Mam jedno pytanie....
...ale wcześniej krótki wstęp:
8 miesięcy temu urodziłam córeczkę.
Jestem w klasycznym schemacie: dom, praca, dziecko, mąż, obiady... :wink:
W związku z tym, czasami ma się ochotę na odrobinę szaleństwa :wink:
A pytanie brzmi:
Byłam dziś u Fryzjera-Stylisty (Facet...coś w rodzaju Jagi Hupałło...)....
Ponieważ jestem zachwycona efektem końcowym, to chciałabym się z Wami podzielić informacją, gdzie ten człowiek ma swój salon.
Czy to zostanie odczytane jako reklama??
Pozdrawiam.