ziazia
jej dziekuje ci za pamiec;)az mi sie naprawde b milo zrobilo...
tak ja nadal jestem opiekunka
i tez uwazam ze lepsze pare stowek niz nic
zwolnilam sie z pracy zawodowej i od kilku lat jestem niania
jestem dyspozycyjna dla moich dziewczyn,smieje sie ze w jakiej pracy moge sobie pozwolic na umycie okien,upieczenie ciasta itd
w domu mam wszystko porobione,dzieci upilnowane,paulina ma mnustwo zajec dodatkowych wiec to ja robie za szofera pakuje dzieciaki i jade czasami nawet z 4ka
ale nie mam klopotu kto ja zawiezie,kto odbierze,co zrobic jak male chore,czy szef da mi opieke i nie bedzie mial focha itd itp
obecnie mam tylko jednego chlopca ale w wakacje wraca do nas nasza dawna "podopieczna" bo o dziwo nasz zlobki sa zamkniete na czas wakacji..wiec Lucja bedzie z nami od czerwca do wrzesnia
wiec w wakace bede miala 4ke z moimi
rodzice sa bardzo ugodowi zalezy im na dobrej niani
teraz dzieco jest u mnie od 8 do 17 wlasnie sobie spi
ale prosilam zeby w okresie letnim odbierali go szybciej najpozniej o 16tej bo popolodnia chce spedzic tylko z moimi
nie ma zadnego problemu
opiekowalam sie w sumie 4 dzieci i NIGDY nie mialam klopotu z rodzicami,ani z pieniedzmi ani ..z niczym,naprawde
wiec kasa jest mama w domu jest maz wali dwa etety,czasami wraca o 23
ja narazie jedno dziecko w wakacje Lucja dojdzie to tez dwie wyplaty mi wpadna
ale tez moge sie poloyz i powiedziec ze nie dam rady
pewnie mam chwile gdzie purpurowa jestem ,kto nie ma
dodam jeszcze ze teraz jzu nie musze bo finansowo jakos radzimy sobie
ale byly chwile gdzie ja np przyjmowalam cudze pranie...pralam koszule facetowi ktory uwazal ze pralka je zniszczy
pralam recznie,prasowalam...
kolezanka potrzebowala tez do mamy po wylewie kogos kto ugotuje obiad i jej zawiezie...wiem ze takich ludzi jest duzooo zwg na prace potrzebne sa takie pomoce domowe
zawsze znajdzie sie jakas praca