POŁKNIĘTY PROSZEK OD WILGOCI Z PUDEŁKA PO BUTACH - POMOCY!!!

To jest Wasze forum.
Możecie tu zadawać pytania i wymieniać informacje z innymi Użytkownikami naszego serwisu.
Pisanie tylko dla zarejestrowanych użytkowników!

Moderatorzy: extreme, saba79

POŁKNIĘTY PROSZEK OD WILGOCI Z PUDEŁKA PO BUTACH - POMOCY!!!

Postprzez Agava » Pn mar 16 2009, 15:53

Jasiek połknął trochę tego proszku z takiej torebeczki od wilgoci z pudełka od butów. To było jakoś o 13. Do tej pory nie wystąpiły żadne objawy. Nie wiem co robić. Miałyście już takie doświadczenia???? Czy to jest trujące???
Pomocy!!!
Obrazek
ObrazekObrazek
Obrazek
nie jestem optymistką,twardo stąpam po ziemi...ale za to głośno krzyczę-
niemożliwe nie istnieje!!!
Avatar użytkownika
Agava
 
Posty: 2083
Dołączył(a): Pn maja 23 2005, 00:00
Lokalizacja: W-wa,Białołęka

Re: POŁKNIĘTY PROSZEK OD WILGOCI Z PUDEŁKA PO BUTACH - POMOCY!!!

Postprzez malaladypank » Pn mar 16 2009, 15:55

koleżanki synek połknął kiedyś te kuleczki co są w zamykaniu plussssza. zadzwonili na pogotowie,kazali natychmiast przyjechać. Był pod obserwacją,dodatkowo dostawał coś na płukanie...
Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
malaladypank
 
Posty: 11501
Dołączył(a): Wt gru 07 2004, 01:00
Lokalizacja: Leszno

Re: POŁKNIĘTY PROSZEK OD WILGOCI Z PUDEŁKA PO BUTACH - POMOCY!!!

Postprzez OLA111 » Pn mar 16 2009, 15:56

no ja bym juz byla u lekarza
OLA
Obrazek

Obrazek
Avatar użytkownika
OLA111
 
Posty: 3512
Dołączył(a): Wt gru 27 2005, 17:17
Lokalizacja: UK

Re: POŁKNIĘTY PROSZEK OD WILGOCI Z PUDEŁKA PO BUTACH - POMOCY!!!

Postprzez OLA111 » Pn mar 16 2009, 15:57

no dokadnie wybacz kochana szczerosc ale co ty jeszcze na forum robisz?
dzwon albo jedz
OLA
Obrazek

Obrazek
Avatar użytkownika
OLA111
 
Posty: 3512
Dołączył(a): Wt gru 27 2005, 17:17
Lokalizacja: UK

Re: POŁKNIĘTY PROSZEK OD WILGOCI Z PUDEŁKA PO BUTACH - POMOCY!!!

Postprzez Agava » Pn mar 16 2009, 16:04

Rozmawiałam już z pogotowiem, pomocą na telefon z LUXMEDU i z 3 innymi lekarzami. I tylko ten z pogotowia kazał jechać. na dyżur, reszta kazała obserwować. Jeśli będą wymioty, albo zrobi się senny , to wtedy jechać. Tych trzech lekarzy powiedziało, że efekt może być taki ,że zagęści mu się kupka i dawać mu dużo pić.
Tak naprawdę to nie wiem ile dokładnie go zjadł i czy w ogóle połknął. Wchodzę do pokoju, a on gryzie coś w zębach, więc jak go zobaczyłam to kazałam mu wypluć, to pluł, na dłoni miałam ślinę i jakieś drobinki tego czegoś i biegiem kazałam mu wypłukać buzię. Płukał dwa razy.... Nie wiem co o tym sądzić:"(
Obrazek
ObrazekObrazek
Obrazek
nie jestem optymistką,twardo stąpam po ziemi...ale za to głośno krzyczę-
niemożliwe nie istnieje!!!
Avatar użytkownika
Agava
 
Posty: 2083
Dołączył(a): Pn maja 23 2005, 00:00
Lokalizacja: W-wa,Białołęka

Re: POŁKNIĘTY PROSZEK OD WILGOCI Z PUDEŁKA PO BUTACH - POMOCY!!!

Postprzez Agava » Pn mar 16 2009, 16:05

Zanim tu coś napisałam, już byłam po konsultacjach, a że są rozbieżne, a z małym się nic nie dzieję, to piszę do Was.
Obrazek
ObrazekObrazek
Obrazek
nie jestem optymistką,twardo stąpam po ziemi...ale za to głośno krzyczę-
niemożliwe nie istnieje!!!
Avatar użytkownika
Agava
 
Posty: 2083
Dołączył(a): Pn maja 23 2005, 00:00
Lokalizacja: W-wa,Białołęka

Re: POŁKNIĘTY PROSZEK OD WILGOCI Z PUDEŁKA PO BUTACH - POMOCY!!!

Postprzez serena » Pn mar 16 2009, 16:14

Ja bym poczekała, obserwuj małego i tyle. Po co mu fundować niepotrzebną byc może szpitalną traumę... ja ostatnio za szybko zdecydowałam o szpitalu i do dziś pluję sobie w brodę. Skoro lekarze twierdzą że można poczekać i obserwować to ja zostałabym w domu skoro mówisz że z synkiem wszystko w porządku. Do tego nie masz pewności że połknął.
Pozdrawiam
<a href="http://lilypie.com"><img src="http://lilypie.com/pic/070831/arQE.jpg" alt="Lilypie 3rd Birthday Pic" width="100" height="80" border="0" /><img src="http://b3.lilypie.com/giyyp2.png" alt="Lilypie 3rd Birthday Ticker" border="0" width="400" height="80" /></a>

<a href="http://lilypie.com"><img src="http://b1.lilypie.com/j7Erp1.png" alt="Lilypie 1st Birthday Ticker" border="0" /></a>
Avatar użytkownika
serena
 
Posty: 4102
Dołączył(a): Pn lis 22 2004, 01:00
Lokalizacja: Kraków

Re: POŁKNIĘTY PROSZEK OD WILGOCI Z PUDEŁKA PO BUTACH - POMOCY!!!

Postprzez OLA111 » Pn mar 16 2009, 16:21

nie wiem,ja moze mam zboczenie zawodowe ...znajac mnie pojechala bym
ale skoro lekarz mowil ze czekac to czekac...
myslalam ze wogole nie dzownilas
OLA
Obrazek

Obrazek
Avatar użytkownika
OLA111
 
Posty: 3512
Dołączył(a): Wt gru 27 2005, 17:17
Lokalizacja: UK

Re: POŁKNIĘTY PROSZEK OD WILGOCI Z PUDEŁKA PO BUTACH - POMOCY!!!

Postprzez Netha » Pn mar 16 2009, 16:42

Rozmawiałaś z czteroma lekarzami? Skąd Ty ich tylu wzięłaś? ;) I co? Nie ufasz żadnemu? Hmm :eusa_think:
Ja bym pojechała. Jak się coś zacznie dziać, to będziecie na miejscu. W domu może być za późno...
Ostatnio edytowano Pn mar 16 2009, 16:42 przez Netha, łącznie edytowano 1 raz
Netha, Oskarek i Nadia

Obrazek

Obrazek
Avatar użytkownika
Netha
 
Posty: 27356
Dołączył(a): Wt kwi 27 2004, 00:00
Lokalizacja: Tu, gdzie królowie wakacje spędzali

Re: POŁKNIĘTY PROSZEK OD WILGOCI Z PUDEŁKA PO BUTACH - POMOCY!!!

Postprzez Kata » Pn mar 16 2009, 16:42

Nikola_kuj napisał(a):Czy ty jesteś kobieto normalna?????? chyba NIE!!!!!! zabieraj 4 litery i marsz do szpitala, niech dziecku dadzą coś na przeczyszczenie albo niech go wypłuczą, bo inaczej jak Ci dziecko zasłabnie na rękach to moze być za późno. zastanów się czy warto oszczędzać jak to ktoś nazwał "traumę szpitalną" czy ocalić dziecko. nie patrz na nic tylko idz do szpitala!!!!!!! chyba ze na dziecku w ogole ci nie zależy to juz inna kwestia...


chyba się zagalopowałaś lekko koleżanko :censored:
Obrazek***Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
Kata
 
Posty: 18451
Dołączył(a): Pn lut 09 2004, 01:00
Lokalizacja: ...my name is KATA...PROWOKATA - z ławeczki lubelsko-warszawskiej ;)

Re: POŁKNIĘTY PROSZEK OD WILGOCI Z PUDEŁKA PO BUTACH - POMOCY!!!

Postprzez josephina » Pn mar 16 2009, 16:43

Agava tak brutalnie bym nie napisała ale sens poprzedniczka ujęła idealnie !
To Twoje dziecko i jego życie oraz zdrowie. Kiedyś pisałaś (chyba to Ty) że boisz się ingerencji ws. wycięcia migdałków... a to pikuś w porównaniu z łyknięciem czegoś na czym jest napisane że NIE dotykać ! trzymać z daleka ! nie wolno jeść ! (Don't eat ! Throw away !)

Te kulki to silikon pochłaniający wilgoć i pewnie nic się faktycznie nie stanie. Ale to w 99,99% chińszczyzna i tam może być dosłownie WSZYSTKO !

ja bym nie ryzykowała - szpital to nie wakacje oczywiście ale każdą niewygodę można znieść dla dziecka -- przebadają maluszka i najwyżej jutro wypuszczą po obserwacji.
Avatar użytkownika
josephina
 
Posty: 2308
Dołączył(a): Pt lip 16 2004, 00:00
Lokalizacja: Poznań

Re: POŁKNIĘTY PROSZEK OD WILGOCI Z PUDEŁKA PO BUTACH - POMOCY!!!

Postprzez serena » Pn mar 16 2009, 17:31

Nikola_kuj napisał(a):Czy ty jesteś kobieto normalna?????? chyba NIE!!!!!! zabieraj 4 litery i marsz do szpitala, niech dziecku dadzą coś na przeczyszczenie albo niech go wypłuczą, bo inaczej jak Ci dziecko zasłabnie na rękach to moze być za późno. zastanów się czy warto oszczędzać jak to ktoś nazwał "traumę szpitalną" czy ocalić dziecko. nie patrz na nic tylko idz do szpitala!!!!!!! chyba ze na dziecku w ogole ci nie zależy to juz inna kwestia...


bez komentarza....

To ja pisałam o traumie, i powtórzę jeszcze raz: czasem warto poczekać! Moje dziecko strasznie cierpiało, mimo że teoretycznie mogliśmy leczyć się w domu, ale spanikowałam i żałuję tego do dzis! Nie chodzi mi tu tylko o sam pobyt, o warunki itp.... dla mojego dziecka była to taka trauma że do dziś się z tym borykamy a minął miesiąc od wyjścia ze szpitala....

ciekawa jestem czy zostawiliby małego na obserwacji? Czy po prostu zbadali i kazali jechać do domu.

Agava mam nadzieję że wszystko u was ok. A niektórymi wpisami, jak ten Nikoli się po prostu nie przejmuj.
<a href="http://lilypie.com"><img src="http://lilypie.com/pic/070831/arQE.jpg" alt="Lilypie 3rd Birthday Pic" width="100" height="80" border="0" /><img src="http://b3.lilypie.com/giyyp2.png" alt="Lilypie 3rd Birthday Ticker" border="0" width="400" height="80" /></a>

<a href="http://lilypie.com"><img src="http://b1.lilypie.com/j7Erp1.png" alt="Lilypie 1st Birthday Ticker" border="0" /></a>
Avatar użytkownika
serena
 
Posty: 4102
Dołączył(a): Pn lis 22 2004, 01:00
Lokalizacja: Kraków

Re: POŁKNIĘTY PROSZEK OD WILGOCI Z PUDEŁKA PO BUTACH - POMOCY!!!

Postprzez serena » Pn mar 16 2009, 17:50

Netha napisał(a):Rozmawiałaś z czteroma lekarzami? Skąd Ty ich tylu wzięłaś? ;) I co? Nie ufasz żadnemu? Hmm :eusa_think:

A Netha jeszcze mi się przypomniało, ja dziś biegunkę Maćka konsultowałam telefonicznie z 3 lekarzami, więc da się :wink:
<a href="http://lilypie.com"><img src="http://lilypie.com/pic/070831/arQE.jpg" alt="Lilypie 3rd Birthday Pic" width="100" height="80" border="0" /><img src="http://b3.lilypie.com/giyyp2.png" alt="Lilypie 3rd Birthday Ticker" border="0" width="400" height="80" /></a>

<a href="http://lilypie.com"><img src="http://b1.lilypie.com/j7Erp1.png" alt="Lilypie 1st Birthday Ticker" border="0" /></a>
Avatar użytkownika
serena
 
Posty: 4102
Dołączył(a): Pn lis 22 2004, 01:00
Lokalizacja: Kraków

Re: POŁKNIĘTY PROSZEK OD WILGOCI Z PUDEŁKA PO BUTACH - POMOCY!!!

Postprzez .:Ewelina:. » Pn mar 16 2009, 18:02

Nikola_kuj napisał(a):Czy ty jesteś kobieto normalna?????? chyba NIE!!!!!! zabieraj 4 litery i marsz do szpitala, niech dziecku dadzą coś na przeczyszczenie albo niech go wypłuczą, bo inaczej jak Ci dziecko zasłabnie na rękach to moze być za późno. zastanów się czy warto oszczędzać jak to ktoś nazwał "traumę szpitalną" czy ocalić dziecko. nie patrz na nic tylko idz do szpitala!!!!!!! chyba ze na dziecku w ogole ci nie zależy to juz inna kwestia...


A Ty jesteś normalna?

U nas zdarzyła się podobna sytuacja tyle, że Antek był młodszy. Też byłam przerażona. Obserwowałam Młodego czy nie ma jakiś niepokojących objawów - nie miał jest cały i zdrowy.

Czasami, po konsultacji z lekarzem warto zaoszczędzić dziecku "traumy szpitalnej" jak i ewentualnego zarażenia go tam czymś co może okazać się dużo gorsze.
<a href="http://www.suwaczek.pl/" title="suwaczki świąteczne - boże narodzenie"><img border="0" src="http://www.suwaczek.pl/cache/de7a455680.png?html"></a>
Avatar użytkownika
.:Ewelina:.
 
Posty: 51
Dołączył(a): Wt lut 26 2008, 13:58
Lokalizacja: Gdynia

Re: POŁKNIĘTY PROSZEK OD WILGOCI Z PUDEŁKA PO BUTACH - POMOCY!!!

Postprzez Kata » Pn mar 16 2009, 18:12

.:Ewelina:. napisał(a):
Czasami, po konsultacji z lekarzem warto zaoszczędzić dziecku "traumy szpitalnej" jak i ewentualnego zarażenia go tam czymś co może okazać się dużo gorsze.


tu się zgodzę całkowicie

co do zarażenia - ostatnio na chirurgii w jednym szpitalu było dziecko z rotawirusem, miało być w izolatce ale spacerowało po korytarzu :?

a i inny przykład nie do końca dobrej obserwacji, Dorian jak miał 17 m wypadł z łózeczka i spadł na głowę, zwymiotował i się przestraszyliśmy, pojechaliśmy na izbę przyjęć, tam go położyli na oddziale chirurgii i traumatologii na obserwacji; potem musiałam go stamtąd po cichu wypisywać na żądanie, niemal porwać bo przy obchodzie wypraszali rodziców i nie było absolutnie szansy ani możliwości rozmowy z ordynatorem który rządził wszystkim :twisted: :twisted: :twisted: tak się wtedy wściekłam że na lokalnym forum rozpętałam niezłą aferę, tylu rodziców było wściekłych...
Obrazek***Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
Kata
 
Posty: 18451
Dołączył(a): Pn lut 09 2004, 01:00
Lokalizacja: ...my name is KATA...PROWOKATA - z ławeczki lubelsko-warszawskiej ;)

Re: POŁKNIĘTY PROSZEK OD WILGOCI Z PUDEŁKA PO BUTACH - POMOCY!!!

Postprzez OLA111 » Pn mar 16 2009, 18:18

wiecie co wszystko ok ale teraz wyjdzie na to ze lepiej nie jechac do szpitala bo szpitala trzeba sie bac
czekanie czasami konczy sie tragicznie
OLA
Obrazek

Obrazek
Avatar użytkownika
OLA111
 
Posty: 3512
Dołączył(a): Wt gru 27 2005, 17:17
Lokalizacja: UK

Re: POŁKNIĘTY PROSZEK OD WILGOCI Z PUDEŁKA PO BUTACH - POMOCY!!!

Postprzez Kata » Pn mar 16 2009, 18:30

nie to miałam na myśli, aczkolwiek owszem, czasem szpitala trzeba się bać...

każdy musi sobie to sam rozważyć w zależności od sytuacji, na miejscu Agavy zachowałabym się tak samo
Obrazek***Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
Kata
 
Posty: 18451
Dołączył(a): Pn lut 09 2004, 01:00
Lokalizacja: ...my name is KATA...PROWOKATA - z ławeczki lubelsko-warszawskiej ;)

Re: POŁKNIĘTY PROSZEK OD WILGOCI Z PUDEŁKA PO BUTACH - POMOCY!!!

Postprzez Agava » Pn mar 16 2009, 18:37

Dziękuję za wszystkie wypowiedzi. Nie będę komentować co po niektórych....
Jasiek ma się dobrze. Po przeanalizowaniu ponownie sytuacji, doszłam do wniosku, że głupi nie jest i nie zjadł by tego. Miał fan że coś mu chrzęści między zębami, no i jak pisałam to wypluł to i wypłukał buzię 2 razy.
A pro po łapania czegoś przy okazji pobytu na SOR-ze czy w szpitalu, to mamy już na koncie ospę wietrzną, obustronne zapalenie uszu i odmianę rotawirusa.
josephina napisał(a):Agava tak brutalnie bym nie napisała ale sens poprzedniczka ujęła idealnie !
To Twoje dziecko i jego życie oraz zdrowie. Kiedyś pisałaś (chyba to Ty) że boisz się ingerencji ws. wycięcia migdałków... a to pikuś w porównaniu z łyknięciem czegoś na czym jest napisane że NIE dotykać ! trzymać z daleka ! nie wolno jeść ! (Don't eat ! Throw away !)

Te kulki to silikon pochłaniający wilgoć i pewnie nic się faktycznie nie stanie. Ale to w 99,99% chińszczyzna i tam może być dosłownie WSZYSTKO !

ja bym nie ryzykowała - szpital to nie wakacje oczywiście ale każdą niewygodę można znieść dla dziecka -- przebadają maluszka i najwyżej jutro wypuszczą po obserwacji.


tak to ja pisałam o migdałkach, a konkretnie chodziło o jeden... wiem, że to moje dziecko i jego zdrowie... myślicie, że się nie bałam, nie boję o niego??? Jasne że tak. Wpadłam w taką panikę, jak nigdy, spociłam się jak mysz. Postanowiłam jednak zaryzykować...

i słówko do Nikoli jak możesz tak pisać???? Sama jesteś matką! I trochę samokontroli proszę, ale młoda jesteś i świeża na forum, więc może się jeszcze nauczysz....

Myślę, że już po temacie....
Jeszcze raz dzięki :)
Obrazek
ObrazekObrazek
Obrazek
nie jestem optymistką,twardo stąpam po ziemi...ale za to głośno krzyczę-
niemożliwe nie istnieje!!!
Avatar użytkownika
Agava
 
Posty: 2083
Dołączył(a): Pn maja 23 2005, 00:00
Lokalizacja: W-wa,Białołęka

Re: POŁKNIĘTY PROSZEK OD WILGOCI Z PUDEŁKA PO BUTACH - POMOCY!!!

Postprzez zubelek » Pn mar 16 2009, 19:00

Nikola_kuj napisał(a):agava-gratuluje podjętego ryzyka :e_suprised: jak można ryzykowac zdrowiem lub życiem własnego dziecka??? sorry ale nie rozumiem. sama jestem matką i dla dziecka zrobiłabym wszystko (oczywiście bez przesady), ale żeby ryzykowac jego zdrowie?? NIGDY!!!!!


daj już sobie spokój...Agava nie ryzykuje zdrowia ani życia własnego dziecka, bo postąpiła jak należy ale inaczej niż Ty byś zrobiła i to Cię bardzo drażni :roll:
Pamiętam Twoją wypowiedź z innego wątku gdzie też ostro i bezkrytycznie oraz nie subiektywnie oceniłaś sytuacje a Twoja wypowiedź była na poziomie nie dyskusji a agresji :neutral:
Karinka zwana Jagodą
Obrazek
Rozalka
Obrazek

www.edukatorek.com.pl
Avatar użytkownika
zubelek
 
Posty: 7288
Dołączył(a): Cz paź 26 2006, 16:27
Lokalizacja: Łódź

Re: POŁKNIĘTY PROSZEK OD WILGOCI Z PUDEŁKA PO BUTACH - POMOCY!!!

Postprzez enik » Pn mar 16 2009, 20:32

Brakuje tu tylko stosu do palenia czarownic albo donosu do opieki społecznej.

Moja córa też połkneła takie kuleczki. Oczywiście zadzwoniłam do lekarza ale i do znajomego chemika z pytaniem co takiego w tym jest. W tych kulkach sa nieszkodliwe związki krzemu. Gdyby było to bardzo zjadliwe nie wrzucaliby tego np do lekarstw. W moim przypadku ograniczyło się to do obserwacji dziecka i .. zmozonej uwagi przy następnych zakupach - np butów. Wpadanie w panikę lub działanie w przypływie emocji w takich sytuacjach może być gorsze w skutkach - zafundowac można maluchowi płukanie żoładka kiedy to nie jest konieczne.

Dzieci mają to do siebie że lubia brać do buzi rózne rzeczy, teraz sa to kulki za chwilkę będa pieniądze lub inne małe przedmioty. Nauczka na przyszłośc - kontrolowac poczynania dziecka i uczyć uczyć uczyc.

Prosze nie piszcie takich dramatycznych postów bo to jest śmieszne. Większośc z nas tu to jest matkami, nie tylko te co się oburzaują.
<img border="0" src="http://www.suwaczek.pl/cache/8427c96045.png"></a>
Avatar użytkownika
enik
 
Posty: 4326
Dołączył(a): Pn lut 21 2005, 01:00
Lokalizacja: KRAKÓW

Re: POŁKNIĘTY PROSZEK OD WILGOCI Z PUDEŁKA PO BUTACH - POMOCY!!!

Postprzez Kata » Pn mar 16 2009, 21:09

Nikola_kuj napisał(a):agava-gratuluje podjętego ryzyka :e_suprised: jak można ryzykowac zdrowiem lub życiem własnego dziecka??? sorry ale nie rozumiem. sama jestem matką i dla dziecka zrobiłabym wszystko (oczywiście bez przesady), ale żeby ryzykowac jego zdrowie?? NIGDY!!!!!


sama sobie przeczysz

zrób coś dla siebie i napij się melisy a potem oddychaj głęboko, najwyraźniej dopadł cię nieco zbyt silny nerw jak na okoliczności a tym samym ryzykujesz zdrowie swojego dziecka

edit

Enik ty wyrodna matko, jeszcze się na publicznym forum przyznajesz ze i ty dopuściłaś do zjedzenia kuleczek?????
;)
Obrazek***Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
Kata
 
Posty: 18451
Dołączył(a): Pn lut 09 2004, 01:00
Lokalizacja: ...my name is KATA...PROWOKATA - z ławeczki lubelsko-warszawskiej ;)

Re: POŁKNIĘTY PROSZEK OD WILGOCI Z PUDEŁKA PO BUTACH - POMOCY!!!

Postprzez malaladypank » Pn mar 16 2009, 21:20

Kata napisał(a):
Enik ty wyrodna matko, jeszcze się na publicznym forum przyznajesz ze i ty dopuściłaś do zjedzenia kuleczek?????
;)
zlinczować ją :e_biggring:

Kata - trafnie ujęte...ta kobitka pisze tak jakby Agavę w ogóle nie przejmowała ta cała sytuacja...jakby tak było to czy wydzwaniałaby po lekarzach i zadawała pytanie na forum :e_confused:

Agava - mądry Jaś :cmok21:
Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
malaladypank
 
Posty: 11501
Dołączył(a): Wt gru 07 2004, 01:00
Lokalizacja: Leszno

Re: POŁKNIĘTY PROSZEK OD WILGOCI Z PUDEŁKA PO BUTACH - POMOCY!!!

Postprzez enik » Pn mar 16 2009, 23:18

No widzicie - stara baba ze mnie a taka nieodpowiedzialna... heh

Prawda jest taka że każda z nas wydrapałaby oczy w obronie wlasnego dziecka. I takie stweirdzenia: co z ciebie za matka - doprowadzają mnie od białej gorączki.
Autorka wątku już się przestała tu udzielać - i słusznie. Konkretnych odpweidzi nie dostała żadnych. Ożywiła się troszkę atmosfera na forum - dawno nie było afery - to taki temat zastepczy
<img border="0" src="http://www.suwaczek.pl/cache/8427c96045.png"></a>
Avatar użytkownika
enik
 
Posty: 4326
Dołączył(a): Pn lut 21 2005, 01:00
Lokalizacja: KRAKÓW

Re: POŁKNIĘTY PROSZEK OD WILGOCI Z PUDEŁKA PO BUTACH - POMOCY!!!

Postprzez aska29 » Pn mar 16 2009, 23:53

prawda jest taka ze nie stoimy przy dziecku 24 godz na dobe i nie patrzymy mu wciaz na rece..
Czasem moze nawet nie wiemy ze nasze dziecko cos zjadlo.( np w przedszkolu ) .i poki nie wiemy to sie nie martwimy ;)

szczerze Wam napisze ze bardziej sie obawialabym zjedzenia piasku z piaskownicy zaszczanego przez koty na placu zabaw ...a przeciez zdarza sie to dzieciom nie zadko..

Moje dziecko kiedys wygrzebalo peta w piachu i czym predzej wsadzilo do buzi..
i choc stalam metr dalej to nie zdazylam bo polknela czym predzej..
COz mi pozostalo?..
Dalam popic;)

I choc teraz sie z tego smieje to wtedy nie bylo mi do smiechu bo cholera wie kto tego peta palil, ile kotow na niego naszczalo i ile w piachu lezal..


a co do zagrozen w szpitalu..i pochopnym jezdzeniem w miejsca nabuzowane az wirusami i bakteriami..
Znajoma pojechala z corka na dyzur za namowa matki bo byla niedziela a dziecko dostalo opryszczki w buzi i nie moglo jesc..
Zostala w szpitalu dwa tygodnie...Bo jak sie okazalo na poczekalni na ktorej siedzili sporo czasu bylo dziecko z sepsa.. :roll: I wszystkie dzieci ktore mialy kontakt z nim poddano ,obserwacji..
Oleńka - 01.04.2005
Kasia -18.03.1999
Avatar użytkownika
aska29
 
Posty: 4018
Dołączył(a): Śr sie 04 2004, 00:00
Lokalizacja: Gdańsk

Re: POŁKNIĘTY PROSZEK OD WILGOCI Z PUDEŁKA PO BUTACH - POMOCY!!!

Postprzez enik » Wt mar 17 2009, 00:03

aska29 nic dodac nic ująć. Moje dzieco złapało zużyta gumę do zucia - z chodnika - zanim zareagowałam miała ją w buzi.
<img border="0" src="http://www.suwaczek.pl/cache/8427c96045.png"></a>
Avatar użytkownika
enik
 
Posty: 4326
Dołączył(a): Pn lut 21 2005, 01:00
Lokalizacja: KRAKÓW

Re: POŁKNIĘTY PROSZEK OD WILGOCI Z PUDEŁKA PO BUTACH - POMOCY!!!

Postprzez aska29 » Wt mar 17 2009, 00:16

wiele rzeczy nie przeznaczonych do spozycia bardzo czesto jest obojetne dla naszego orgnizmu mimo wszystko..

czasem bardziej "niebezpieczne" sa produkty spozywcze uznawane za zdrowe dla dzieci...

ale to temat rzeka..


Enik- podpis o byciu innym rewelacyjny..I jakze mi znany;)
Oleńka - 01.04.2005
Kasia -18.03.1999
Avatar użytkownika
aska29
 
Posty: 4018
Dołączył(a): Śr sie 04 2004, 00:00
Lokalizacja: Gdańsk

Re: POŁKNIĘTY PROSZEK OD WILGOCI Z PUDEŁKA PO BUTACH - POMOCY!!!

Postprzez awonli » Wt mar 17 2009, 10:54

pisze tak apropos połykania ku przestrodze bo czasami faktycznie nie wiemy co można połknąć bez zgubnych skutków a czego absolutnie nie wolno i co moze zagrażać
mój synek majac 2,5 roku połknął kilka owoców konwalii pieląc z tata w ogródku(myslał ze malinki)-chodzi o małe czerwone kuleczki pojawiajace sie na jesien na lisciach.ZAWIERAJA ONE GROŹNE DLA DZIECKA ZWIĄZKI (majace zgubny wplw na serducho) i nawet kilka moze stanowic dawke smiertelna....
lekarka od razu kazala dzwonic na toxykologie a ci jechac do prokocimia by do 2 h po spozyciu wykonac płukanie ....podczas w/w wypłyneło kilka kawałków(nie wiadomo bylo ile zjadł)potem obserwacja i rota ale to juz w domu...

pisze bo sama nie miałam pojecia ze tak ślicznie pachnace kwiaty mogą byc zagrożeniem i gdy tylko moge teraz uprzedzam wszystkich bo owocki wygladają jak czerwone borówki i sa kuszące dla dzieci zwłaszcza tych które jak mój synek chowane w ogródkach i sadach biorą do lapek i buzi wszystko co kolorowe i rośnie nisko....


dobrze agava ze sie kończyło na nerwach,pozdrawiam
<a href="http://lilypie.com"><img src="http://lilypie.com/pic/070128/BNE1.jpg"
<img src="http://b3.lilypie.com/aPFGp1.png"

<a href="http://www.waszslub.pl"><img src="http://suwaczki.waszslub.pl/img-1999101600100130.png" alt="ślub, wesele" border="0"></a>

nakarm głodne dziecko http://pajacyk.pl/
Avatar użytkownika
awonli
 
Posty: 1074
Dołączył(a): Wt lip 05 2005, 00:00
Lokalizacja: Kraków

Następna strona

Powrót do Forum ogólne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający to forum: salamandiks4 i 142 gości