Hej
Brulko no fajnie się spotkać w realu, a będziesz 8 czerwca na dniu rodziny ? Ja będę na pewno z moim małżem to jeszcze nie wiadomo.
Okazało się, że nie będę musiała chyba usuwać tej mojej siódemki, poszłam do Materniaka, za namową znajomej dentystki i on stwierdziła, że ząb jest do wyleczenia, on ma w swoim gabinecie bardzo dobry sprzęt, leczy kanałowo pod mikroskopem i potrafi uratować zęby, które wydawałoby się, że nie są w ogóle do uratowania. Niestety będzie mnie to sporo kosztował, bo aż 580 zł, ale przemyslałam sobie, że to jednak warto, będę mieć swojego zęba, a jabkbym chciała tam wstawić protezę, to jedynie chyba implanta, który kosztowałby chyba dużo więcej. Włąśnie 8 czerwca idę na pierwszą wizytę, powiedział że mam sobie zarezerwować godzinę
jak ja tyle czasu wytrzymam z otwartymi ustami
Brulko, ten Materniak to bardzo dobry dentysta, podobno nawet na klinice w Krakowie go polecają, bo ma bardzo dobry sprzęt, rtg ma tez na miejscu, więc wszystko robi od razu, tyle że on nie jest chirurgiem i chyba ósemek nie wyrywa, ale mogłabyś do niego podejść zeby sie skonsultować. Przyjmuje na ul. Św. stanisława w Trzebini, to jest ta ulica, z tyłu przedszkola. Widać ją za płotem placu zabaw przy przedszkolu.
Jeśli chodzi o chirurga to duzo ludzi chwali Starzyckiego z Chrzanowa, on też leczy zeby.
No to koniec mojego wywodu o zębach i dentystach
Na razie uciekam, bo dzisiaj może pojedziemy z małżem do Krakowa, Szymusia zamierzamy podrzucić babci