Strona 1 z 2

ICZMP

PostNapisane: Pn lip 31 2006, 15:17
przez kamila25
Hej dziewczyny!
Mam pytanko do mamuś które rodziły w Matce Polce,
też mam tam rodzić i chciałam sie dowiedzieć co trzeba mieć a co dają dla dzidziusia, czy trzeba zostawiać po wyjściu jakieś rzeczy tJ, pampersy, slyszałam gdzieś ze jakieś kaftaniki się zostawia,
:roll: .A co trzeba najlepiej ewentualnie zabrać ze sobą.
Dzięki.

PostNapisane: So sie 05 2006, 10:11
przez kamila25
i w ogole jak tam jest z porodami ???
jaki personel i atmosfera??

PostNapisane: So sie 05 2006, 20:25
przez gocha83
moja kolezanka miała w CZMP dwa porody-przez CC.jest zadowolona z opieki.ja natomiast za kilka dni bede rodzic ale w madurowiczu.nigdy nie slyszalam ze cos sie zostawia w CZMP.
pozdrawiam serdecznie

PostNapisane: So sie 05 2006, 21:43
przez Betka29


Kamilko25
ja rodzilam w CZMP przez CC.Powiem tak-to zalezy na ktorym oddziale bedziesz rodzila :!: bo sa 3;Ginekologiczno-polozniczy;Matczyno-plodowy i ten co ja czesto odwiedzalam bo na 9 mies.lezalam 7 razy czyli Perinatologia.Wiesz ile ludzi tyle opini ale ja sobie BARDZO chwale :) (o pozostalych 2 moge tylko powiedziec ze rozne sluchy chodza).Moze dla tego ze mialam swoja p.Doktor.Wiadomo sa rozne polozne jak i lekarze to sa tylko ludzie i tez miewaja lepsze i gorsze dni ale z regoly jest ok.Na tym oddziale polecam polozna Bozenke,moze malo delikatna i taki troszke babochlop ale zadna tak nie nauczy przystawiania do piersi jak ona taka"swoja baba".

Zycze powodzenia :)

PostNapisane: So sie 05 2006, 21:50
przez Betka29
To jeszcze raz ja :oops:
Co do tego co musisz miec swojego dla malenstwa-chusteczki nawilzane,oliwke,pampersy ale jesli moge doradzic to dawaj po pare sztuk bo inaczej to szybko Ci sie "rozejda"(ja mowie o swoim oddziale nie wiem jak jest na innych)bo na Perinatologii na szczescie nie lezy sie z bobaskami :!: :!: a ciuszki to jak chcesz ale nie polecam bo czasami gdzies znikaly :lol: . :kiss_of_love:

PostNapisane: So sie 05 2006, 22:26
przez kamila25
Beatka dzięki wielkie myśle że też będe leżała na Perinatologi bo oddzialy mają remonty a ten już skończyli. Właśnie mnie interesowało co trzeba miec dla malucha właśnie na tym oddziale bo wiem ze dzidzie nie sa z mamą.

Gocha powodzenia!!!!! :D

PostNapisane: So sie 05 2006, 22:28
przez Betka29
Kamilko czemu(jesli moge zapytac :?: )bedziesz rodzila w Łodzi :?:

PostNapisane: So sie 05 2006, 22:37
przez kamila25
Betka29 napisał(a):Kamilko czemu(jesli moge zapytac :?: )bedziesz rodzila w Łodzi :?:


Beatko mój synek ma problem z nerką i musi przejść po porodzie badania a tam własnie jest odpowiedni oddział.
Zapowiada się dłuższy pobyt tam, ale pewnie nie równam się z Toba bo piszesz że tyle razy tam leżałaś,

PostNapisane: So sie 05 2006, 22:54
przez Betka29
No to nie dobrze :cry:

Ja mialam problem z donoszeniem ciazy potem troszke z mala(w brzuszku)ale jest ok.i u Ciebienapewnotez tak bedzie.

PostNapisane: N sie 06 2006, 09:12
przez ewula144
ja rodziłam dwa lata temu, nie narzekam na ten szpital, nie znałam tam nikogo z personelu, poszłam na żywioł
dla Patki miałam wszystko ze soba, kaftaniki, śpioszki, pieluch, chusteczki, pieluchy flanelowe i tetrowe a dla siebie laktator, butelke, majtki jednorazowe, czerwone reczniki, kosmetyki a uzywałam tylko mydła bo nie miałam siły na większe zabiegi

jakbys miała jakies pytania to służę radą

PostNapisane: N sie 06 2006, 09:57
przez kamila25
Wielkie dzieki dziewczyny!!!!!!!!!

Beatka
no mam nadzieje że wszystko będzie dobrze, zaczynam się strasznie bać :?

PostNapisane: N sie 06 2006, 20:58
przez aga_tweety
Ja też rodziłam ale na matczyno-płodowym i było ok :D

PostNapisane: Wt sie 08 2006, 10:27
przez kamila25
no wczoraj się dowiedziałam że będe rodzić na tym I oddziale Położnictwa i Ginekologii, nie znam opini na jego temat :roll:

PostNapisane: Wt sie 08 2006, 12:39
przez heiterka
Kamilko ja rodziłam na Oddziale Perinatologii. Maja była na Oddziale Noworodków - to samo III piętro. Chyba na tym piętrze jest wspomniany przez Ciebie oddział - prawda?
Opieka bardzo dobra i mimo różnych opinii ja osobiście jestem zadowolona.

PostNapisane: Wt sie 08 2006, 21:35
przez Betka29
Kamilko25 to jest oddzial tez na 3 poziomie na przeciwko Perinatologii na ktorej ja rodzilam,tam "szefem"jest maz mojej p.Doktor-Grzegorz Krasomski ale nie stety nic nie moge Ci powiedziec blizej o tym oddziale przykro mi :cry:

Wierze ze napewno sie boisz jak to przed nie znanym ale nie stety kazda z Nas to musi przejsc.Ja z pierwszym sie balam bo nie wiedzialam jak to jest a z drugim sie balam bo juz wiedzialam jak to jest :lol:
Ale strach ma zawsze wielkie oczy :shock:

PostNapisane: Śr sie 09 2006, 09:06
przez kamila25
Beatko dzieki, no zaczynam sie bać cały czas o tym myślę, i wiem że będe pod opieką pani doktor Obuchowskiej ale nie znam jej i nic o niej nie mogłam znaleźć żadnych opinii :?

PostNapisane: Śr sie 09 2006, 10:23
przez Betka29
Nie stety ja tez nic o niej nie wiem,ale sadze ze jak juz wiesz ze bedziesz pod jej opieka to ona odpowiednio sie toba zajmie :)

Wiesz co napisz na tym naszym forum Łodzkim "nowy temat"z zapytaniem do dziewczyn czy ja ktos zna :?: i co sadza na jej temat :?: moze akurat ktos... :)

POZDRAWIAM!!!!

PostNapisane: Śr sie 09 2006, 11:11
przez kamila25
Beatko już napisalam ale Łodzianki chyba strajkują, :lol:

PostNapisane: Cz sie 10 2006, 09:08
przez Betka29
A moze tu......<a href="http://www.bigmama.mojeforum.net/"><img src="http://rodzicielki.w.interia.pl/GIFBANER.gif"></a>

PostNapisane: Cz sie 10 2006, 09:14
przez Betka29
Matko przeciez dzisiaj juz czwartek wiec Ty pewnie juz w CZMP :!:


Trzymam za Ciebie(WAS) kciuki :!: :!:

NAPEWNO wszystko bedzie OK :!: :!:

Daj znac jak juz bedziecie w domciu z MALENSTWEM!!!!!!!


powodzenia :kiss_of_love: [/b]

PostNapisane: Cz sie 10 2006, 12:22
przez JULCIABI
Kamila ja rodziłam w Matce Polce, i naprawdę byłam zachwycona, przedewszystkim tym jak podeszli do mnie, położne super miłe i na każde zawołanie, a jak rodziłam synka i wystąpiły komplikacje, to lekarze, byli cudowni. Jak już Kacperek się pojawił, to naprawdę zachowywali się bardzo dobrze w stosunku do mnie. Potem jak już byliśmy razem , to było troszkę gorzej, ale nie znaczy to że źle, po rostu ja w szpitalu nie kąpałam dziecka, bo w tym czasie kiedy zabierali maluszki był obchód, natomiast przy pierwszej dzidzi wszystko robiłam sama ale to było w innym szpitalu. No i co tu jeszcze było nie tak, przynajmniej dla nas, te pieluchy i ubranka które od nich dostawały dzieci, strasznie uczulały, nie wiem w czym były prane, ale dzieci miały czerwone plamy, dlatego szybko zmienilam je na swoje ubranka. Jeśli chodzi o zostawienie czegoś, to prosili o pieluchy tetrowe (2-3szt) nic więcej.
Podsumowując. Bardzo się ciesze, ze rodziłam w tym szpitalu, ponieważ poród był ciężki ( wypychanie, potem kleszcze) i dziecko wymagało konsultacji kilku specjalistów, a i sporej ilości dodatkowych badań, ciesze się, ze miałam to wszystko zapewnione, na miejscu.
Jeżeli miełabym rodzic jeszcze raz to tylko w Matce Polce!!!!!

ps. z porodem rodzinnym zero problemów, tylko tatuś musi wczesniej sobie kubraczek kupić . My byliśmy razem, i naprawdę polecam!!!!

ps2. bezpłatne znieczulenie na życzenie

PostNapisane: Cz sie 10 2006, 13:46
przez kamila25
Beatko jeszcze nie jestem w Łodzi jade w piątek rano, mam być na 9 na oddziale, :D

Julciabi dziekuje za informacje naprawde dobre opinie mnie podtrzymują na duchu, mam nadzieje że szybciutko wszystko pojdzie
:lol:

Beatko czesto jestem na forum ogólnym na Donniczkach i Sierpniówkach jak urodzę to pewnie tam dziewczyny będa wiedziały :wink:

PostNapisane: Śr lut 14 2007, 12:17
przez 77Madzik
JULCIABI napisał(a):Kamila ja rodziłam w Matce Polce, i naprawdę byłam zachwycona, przedewszystkim tym jak podeszli do mnie, położne super miłe i na każde zawołanie, a jak rodziłam synka i wystąpiły komplikacje, to lekarze, byli cudowni. Jak już Kacperek się pojawił, to naprawdę zachowywali się bardzo dobrze w stosunku do mnie. Potem jak już byliśmy razem , to było troszkę gorzej, ale nie znaczy to że źle, po rostu ja w szpitalu nie kąpałam dziecka, bo w tym czasie kiedy zabierali maluszki był obchód, natomiast przy pierwszej dzidzi wszystko robiłam sama ale to było w innym szpitalu. No i co tu jeszcze było nie tak, przynajmniej dla nas, te pieluchy i ubranka które od nich dostawały dzieci, strasznie uczulały, nie wiem w czym były prane, ale dzieci miały czerwone plamy, dlatego szybko zmienilam je na swoje ubranka. Jeśli chodzi o zostawienie czegoś, to prosili o pieluchy tetrowe (2-3szt) nic więcej.
Podsumowując. Bardzo się ciesze, ze rodziłam w tym szpitalu, ponieważ poród był ciężki ( wypychanie, potem kleszcze) i dziecko wymagało konsultacji kilku specjalistów, a i sporej ilości dodatkowych badań, ciesze się, ze miałam to wszystko zapewnione, na miejscu.
Jeżeli miełabym rodzic jeszcze raz to tylko w Matce Polce!!!!!

ps. z porodem rodzinnym zero problemów, tylko tatuś musi wczesniej sobie kubraczek kupić . My byliśmy razem, i naprawdę polecam!!!!

ps2. bezpłatne znieczulenie na życzenie

JEZUS MARIA! Kto w tych czasach kleszczy uzywa? naprawde nie mogli zrobic cesarki? Szkoda było im kasy? Kleszcze sa strasznie niebezpieczne dla obojga!

PostNapisane: Śr lut 14 2007, 12:21
przez AGNIESZKA22pab
sporadycznie sie jeszcze uzywa .. i jak widac nie zraza to matek
a czasem cesarka jest gorsza

PostNapisane: Śr lut 14 2007, 12:26
przez 77Madzik
agus - sledzisz mnie?

a co do kleszczy - to po to sa cesarki by ich nie uzywac bo poznej dizecko czesto ma wiele obrazen A szpitale niechetnie robia cesarki bo to sa koszty! A matek nie zraza bo moze nie orientuja sie..

PostNapisane: Śr lut 14 2007, 15:13
przez AGNIESZKA22pab
Madzik ja za toba wszedzie... :wink:

PostNapisane: Śr lut 14 2007, 15:51
przez Betka29
Hej! Ze tak sie wtrace :oops: nie zawsze jest czas na cesarke.........ja mialam kleszcze z Erykiem gdyz ja bylam mloda on duzy i nie mogl sie przecisnac przez kanal rodny,glowka wychodzila i sie cofala ,ja nie mialam juz sily przec i na CC nie bylo czasu bo by sie udusil,tak ze zakonczylo sie kleszczowym porodem :wink:

PostNapisane: Śr lut 14 2007, 16:03
przez 77Madzik
No tak czasami nie ma wyjscia...

PostNapisane: Śr lut 14 2007, 16:03
przez AGNIESZKA22pab
i bardzo było zle ???czy maluszek miał jakies komplikacje???

PostNapisane: Śr lut 14 2007, 16:04
przez 77Madzik
Czasami glowa dizecka jest jzu za daleko w kanale rodnym ze nie mozna cesarki... czasami ale jak mozna to lepiej tego unikac - za duze ryzyko