Cześć,
chciałabym się was poradzić, ponieważ mam problem i nie za bardzo wiem, z której strony się za niego zabrać. Mianowicie - chodzi o zmiany żylakowe na nogach. Jestem po ciąży, a dodatkowo w rodzinie występuje skłonność do pojawiania się takich zmian. Szczerze mówiąc, to jestem trochę załamana, ponieważ nie wygląda to dobrze... I tutaj moje pytanie - czy myślicie, że różnego rodzaju kremy czy żele, tak jak np. Galvenox (chodzi mi o ten preparat: https://www.apteka-melissa.pl/produkt/galvenox-zel-50-g,23019.html ), o którym powiedziała mi moja mama, są skuteczne? Zastanawiam się, czy próbować takich specyfików, czy może jednak od razu podjąć jakieś konkretne leczenie, a nie tylko redukować objawy...
Pozdrawiam i czekam na odpowiedzi