Elewina napisał(a):Jestem ciekawa jak wy dbacie o siebie codziennie....
Jetem mama rodznego mezczyzny i czasem nie mam czasu ani ochoty nawet pokremowac sobie twarzy kremem:(
Ostatnio jak przypatrzylam sie sobie w lusterku to sie przestraszylam :twisted: niestety troszke sie zaniedbalam i musze to zmienic :!: :!: :!: :!: Codzienny prasznic jest moja rutyna ale zadnej pielegnacji skory a moj brzuszek po ciazy wyglada OKROPNIE :cry: a tu zbliza sie lato :shock: :shock:
Axelrose napisał(a):u mnie podstawa jest fryzjer - raz w miesiacu wizyta no i codzienne mycie wloskow i ukladanie. no chyba ze maly daje po calosci lub bardzo zle sie czuje. paznokcie z uwagi na zajecia domnmowe krotkie z odzywka. Makijaz tylko jak wychodze z domu - jak wracam zmywam. puder plus kulki brazujace na kosci policzkowe czarna kredka. Nic wielkiego - nie lubie przesady. raz w tygodniu peeling i maska. Codziennie prysznic i balsam no i cos na brzuch i biust. Krem do rak kilka razy na dzien.Nic wielkiego. Raz na tydzien dwa zalezy jak mam czas basen i grota solna.
ot wsio.
sylwiaczek78 napisał(a):Ale przestałam jeśc ziemniaki , białe pieczywo i unikam nadmiaru słodyczy to wyszczupliło mnie troszkę :wink:
Pchełka napisał(a):Krótko po porodzie to różnie bywało, nieraz rano robiłam delikatny makijaż, włosy prostowałam i jakoś myślę, że kobieco, ale na luzie się obierałam, a znowu nieraz miałam takie dni, że przechodziłam w dresie z podpuchniętymi oczyma. Do fryzjera chodzę regularnie, jesienią zafundowałam sobie serię zabiegów kosmetycznych na poprawę i odświeżenie cery (złuszczanie kwasami owocowymi, maseże itp.), teraz 2 razy w tygodniu chodzę na basen i solarium, raz w tyg. aerobik i 2 razy w tyg. biegam, oprócz tego ćwiczę w domku ([przede wszystkim na brzuch). mam nadzieję, że wkrótce już nadejdzie ta prawdziwa słoneczna wiosna i wyciągnę rower. Raz, czasami dwa razy w tygodniu robię sobie peeling całego ciała, na twarz nakładam maseczki, no i oczywiście depilacja (nogi i pachy). A jeśli chodzi o pazurki to mam króciutkie, raz w tyg przejadę odżywką i to tyle, bo jakoś do pazurków nie mam cierpliwości. No i oprócz tych wszystkiech zabiegów, oczywiście codzienny prysznic, balsamik , żel czy krem na celullit. To chyba na tyle. A jesli chodzi o makijaż to używam tylko kremy koloryzujące (pudry, podkłady tylko na imprezy czy coś podobnego), tusz i delikatny, jasny cień do powiek.
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 3 gości