Tipsy - za i przeciw

[dahl70]

Ok. Niech bedzie, ze sie chwale....
W czerwcu szlam na przyjecie w Paryzu. Obok hotelu byla agencja modelek Elit i salon pieknosci, z ktorego ona korzysta. Hotel mnie tam zarekomendowal, bo trudno tam sie dostac "z ulicy". Robilam tam fryzure, makijaz i wlasnie nogi. Kiedy specjalistka od tipsow zapytala czy nie chce tez zrobic rak pokazalam jej wlasnie moje w plastikach, pomalowane - nie kapnela sie (owszem, pod lupa ich nie ogladala, ani nie przygladala sie bardzo dokladnie ze wszystkich stron). Stwierdzila, ze mam piekne paznokcie i bardzo ladny ksztalt. To ocena wysokiej klasy profesjonalistki. Pewnie gdyby sie przyjrzala to by zauwazyla roznice, ale rzadko kto az tak dokladnie je oglada. Zelowe poznam bez przygladania sie az tak dokladnego. Nie wiem jakie Ty robisz i moze beda pierwszymi, ktorymi ja bym sie zachwycila (wyslij moze kilka fotek), ale te, ktore widzilam dotychczas byly duzo grubsze od "moich" i czulo sie ich nienaturalnosc nawet przy podaniu reki (nienaturalnie sztywne i twarde). Zreszta kiedy robie stopy czuje sie troche jakbym na paznokcie nakladala pancez (dlatego robie okazjonalnie) - ale ladnie wygladaja.
Dobra to koniec tego tematu dla mnie.

Dodam jeszcze, ze makijaz, ktory wykonano mi tam byl tragiczny. Podklad i cera byla ok, ale cala reszta - nie do przyjecia(nawet po kilku poprawdach na moje zyczenie - wkoncu olalam!). Wszyscy nasi znajomi, ktorzy zobaczyli mnie zaraz po, stwierdzili, ze wygladam jak stary kapiszon a nie super laska. Mialam troche czasu aby go zmyc i polozyc wlasny. Coz, moze podklad nie byl taki idealny, ale za to w calosci wygladalam o niebo lepiej! I mlodziej!!!
Tak to jest z profesjonalistami.... (ale fryzurke mialam ok, trzeba bylo zobaczyc filuta, ktory mi ja tworzyl - jak z filmu wyjety A jak sypal plotkami z agencji - to chyba miala byc atrakcja wliczona w cene )

[Abra]

napisałam ci przecież,że są profesjonaliści i "profesjonaliści...i to na pewno nie swiadczy o tym żektos jest profesjonalistą ,że Paryż ze bogato wyposarzony salon itpitd..itp itd..temat rzeka..skoro makijaz też zostal tobie lipnie wykonany to nie mozna pisac iż salon byłp rofesjonalny...

Stwierdzila, ze mam piekne paznokcie i bardzo ladny ksztalt

i to sie odnosi do moich poprzednich wypowiedzi..a kształt paznokci to kwestia indywidualna...moje klientki nie zapłaciłyby mi za usługę jakbym im takie cos nakleiła..
moje prace i na pewno nie są masywne czy grube

[dahl70]

Dla mnie Twoje wygladaja conajmniej tak dobrze jak moje. Ale to moja ocena - laika. Ale na nozki to bym sie do Ciebie wybrala... Szkoda, ze to troche daleko....
Powodzenia
Grunt, ze ma sie wybor!

PS. Kobitka w Paryzu zrobila mi slicznie nogi. Nie mam powodu podwazac jej profesjonalnosci. Wizazystka to zupelnie inna para kaloszy. Az sie dziwie, ze tam pracowala....Ale moze ja sie nie znam na modzie Moze bylam az tak trendy!

[Roma]

muszelka przepraszam ale rozwaliłaś mnie tym że plastik lepiej wygląda niż dobrze położony żel nie no masakra muszę dojść do siebie Abra zacznij naklejać plastiki a nie robić takie arcydzieła jakie robisz tak tak...... wyśmiewam sie z tego co piszesz nie no padnę zaraz i jeszcze do tego zawsze pamiętać co by klej mieć przy sobie i może jednego paznokcia ze 3 razy w ciągu dnia przyklejać gorzej jak by na takim exkluziw przyjeciu w trakcie tańców sie odkleił hahaha no nie mogę cała sala by szukała

[Abra]

Roma wiesz..są gusta i guściki...aogustach sienie dyskutuje

[Abra]

żel w lampie z reguły piecze ,ale nie każdego,piecze przeważnie ludzi z nadwrażliwą płytką bądź płytką po przejściach ...wiele też zależy od jakości materiału niektóre żele pieką wiecej inne wcale..od gęstości żeli
żel ulega szybkiej polimeryzacji utwardzaniu w lampie co w efekcie prowadzi do tarcia cząsteczek które łączą się w tzw. łańcuchy.... , im więcej żelu tym czasami bardziej lubi zapiec..dlatego należy 'zamrażać żel' ,włożyć dłon na parę sekund do lampy po czym wyciągnąć na chwilę i włożyć ponownie..uniknie to nie przyjemnych sytuacji..
Wiedza i wprawa stylistki pozwoli na wyeliminowanie tego przykrego odczucia,ale reakcja chemiczna to reakcja chemiczna,a nie błąd stylistki

[dahl70]

Roma - Z tego co piszesz to widze, ze wysmiewasz cos czego nie znasz . Jednak ja zostane przy swoim zdaniu. Kazdy chwali to co uwaza za dobre. Sa gusta i gusciki, jak napisala Abra! Nie mi oceniac Wasze, ani Wam moje. Jeden lubi arcydziela, drugi naturalnosc i praktycznosc. Wole klej w kieszeni i ekspresowa naprawe, niz chowanie reki przez reszte wieczoru, bo mi sie tips zniszczyl w srodku imprezy (co mi sie akurat przytrafilo;). I jeszcze czekanie do poniedzialku albo do powrotu z podrozy aby doprowadzic rece do "kultury".... I nawet jesli wygladaja gorzej od tipsow (coz, moze teraz robia lepsze - nie bede dyskutowac -ja nie widzialam!) to praktycznosc ich nakladania, reperowania oraz stopien naruszenia wlasnej plytki paznokci bedzie dla mnie priorytetem. Zlamany paznokiec potrafi niezle popsuc humor, wiec ja wole nie ryzykowac. A ze ktos podczas bardzo dokladnego (i z bardzo bliska) ogladania moglby sie domyslic, ze to nie moje wlasne - humoru mi nie popsuje! Coz, podczas tak dokladnego ogladania najlepsze tipsy tez mozna rozpoznac!
Kazdy ma swoje priorytety....
Pozdrawiam i zycze powodzenia

[Abra]

Muszelko mam wrażenie ,że trochę na siłę próbujesz wymuszać swoje racje.Przecież to w o gólenie ma porównania .Ale ok to twój wybór przecież nikt nie zamierza cie przekonywać na siłę,,takie są realia.....jednak uwierz mi na kilkadziesiąt klientek w miesiącu ŻADNA nie zapłaciłaby mi centa za takie paznokcie..mimo to,że naprawdę ludzie często nie mają pieniędzy...wolą dołożyć więcej i mieć coś lepszego...nie pracuje w zawodzie od dzisiaj ale od paru już dobry lat.I szczerze mówiąc pierwszy raz spotkałam sie z taką opinią..

[dahl70]

Ty wiesz swoje - ja swoje! Niezgadzamy sie, mamy rozne priorytety - coz, zdarza sie....Uwazam, ze dalsza dyskusja nie ma sensu. Pozdrawiam

[Abra]

racja z tym ,że uważam iż nie ma co tego porównywać chociażby przez wzgląd włożonej pracy stylisty,ile szkół ile czasu czasami lat poświecić ,nocy zarwanych by takie paznokcie położyć prawidłowo..wbrew pozorom sztuka stylizacji paznokci jest bardzo trudną dziedziną i nie przychodzi od tak sobie...na wygląd , piękno paznokci trzeba pracować nawet latami...ciągle sie dokształcjąc wydając ogromne pieniądze na kursy u najlepszych instruktorów..
I szczerze mowiąc irytuje ,mnie sytuacja w której ktoś porównuje zwykłe tipsy z kiosku na kropelkę za 20zł.do paznokci na które wygląd pracowało się latami...
Dyskusja nie ma sensu i owszem.Nigdy nie miałas pędzla w ręku,nigdy nie robiłas zdobień w akrylu..wiec co chcesz porównywać??...przecież to żenada krótko mówiąc...może jakbyś takie paznokcie robiłabys sama(nawet z pasji) zmieniłabys zdanie..
ale tak jak napisałaś..każdy ma inne priorytety .i nie zazdroszczę. a na siłe też cie przekonywać nie będę...

[Abra]

Ja w 99 % robię paznokcie na formie...w wyjątkowych przypadkach na tipsie...ponieważ osobiście jestem przeciwniczką tipsów..w ogóle..ponieważ uważam ,że są zbędne.. osobiście wolę zrobić cienki szkielecik na formie..z żelu zamiast tipsa
to są na formie paznokietki:) zależy mi aby zawsze dopasować masę żelową do kształtu naturalnej płytki...wiekszość babeczek chce własnie jak najbardziej naturalne i delikatne paznokcie..i cienkie przy wolnym brzegu..jednocześnie stabilne i trwałe..taki efekt paznokci potrzebuje dużej praktyki od stylistki...stety ..
a linia usmiechu to też kwestia wprawy...robi sie głownie według potrzeb klientki..tym samym nalezy ją dopasować do naturalnych paznokci by nie wyglądała komicznie..a jeżeli ktos ma bardzo krótką płytkę naturalną a koniecznie nalega na french stosujemy zele kamuflujące..przedłużam optycznie naturalne łozysko plytki..np, przy paznokciach obgryzionych..ale co bede sie rozpisywać na ten temat..jest to wyższa szkoła jazdy już...w sumie..

[dahl70]

No qurcze, prowokujesz, Abra!
Powiem tak - jesli ide do fryzjerki, ktora mnie dobrze strzyze i czesze i jestem zadowolona to mam gdzies gdzie sie szkolila, ile i za ile. Dla mnie moze byc samoukiem. Grunt, ze mam dobra fryzure i kolor! I za to place.
I jeszcze jedno - nie kazdemu sie podobaja zdobienia! Ja takowych nie zrobie za zadne skarbu swiata. To moj gust i nikt go nie bedzie osadzal! Ja cenie sobie elegancje a nie styl trendy. A jak wzorki i szpony maja sie do elegencji - o to zapytajcie stylistow, ktorzy maja doczynienia z zasadami etykiety. Dla mnie jest to definitywnie koniec tematu.

[Abra]

Ale muszelko!
Dlaczego się denerwujesz.Ja nie zamierzam nikogo prowokować, napisałam ci tylko jakie są fakty!Bo pisać sobie możemy dużo.

jesli ide do fryzjerki, ktora mnie dobrze strzyze i czesze i jestem zadowolona to mam gdzies gdzie sie szkolila, ile i za ile. Dla mnie moze byc samoukiem. Grunt, ze mam dobra fryzure i kolor! I za to place.

Zgadza się ja osobiście bardzo ale to bardzo uważam,ze szkoły czy kursy nie świadczą o umiejętnościach..z tym po prostu trzeba sie urodzić.Sama bardzo długo kursów nie miałam.
Ale fakt jest taki,że wiele osób klientów zwraca uwage na właśnie kwalifikacje danej stylistki..jakie ma doświadczenie w branży..itp..bo wbrew pozorom jest to ważne niestety.Owszem sa osoby które kompletnie sie na tym nie znaja i chcą po prostu mieć zrobione paznokcie(nie ważne jak ważne by było tanio)mając nadzieje że np za 40 zł. bedzie to jakośc najwyższej klasy...ale to nie przejdzie niestety
Druga rzecz ja nie pisze o zdobieniach podałam tylko taki przykład...Wiekszosc wykonanych przeze mnie paznokci to klasyczne biznesowe frenche bez ozdób..co nie zmienia faktu że najważniejsze jest by zadowolić nawet najbardziej wybredne klientki...także te ekstrawaganckie .To są lata praktyki..za to klient płaci...i wymaga.

Eleganckie zrobionee paznokcie to te które wyglądają ,delikatnie naturalnie i z klasą nawet jeżeli w gre wchodzą wyszukane zdobienia..grunt do umieć je zrobić tak by nie rzucały się za mocno w oczy..były subtelne..
a zdobienia bardziej ekstrawagancje są dla odważnych kobiet ,których z powodzeniem nie brakuje..
można by dyskutować o tym wiele..

[Roma]

Abra tak dyskutować mogą osoby które się na tym znają czyli Ty a nie te co plastik uwazaja za naturalny i piękny no i elegancki w dodatku Abra nie moge sie napatrzeć na te pierwsze z kwiatkiem pazurki Boze w prost przepiekne zreszta jak wszystkie Twoje

[Abra]

Racja dlatego już nic nie piszę na ten temat bo to chyba inne horyzonty..
Roma dziekuje kochana cieszę się ,że podobają ci sie moje prace...

[Roma]

Abra mnie sie nie podobają Twoje prace...... to coś więcej...... ja sie nimi zawsze zachwycam poza tym Ty tak super o tym pisać potrafisz nie tylko fachowo ale jakos tak..... nie trudno zauważyć że to Twoja wielka pasja a nie tylko praca Pozdrawiam Cie serdecznie

[enik]

Nie ma się co kłucić - wszystko jest kwestia gustów.
Załozyłam w końcu żelki i było fajnie - jednak mam elastyczna płyke i zaczęło się tam dostawac powietrze, po jakims czasie zaczeły pekać na średku. Teraz nie mam nic na paznokciach - choc uwielbiam dłuhie i ładnie pomalowane.

Dodam że nie ma to znaczenia czy jest cały tips czy tylko końcówka czy wszystko jest z żelu - wazne jest wykonanie. Staranne i z wyczuciem. I muszelki i Abry paznokcie mi sie podobaja.

[enik]

rozpoczęłam widac dyskusje - to dobrze.
Z moich doświadczeń:
W leie w końcu załozyłam żel na paznokcie. Fajnie to wygladało - choć wiem że mogło lepiej. Cała "impreza na moich paznokciach utrzymała sie miesiąć. Po tym czasie zaczęły pekać na środku w poprzek. Poza tym podeszło mi powietrze co mnie drazniło. Po kawałku zaczeły odpadać. NIefortunnie się złozyło ze cała rzecz się miała w trakcie mojego wyjazdu w góry 0 dlatego one żelki zostały przeze mnie w dośc "ordynarny" sposób ściagniete. Z mojej wyłacznie winy paznokcie sie osłabiły. Po odrośnięciu zniszczonej płytki na każdym paznokciu pojawiła się poprzeczna nierówność. Taki rodzaj wałka. W tej chwili paznokcie już mi odrosły z tego. Nakladałam na nie wiele odzywek - co to miały je utwardzic i przyśpieszyć wzrosat. MOże i przyspieszyły - nie utwardziły jednak wcale. Dalej mam krótkie paznokcie bo co tylko kawałek urosna to sie łamią.
Zakjładania tipsów czy żelu się teraz boje żeby mi znów takie poprzeczne "wałki" na paznokciach nie wyszły.