Noworoczny prezent - mamusie i dzidziusie styczeń 2011

To jest Wasze forum.
Możecie tu zadawać pytania i wymieniać informacje z innymi Użytkownikami naszego serwisu.
Pisanie tylko dla zarejestrowanych użytkowników!

Moderatorzy: extreme, saba79

Re: Noworoczny prezent - mamusie i dzidziusie styczeń 2011

Postprzez -JUSTYNA » Wt wrz 13 2011, 13:52

Hejka A my po wizycie i szczepieniu (pneumo ) Na razie w tym roku mamy już spokój ze szczepieniami. Dopiero w styczniu jakieś kalendarzowe no i jeszcze ostatnia dawka na pneumokoki

Odnośnie rozwoju dzieci to naprawdę sprawa b.indywidualna i nie pisze tego by kogokolwiek pocieszać! Niedawno byliśmy u przyjaciół w Poznaniu. Ich bliźniaki o miesiąc starsze od mojej Majki i... Synek coś tam potrafił (np smiesznie pełzac, stanąć przy meblu nauczył się kilka dni temu) a córcia nic. Posadzona nawet nie ruszyła się. Jak się przwróciła tak leżała. Nie umie do tej pory przekręcić się z brzuszka na plecki ani sama usiąć (ma 10,5 miesiąca). I to nie jest nic nadzwyczajnego. Wszystko jeszcze przed nimi. Wiele też przed naszymi dziećmi też. Jedno zaczyna chodzić jak ma 10 miesięcy (np moja Natala) a inne długo ponad roczek ma i samo nie chodzi jeszcze. Głowa do góry więc i cierpliwości
MOGŁABYM NIE SPAĆ TYLKO PO TO BY SŁYSZEĆ JAK ODDYCHASZ, PATRZEĆ JAK SIĘ UŚMIECHASZ...

Obrazek

Obrazek

Obrazek
"Miłość może i nie wprawia świata w ruch, ale muszę przyznać, że nadaje temu ruchowi sens"
Avatar użytkownika
-JUSTYNA
 
Posty: 3726
Dołączył(a): Pn sie 23 2004, 00:00
Lokalizacja: kiedyś Warszawa teraz Mińsk Mazowiecki

Re: Noworoczny prezent - mamusie i dzidziusie styczeń 2011

Postprzez jagódka » Wt wrz 13 2011, 17:31

Dzięki Kochane za słowa otuchy :)
Obrazek
jagódka
 
Posty: 93
Dołączył(a): Śr cze 09 2010, 16:02
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Noworoczny prezent - mamusie i dzidziusie styczeń 2011

Postprzez Anjaa » Wt wrz 13 2011, 20:59

Tak jak Justyna napisała. Nie ma co porównywać dzieci. Ja mam dobry przykład podobnie jak Justyna jeśli chodzi o bliźniaki.
Natalka zaczęła bardzo szybko mówić, miała jakoś 9 miesięcy kiedy naprawdę mówiła bardzo dużo. Szymonek natomiast do 3 roku życia milczał. Oczywiście po swojemu coś tam mówił, ale dosłownie nie wiele. Rozmawiałam ze znajomą lekarką w tej sprawie i powiedziała mi, żebym była spokojna na razie bo do 3 roku życia u dzieci to normalne. Później można zacząć się martwić.
Każde dziecko jest inne. Jedno zaczyna szybko chodzić, mówić itd., a drugie o wiele, wiele później.
Także jagódka głowa do góry :) Wszystko jest na pewno dobrze :)

Pozdrawiam
Natalia i Szymon ur. 28.08.2006 r.
Obrazek
Zosia ur. 11.05.2008 r.
Obrazek
Michałek ur. 21.12.2010 r.
Obrazek
Lena ur. 22.09.2013 r.
Obrazek
Avatar użytkownika
Anjaa
 
Posty: 6669
Dołączył(a): So cze 10 2006, 08:36
Lokalizacja: Postanowiliśmy się kochać, dlatego odrzuciliśmy wszelką obojętność

Re: Noworoczny prezent - mamusie i dzidziusie styczeń 2011

Postprzez -JUSTYNA » Wt wrz 13 2011, 22:09

No pewnie!
Moja Natala po swojemu co to tylko my rozumieliśmy mówiła do pójścia do przedszkola czyli na 2 miesiące przed ukończeniem 3 roku życia. Nie zdążyliśmy się obejrzeć jak przy "pomocy" kolegów zaczęła nawijać jak szalona :) Kazdy maluch swoim torem!
MOGŁABYM NIE SPAĆ TYLKO PO TO BY SŁYSZEĆ JAK ODDYCHASZ, PATRZEĆ JAK SIĘ UŚMIECHASZ...

Obrazek

Obrazek

Obrazek
"Miłość może i nie wprawia świata w ruch, ale muszę przyznać, że nadaje temu ruchowi sens"
Avatar użytkownika
-JUSTYNA
 
Posty: 3726
Dołączył(a): Pn sie 23 2004, 00:00
Lokalizacja: kiedyś Warszawa teraz Mińsk Mazowiecki

Re: Noworoczny prezent - mamusie i dzidziusie styczeń 2011

Postprzez jagódka » Cz wrz 15 2011, 21:33

Ło matko. Dziś było ciężko. Wracamy do domu po krótkim spacerze (żeby nam głów nie pourywało) i zaczęło być tak jakoś niezbyt. Jestem - ryk, nie ma mnie- ryk. Na huśtawce ryk, na bujaczku ryk. I ciężko wtedy się uśmiechać. Pfff. I jak to jest że dziecko piszczące w sklepie obce denerwuje, a własne tylko bawi, hę? ;) Bo młody od 3 dni ćwiczy się w piskach na całą parę.
I dostaliśmy skierowanie na nową rehabilitację. Z radosnym komentarzem że proszę tu jest skierowanie, ale wie Pani, oni już na ten rok nie zapisują... Na szczęście ktoś się akurat wypisał i już za miesiąc zaczynamy nowe formy tortur małego. Na pewno będzie wdzięczny że będzie miał kolejną Panią do nieznoszenia :)
Buziaki dla wszystkich mamodzieciów
Obrazek
jagódka
 
Posty: 93
Dołączył(a): Śr cze 09 2010, 16:02
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Noworoczny prezent - mamusie i dzidziusie styczeń 2011

Postprzez caliope » So wrz 17 2011, 01:30

Jagódka współczuję tych ciężkich dni, pewnie pogoda mi jak Szczepek miał taki nastrój bardzo się nosidełko przydawało, piszę przydawało bo teraz mały klocuszek, chwilę ponoszę i kręgosłup boli :wink:
Co do pisków wiem doskonale co masz na myśli, śmieszny mój Mąż jest bo na początku strasznie podekscytowany był a teraz jak mały po jedzonku lubi sobie pokrzyczeć mając w głębokim poważaniu godziny a nadal karmiony w nocy, to Ł. pół przytomnie mruczy "kocham Cię Syneczku ale zamknij już buźkę" :lol:
My dziś "wielki" dzień Szczepcio po południu sam podniósł się na nóżki przy bramce kojca a wieczorem mały spryciarz usiadł- oczywiście my z Ł. szok i radość a ten jakby nigdy nic :lol:
i trochę foteczek
ząbek
Obrazek
"dałabyś matka coś jeszcze a nie suchy makaron" :wink:
Obrazek
niedzielne śniadanko, ja dostałam ekstra godziny snu a oto co zastałam po zejściu na dół
Obrazek
i jeszcze zdjęcia 'więzienne'
"dlaczego mamo?"
Obrazek
"chyba znalazłem wyjście"
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
caliope
 
Posty: 145
Dołączył(a): Wt lip 06 2010, 21:10

Re: Noworoczny prezent - mamusie i dzidziusie styczeń 2011

Postprzez jagódka » So wrz 17 2011, 11:02

Tylko gratulować sprawnego spryciarza :) To wziął i zrealizował mój sen, bo dziś mi się śniło że Szymo wziął i tak po prostu usiadł :) No ale u nas to nie ma szansy w najbliższym czasie. Zdjęcia śliczne, rodzinka super :)
Obrazek
jagódka
 
Posty: 93
Dołączył(a): Śr cze 09 2010, 16:02
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Noworoczny prezent - mamusie i dzidziusie styczeń 2011

Postprzez jagódka » So wrz 17 2011, 11:05

A zdjęcie z krzesełkiem przypomniało mi że chciałam się Was poradzić z racji posiadania siedzących na krzesełkach dzieci. My jeszcze nie kupiliśmy i chciałam zapytać jaki materiał siedziska jest lepszy? Bo są takie materiałowe i takie bardziej ceratki. Jakie Wy macie i które są lepsze? Bo z pseudo ceratki łatwiej sprzątać, ale czy one nie odparzają? I w ogóle co się sprawdza przy krzesełku, a co jest tylko zbędnym bajerem? Poradźcie proszę :)
Obrazek
jagódka
 
Posty: 93
Dołączył(a): Śr cze 09 2010, 16:02
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Noworoczny prezent - mamusie i dzidziusie styczeń 2011

Postprzez caliope » So wrz 17 2011, 23:02

Jagódko ja mam ceratkę i bardzo sobie chwalę, sprzątnięcie zajmuje chwilę a krzesełko wymaga tego praktycznie po każdym jedzeniu więc materiału zwykłego sobie nie wyobrażam
O odparzenia raczej nie musisz się bać bo dziecka jednorazowo dłużej niż pół godziny raczej trzymać na tym nie będziesz, jak było ciepło to ja Szczepka w samych bodziakach sadzałam i nic się nie działo a nawet jeśli Szymek ma bardzo bardzo wrażliwą skórę to zawsze pod tyłeczek i nóżki możesz położyć jakiś ręczniczek, nawet jak się ubrudzi to łatwo wyprać a resztę krzesełka wilgotną szmatką i problem masz z głowy
Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
caliope
 
Posty: 145
Dołączył(a): Wt lip 06 2010, 21:10

Re: Noworoczny prezent - mamusie i dzidziusie styczeń 2011

Postprzez -JUSTYNA » Wt wrz 20 2011, 17:38

Jak najbardziej ceratka jest ok. Łatwa do utrzymania w czystości a nic się w tym dziecku nie odparzy. Przecież nie siedzi w tym całe dnie bez ubranka. Spokojnie możesz kupować

Dziewczyny ja od października wracam do pracy. Dziś zdecydowałam się na nianię. Pierwsza z jaką się spotkałam od razu mi się spodobała więc nie będę robić castingu tylko dogadałyśmy się. Natala się w niej zakochała a i Maja po pierwszym szoku dała się wziąć na ręce i gadała do niej. Zaufałam swojej intuicji i mam nadzieję, że to będzie trafna decyzja. Teraz przez te 1,5 tyg będzie przychodziła do nas na 3-4 godziny. Trzymajcie kciuki!
MOGŁABYM NIE SPAĆ TYLKO PO TO BY SŁYSZEĆ JAK ODDYCHASZ, PATRZEĆ JAK SIĘ UŚMIECHASZ...

Obrazek

Obrazek

Obrazek
"Miłość może i nie wprawia świata w ruch, ale muszę przyznać, że nadaje temu ruchowi sens"
Avatar użytkownika
-JUSTYNA
 
Posty: 3726
Dołączył(a): Pn sie 23 2004, 00:00
Lokalizacja: kiedyś Warszawa teraz Mińsk Mazowiecki

Re: Noworoczny prezent - mamusie i dzidziusie styczeń 2011

Postprzez caliope » Wt wrz 20 2011, 19:23

Justynka kciuki zaciśnięte :D
Właśnie jak ostatnio pisałaś o tych problemach ze świetlicą dla Natalii to pomyślałam, że niania to by było niezłe rozwiązanie tylko nie wiem jak u Was sobie liczą, bo moja siostra pracuje jako niania w wawie i za 9godz 5razy w tyg dostaje 2tys a opiekuję się tylko jednym dzieckiem
u nas kolejne postępy, Szczepcio nauczył się siadać, próbuje też wstawać, często z powodzeniem choć dupka się mu jeszcze trzęsie :lol: i od wczoraj zaczyna raczkować do przodu :D
Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
caliope
 
Posty: 145
Dołączył(a): Wt lip 06 2010, 21:10

Re: Noworoczny prezent - mamusie i dzidziusie styczeń 2011

Postprzez jagódka » Wt wrz 20 2011, 21:26

Intuicja ważna rzecz. Jeśli podpowiada że niania będzie dobra, to jasne że bierz :) Dzielna jesteś że do pracy wracasz. Ja na razie siedzę, ale jak będzie to nigdy nie wiadomo.
Obrazek
jagódka
 
Posty: 93
Dołączył(a): Śr cze 09 2010, 16:02
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Noworoczny prezent - mamusie i dzidziusie styczeń 2011

Postprzez -JUSTYNA » Wt wrz 20 2011, 22:38

Dzięki dziewczyny :*
Wracam bo dwie strony mają z tego korzyści. Moja szefowa ma podbramkową sytuację i mnie teraz potrzebuje. Ja już jestem bez kasy i choć miałam posiedzieć jeszcze parę miesięcy w domu to teraz gdy poszła mi na rękę w wielu kwestiach (godziny pracy, wolne weekendy, parę groszy podwyzki, zwroty za bilety a teraz to 250 zł miesięcznie a nie jak mieszkałam rzut beretem) obie jesteśmy zadowolone. Za kilka miesięcy nie wiem do czego bym wracała. Teraz już nie może się doczekać. I ja chyba też ;)
Doszliśmy do wniosku, że jak mamy wynająć kogoś do "pilnowania" Natalii za kilka stów (nikt nie będzie zawracał sobie głowy dla 100 czy 200 zł nawet jesli chodzi o kilka godz. tygodniowo) i Majuśkę oddać do żłobka (u nas tylko prywatny za ok 900 zł) to wolimy nianię. Bedzie u nas 4 albo 5 razy w tyg. po 8 godzin i dostanie za to 1500 zł. Maja będzie jej "całym etatem" a Natala przed szkołą albo po szkole (plus odprowadzenie lub przyprowadzenie oczywiście)

Wielkie buziole dla Szczepcia :*

Moja Maja dziś od wczoraj ma złe dni. Wczoraj nie dała mi się nawet umyć a dziś byliśmy w domu we dwoje i oboje nas porządnie umęczyła. Płaczliwa i marudna strasznie. Aby jutro nie wystraszyła opiekunki w jej pierwszym dniu hehe ;)
Wieczoram napiszę jak było. Dobranoc
MOGŁABYM NIE SPAĆ TYLKO PO TO BY SŁYSZEĆ JAK ODDYCHASZ, PATRZEĆ JAK SIĘ UŚMIECHASZ...

Obrazek

Obrazek

Obrazek
"Miłość może i nie wprawia świata w ruch, ale muszę przyznać, że nadaje temu ruchowi sens"
Avatar użytkownika
-JUSTYNA
 
Posty: 3726
Dołączył(a): Pn sie 23 2004, 00:00
Lokalizacja: kiedyś Warszawa teraz Mińsk Mazowiecki

Re: Noworoczny prezent - mamusie i dzidziusie styczeń 2011

Postprzez Anjaa » Śr wrz 21 2011, 10:57

Witajcie :)

U nas jakoś czasu brak na forum.. :(

caliope Szczepanek cudowny :) A jaki duży :D

Ja również polecam fotelik ceratkowy :) Sprawdza się w 100% :) Nic się nie odparza maluszkowi :)

Justyna trzymamy kciuki za nianie. Na pewno sie sprawdzi :)
Natalia i Szymon ur. 28.08.2006 r.
Obrazek
Zosia ur. 11.05.2008 r.
Obrazek
Michałek ur. 21.12.2010 r.
Obrazek
Lena ur. 22.09.2013 r.
Obrazek
Avatar użytkownika
Anjaa
 
Posty: 6669
Dołączył(a): So cze 10 2006, 08:36
Lokalizacja: Postanowiliśmy się kochać, dlatego odrzuciliśmy wszelką obojętność

Re: Noworoczny prezent - mamusie i dzidziusie styczeń 2011

Postprzez caliope » Śr wrz 21 2011, 14:48

Justynko mam nadzieję, że Majeczka już w lepszym nastroju no i czekamy niecierpliwie na relację
Anjaa kobietko ja podziwiam, że Ty w ogóle na cokolwiek masz czas :lol:
Jagódka pokaż nam Szymka może co? zobaczymy jak Twój skrzatek rośnie
Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
caliope
 
Posty: 145
Dołączył(a): Wt lip 06 2010, 21:10

Re: Noworoczny prezent - mamusie i dzidziusie styczeń 2011

Postprzez -JUSTYNA » Śr wrz 21 2011, 19:20

Hejka :)
No my dziś "po" ;) Majka płakała tylko na wejście ale potem tak dziwnie mi było bo byłam w domu a nie musiałam się nią zajmować. Agnieszka (niania) widać, że nieco zestresowana (pewnie najbardziej moją obecnością i wiadomo potrzeniem na ręce i takie tam) a Majka tylko spoglądała na mnie. Razem byłyśmy w szkole i na spacerze. Teraz tłumaczę jej wszystko teoretycznie ale jestem zadowolona. Ona też wyszła zadowolona. Aby to był dobry jeszcze lepszego początek!!!
MOGŁABYM NIE SPAĆ TYLKO PO TO BY SŁYSZEĆ JAK ODDYCHASZ, PATRZEĆ JAK SIĘ UŚMIECHASZ...

Obrazek

Obrazek

Obrazek
"Miłość może i nie wprawia świata w ruch, ale muszę przyznać, że nadaje temu ruchowi sens"
Avatar użytkownika
-JUSTYNA
 
Posty: 3726
Dołączył(a): Pn sie 23 2004, 00:00
Lokalizacja: kiedyś Warszawa teraz Mińsk Mazowiecki

Re: Noworoczny prezent - mamusie i dzidziusie styczeń 2011

Postprzez caliope » Wt wrz 27 2011, 17:52

Justynka i jak niania się sprawuje a co ważniejsze jak Majeczka ją toleruje, przyzwyczaiła się już?

U nas znowu rewolucja :lol: mamy 2zęba, Szczepcio od 3dni zasuwa jak motorek a do staje przy meblach tylko, że w miejscu to mało zabawne więc próbuję się przemieszczać co mu średnio wychodzi więc z oka go praktycznie nie spuszczam a i tak ma guza :(
Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
caliope
 
Posty: 145
Dołączył(a): Wt lip 06 2010, 21:10

Re: Noworoczny prezent - mamusie i dzidziusie styczeń 2011

Postprzez Anjaa » Wt wrz 27 2011, 23:05

Witajcie :)

U nas wszystko dobrze :) Kolejne ząbki pchają się na świat :D Michałek na ogół jest spokojny ale często ma przez ząbeczki gorączkę a szczególnie w nocy :(

Zasuwa jak mały samochodzik, staje wszędzie gdzie tylko się da :) Uwielbia być prowadzany :)
Ciągle powtarza tata :) Pomimo tego, że każde mu mówić mama to on i tak woli tata :D
Doszło do kolekcji nowe słowo - dada co znaczy dziadek :)
Michałek śpi od kilku miesięcy w swoim pokoiku... przesypiał już ładnie całe nocki, a od jakiegoś tygodnia śpi w łóżeczku do 2 w nocy, a później się budzi co chwilę, więc nie chce mi się wstawać do niego, więc biorę go do siebie do łóżka i śpi tak z nami do rana :)

No nic lecę spać :)

Pozdrawiam was wszystkie serdecznie
Natalia i Szymon ur. 28.08.2006 r.
Obrazek
Zosia ur. 11.05.2008 r.
Obrazek
Michałek ur. 21.12.2010 r.
Obrazek
Lena ur. 22.09.2013 r.
Obrazek
Avatar użytkownika
Anjaa
 
Posty: 6669
Dołączył(a): So cze 10 2006, 08:36
Lokalizacja: Postanowiliśmy się kochać, dlatego odrzuciliśmy wszelką obojętność

Re: Noworoczny prezent - mamusie i dzidziusie styczeń 2011

Postprzez -JUSTYNA » Pt wrz 30 2011, 18:14

Hejka :)
Jeszcze raz wiegachne dzięki za Wasze wsparcie i miłe słowa! :)
My po tzw okresie próbnym :) Dziewczyny przyzwyczajone, Agnieszka zadowolona. Ja dziś spokojnie wyszłam z domu na 7 godzin i raczej spokojna pojadę w poniedziałek pierwszy dzień do pracy. Bardziej o siebie się boję -czy dam radę? czy ogarnę się na nowo w pracy? jak będzie z dojazdami? z wtawaniem o 4:30? i wreszcie z tęskonotą bo dziś stęskniłam się za moimi dziewczynami jak głupia :oops:
Ach nie jest mi łatwo...
MOGŁABYM NIE SPAĆ TYLKO PO TO BY SŁYSZEĆ JAK ODDYCHASZ, PATRZEĆ JAK SIĘ UŚMIECHASZ...

Obrazek

Obrazek

Obrazek
"Miłość może i nie wprawia świata w ruch, ale muszę przyznać, że nadaje temu ruchowi sens"
Avatar użytkownika
-JUSTYNA
 
Posty: 3726
Dołączył(a): Pn sie 23 2004, 00:00
Lokalizacja: kiedyś Warszawa teraz Mińsk Mazowiecki

Re: Noworoczny prezent - mamusie i dzidziusie styczeń 2011

Postprzez jagódka » Pt wrz 30 2011, 20:18

Trzymam kciuki, ale myślę że po pierwszych trudnych dniach na pewno sobie poradzisz :) Najważniejsze że opiekunka się sprawdza i dziewczyny ją akceptują. Bo bez tego ani rusz.
Obrazek
jagódka
 
Posty: 93
Dołączył(a): Śr cze 09 2010, 16:02
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Noworoczny prezent - mamusie i dzidziusie styczeń 2011

Postprzez jagódka » Pt wrz 30 2011, 20:26

No i wreszcie... Ta daam! Oto Szymo :)
Obrazek
jagódka
 
Posty: 93
Dołączył(a): Śr cze 09 2010, 16:02
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Noworoczny prezent - mamusie i dzidziusie styczeń 2011

Postprzez Anjaa » So paź 01 2011, 15:29

Justyna super, że niania się sprawdza :) Poradzisz sobie na pewno w pracy :) Nie będzie łatwo na początku, ale na pewno dasz radę :) Gdzie pracujesz jeśli można spytać, że tak wcześnie musisz wstawać?
Ja wstaję najpóźniej o 5:30 i to nie codziennie, ale czasami mam takiego lenia, że z chęcią zadzwoniłabym do pracy i wzięła urlop na żądanie :lol:

jagódka śliczny Szymo :) Gdybyś nie napisała, że to on to powiedziałabym, że to dziewczynka :) A jakie ma długaśne włoski :) Chociaż mój Michał też ma długie :)

U nas wszystko dobrze :) Właśnie niedługo jedziemy na urodziny do kuzynki córeczki :) Dobrze, że pogoda ładna to pewnie dzieciaczki poszaleją na dworze :)

Pozdrawiam i do napisania :)
Natalia i Szymon ur. 28.08.2006 r.
Obrazek
Zosia ur. 11.05.2008 r.
Obrazek
Michałek ur. 21.12.2010 r.
Obrazek
Lena ur. 22.09.2013 r.
Obrazek
Avatar użytkownika
Anjaa
 
Posty: 6669
Dołączył(a): So cze 10 2006, 08:36
Lokalizacja: Postanowiliśmy się kochać, dlatego odrzuciliśmy wszelką obojętność

Re: Noworoczny prezent - mamusie i dzidziusie styczeń 2011

Postprzez caliope » So paź 01 2011, 19:38

Justynka tak jak piszę Jagódka najważniejsze, że Dziewczynki lubią Agnieszką
Z pracą wcale Ci się nie dziwię, że masz obawy, jednak wcześniej radziłaś sobie świetnie (przynajmniej tak wnioskuję z tego, że szefowa ściąga Cię wcześniej) więc teraz na pewno też będzie dobrze, a tęsknota za dziećmi, no cóż tego chyba nie da się uniknąć :(
Anjaa Ty pracujesz???
Jagódka Szymek jest śliczny :!: :!: :!: :D czemu Go tak długo przed nami ukrywałaś, ja bardzo proszę więcej zdjęć. Włoski ma boskie :D
Mi właśnie Szczepcio próbuje zdemolować kojec, stoi przy drzwiczkach i tak szarpie, że cały kojec się rusza
Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
caliope
 
Posty: 145
Dołączył(a): Wt lip 06 2010, 21:10

Re: Noworoczny prezent - mamusie i dzidziusie styczeń 2011

Postprzez Anjaa » So paź 01 2011, 21:01

caliope napisał(a):Anjaa Ty pracujesz???


Tak, pracuję. A dlaczego pytasz?
Ostatnio edytowano Wt paź 04 2011, 15:58 przez Anjaa, łącznie edytowano 2 razy
Natalia i Szymon ur. 28.08.2006 r.
Obrazek
Zosia ur. 11.05.2008 r.
Obrazek
Michałek ur. 21.12.2010 r.
Obrazek
Lena ur. 22.09.2013 r.
Obrazek
Avatar użytkownika
Anjaa
 
Posty: 6669
Dołączył(a): So cze 10 2006, 08:36
Lokalizacja: Postanowiliśmy się kochać, dlatego odrzuciliśmy wszelką obojętność

Re: Noworoczny prezent - mamusie i dzidziusie styczeń 2011

Postprzez caliope » Wt paź 04 2011, 00:09

Anjaa pytam bo masz 4dzieciaczków w wieku przedszkolnym w tym jedno 9 miesięczne :wink:
W sumie moja Mama też pracowała będąc w takiej sytuacji ale zawsze Ją podziwiałam, a od kiedy mam Szczepka to w ogóle nie mogę się nadziwić jak Ona dała radę i jestem zdania, że trzeba być tytanem by dać radę wychowywać dzieci, zajmować się domem i jeszcze pracować
Dlatego chylę czoła :D
Michałek super :!: Wielki z Niego chłopaczek już, aż wierzyć się nie chce, że to zaledwie parę miesięcy, ile w ogóle waży?
Włoski faktycznie też długie, mój Szczepcio też co prawda nie ma krótkich ale takie jaśniutkie, że praktycznie w ogóle nie widać :wink:
Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
caliope
 
Posty: 145
Dołączył(a): Wt lip 06 2010, 21:10

Re: Noworoczny prezent - mamusie i dzidziusie styczeń 2011

Postprzez jagódka » Wt paź 04 2011, 11:24

Zaczęłam dziś dzień 3 godziny szybciej niż zwykle bo mały maruda oznajmił że owszem ma zły humor i owszem zepsuje go wszystkim dookoła ;) Ale spodziewałam się tego - przedwczoraj przebił się wreszcie pierwszy ząbek :) I od paru dni mały próbuje z pełzaniem do tyłu, więc zmian na tyle dla niego chyba dużo że układ nerwowy wysiada. Mój czasem też ;) Ile ważą Wasze dzieciaczki? Bo Szymo przybiera taaak wolno, że masakra. Obecnie ma 7700. Drobinka z niego.
Obrazek
jagódka
 
Posty: 93
Dołączył(a): Śr cze 09 2010, 16:02
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Noworoczny prezent - mamusie i dzidziusie styczeń 2011

Postprzez Anjaa » Wt paź 04 2011, 15:57

caliope Natalka, Szymek i Zośka chodzą do przedszkola, Michałkiem zajmuje się niania wtedy kiedy obydwoje z mezem jestesmy w pracy. Pracujemy w Pogotowiu Ratunkowym, wiec w pracy codziennie nie jestesmy :) Ja pracuję gora 2-3 razy w tygodniu.
Jak idę na nocke to z dziecmi jest maz albo babcia :) Jakos sobie trzeba radzic. :) a kasa na jedzenie itd jest potrzebna :)

jagódka Michałek waży 12,5 kg :) Jemu buźka sie nie zamyka jesli chodzi o jedzonko :)

Ostatnio sprobowal ziemniaczkow, rosolku :) Radosc niebywala :)

Dajecie swoim dziecia cos slodkiego? Ja daje Michalkowi co prawda nie duzo, ale daje... :) Uwielbia slodkie :) Zreszta kto nie lubi :D

Chrupki z hippa moga dla niego nie istniec :) Woli zwykle kukurydziane :)
Natalia i Szymon ur. 28.08.2006 r.
Obrazek
Zosia ur. 11.05.2008 r.
Obrazek
Michałek ur. 21.12.2010 r.
Obrazek
Lena ur. 22.09.2013 r.
Obrazek
Avatar użytkownika
Anjaa
 
Posty: 6669
Dołączył(a): So cze 10 2006, 08:36
Lokalizacja: Postanowiliśmy się kochać, dlatego odrzuciliśmy wszelką obojętność

Re: Noworoczny prezent - mamusie i dzidziusie styczeń 2011

Postprzez jagódka » Wt paź 04 2011, 17:23

A mój mały z kolei uwielbia hippowe chrupki. Ale po 3 ma już dość. Ja zazwyczaj też, bo zjada je rozpuszczając po kawałku w buzi a resztę w tym czasie wsmarowuje we wszystko co się uda :( A klei się to niemiłosiernie. Po procesie jedzenia trzeba resztki zeskrobywać z rąk i buzi. Jak na razie jedyną słodką rzeczą jaką zna jest kaszka :)
Obrazek
jagódka
 
Posty: 93
Dołączył(a): Śr cze 09 2010, 16:02
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Noworoczny prezent - mamusie i dzidziusie styczeń 2011

Postprzez caliope » Śr paź 05 2011, 03:52

Jagódka nam Szczepcio w sumie długo z wagą stał w miejscu, znaczy szybko przybierał tak do 3miesiąca a potem zastopował, teraz za to jak przeszliśmy z karmienia piersią na butle i inne pokarmy a poza tym zaczął się ruszać i nabrał mięśni to ruszył niesamowicie, jeszcze półtora miesiąca temu miał 7,5kg a dziś byliśmy na ważeniu i ma już 9,66kg ale on też długi bo 76cm. W każdym razie poczekaj chwilkę, zaraz Ci Szymek ruszy z wagą, jak już wykombinował jak pełzać.
Ze snem nie ma się co dziwić, Szczepcio też niespokojne nocki no ale gdybyśmy my miały tyle nowych wrażeń co dnia to też pewnie trudno by nam było spać :wink:
Anjaa no wiem, że niestety kaska niezbędna ale podziwiam, mój mąż przez kilka miesięcy na pogotowiu/ ostrym dyżurze pracował i obydwoje byliśmy tym wykończeni, raz że godzinowy wymiar pracy a drugie beznadziejne zmiany, dobrze że Szczepcio malutki i tak nie miało znaczenia za bardzo kiedy dzień a kiedy noc.
W każdym razie czepki z głów :D
Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
caliope
 
Posty: 145
Dołączył(a): Wt lip 06 2010, 21:10

Re: Noworoczny prezent - mamusie i dzidziusie styczeń 2011

Postprzez -JUSTYNA » Pt paź 07 2011, 19:14

Hejka :) A ja od poniedziałku rabotam :) Wracam padnięta i niczego nie ogarniam ale ta adrenalina jaką daje mi praca jest nie do opisania. Dostałam 3 tygodniowy okres na wdrożenie ale 3 dnia moja koleżanka zachorowała i już szybciutko sobie wszystko przypomniałam. Ach tego mi brakowało trochę... I dzieci tak kocham i stęskniona jak na skrzydłach do nich lecę. I jak bardzo się wszyscy cieszymy na wolny, wspólny weekend :)
Trochę jakby ulatuje mi coś co tu w domu się dzieje ale do tego chyba się trzeba przyzwyczaić po tych kilkunastu miesiącach siedzenia w domu
MOGŁABYM NIE SPAĆ TYLKO PO TO BY SŁYSZEĆ JAK ODDYCHASZ, PATRZEĆ JAK SIĘ UŚMIECHASZ...

Obrazek

Obrazek

Obrazek
"Miłość może i nie wprawia świata w ruch, ale muszę przyznać, że nadaje temu ruchowi sens"
Avatar użytkownika
-JUSTYNA
 
Posty: 3726
Dołączył(a): Pn sie 23 2004, 00:00
Lokalizacja: kiedyś Warszawa teraz Mińsk Mazowiecki

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Forum ogólne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 132 gości