Mamusie z Krakowa!

Moderatorzy: extreme, saba79

Postprzez kasia_j » Cz gru 04 2003, 17:04

Pędzę, aby się Wam pochwalić!!!!
Właśnie wróciliśmy ze Starowiślnej. Zamówiliśmy wózek, łóżeczko i materacyk :D Jestem tak szczęśliwa z tego powodu,że szok. Wózeczek oczywiście Tako Julia, piękny ciemnozielony z elementami granatowo zielonej krateczki. Jestem nim zachwycona :D :D :D
Mąż oczywiście też. Zadatkowaliśmy wózeczek 100 zł i może sobie leżeć u nich nawet miesiąc czasu. Wózek z torbą kosztuje 576 zł, ale przy zakupie powyżej 300 zł dostaje sie jakąś kartę rabatową i jest 2% zniżki. Niby to niewiele, ale zawsze wtedy koszt torby wychodzi mnie :lol:

Ja też początkowo chciałam wózek z regulowaną rączką, bo mąz jest b. wysoki 195 cm, a ja malutka 158. Jednak rozmawiałąm z panami w sklepach z art. dziecięcymi i raczej odradzali mi takie rozwiazanie, bo ponoć to jest jeden z najczęściej nawalających elementów w wózkach. Stwierdziłam wieć, że skoro goście w tym siedzą to lepiej wiedzą co najczęściej nawala w wóżkach i posłuchałąm ich...

Muszę kończyć, odezwę się jeszcze później!

Buziaki!!
Avatar użytkownika
kasia_j
Moderator
Moderator
 
Posty: 10941
Dołączył(a): Śr lis 12 2003, 01:00
Lokalizacja: sercem z Krakowa, rodem z zamojskiego, a życie wywiało mnie na deszczową Wyspę...

Postprzez an_ki » Cz gru 04 2003, 19:30

A ja wróciłam właśnie od lekarza :D
Miałam pierwsze ktg, mała skopała aparacik, ale dopiero po 20 minutach leżenia, widocznie zaczęło się jej nudzić :wink: Trochę się martwiłam bo jak zaczęła "dawać popisy" to tętno skoczyło jej do 170 uderzeń, ale trwało to tylko chwilkę, a potem wróciło do normy 8)
Ale co najważniejsze - lekarz powiedział, że wszystko ładnie się zaczyna ruszać w stronę porodu i że jak dalej będzie szło w takim tempie to na święta bedziemy już w domku z dzieckiem :lol: !!! Mała jest już niziutko, bo podczas zwykłego badania ocenił położenie (dalej główkowe, więc chyba już się nie obróci) no, chyba, że charakterek faktycznie odziedziczy po mamusi, ale tego chyba bym nie chciała...
Pozdrawiam. Papa
Avatar użytkownika
an_ki
 
Posty: 160
Dołączył(a): Cz sie 21 2003, 00:00
Lokalizacja: KRAKÓW

Postprzez LucynaG » Cz gru 04 2003, 19:46

Ja tez dzis bylam na starowislnej i przekonalam sie do tego wozka tako, sa naprawde lepsze od polakow i tansze, a jak sie tak rozgladnelam to nie maja wysokich cen. Bylam rowniez u lekarza i dzidzia powoli sie zaczyna pchac mam byc za tydzien u niego chyba ze... Zrobil mi tez "szybkie usg" i wszystko jest oki. strasznie sie ciesze. :)))
Pozdrawiam Was pa pa
Avatar użytkownika
LucynaG
 
Posty: 1849
Dołączył(a): Pt paź 31 2003, 01:00
Lokalizacja: okolice krakowa

Postprzez kasia_j » Cz gru 04 2003, 21:48

Cieszę sie, że u Was wszystko w porządku i juz niebawem będziecie miały swoje Maleństwa przy sobie. To będą niezapomniane świeta...

A co do wózka, to fajniusi on, no nie? Kupiliście już jakiś czy tylko oglądaliście?
Ja już nie mogę się doczekać kiedy będziemy mieli go w domku :D To już coraz bliżej...

Dziewczyny, dajcie znać jak coś się zacznie, będziemy Was wspierać duchowo...

Jakaś cisza ze strony Justynki, Ewy i Kasi. Mam nadzieję, że u nich wszystko w porządku i Kasi_w nie wpadł do głowy pomysł, aby wrócić na deserki do szpitala :lol:
Avatar użytkownika
kasia_j
Moderator
Moderator
 
Posty: 10941
Dołączył(a): Śr lis 12 2003, 01:00
Lokalizacja: sercem z Krakowa, rodem z zamojskiego, a życie wywiało mnie na deszczową Wyspę...

6

Postprzez TwojeDziecko » Pt gru 05 2003, 00:04

DNIA 6.12.2003
Ostatnio edytowano Śr kwi 06 2005, 09:52 przez TwojeDziecko, łącznie edytowano 2 razy
Obrazek

<img
src="http://lilypie.com/baby1/060102/0/0</textarea><br>(Maks. 255 znaków. Wpisz swój podpis w kodzie HTML)</td></tr><
Avatar użytkownika
TwojeDziecko
 
Posty: 3
Dołączył(a): Cz lip 24 2003, 00:00
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez an_ki » Pt gru 05 2003, 11:46

Reklamy chyba nie miały byc zamieszczane na forum. Przynajmniej tak pisze jak chcemy wysłac wiadomość.:evil:
Avatar użytkownika
an_ki
 
Posty: 160
Dołączył(a): Cz sie 21 2003, 00:00
Lokalizacja: KRAKÓW

Postprzez kasia_j » Pt gru 05 2003, 12:28

Aniu, nie złość się...

Ale tam możesz zajrzeć www.ciszki.webpark.pl
To chyba też reklama, no nie?
Ale może sie skusicie. Ja dziś dostałam paczkę :D Jestem bardzo zadowolona...

A teraz "biegnę" do sklepu, bo jutro Mikołaj.
Ty, Aniu to chyba zaliczysz tego fryzjera, no nie?
Wiesz, mi się też marzy taka wizyta. Tylko, że ja chcę sobie jeszcze zrobić na średnio krótkich włosach pasemka. Dokładnie mówiąc tylko kilka, ale w uwaga... oliwkowym kolorze!!!!!!!!!!! 8O
Jak zobaczyłam ten kolor u dziewczyny, to zachorowałam na niego. Tylko wczoraj zamówiliśmy zielony wózek i będę wyglądała na szurniętą. :twisted: A tak lubię ten kolor!!

Uciekam na jakiś czas...
Buziaki!!
Avatar użytkownika
kasia_j
Moderator
Moderator
 
Posty: 10941
Dołączył(a): Śr lis 12 2003, 01:00
Lokalizacja: sercem z Krakowa, rodem z zamojskiego, a życie wywiało mnie na deszczową Wyspę...

Postprzez an_ki » Pt gru 05 2003, 13:01

Mam wredny nastrój i tak mi się napisało. :wink:
Fryzjera muszę odwiedzić, bo już ostatnio pytano się mnie o dowód ( a mam 23 lata :lol: ) Dla mnie jest to bardzo miłe, tylko potem pani w knajpce baaardzo mnie przepraszała :P
Co do koloru to nic mnie nie zdziwi, mój naturalny kolor (ciemny brąz) zobaczyłam w ciąży po raz pierwszy od 8ej klasy podstawówki. W swojej karierze byłam już blondynką, czerwonowłosą, niebiesko-czarną i kilka bliżej nieokreslonych kolorów... - ważne żeby się dobrze czuć w danej fryzurce...
my kupilismy wózek z regulowana rączką, bo ta "na stałe" siegała mi pod biust i dziwnie się czułam :?
Pa
Avatar użytkownika
an_ki
 
Posty: 160
Dołączył(a): Cz sie 21 2003, 00:00
Lokalizacja: KRAKÓW

Postprzez kasia_j » Pt gru 05 2003, 14:32

Mi właśnie ciśnienie podniosły panie z ZUS :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:

Jak bym mogła to bym je rozwaliła :!: :!: :!: :!:
Głupie babska siedzą i nie potrafią nic załatwić.
Ale od początku... Na zwolnieniu jestem niestety od początku ciąży, teraz miałam komisję o przedłużenie zasiłku. Ale miałam ją w miejscu stałego zameldownia czyli 400km od Krakowa. W między czasie wylądowałam w szpitalu. Za instrukcją tych Pań, wysłałam zaświadczenie ze szpitala. następnie po wyjściu ksero karty informacyjnej i zaświadzcenie od lekarza prowadzącego,że nie jestem w stanie odbyć podróży.
Dziś dostaję telefon z firmy, że mam wstrzymany zasiłek, bo ponownie wzywają mnie na komisję. Wkurzona dzownię do ZUS-u, a pani mi kręci, że ona o niczym nie wie, zdziwiła się, ze zaświadcenie wysłałam do oddziału a nie do nich do insektoratu itp. Myślałam, ze mnie trafi!!! To samo babsko kilka dni wcześniej kazało mi wysłać dokumenty właśnie tam :!: :!:
Powiedziałam jej o tym, a pani nagle, ze tak naprawdę to ona nie potrafi mi odpowiedzieć o co chodzi, bo tym zajmuje sie oddział, a nie inspektorat. Nie można było tak od razu :?: :?: :?:
Zadzwoniłam do oddziału, a Panie cięzko zdziwione, bo orzeczenie wysłano już do firmy 3.12, że przedłuzają mi zasiłek.
Kolejny tel. do firmy, a dziewczyny wściekłe, bo to samo babsko w inspektoracie nie odesłało ich do oddziału, tylko powiedziały, że mam wstrzymany zasiłek :idea:
I jak tu człowiek ma się nie wkurzać :?: :twisted:

Sorki, że zawracam Wam tym głowę, ale jestem sama w domu i nie mam komu sie wygadać...

Aniu, teraz tez mam taki humorek jak Ty :evil:
Avatar użytkownika
kasia_j
Moderator
Moderator
 
Posty: 10941
Dołączył(a): Śr lis 12 2003, 01:00
Lokalizacja: sercem z Krakowa, rodem z zamojskiego, a życie wywiało mnie na deszczową Wyspę...

Postprzez an_ki » Pt gru 05 2003, 16:12

Taka jest pomoc ze strony wszelkich instytucji.
Mój mąż jest na bezrobociu bez prawa do zasiłku, ostatnio mu powiedziano, że jednak dostanie jednorazowy zasiłek w wysokości - 10 ZŁOTYCH!!!!!! Super - ale to się nazywa pomoc od Państwa.
Ostatnio pytałam się o zasiłek porodowy - dowiedziałam się, że tylko w opiece społecznej mogę się o niego starać, bo zus juz tego nie wypłaca. A potem się dziwią, że mało dzieci się rodzi, że ludzie się nie decydują.
Studiuję resocjalizację i z tego powodu miałąm praktyki z kuratorem rodzinnym, wiecie ile wynosi zasiłek z opieki społecznej dla rodzin w trudnej sytuacji? 50 zł/miesiąc! Ale przecież pomoc jest!! :evil:
Avatar użytkownika
an_ki
 
Posty: 160
Dołączył(a): Cz sie 21 2003, 00:00
Lokalizacja: KRAKÓW

Postprzez kasia_j » Pt gru 05 2003, 16:53

Masz racje Aniu i to w 100%!!

Moja koleżanka podała gościa o alimenty, sąd jej przyznał, ten nie płacił, wiec zwróciła się do funduszu alimentacyjnego. I owczem, przyznali jej, decyzja była szybciutko ale... aby dostać pieniądze musiała podać jego NIP :!:
Idiotyzm... bo niby skąd ma go znać?
Coraz częściej mam wrażenie, że w chorym państwie żyjemy. A wczorja mój "ulubieniec" miał wypadek. Mam tylko nadzieję, że nie poprzewracało mu się od tego bardzej w głowie... :evil:

Aniu, widzę, że jesteś koleżanką po fachu. Tylko, że ja jestem po społ.-opiek. 8O Ale pracy w zawodzie i tak nie mam :(

Buziaki!!
Avatar użytkownika
kasia_j
Moderator
Moderator
 
Posty: 10941
Dołączył(a): Śr lis 12 2003, 01:00
Lokalizacja: sercem z Krakowa, rodem z zamojskiego, a życie wywiało mnie na deszczową Wyspę...

Postprzez an_ki » So gru 06 2003, 12:52

Co do Twojego "ulubieńca" - złego diabli nie wezmą :wink:
Pozdrawiam.
Mam nadzieję, że humorek już lepszy, bo mnie jakoś przeszło.
Avatar użytkownika
an_ki
 
Posty: 160
Dołączył(a): Cz sie 21 2003, 00:00
Lokalizacja: KRAKÓW

Postprzez kasia_j » So gru 06 2003, 13:11

Witajcie serdecznie!

Ciekawa jestem jak mija Wam Mikołajkowy dzień?

Lucynka może już rodzi?
Aniu, byłaś u fryzjera?

A co u reszty? Ewa, Kasia_w, Justynka.... odezwijcie się :!: :!:

Ja jakaś dzisiaj jestem taka bez wyrazu. Nic mi się nie chce, a do tego jako
Avatar użytkownika
kasia_j
Moderator
Moderator
 
Posty: 10941
Dołączył(a): Śr lis 12 2003, 01:00
Lokalizacja: sercem z Krakowa, rodem z zamojskiego, a życie wywiało mnie na deszczową Wyspę...

Postprzez kasia_j » So gru 06 2003, 13:13

Witajcie serdecznie!

Ciekawa jestem jak mija Wam Mikołajkowy dzień?

Lucynka może już rodzi?
Aniu, byłaś u fryzjera?

A co u reszty? Ewa, Kasia_w, Justynka.... odezwijcie się :!: :!:

Ja jakaś dzisiaj jestem taka bez wyrazu. Nic mi się nie chce, a do tego jakoś mi smutno. Dobrze, że chociaż nerwy mi przeszły :D
Avatar użytkownika
kasia_j
Moderator
Moderator
 
Posty: 10941
Dołączył(a): Śr lis 12 2003, 01:00
Lokalizacja: sercem z Krakowa, rodem z zamojskiego, a życie wywiało mnie na deszczową Wyspę...

Postprzez LucynaG » So gru 06 2003, 16:03

Nie rodze jeszcze :( pewnie urodze w terminie, jak narazie tro opadl mi brzuch. Mam zawroty glowy, nie wiecie czym moge byc spowodowane i czy to nic zlego? Jak bylam u lekarza to wszystko jest dobrze i sam mowil ze porod sie powoli zbliza. Dzidzia zdrowa i prawidlowo ulozona- bardzo sie ciesze, tylko ja juz chce... !!! 3 majcie sie cieplutko w ten zinmy dzien.
Pozdrawiam pa pa
Avatar użytkownika
LucynaG
 
Posty: 1849
Dołączył(a): Pt paź 31 2003, 01:00
Lokalizacja: okolice krakowa

juz jestem :)

Postprzez kasia_w » So gru 06 2003, 21:35

cześć,
nie wybieram się jeszcze na deserki do szpitala, jeszcze sie za nimi tak bardzo nie stęskniłam... :) Poczekam do stycznia.
Za to w przyszłym tygodniu zamierzam zrobić zakupy dla dzidziusia (od smoczka po łóżeczko-wszystko co tylko wpadnie mi w ręce :) ) Nie chcę tego dłużej odwlekać, bo ostatnio coraz częściej mam skurcze (mimo kilogramów magnezu i fenoterolu) i moje maleństwo ciągnie mi brzuch do ziemi - chodzenie po supermarkecie staje się dla mnie średnio przyjemne... ale z drugiej strony ile można leżeć? Szczególnie jak sie ma do dyspozycji tylko lewy bok...
Kasiu, jeśli chodzi o ZUS i przedłużenie zasiłku to wszystko właśnie przede mną... dostałam papiery do wypełnienia przez lekarza i zobaczymy. Mnie się tak pechowo kończy pól roku, że zostają mi dwa tygodnie do terminu porodu i pewnie ZUS się nie zgodzi na przedłużenie... będę musiała wykorzystać macierzyński :( Chyba, że wcześniej urodzę :)
Pozdrawiam Was bardzo serdecznie
P.s. Strasznie mnie kusicie tym fryzjerem... tak mi się marzą pasemka... ale mój mąż się nie chce zgodzić:( Uważa, że dobrze mi w ciemnych włosach (mam mahoń) a ja tak marzę o rozjaśnieniu ich pasemkami...
Kasiu! tą oliwką mnie zastrzeliłaś!!! Kiedy się wybierasz do fryzjera? Masz jakiegoś sprawdzonego?
pozdrawiam raz jeszcze! pa
Avatar użytkownika
kasia_w
 
Posty: 607
Dołączył(a): Śr lis 26 2003, 01:00
Lokalizacja: Kraków

Postprzez kasia_j » So gru 06 2003, 22:38

hi, hi, hi... :lol: tak najczęściej reagują znajomi jak im o tym powiem.
Mam taką dziewczynę do której chodzimy z mężem od kilku lat. Teraz zmieniła miejsce pracy i pracuje na pl. Wolnica. Ja tam jeszcze nie byłam, ale mąż mówi, że to salon welli. No i tu się pojawia problem, bo mój kolorek z tego co wiem, ma tylko loreal. Musiałabym zadzwonić do niej i dogadać się z nią odnośnie mojej oliwki.
Chciałabym pójść jeszcze przed porodem, ale nie wiem czy dam radę. Strasznie źle znoszę zapachy lakierów, szamponów i innych kosmetyków do włosów. Po prostu zbiera mnie na wymioty :x
Dlatego sama nie wiem jak to rozwiążę...

Kasiu, cieszę się, że się odezwałaś. Super, że u Ciebie wszystko w miarę ok. Masz upatrzone jakieś konkretne miejsce na zakupy?
Ciekawe czy spotkamy się na porodówce... No, chyba, że wybierzesz jednak Żeromskiego?

Lucynko... czytałam o Twoich zawrotach głowy. Mam nadzieję, że to nic złego. A powiedz mi, mierzysz ciśnienie? Może to od ciśnienia?

Idę chyba już spać, bo mam jakiś dziś dziwny dzień. Nic mnie nie cieszy... Fasola też jakaś dziś leniwa...

Buziaki dla Was i Maluszków!!
Avatar użytkownika
kasia_j
Moderator
Moderator
 
Posty: 10941
Dołączył(a): Śr lis 12 2003, 01:00
Lokalizacja: sercem z Krakowa, rodem z zamojskiego, a życie wywiało mnie na deszczową Wyspę...

Postprzez LucynaG » So gru 06 2003, 22:59

oj Kasie jak ja Wam zazdroszcze ze macie jeszcze tyle czasu do porodu. Ja jestem na dniach ale juz tesknie za brzuszkiem ktorego mi bedzie bardzo brakowalo.
Dzidzia sie wypycha rekami i nogami tylko chyba nie wie ktoredy droga ;)
Jak chodzi o cisnienie to mam w normie, ale czuje sie dobrze tylko te zawroty glowy mnie mecza, pomijam oczywiscie wizyty w toalecie co 30 min- koszmar. Jak tak siedze sama w domu to mysle jak to bedzie jak juz malenstwo sie urodzi, jak beda wygladaly swieta a najbardziej to jak bedzie wygladal moj porod. Ja zaraz uciekam na spacerek z pieskiem a teraz niestety mnie gna na siusianie wiec koncze.
pa pa
Avatar użytkownika
LucynaG
 
Posty: 1849
Dołączył(a): Pt paź 31 2003, 01:00
Lokalizacja: okolice krakowa

Postprzez an_ki » N gru 07 2003, 11:16

Hej. Kasia_J do fryzjera wybieram się po porodzie - całą siążę nie farbowałam to wytrzymam jeszcze trochę.
Jestem już powoli cała popuchnięta - jak bałwanek Bouli :wink: , a może to przez ten śnieg...
Czekam z niecierpliwością na chwilę kiedy będzie JUŻ, brzuch mam tak naciągnięty, że chyba niedługo pęknie sam. Na szczęście ominęły mnie jak do tej pory rozstępy, mam nadzieję, że przez te dwa tygodnie nie dorobię się takiej pamiątki...
Pozdrawiam.
Avatar użytkownika
an_ki
 
Posty: 160
Dołączył(a): Cz sie 21 2003, 00:00
Lokalizacja: KRAKÓW

Postprzez ewka » N gru 07 2003, 12:19

Czesc Dziewczyny!
Przepraszam za te cisze, ale tak sie jakos u mnie wszystko pokielbasilo... W pracy w czwartek padla siec, wiec nie zdazylam Wam powiedziec, ze zdecydowalam sie wyjechac z moim Wydzialem na tzw. wyjazd integracyjny do Zakopca. Gorzej - nawet dalam sie jakiemus goralowi poprosic do tanca i to nie jeden raz... spac poszlam o 2 rano. To moj rekord odkad jestem w ciazy. W hotelu internet otwieral sie 20 min. i koniec koncem i tak sie nie otworzyl. Wracajac, myslalam juz tylko o sobocie z dzidziusiem i tatusiem w domu, Mikolajkach, a przede wszystkim o urodzinach meza (30 lat temu sw. Mikolaj podrzucil go tesciom w prezencie). Niestety po powrocie dowiedzialam sie o smierci babci (nie chcieli mi zepsuc wyjazdu, a teraz oprocz dlawiacego smutku mam wyrzuty, ze sie tak dobrze bawilam). Wczoraj ja pochowalismy.
Cisnienie musze sobie mierzyc codziennie od miesiaca, na szczescie mimo tego wszystkiego, jest w normie. Bablowi dostala sie wieksza dawka stresu.
Mam teraz taki melancholijny nastroj i snuje glupie rozmyslania o tym, jak to jedni musza odejsc, zostawiajac drugim miejsce. Akurat mojej dzidzi. Choc taka jest kolej rzeczy na tym swiecie, to trudno sie z tym pogodzic. Babcia miala 93 lata, 4 dzieci, 11 wnuczat i 20 prawnuczat, ktorych los nie pozwolil jej juz rozpoznawac w ostatnich latach zycia, moze dzieki temu przestala cierpiec.
Ale Wam nasmucilam, przepraszam.
Jutro normalnie ide do pracy i w koncu sie czyms zajme zamiast tylko snuc sie po domu i bic z myslami.
Pozdrawiam, ewka
ewka
 

Postprzez kasia_j » N gru 07 2003, 15:11

Witajcie!!!

Ewciu, przykro mi z powodu Twojej babci... Wiem, że to ogromne przeżycie, zwłaszcza teraz jak jesteś w ciąży. Myślę, że nie powinnaś mieć wyrzutów z powodu Twojej dobrej zabawy w Zakopcu. Babcia pewnie nie miałaby Ci tego za złe. Teraz pewnie patrzy na Ciebie i Twoich bliskich z nieba i roztacza nad Wami opiekę. Trzymaj się dzielnie!!!

A ja od wczoraj mam jakieś dziwne mdłości, boli mnie głowa i dziwnie się czuję. Na dodatek ciśnienie zaczyna mi skakać do góry i nie podoba mi sie to. Trochę to mnie też martwi.
Aniu, ja też zaczynam puchnąć, zwłaszcza stopy i dłonie. I czuję sie coraz cięższa.

Dużo rozmyślam o Maleństwie i tym co będzie. Chyba te ostatnie tygodnie pod tym względem są najgorsze. Tysiące obaw, lęków i takich dziwnych uczuć. Do tego chce mi się ryczeć :cry: Sama nie wiem czemu...

Cóż Wam jeszcze napisać? Może przestanę smęcić.

Dodam tylko, że najbardziej cieszy mnie to, że wczorja moja koleżanka urodziła zdrowego synka :D Tym bardziej, że jej roczny Dawidek jest bardzo chory. Ale teraz Mikołajek powinien dać im siły i wiary.

Pozdrawiam i życzę Wam miłej niedzieli :D
Buziaki!
Avatar użytkownika
kasia_j
Moderator
Moderator
 
Posty: 10941
Dołączył(a): Śr lis 12 2003, 01:00
Lokalizacja: sercem z Krakowa, rodem z zamojskiego, a życie wywiało mnie na deszczową Wyspę...

WITAM WSZYSTKIE BRZUCHACZE!!!!!!!!!!!!!!

Postprzez smoniq » N gru 07 2003, 20:12

OD NIEDAWNA MAM DOSTEP DO NETU I SKOCZLAM OD RAZU NA TA STRONE I JESTEM.........ONIEMIALA Z ZACHWYTU I ZARAZEM SMUTNA :cry: ZAZROZCZE WAM ZE DO SIEBIE PISZECIE I ZNACIE SIE JUZ TROCHE RAZNIEJ JEST KIEDY ZNA SIE KILKA MAAM OCZEKUJACYCH NA SWOJE MALENSTA !!!!!!
SMUTNA JESTEM BO DOSTEP O NETU MAM TYLKO PRZEZ MIESIEAC A POZNIEJ NO COZ ...TYLKO MODEM I RADOSC TELEKOMUNIKACJI Z POWODU MOICH RACHUNKOW HI HI HI !!!!
JESTEM Z KRAKOWA TERMIN MAM NA STYCZEN I JUZ NIE MOGE SIE DOCZEKC JAK CZYTAM WY TEZ!!!!!!
WIDZE ROWNIEZ ZE JUZ PO PIERWSZYCH ZAKUPKACH JA JAK O TEJ PORY ZDECYDOWALAM I ZALICZKOALAM WOZEK. CZY WY TEZ MIALYSCIE PROBLEM Z WYBOREM ....JA OKROPNY!!!!
KUPILAM KILKA SLICZNNNNCH PAJACYKOW W TESCO ZA 7,99 POLECAM SA PIEKNE!!!!!!!!!W PRZYSZLYM TYGODNIU BEDE BUSZOWAC PO SKLEPCH ZA LOZECZKIEM I INNMI RZECZMI RODZINKA MI MOWI ZE ZA WCZESNIE ALE JA JUZ NIE MOGE MOJ MAZ KUPILBY WSZYSTKO JAK JA BEDE W SZPITALU ZABOBONNY????..... OKROPNY CHCE POZBAWIC MNIE NAJWIEKSZEJ PRZJEMNOSCI
JEJU !!!JUZ NIC NIE PISZE BO JESZCZE MNIE NIE ZNACIE A JUZ PRZESTANIECIE LUBIC.... STRASZNA GADULA ZE MNIE SCIKAM WAS!!!!!!
Avatar użytkownika
smoniq
 
Posty: 751
Dołączył(a): Śr gru 03 2003, 01:00

Postprzez an_ki » N gru 07 2003, 20:22

Ewka - w sierpniu zmarł mój wujek - osoba, której wiele zawdzięczam. Niestety nie mogłam jechać na jego pogrzeb (odbył się w Gdańsku) i po prostu rodzina mnie zakrzyczała, że nie mogę jechać i może bym postawiła na swoim, gdyby nie żona wujka, która jest pediatrą i powiedziała, że nie życzy sobie mnie widzieć teraz. Mamy z dzieckiem przyjechac do niej na wakacje za rok, a nie narażać się na problemy teraz. Piszę o tym, bo wiem co przeżywasz, ale taka jest kole życia, dwa dni temu dowiedziałam się, że córka owego wujka jest w ciąży z pierwszym dzieckiem, traktują to jak cud, bo dziewczyna jest 10 lat po ślubie (sama ma 37 lat). Wierzę, że to wujek jej to "załatwił" - babcia też na pewno będzie nad Wami czuwać.

Zaczęłam odczuwać ruchy małej strasznie nisko, praktycznie pod podbrzuszem, ciekawa jestem jak już jest nisko. A następna wizyta dopiero w niedzielę...
Moja mama twierdzi, że jak do końca przyszłego tygodnia dotrzymam to będzie dobrze - chciałabym, żeby miała rację 8) W każdym razie ja jestem już spakowana, zakupy wszystkie zrobione - mogę się rozsypywać. chciałabym byc już na święta w domku...
Avatar użytkownika
an_ki
 
Posty: 160
Dołączył(a): Cz sie 21 2003, 00:00
Lokalizacja: KRAKÓW

Postprzez LucynaG » N gru 07 2003, 22:39

smoniq, milo ze dolaczylas :) Czym wiecej tym lepiej.
an_ki, moze spotkamy sie na porodowce? Tez czuje juz nisko ruchy i to taki dziwne jak by cos bylo blisko wyjscia ale.... Brzuch mi juz opadl jak pisalam i tez tylko czekam, wizyta w czwartek a termin na sobote - jejku jak to zlecialo. Dzis juz skonczylam wszystko przygotowywac dla dzidzi, maz tylko poscieli lozeczko jak bede w szpitalu, zeby teraz sie nie kurzylo. Przed chwila myslalam o wyslaniu karteczek na swieta i zastanawiamal sie jak bede podpisywac czy juz z dzidzia czy jeszcze nie. Ciegle sie zastanawiam jak to bedzie. Jutor ostatnio odwiedziny u siostrzenca bo nie wiem kiedy znowu bede mogla do nich jechac.
Ciekawi mnie jak ja wytrzymam w szpitalu- nie lubie takich miejsc, pewnie bedzie ciezko ale dla malenstwa jakos to przeboleje.
Ale ja pisze pierdoly, ale to chyba dlatego ze ciagle siedze sama w domu i chyba powoli wariuje.
Uciekam sie kapac bo pozniej pod napieciem i inne bzdety.
Pozdrawiam Was i malenstwa noszone pod serduszkiem :)
Avatar użytkownika
LucynaG
 
Posty: 1849
Dołączył(a): Pt paź 31 2003, 01:00
Lokalizacja: okolice krakowa

Postprzez kasia_j » Pn gru 08 2003, 10:49

NO hejka!!

smoniq fajnie, że jesteś z nami :D
Ja też mam termin na styczeń, może spotkamy się na porodówce. Gdzie zamierzasz rodzić? Szkoda, że dostęp do netu masz tylko przez miesiąc :cry: Wiem, jak to jest jak dostęp jest tylko przez modem. Dlatego polecam pakiet internetowy. Wychodzi taniej.

Nie mogłam od wczoraj wejść na noworodka. Czy Wam też cos takiego się zdarzyło? Cały czas wyskakiwało mi info "brak dostępu bezpośrednego" :cry:

Siedzę sobie właśnie w domciu i zastanawiam się nad różnymi głupotami. Wymyślam już takie rzeczy, że aż wstyd się przyznać :oops: No, ale ponoć to normalne u kobiet w ciaży.

Lucynko, nie matrw się tym pobytem w szpitalu. Będziesz miała przy sobie Maleństwo i nie będziesz zwracała uwagi na inne mniej przyjemne aspekty. A poza tym w szpitalu (tym naszym :D ) jest przyjemna atmosfera i położne są spoko. Ja nie mogę narzekać. Pamiętam jak kiedyś dzwoniła do mnie koleżanka, a u nas w sali akurat było straszne chichitanie i ona aż sie zadziwiła, że jest taka atmosfera w szpitalu. A co? Jak sie jest w szpitalu, to wcale nie oznacza, że trzeba płakać...

Uciekam narazie... Buziaki!!
Avatar użytkownika
kasia_j
Moderator
Moderator
 
Posty: 10941
Dołączył(a): Śr lis 12 2003, 01:00
Lokalizacja: sercem z Krakowa, rodem z zamojskiego, a życie wywiało mnie na deszczową Wyspę...

Postprzez an_ki » Pn gru 08 2003, 14:36

Co porabiacie w taki ziiimny dzień? Ja wybieram się zaraz na spacerek w celu nabycia budzika o rosnącym sygnale - teraz mamy taki, że umarłego by obudził, a taki rosnacy może będziemy zdążali wyłączać zanim dzidzia się obudzi...
Przy okazji kupię sobie napar z liści malin - słyszałyście cos o jego "magicznej" mocy?? Prawdopodobnie ma ułatwic poród - nie wiem czy nie za późno się za niego wezmę, ale jestem uzalezniona od herbaty, a to będę mogła pić na ciepło i nawet jak nie pomoże to nie powinno zaszkodzić :wink:
Brzuch boli mnie już 24/dobę i nic z tego na razie nie wynika - chyba, bo sama nie umiem się zbadać :D
Zapał do pracy też mnie dopadł, ale takiej fizycznej - posprzątać, pospacerować... A powinnam pisać pracę na uczelnię - tego robić mi się jednak nie chce :P
Pozdrawiam i zaglądnę do Was później. Papa
Avatar użytkownika
an_ki
 
Posty: 160
Dołączył(a): Cz sie 21 2003, 00:00
Lokalizacja: KRAKÓW

Postprzez kasia_j » Pn gru 08 2003, 19:06

Ja byłam dziś na imieninach u koleżanki. Było bardzo sympatycznie :lol:
Tylko jak wracałam to kierowca w autobusie zapalił papierosa i zrobiło mi się strasznie niedobrze. Teraz próbuję dojść do siebie. Fasola już się ożywiła, więc pewnie i ja niebawem zacznę normalnie funkcjonować.

Wiecie, ja naprawdę jestem uzależniona od internetu :oops:
Ciągle zaglądam czy pojawia się coś nowego, buszuję po allegro itp. Teraz jestem na etapie zamawiania body na długi rękaw po 10 zł. Dostałam już jedną przesyłkę od tego Pana i jestem zachwycona jakością i wyglądem. Zresztą podobają się nie tylko mi :D

A poza tym to nie mogę się już doczekać świąt... Mógłby ten czas lecieć szybciej.
W przeciwnieństwie do Ani i Lucynki, mam strasznego lenia :? Kompletnie nic mi się nie chce...
Mam nadzieję, że niebawem to minie.

Pozdrawiam Was serdecznie!
Avatar użytkownika
kasia_j
Moderator
Moderator
 
Posty: 10941
Dołączył(a): Śr lis 12 2003, 01:00
Lokalizacja: sercem z Krakowa, rodem z zamojskiego, a życie wywiało mnie na deszczową Wyspę...

Postprzez ewka » Pn gru 08 2003, 20:12

Witajcie Mamuśki :!:
Dziękuję za wszystkie ciepłe słowa. Moja dzidzia nie przespała razem ze mną dwóch ostatnich nocy, miotając się okropnie po całym brzuchu. Trzeba starać się zachowywać spokój, rozsądnie, z myślą o dziecku.

Bardzo zazdroszczę wszystkim grudniowym mamom, że perspektywa zobaczenia i przytulenia malca już taka bliska. Trzymajcie się, mam nadzieję, że na Swięta będziecie wszyscy w domu :D

Czy znacie sklep internetowy www.tanimarket.pl ? Znajomi z Katowic mają cudownego 3-miesięcznego malca, oczywiście wszystko było kupione już dawno temu, aż tu odkryli ten sklep. Bardzo nam polecali, twierdząc, że teraz wszystko kupiliby właśnie za ich pośrednictwem, bo taniej. Zerknęłam sobie tam (tyle że ja nie mam porównania cen), mają różne marki, można sobie najpierw obejrzeć w jakimś sklepie, a potem zamówić ten sam towar.

Pisałyście, że kupujecie ciuszki w Tesco. Jeżeli chciałybyście, aby coś Wam sprawdzić, piszcie, mieszkam w okolicy i jestem tam dość często.

Ja jeszcze nie zaczęłam zakupów, bo mąż (no i budżet domowy) trzymają mnie w ryzach, ale wierzcie mi, mogłabym wejść do jakiegokolwiek sklepu i pewnie długo bym nie wyszła. A propos, ci sami znajomi mówią, że przynajmniej u nich ciężko było dostać ciuszki na bardzo wczesny okres po urodzeniu tzn. rozmiar 56. Radzą czym prędzej się rozejrzeć. Czy Wy też miałyście ten problem?

:arrow: Ale mi dziś długo wyszło, zmykam już. Na razie :roll:
ewka
 

Postprzez kasia_j » Pn gru 08 2003, 21:05

Wiesz Ewo, wydaje mi się, że wcale ten sklep nie jest najtańszy jaki znam. Porównuję cene np. łóżeczka, które zamówiliśmy (droższe o 19 zł) materacyk o 22 zł. Prześcieradełka też droższe, ale np. butelki avent tańsze są u nich. Nie przeglądałam wszystkiego, ale to co mi się rzuciło w oczy i czego cen jestem pewna.

Ja sporo rzeczy kupiłam w sieci.
Polecam np. stronę www.ciuszki.webpark.pl
albo strone z pościelą dla dzieci www.album.com.pl/album.php?id=2943

No, ale to wszystko sprawa idywidualna. Jeśli zaś chodzi o roz. 56, to nie wiem jak to jest, bo takie maciupeńkie rzeczy mam od koleżanki. Wydaje mi się jednak, że nie powinno w Krakowie być z nimi problemu.
Tu jest tyle sklepów dla dzieci...

Uciekam, bo mąż mnie wygania :lol:
Buziaki~!!!
Avatar użytkownika
kasia_j
Moderator
Moderator
 
Posty: 10941
Dołączył(a): Śr lis 12 2003, 01:00
Lokalizacja: sercem z Krakowa, rodem z zamojskiego, a życie wywiało mnie na deszczową Wyspę...

Postprzez Kasia J » Pn gru 08 2003, 22:09

POST USUNIETY PRZEZ ADMINISTRATORA - PODSZYWANIE SIĘ POD INNA OSOBE!
Kasia J
 

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Małopolskie

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 19 gości