U nas juz lepiej.Wychodzi na to ze Tomkowi choroba odpusci i skubanca nie dopadnie.Artur tylko dwa razy zwymiotował jak złapał po mnie grype.On reaguje za to temperatura.Wychodzi na to ze mnie najbardziej rozłozyło i Adaska.Ale i mnie i Adama ostatnio antybolem faszerowano wiec flore to my kiedys moze i mielismy jakas
Wychodzimy powoli na prosta.Kolejna wizyta w piatek i zobaczymy czy teraz beda sie czesciej juz odbywały.Skonczony 29 tydzien wiec jeszcze 8 tyg i moge rodzic tam gdzie chce
Wczoraj Tomka uswiadomiłam ile czasu zostało i chyba panika go ogarneła bo nie sadził ze to juz tylko tyle.Ciagle powtarzał ze jeszcze mamy CZAS!
Gaba czy Ty słyszałas o dopegycie na cisnienie i tym ze ponoc blokuje przyrost masy ciała u dziecka?Moja kolezanka własnie go bierze i kazdy z lekarzy ja straszy nie dosc ze wczesniakiem bo juz max bierze to jeszcze z niska masa przez ten lek.Nie chca jej takze podac wczesniej sterydów bo one ponoc tez podnosza cisnienie i jak juz beda pewnie ze małego wyciagaja to dopiero na 12 h przed podadza sterydy na płuca.Pytam Ciebie bo Ty obeznana w temacie nadcisnienia pewnie jestes.