Jak pokonać katar u małego dziecka?
Katar to bardzo uciążliwe i męczące zjawisko dla naszego maleństwa. Nie pozwala on dziecku spokojnie spać, jeść, pić czy nawet oddychać. Dziecko nie potrafi samo sobie z nim poradzić, dlatego tak ważna jest w tym przypadku pomoc mamy.
W żadnym wypadku nie należy lekceważyć kataru u maleństwa, ponieważ może on w ostateczności doprowadzić do zapalenia oskrzeli cy nawet płuc.
Zazwyczaj bywa tak, że katar to dopiero pierwsza faza zbliżającego się przeziębienia. Dlatego, aby ulżyć naszemu szkrabowi i nie dopuścić do poważniejszych powikłań należy jak najszybciej zareagować.
Kiedy dosięga...
Męczący katar dosięga dzieci głównie w okresie jesienno- zimowym, kiedy to przesuszone powietrze w domu nie sprzyja rozrzedzaniu wydzieliny , a dziecko samo nie potrafi wydmuchać noska.
Ważna jest wówczas pielęgnacja noska maluszka oraz odpowiednie wietrzenie i nawilżanie pomieszczenia, w którym śpi nasza pociecha.
Należy pamiętać, że w mieszkaniu nie może być ani zbyt ciepło, ani za zimno- optymalna temperatura to 20-22 stopnie.
Odpowiednie nawilżanie powietrza powoduje, że wydzielina z noska łatwiej spływa i dziecku lepiej się oddycha. Jeśli nie posiadamy specjalistycznego nawilżacza, można na piecu lub na kaloryferach rozwiesić mokre ręczniki, z których uwalniana woda w postaci pary nawilży suche powietrze.
Oto kilka podstawowych rad, jak nie dać się katarowi i jak z nim walczyć:
po pierwsze: należy robić jak najczęściej dziecku inhalacje. Mogą to być proste domowe inhalacje parowe(do odpowiedniego naczynia wlewamy wodę i dodajemy kilka kropli specjalnego olejku eterycznego, na przykład Oil Olbas, na dół dajemy podgrzewacz w postaci małej świeczki i gotowe) lub inhalacje ze specjalnego inhalatora, w których wykorzystuje się sól fizjologiczną jako główny składnik(czasami dodaje się też różnorakie kropelki, w zależności od potrzeby, np. Berodual). Zarówno inhalacje parowe, jak i te z inhalatora przynoszą dodatnie efekty i są przyjazne dla noska naszego pędraczka.
po drugie: jak najwięcej na leży dziecku podawać napojów, które mają za zadanie rozrzedzić wydzielinę, a ponadto nawilżają gardełko. Można podawać wodę (typową dla dzieci, np. Nestle) lub też herbatki, na przykład rumiankową, z dzikiej róży czy malinową, które nie tylko pomagają przy zatkanym nosku, ale jednocześnie maja duże działanie napotne i rozgrzewające. Wówczas należy pamiętać, że dziecko nie powinno być zbyt grubo ubrane. Nie należy przesadzać ze zbytnim opatulaniem w kołdry czy ciepłe sweterki. Wystarczy, że ubierzemy dziecku jeden kaftanik i body, i jest to naprawdę wystarczające.
po trzecie: jak najczęściej oczyszczaj dziecku nosek, najlepiej przy pomocy specjalnych kropelek(np. sól fizjologiczna) lub wody morskiej(np. Sterimar). Mamo pamiętaj!: nie wkładaj gumowej gruszki do noska, ponieważ w ten sposób możesz wepchnąć wydzielinę jeszcze dalej, również nie wolno używać do oczyszczania noska patyczków higienicznych, którymi można uszkodzić śluzówkę, bo jak wiadomo jest ona u dziecka bardzo delikatna.
po czwarte: w miarę jak najczęściej smaruj maluszka maścią majerankową lub także nagietkową, które pobudzają nosek do kichania, co jak wiadomo doskonale oczyszcza i uwalnia wydzielinę. Pod żadnym pozorem nie wolno wkładać maści do środka noska!
po piąte:przy każdym przewijaniu oklepuj dziecku plecki. Ułatwi to spływanie wydzieliny oraz wcześnie zapobiegnie zakażeniom górnych dróg oddechowych. Ponadto można dziecko często kłaść na brzuszku, gdzie wydzielina bezpośrednio może spływać z noska.
po szóste: korzystaj z mocy natury, czyli stosuj olejki eteryczne, np. miętowy czy sosnowy. Mają one lecznicze działanie i ułatwiają oddychanie. Kilka kropli można można wylać na poduszkę lub kaftanik dziecka, które bezpośrednio może wdychać wydzielający się aromat. Najlepiej taki zabieg zastosować na noc, kiedy zatkany nosek utrudnia sen.
po siódme: przy obfitszym posiłku podawaj dziecku witaminę C, która zmniejszy katar i wzmocni ponadto układ odpornościowy. Nie należy jednak przekraczać zalecanej dawki w ciągu dnia. Ponadto należy dziecku podawać dużo soków, które zawierają odpowiednie ilości witamin, w sam raz dla naszej pociechy.
po ósme: jeśli po takich tygodniowych i domowych zabiegach nie ma efektów i katar się ciągle nasila, należy udać się z dzieckiem do przychodni lub wezwać lekarza na wizytę do domu. Nasilający się zielonkawy katar może być poważną oznaką rozwijającej się infekcji bakteryjnej.
Ponadto, jeśli nasza pociecha często łapie infekcje w nosku należy z nim jeździć,minimum raz do roku, nad morze.
Można również odwiedzać z nim jaskinie solne, w których panuje prawdziwy nadmorski klimat.
Takie jaskinie powstały już w kilku miastach i cieszą się naprawdę dużym powodzeniem. Dlatego, aby zapobiec takiej powszechnej 'zmorze' jaką jest katar,należy inwestować w coroczne wakacje nad morzem, gdzie nasza pociecha korzysta z dobroczynnego jodu, który korzystnie wpływa na drogi oddechowe.