidorowej takiej dorosłej. Nic nie chciała jeść, ani ze słoiczka ani tego co dla niej ugotowałam, w akcie desperacji nalałam zupy, dodałam pokrojone miesko i zaczęłam ja karmic. A moja córa połykała z zapałem prawie sie dlawiąc tak szybko jadła. Potem przyszła kolej na zupę ogórkową i zurek z jajkiem. Kwaskowe zupki sa zawsze dla Małgosi najlpsze.
Ostatnio edytowano Wt cze 12 2007, 10:39 przez enik, łącznie edytowano 1 raz
<img border="0" src="http://www.suwaczek.pl/cache/8427c96045.png"></a>
Avatar użytkownika
enik
 
Posty: 4326
Dołączył(a): Pn lut 21 2005, 01:00
Lokalizacja: KRAKÓW

Postprzez anulad » Wt cze 12 2007, 07:21

uczulenia nie ma :D więc dzisiaj pewnie też poeksperymentuje :D
Avatar użytkownika
anulad
 
Posty: 73
Dołączył(a): N sty 14 2007, 15:23

Postprzez Sildunia » Wt cze 12 2007, 12:30

spróbuj tej swojej 9-ciomiesięcznej pannie dać po prostu w łapkę tak dla zabawy zmielone miesne kulki - moze ta forma w jakis sposob zacheci ja do jedzenia miesa.
zalezy tez jak dlugo to trwa, bo moze ie ma co panikowac. dzieciaki maja rozne okresy jedzenia i niejedzenia - moze trzeba przeczekac, dawac rzadkie wodniste wywarki tylko do picia a gotowane warzywa do zabawy lapkami - zawsze cos do buzi wpadnie :)
Obrazek

Obrazek
Avatar użytkownika
Sildunia
 
Posty: 823
Dołączył(a): N mar 21 2004, 01:00
Lokalizacja: Krakow

Postprzez anulad » Wt cze 12 2007, 12:47

Wywarek to jeszcze wuchlipie ale wystarczy coś bardziej kluskowatego i odrazu ma odruch wymiotny-Bidula nie ma jeszcze ząbków i to może też dlatego-ale z kulką mięskową spróbuje :D
Avatar użytkownika
anulad
 
Posty: 73
Dołączył(a): N sty 14 2007, 15:23

Postprzez anulad » Wt cze 12 2007, 16:44

smoniq-pomysł z wymieszaniem zupki z owocami całkiem nieżle się sprawdził!!! :D dzięki
Avatar użytkownika
anulad
 
Posty: 73
Dołączył(a): N sty 14 2007, 15:23


Powrót do Małopolskie

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 5 gości

cron