przez ninkaixi » Pn sty 31 2005, 17:15
Hej
Jestem tu calkiem nowiutka :-)
Nie wiem jeszcze, czy bede, czy nie bede testowac.
Bardzo, bardzo chcialabym miec dzidziusia juz od kilku lat, ale zawsze cos bylo nie tak. Planowalam zaczac proby pod koniec marca, a tu moj maz zrobil mi "niezapowiedzianke" z grubsza w srodku cyklu. Kompletnie nie wiem, jak temperatury, jak sluz, jak cokolwiek, bo sie tym razem tym nie za bardzo interesowalam. Drugiego dnia "po" :oops: strasznie bolal mnie brzuch, pomyslalam, ze zaraz dostane miesiaczke, a tu nic. W sumie byloby troche wczesnie, ale - akurat ten cykl mam zwariowany, po 8miu dniach od poczatku zdenerwowalam sie tak, ze nie spalam, nie moglam oddychac, bolalo mnie serce itp. Prawde mowiac, moglam przypuszczac, ze w tym okropnym stresie znioslam jajeczko ;-))
No i tak mnie jakos tknelo...
Wlasciwie "objawow" to ja nie mam zadnych. Chyba grubo za wczesnie o tym myslec - @ powinna sie pojawic miedzy 6 a 8 lutego (teoretycznie...)
Chwilami boli mnie podbrzusze, dzisiaj kluje dosc mocno raz z lewej, raz prawej, co sie normalnie raczej nie zdarzalo... Pewnie przesadzam :-D Wsluchuje sie w siebie codziennie, wyciagnelam z zapomnienia kwas foliowy i lykam. I chce i nie chce i boje sie ze bedzie i bedzie mi smutno jesli nie bedzie :P
Ehhh... to niby kilka dni, a tak sie dluzy... moze latwiej bedzie mi tutaj je przezyc :-))
Jak sie robi takie sliczne suwaczki???