Hej!
Ja juz tez powoli w swiatecznej goraczce, musze zaczac powoli piec ciasteczka
Musze Wam napisac o mojej czwartkowej wizycie u ginekologa.
Jak zobaczyl, ze mam 4.9 kg na plusie (2.4 kg przytylam wg jego wagi od poprzedniej wizyty) to od razu zaczal komentarze, ze to bardzo niedobrze i niezdrowo i powinnam byc bardzo ostrozna i zalecil mi przede wszystkim uwazac na to co jem. Az trzy razy mi to mowil. Nawet na pozegnanie wspomnial, zebym sie pilnowala. No normalnie rece opadaja. Oszolom jakis.
Ile ja moglam przytyc? Dziecko wazy juz 600g, piersi mam jak balony i nawet zaczynaja juz cieknac, brzuch ogromny (o duzo wiekszy niz w poprzedniej ciazy), lozysko i wody plodowe tez waza. Moze bedzie tego mojego tluszczyku ze 2 kg, a moze i mniej.
Dziecko ma sie dobrze. Nawet moglam sama dostrzec, ze to chlopczyk
Bezwstydnik maly, pokazuje zawsze wszystko
No i siedzi sobie, tak samo jak robila to Viktoria. Ciekawe czy sie odwroci
Ale i tak nie mialoby to znaczenia,
mam juz wstepny termin na cc: 22 marcaOd czasu do czasu mam ostre bole bardzo nisko po lewej stronie, lekarz powiedzial mi, ze to najprawdopodobnie od blizny po pierwszym cc.
Mam nadzieje, ze u Was wszystko OK.Sciskam!