kropecka napisał(a):ja niestety z Madurowicza nie jestem zadowolona i mimo że jest blisko mojego miejsca zamieszkania to drugiego dziecka na pewno tam nie urodzę. Poród - brak możliwości wybrania jakiejkolwiek pozycji, lekarze kładący się na brzuchu "wyciskając mi dziecko". Brak jakiejkolwiek wzmianki o możliwości znieczulenia, wszystko na szybko. Zresztą i tak miałam szczęście że urodziłam naturalnie, bo większość dziewczyn stamtąd trafia na cesarkę. Nawet w karcie wypisu wpisali mi że ja rodziłam przez CC. Mimo, że synek urodził się chory na zapalenie płuc i lekarz od razu stwierdził infekcję to zabrali go na intensywną terapię dopiero dzień później. Ja, bez dziecka przy sobie, kompletnie zrozpaczona stanem swojego dziecka zostałam przeniesiona do pokoju dla matek po CC, które jeszcze dzieci przy sobie nie miały. Pokój kompletnie zatłoczony, cały oddział to kawałek korytarza, wychodzić dalej nie można. Nie ma gdzie się schować przed ludźmi. Ignorancja, brak odpowiedzi na pytania dotyczące stanu zdrowia mojego dziecka. Dużo bym mogła pisać, może miałam pecha, nie wiem, ale wiem że ja w Madurowiczu nie będę rodziła.
Przed porodem jeszcze leżąc na oddziale oprócz KTG i badania tętna płodu trąbką nie miałam żadnych innych badań. Wystarczyłoby zwykłe USG żeby zobaczyć że jest coś nie tak.
Jeszcze dodam o pękniętej żyle podczas zakładania Welflonu, karmienie mojego dziecka z butelki mimo że dokładnie wiedziały że co 2 godziny przyjeżdżam do niego go karmić piersią, odzywka pielęgniarki gdy beskutecznie po raz drugi w życiu próbowałam nakarmić małego "to co, Pani go nawet karmić nie umie?" itp. Dziecko kąpane, przewijane i często karmione przez pielęgniarki którym po prostu się spieszyło i nie chciało im się pokazywać mi co i jak. Eh, kończę już bo tylko mi się to wszystko od nowa przypomina.
kropecka napisał(a):ja rodziłam w maju 2006. może ja miałam tak dlatego, że był strajk, a moze trafiłam po prostu na nie te osoby co powinnam. sama nie wiem
zubelek napisał(a):kropecka napisał(a):ja rodziłam w maju 2006. może ja miałam tak dlatego, że był strajk, a moze trafiłam po prostu na nie te osoby co powinnam. sama nie wiem
to fakt, nawet w najlepszym szpitalu można trawic na gorszą zmiane i zły humor personelu :?
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 13 gości