Alimenty na dzieci - ile?

To jest Wasze forum.
Możecie tu zadawać pytania i wymieniać informacje z innymi Użytkownikami naszego serwisu.
Pisanie tylko dla zarejestrowanych użytkowników!

Moderatorzy: extreme, saba79

Re: Alimenty na dzieci - ile?

Postprzez Sylwiatko » Śr maja 13 2009, 10:10

Ewisko napisał(a):
kinia24 napisał(a):a ja się wypisuję z tego tematu.....i swoją wcześniejsza wypowiedz tez kasuję.....ale nie rozumiem jak można normalnego faceta pozbawiać możliwości zakładania rodziny tylko dlatego że ma już dziecko, czy wszystkie dzieci muszą chodzić do prywatnych szkół, mieć markowe ciuchy itd. To jakaś schiza normalnie.
No i tyle.
Popieram w całej rozciagłości później tych dzieci wyratają bachory i zbiry :evil: :evil:


Mało życia chyba znacie...

Czyje dziecko wyrośnie na zbira?

Tej matki co walczy o dobry byt dla dziecka czy tej co zgadza sie na grosze bo bierze pod uwage przyszłą rodzine swojego ex?

Oczywiście sa wyjątki i dzięki...

To od nas matek przedewszystkim zalezy jakich ludzi wychowamy,a kiedy miałabym to robić jakby mi ex dawał grosze a ja musiałabym charować non-stop bo trzeba za coś żyć.
Niestety ''wolny'' facet ma wiecej możliwości zarobku wiekszego a nie mama z dziećmi i taka jest prawda niestety nie wymysł....
Moje diabełki
Oskar ur.18.08.05.
Arletta ur.07.09.97.
Avatar użytkownika
Sylwiatko
 
Posty: 16522
Dołączył(a): Wt paź 04 2005, 00:00
Lokalizacja: wawa

Re: Alimenty na dzieci - ile?

Postprzez Ewisko » Śr maja 13 2009, 10:14

Sylwiatko napisał(a):
Ewisko napisał(a):
kinia24 napisał(a):a ja się wypisuję z tego tematu.....i swoją wcześniejsza wypowiedz tez kasuję.....ale nie rozumiem jak można normalnego faceta pozbawiać możliwości zakładania rodziny tylko dlatego że ma już dziecko, czy wszystkie dzieci muszą chodzić do prywatnych szkół, mieć markowe ciuchy itd. To jakaś schiza normalnie.
No i tyle.
Popieram w całej rozciagłości później tych dzieci wyratają bachory i zbiry :evil: :evil:


Mało życia chyba znacie...

Czyje dziecko wyrośnie na zbira?

Tej matki co walczy o dobry byt dla dziecka czy tej co zgadza sie na grosze bo bierze pod uwage przyszłą rodzine swojego ex?

Oczywiście sa wyjątki i dzięki...

To od nas matek przedewszystkim zalezy jakich ludzi wychowamy,a kiedy miałabym to robić jakby mi ex dawał grosze a ja musiałabym charować non-stop bo trzeba za coś żyć.
Niestety ''wolny'' facet ma wiecej możliwości zarobku wiekszego a nie mama z dziećmi i taka jest prawda niestety nie wymysł....



Oczywiście ze co do zrobków matki masz racje bo samo to ze ja mam 2 dzieci było problemem ze znalezieniem pracy :frown:

ok. i teraz proszę o nie linczowanie i myśle ze skończyłam już temat....

I nie miałam zamiaru nikogo obrażac...
Ostatnio edytowano Śr maja 13 2009, 16:09 przez Ewisko, łącznie edytowano 2 razy
Avatar użytkownika
Ewisko
 
Posty: 4309
Dołączył(a): Śr kwi 18 2007, 22:19
Lokalizacja: Stolica Polskich Łużyc ;)

Re: Alimenty na dzieci - ile?

Postprzez Ewisko » Śr maja 13 2009, 10:21

Żegnam...
Ostatnio edytowano Śr maja 13 2009, 16:08 przez Ewisko, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Ewisko
 
Posty: 4309
Dołączył(a): Śr kwi 18 2007, 22:19
Lokalizacja: Stolica Polskich Łużyc ;)

Re: Alimenty na dzieci - ile?

Postprzez Sylwiatko » Śr maja 13 2009, 10:26

Podasz jakiś przykład ja podam inny i w sumie gadka moze się kręcić...

Moja córa chodzi do państwowej placówki,syn tak samo i tak będzie dalej a to nie oznacza że to sa jakieś mniejsze koszta,naprawde.


Poniewaz wątek przybiera czasami różny tok,nieprzyjemny czasami,a tu chyba chodzi o sedno...nie dajcie się zrobić w bambuko i walczcie o dobry byt dla dzieci,to do mam mających w planach rozwód.
Moje diabełki
Oskar ur.18.08.05.
Arletta ur.07.09.97.
Avatar użytkownika
Sylwiatko
 
Posty: 16522
Dołączył(a): Wt paź 04 2005, 00:00
Lokalizacja: wawa

Re: Alimenty na dzieci - ile?

Postprzez Agulusia » Śr maja 13 2009, 13:15

Ewisko napisał(a): Popieram w całej rozciagłości później tych dzieci wyratają bachory i zbiry :evil: :evil:


sory, ale do lez mnie to rozbawilo :i_biggrin:

zycze ci z calego serducha zeby kiedys sie nie okazalo ze twoje dzieci wyrosly na bachory i zbiry, ze kogos w szkole skatowaly :wink: ojjj zycie czasami potrafi rozczarowac :eusa_whistle:

ja moge i conajmiej kilka przykladow dac "patologicznych" dzieci ktore maja dwojke kochajacych rodzicow a nieodpowiednie towarzystwo.
Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
Agulusia
 
Posty: 5839
Dołączył(a): Pt mar 18 2005, 01:00
Lokalizacja: czestochowa

Re: Alimenty na dzieci - ile?

Postprzez zubelek » Śr maja 13 2009, 15:10

Agulusia napisał(a):
Ewisko napisał(a): Popieram w całej rozciagłości później tych dzieci wyratają bachory i zbiry :evil: :evil:


sory, ale do lez mnie to rozbawilo :i_biggrin:

zycze ci z calego serducha zeby kiedys sie nie okazalo ze twoje dzieci wyrosly na bachory i zbiry, ze kogos w szkole skatowaly :wink: ojjj zycie czasami potrafi rozczarowac :eusa_whistle:

ja moge i conajmiej kilka przykladow dac "patologicznych" dzieci ktore maja dwojke kochajacych rodzicow a nieodpowiednie towarzystwo.


i jeśli już wchodzić w skrajności to więcej patologi może brać się z biedy niż z bogactwa :lol:
Karinka zwana Jagodą
Obrazek
Rozalka
Obrazek

www.edukatorek.com.pl
Avatar użytkownika
zubelek
 
Posty: 7288
Dołączył(a): Cz paź 26 2006, 16:27
Lokalizacja: Łódź

Re: Alimenty na dzieci - ile?

Postprzez Ewisko » Śr maja 13 2009, 16:10

zubelek napisał(a):
Agulusia napisał(a):
Ewisko napisał(a): Popieram w całej rozciagłości później tych dzieci wyratają bachory i zbiry :evil: :evil:


sory, ale do lez mnie to rozbawilo :i_biggrin:

zycze ci z calego serducha zeby kiedys sie nie okazalo ze twoje dzieci wyrosly na bachory i zbiry, ze kogos w szkole skatowaly :wink: ojjj zycie czasami potrafi rozczarowac :eusa_whistle:

ja moge i conajmiej kilka przykladow dac "patologicznych" dzieci ktore maja dwojke kochajacych rodzicow a nieodpowiednie towarzystwo.


i jeśli już wchodzić w skrajności to więcej patologi może brać się z biedy niż z bogactwa :lol:
Niestety coraz częściej przestępstwa popełniają dzieci z tzw. dobrych rodzin...................................
Avatar użytkownika
Ewisko
 
Posty: 4309
Dołączył(a): Śr kwi 18 2007, 22:19
Lokalizacja: Stolica Polskich Łużyc ;)

Re: Alimenty na dzieci - ile?

Postprzez zubelek » Śr maja 13 2009, 16:23

Ewisko napisał(a):
zubelek napisał(a):
Ewisko napisał(a): Popieram w całej rozciagłości później tych dzieci wyratają bachory i zbiry :evil: :evil:




i jeśli już wchodzić w skrajności to więcej patologi może brać się z biedy niż z bogactwa :lol:
Niestety coraz częściej przestępstwa popełniają dzieci z tzw. dobrych rodzin...................................


bo o tym się głośno mówi " on z takiej dobrej rodziny a tak źle skończył"..natomiast jak biedne dziecko z powodu braku pieniędzy popada w złe towarzystwo to zaliczane jest do patologi i mówią " to było wiadome, że tak skończy"

ale nie o tym był temat bo to jednak od rodziców zależy jak wychowają dziecko i zarówno biedne jak i bogate przy dobry wychowaniu i poświęcaniu czasu zostanie dobrym człowiekiem :D

NIE WOLNO nikomu wypominać jak wychowuje dziecko czy inwestuje w nie więcej czy mniej, czy płaci za wszelkie szkoły, zajęcia czy zapewnia tylko podstawową opieke szkolną...przestańcie sie obrażać i wyzywać tylko dlatego, że ktoś ma inne zdanie a pamiętajcie, że PUNKT WIDZENIA ZALEŻY OD PUNKTU SIEDZENIA :e_wink:
Karinka zwana Jagodą
Obrazek
Rozalka
Obrazek

www.edukatorek.com.pl
Avatar użytkownika
zubelek
 
Posty: 7288
Dołączył(a): Cz paź 26 2006, 16:27
Lokalizacja: Łódź

Re: Alimenty na dzieci - ile?

Postprzez mysiak » Śr maja 13 2009, 16:52

Myślę, ze temat wszedł nie na takie tory co trzeba :)

Wiec grzecznie sie wypowiem :)

Jakbym miała zostać sama z córką to wiadomo, ze chciałabym dla niej jak najlepiej... najlepsze ciuszki, ładne kredki, piękne zabawki... Ale ejst jeszcze sprawa mojego sumienia i prawdy, która jest wazneijsza niz cokolwiek innego.
JA bym wyliczyla ile mnie kosztuje utrzymanie dziecka.. a potem dochodziła 65-70% tej kwoty ...
50% to z tytułu odpowiedzialnosci finansowej obojga rodziców po połowie
15-20% z tytułu sprawowania ciągłej opieki nad dzieckiem i zwiazanych z tym konsekwencji

zycze wam kobietki powodzenia i wytrwałości.
Obrazek
http://www.fertilityfriend.com/home/1b6f2b

15.06.2012 [*] 9tydz
i moje dwa malutkie aniołeczki 2003-2005
Avatar użytkownika
mysiak
 
Posty: 4201
Dołączył(a): Śr sty 12 2005, 01:00
Lokalizacja: zielona góra

Re: Alimenty na dzieci - ile?

Postprzez OLA111 » Cz maja 14 2009, 09:34

ja do pracy tez sie nie wybieram ale pracuje w domu wl dzialalnosc i wlasnie opiekuje sie dziecmi cala druzyna i radze sobie,odpowiedzialnosc jasne ze jest ale kazda praca to odpowiedzialnosc(w banku pracowalam to odpowiedzialnosc za kase.w szpitalu tez odpowiedzialnosc za zdrowie pacjenta)
i nie boje sie ze ostane po ewentualnym rozwodzie bez kasy bo mam pieniadze na ktore TYRAM ale mam
m wali dwa etaty zeby jakas kasa byla i nie na rozpieszczanie zeby jak tu ktos stwierdzil aby wyrosly BACHORY :evil: tylko na to eby odlozyc na konto i jak moje dziecko jest chore to wiem ze tam pieniadze sa i jakies zabezpieczenie na czarna godzine jest
moje dzieci nie maja fury drogich zabawek zyjemy skromnie ale dlatego ze ja takie zycie lubie lubie byc oszczedna
ale dzieci musza zjec ryby dwa razy w tygodniu,owoce i to nie tylko jablka i nie jedno dziennie ale owocow tyle ile chca nie cukierkow lodow ale max owocow
taka jestem mama i taka bede
a moje dzieci sa bardzoo grzeczne i z bachorami nie maja nic wspolnego
poza tym skoro cudze mamy chetnie daja mi pod opieke swoje dzieci to chyba jestem dobrym czlowiekiem umiejacym wychowac i zadbac
dbanie a rozbestwianie to zupelnie cos innego..
no to tyle;)ide wiec do mojej pracy bo czas na 2gie sniadanko..
sorki za bledy ale szybciutko pisze
milego dnia dla wszystkich
mama misia glowa do gory moze znajdziesz jakies wyjscie,jakias prace..
OLA
Obrazek

Obrazek
Avatar użytkownika
OLA111
 
Posty: 3512
Dołączył(a): Wt gru 27 2005, 17:17
Lokalizacja: UK

Re: Alimenty na dzieci - ile?

Postprzez Nulka » Cz maja 14 2009, 09:38

A ja bym się upierała przy 25% dochodu faceta (bo mój ma dobrze). Na maxa bym się upierała. Czy sąd byłby tak łaskaw... a to juz inna kwestia. Chyba że ugoda na żądaną kwotę :eusa_think:
Avatar użytkownika
Nulka
 
Posty: 3054
Dołączył(a): Śr cze 23 2004, 00:00
Lokalizacja: Kraków

Re: Alimenty na dzieci - ile?

Postprzez Liliana83 » Cz maja 14 2009, 13:01

mysiak napisał(a):Myślę, ze temat wszedł nie na takie tory co trzeba :)

Wiec grzecznie sie wypowiem :)

Jakbym miała zostać sama z córką to wiadomo, ze chciałabym dla niej jak najlepiej... najlepsze ciuszki, ładne kredki, piękne zabawki... Ale ejst jeszcze sprawa mojego sumienia i prawdy, która jest wazneijsza niz cokolwiek innego.
JA bym wyliczyla ile mnie kosztuje utrzymanie dziecka.. a potem dochodziła 65-70% tej kwoty ...
50% to z tytułu odpowiedzialnosci finansowej obojga rodziców po połowie
15-20% z tytułu sprawowania ciągłej opieki nad dzieckiem i zwiazanych z tym konsekwencji

zycze wam kobietki powodzenia i wytrwałości.



zgadzam sie z Toba Magda


ja rowniez sie nie rozwodze,ale jesli taka sytuacja by mi sie zdarzyla,to po 1. z bylym mezem chcialabym byc w dobrych stosunkach ze wzgledu na nasza trojke dzieci,po 2. chcialabym z nim usiasc i porozmawiac o alimentach,ile chcialby łozyc na dzieci i dojsc do wspolnego porozumieniaitd.
wiem jednak,ze ludzie rozchodza sie w zlosci,gniewie,nienawisci i rozmowy we dwoje sa raczej nie mozliwe,zostaje droga prawna
jednak z wieloma wypowiedziami sie tu nie zgodze,bo wynika z nich,ze najlepiej niech facet oddaje polowe pensji na dzieci bo co was to obchodzi jak mu sie bedzie zylo...
po rozwodzie tez mnie nie bedzie zycie bylego obchodzic,ale moich dzieci,ale dzieci maja oboje rodzicow i nie uwazam ze tylko jeden w sumie powinien ponosic koszty ich utrzymania
wydatki jakie tu podawalyscie jak np.szczepienia,wakacje,wypady do kina nie zdarzaja sie kazdego miesiaca,mozna z bylym uzgodnic jakas kwote alimentow,a gdy w jakims miesiacu dziecko zachoruje,czy tez beda te wakacje,wycieczki szkolne,szczepienia to z bylym mezem mozna chyba uzgodnic by pokryl polowe kosztow prawda?
ja wiem,ze to w nie wszystkich przypadkach mozliwe,bo rozni sa ludzie,ale ja znam mojego meza i wiem,ze w razie rozstania moge liczyc na jego poczucie obowiazku wzgledem wlasnych dzieci i tego typu porozumienie miedzy nami byloby mozliwe
ale tak jak pisalam to zalezy jaki jest ten byly maz...


a co do malutkiej to ja czytajac jej posty zrozumialam o co jej chodzi,wiec ten atak na nia byl jakis nie na miejscu :e_confused:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
Liliana83
 
Posty: 2810
Dołączył(a): Pn lis 07 2005, 01:00
Lokalizacja: Ormåsen

Re: Alimenty na dzieci - ile?

Postprzez magda109 » Pt maja 15 2009, 15:43

Agulusia napisał(a):malutka rozumiem ze do mnie pijesz :wink: no wiec ci mowie ze za 300zl moje dzieci by uschly z glodu bo wiem doskonale ile jedza :wink: i nie chodzi mi o jakies luksusy
mniej wiecej tyle(pisze o dwojce) moje dziecie lepiej ubierac i mowie calkiem serio :neutral: :roll:

ok 3/4 litra mleka + cheriosy (w tygodniu ida 2 paczki)
3bulki + 6parowek(to ponad paczka parowek na jedno sniadanie)
starszy do szkoly zabiera 2 kanapki + baton + napoj
obiad to zupa + prawie pol kilo makaronu do tego II danie np. 1,5 kg klusek slaskich z sosem i miesko z surowka
pozniej bakusie lub danio (tygodniowo idzie zgrzewka bakusi i ok 4 czteropakow danio)
banan/jablko
kolacja dla moich panow to np jajecznica z 8-10 jajek i po buleczce
+ starszy zjada mleko z platkami ok pol litra

acha i zeby nie bylo to w miedzy czasie jedza posilki w szkole/przedszkolu :e_confused:

kiedys sobie usiadlam policzylam i same moje dzieci przejadaja ok 40zl dziennie :roll: co daje kwote 280zl tygodniowo


na tej podstawie napisalam ze "umarly by z glodu" bo alimentow starczylo by na tydzien :neutral:


:lol: Agulusia - toz Twoje dieci jedza ze 3 razy tyle co ja. Ba, chyba nawet moj maz tyle nie je :lol: :lol:
Ty uwazaj, bo jak wejda w wiek dorastania bedziecie musieli dom sprzedac by ich wyzywic :lol: JA nie jestem zlosliwa wcale, to po prostu doskonale jakich masz zarlokow.

Przepraszam, ze ja tak nie w temacie, ale nie moglam sie powstrzymac :)
Swoja droga 300 zl na jedno dziecko to tez wydaje mi sie malawo.
Avatar użytkownika
magda109
 
Posty: 0
Dołączył(a): Pt kwi 27 2007, 21:50

Re: Alimenty na dzieci - ile?

Postprzez Agulusia » Pt maja 15 2009, 17:51

magda moje dzieci zjadaja wiecej niz ja przez tydzien :lol: :neutral:
Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
Agulusia
 
Posty: 5839
Dołączył(a): Pt mar 18 2005, 01:00
Lokalizacja: czestochowa

Re: Alimenty na dzieci - ile?

Postprzez Myszak » N maja 17 2009, 19:01

Czytałam dzisiaj w jakiejś niezbyt starej Polityce artykuł o sądach rodzinnych. I tam jedna p. sędzina wypowiedziała się, że kiedyś uważała matki domagające się 400 zł na dziecko alimentów- za wredne zołzy :shock: . Dopiero jak sama urodziłą dziecko i zobaczyła , ile ono kosztuje - zmieniła zdanie....
<a href="http://lilypie.com"><img src="http://b4.lilypie.com/tfAkp2.png" alt="Lilypie 4th Birthday Ticker" border="0" width="400" height="80" /></a>
<a href="http://lilypie.com"><img src="http://b1.lilypie.com/Iubup1.png" alt="Lilypie 1st Birthday Ticker" border="0" width="400" height="80" /></a>
<a href="http://aukcja.onet.pl/show_user_auctions.php?uid=1614702"><font size=2><b>ALLEGRO SZYDEŁKOMANIACZKI</b></font></a>
Avatar użytkownika
Myszak
 
Posty: 898
Dołączył(a): Pn kwi 05 2004, 00:00

Re: Alimenty na dzieci - ile?

Postprzez Ewisko » N maja 17 2009, 21:31

pyzol napisał(a):nie doczytałam dobrze bo posty zostały niektóre skasowane

ale z tego co doczytałam pare rzeczy biore troche do siebie i nie bardzo mi sie to podoba
to że na przykłąd mój syn chodzi do prywatnego przedszkola nie czyni go bardziej niż inne dzieci podatnym na zostanie "bachorem" lub "zbirem"to że jego tata nie mieszka z nami tak samo, uwierzcie mi ze niefajnie czyta sie coś takiego, nie życze sobie prorokowania na temat przyszłości mojego dziecka tylko pod względem takim, czy jego rodzice są razem czy też nie, nie warunkuje to jego przyszłego zycia, bo dziecko wciąz ma i ojca i matkę i zarówno w jednym jak i drugim ma oparcie i autorytet, nikt ale to nikt nie bedzie mi sugerował takiej możliwości, ze mój syn zostanie w przyszłosci zbirem albo bachorem (jedyne co to moze zostać dobrym, mądrym i świetnie wykształconym młodym człowiekiem, bo od początku jego rodzice inwestują w jego przyszłośc i edukacje :e_wink: )
po drugie to ze chodzi do prywatnego przedszkola spowodowane zostało również tym, ze jak juz wspomniałam pracuje w jednej firmie a dla innej robię czasem zlecenia (CZYLI JESLI NIEKTÓRE Z WAS NIE ROZUMIEJĄ:PRACUJĘ)a państwowe przedszkola są czynne nieco krócej (ciekawe że w temacie prywatności i państwowości przedszkoli wypowiadają sie mamy, które nie wiedzą wiele na ten temat bo ich dzieci jeszcze do przedszkola nie chodzą :eusa_think: )więc to że nasze przedszkole jest czynne do 18tej ratuje mi życie czasami
nie atakuje Cie malutka powtarzam to kolejny raz
nie życze sobie również być atakowana (pośrednio lub bezpośrednio)przez ewisko, bo ja nie oceniam Twojego sposobu wychowywania dzieci, tego jak je żywisz, jak sie z nimi bawisz, niczego, bo zwyczajnie nic o tym nie wiem, staram sie również pisać to, czego potem nie bede musiała ze wstydu kasować :neutral: widać że nieco inaczej niż Ty (bardzo przepraszam ale teraz nie udało mi sie bez osobistych wycieczek bo niestety wzięłam to do siebie)
Nie atakaowałam akurat Ciebie Pyzol(pośrednio ani bezpośrednio) tylko wyraziłam swoje zdanie i jeżeli Cię obraziałam to przepraszam ale nie miałam takiego zamiaru.Posty pokasowałam bo przytoczyłam przykład z życia mojego siostrzeńca i mojej siostrze mogłoby to się nie podobać
Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
Ewisko
 
Posty: 4309
Dołączył(a): Śr kwi 18 2007, 22:19
Lokalizacja: Stolica Polskich Łużyc ;)

Re: Alimenty na dzieci - ile?

Postprzez OLA111 » Pn maja 18 2009, 12:50

400zl wredne zolzy hahahh ja bym dala szanownemu tatusiowi te 400zl i dzieciaka na caly mc i niech sobie radzi...lecial by do sadu o natychmiastowa podwyzke
wystarczy wziasc kartke i dlugopis i policzyc ile dziennie o pomnozyc razy 30 dni
OLA
Obrazek

Obrazek
Avatar użytkownika
OLA111
 
Posty: 3512
Dołączył(a): Wt gru 27 2005, 17:17
Lokalizacja: UK

Re: Alimenty na dzieci - ile?

Postprzez Mrumru » Pn maja 18 2009, 14:20

400 zl x 2 = 800 zl. To tak bardzo malo na jedno dziecko?
Mrumru & Hania 19-02-2005 & Pawel 23-12-2006 & Rafal 03-02-2010
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
http://www.mrowisko.wordpress.com/
Avatar użytkownika
Mrumru
 
Posty: 6487
Dołączył(a): Pt paź 22 2004, 00:00
Lokalizacja: Kraków

Re: Alimenty na dzieci - ile?

Postprzez OLA111 » Pn maja 18 2009, 17:14

Nieee 800zl na 2 jest ok ale 400zl na jedno na moje malo
bo jesli gotujes cos dla jednego dziecka to kolejne zje z tego samego garnuszka,widze po mich czy mam 2 czy tez 3ke to wcale tego nie odczowam np w kwesti sniadania i obiadu
OLA
Obrazek

Obrazek
Avatar użytkownika
OLA111
 
Posty: 3512
Dołączył(a): Wt gru 27 2005, 17:17
Lokalizacja: UK

Re: Alimenty na dzieci - ile?

Postprzez kinia24 » Pn maja 18 2009, 19:05

chyba chodzi o to ze 400 facet i 400 matka przecież łoży na dziecko wychodzi wiec 800 zł
Obrazek


Obrazek
Avatar użytkownika
kinia24
 
Posty: 1199
Dołączył(a): Pn lis 29 2004, 01:00
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Alimenty na dzieci - ile?

Postprzez Ewisko » Wt maja 19 2009, 20:41

martiszia napisał(a):Sorki że się wcinam w tak zażartą dyskusję...
Czytając już sama nie wiem o co Wam kobiety chodzi??? Czy na pewno o dobro dzieci, czy może o pogrążenie Waszych Ex-mężów? Czy można pozbawić drugą osobę życia prywatnego, tylko dlatego że jest rozwodnikiem i ma dziecko na utrzymaniu ?
Nie ma prawa założyć rodziny i mieć dzieci???? Ma tylko pracować i pracować i pracować ??? Postawcie się chociaż raz na miejscu mężczyzny. Stracić rodzinę i kontakt ze swoim dzieckiem to mało? Trzeba mu jeszcze dołożyć.!... a to niestety odbija się na relacjach dziecko-ojciec. Czy o to właśnie chodzi, żeby dziecko tylko kochało matkę a nienawidziło ojca ???
Dzieci odbierają nasze emocje, słyszą i rozumieją więcej niż nam się wydaje.
Z pewnością Sad bierze pod uwagę zarobki ojca dziecka !!!!! Sąd stoi murem za matką!!! (czego doświadczył mój małżonek)
Ja akurat jestem po Waszej drugiej stronie. Mój mąż płaci alimenty. Ale to nie kwestia pieniędzy nas boli. Raczej podejście sędziny i Was wszystkich..... Przy ustalaniu kwoty alimentów nasza dwójka dzieci nie była w ogóle brana pod uwagę. Dlaczego moim dzieciom się zabiera, żeby inne mogło chodzić do prywatnej szkoły, żeby nosiło same markowe ubrania i dostawało i-poda za 1400 zł.??? A moje dzieci w oczach Sądu nie istnieją....to smutna prawda....
I jeszcze jedno, dystans jaki powstał przez 10 lat między dzieckiem a ojcem jest nie do odbudowania. Po części to wina matki, która latami buntuje i nastawia dziecko przeciw ojcu.
Wiele kobiet nie pamięta, że kwota zasądzonych dla dziecka alimentów musi być pomnożona przez 2, bo na ojcu i na matce spoczywa obowiązek alimentacyjny w rówych częściach. Dlaczego więc zasądzone 400 zł. to nic? To przecież nie 400 zł. na utrzymanie dziecka ale 800 zł. A to już niemała kwota. Nawet biorąc pod uwagę opłaty typu czynsz czy telefon .....
Potrafię zrozumieć to, że chcecie dla dzieci wszystkiego co najlepsze. Sama jestem mamą walczyłabym jak lwica o wszystko dla moich dzieci.Ale kobiety nie za wszelką cenę !!! Więcej szacunku dla innych i samych siebie.
(Z pewnością będziecie szykanować moją wypowiedź....)

:bravo_2: :bravo_2: :bravo_2: :bravo_2: :bravo_2: :bravo_2: :bravo_2:
Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
Ewisko
 
Posty: 4309
Dołączył(a): Śr kwi 18 2007, 22:19
Lokalizacja: Stolica Polskich Łużyc ;)

Re: Alimenty na dzieci - ile?

Postprzez kinia24 » Śr maja 20 2009, 12:20

pyzol napisał(a):to, ze Twoje zarobi były brane pod uwagę jest jak najbardziej zrozumiałe
a to, ze jedno dziecko z następnego zwiazku a drugie w drodze nie zostało wzięte pod uwagę to nie jest w porządku bo w takiej sytuacji dobro tych dzieci tez powinno być zabezpieczone
ta sytuacja potwierdza jednak fakt że na rozprawy sądowe trzeb iść przygotowanym, może pomogłoby zestawienie kosztów jakie generowało wtedy wasze wspólne dziecko


a dlaczego kobieta ( druga żona) ma coś dawać ze swoich zarobków?
Obrazek


Obrazek
Avatar użytkownika
kinia24
 
Posty: 1199
Dołączył(a): Pn lis 29 2004, 01:00
Lokalizacja: Bydgoszcz

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Forum ogólne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 136 gości