Ja niestety o salonie w Carrefour'ze nic dobrego powiedziec nie moge
W maju bylam w PL i wybralam sie tam myslac wlasnie, ze to bardziej renomowany salon...
Opisalam im (razem z moja przyjaciolka) fryzure
http://www.kozaczek.pl/img/e/650.jpg Wlosy mialam wczesniej proste, prawie do pasa... Pani (nie wiem jak sie nazywala - z wsciekle rozowymi, obgryzionymi paznokciami) sluzyla 'fachowa rada' wiec mimo, ze nie chcialam tracic za duzo dlugosci poradzila, zeby byly jednak troche krotsze i inaczej obciete, bo zrobi sie jak to ujela 'taka madonna'. Mam slaby wzrok, wiec podczas obcinania, bez okularow niewiele widze. Na fotelu siedzialam moze 20-30min. Powiedziala, ze cieniowac nie bedzie, bo zrobia sie piora (mam strasznie geste wlosy). I tak oto wyszlam z czyms czego nawet nie mozna nazwac fryzura: mialam wlosy do ramion i prosta, gruba grzywke siegajaca brwi. Wlosy wyprostowane z kilkoma zawijasami na wierzchu - czyli cos idealnego dla 8letniej dziewczynki a nie 22latki. W salonie bylam tak zszokowana, ze zaplacilam i nawet sie nie odezwalam. Dopiero jak poszlam do lazienki to sie przerazilam! Wlosy wygladaly jakby byly obcinane przez totalnego amatora, krzywo, zostawione kilka dlugich wlosow... Z placzem pojechalam do innego fryzjera - tam cieniowali mi wszystko dobra godzine i w koncu jakos wygladalam. Ostatecznie stracony caly dzien, pieniadze, masa nerwow i zeby zrobic taka fryzure jak chcialam musze najpierw zapuscic wlosy - NIE POLECAM!