Pytanie o podwyżkę na L4.

[malutka_8]

Mój mąż jest od 12 grudnia na L4.Miał wypadek w drodze z pracy do domu.
Ma wypłacane 100%.
Dziś był w firmie po jakieś papiery i dostał aneks do umowy ponieważ dostał podwyżkę od 1 stycznia.Księgowa stwierdziła jednak że podwyżka liczyć się będzie dopiero od momentu kiedy wróci do pracy bo teraz płaci mu zus
No mi się wydaje że firma płaci przez 33 dni a potem ZUS więc powinien mieć płaconą już tą większą stawkę.Po co w takim razie dostałby podwyżkę od 1 stycznia skoro ona ma się nie liczyć???
Delikatnie mówiąc wkurzyłam się i mam nadzieje że ktoś mi wyjaśni jak to jest naprawdę?

[agaz]

Chorobowe wylicza sie z ostatnich 12 mc przepracowanych przed chorobowym.
Wiec poprostu nie ma wplywu na obecne chorobowe.
Takie sa przepisy.

Po co w takim razie dostałby podwyżkę od 1 stycznia skoro ona ma się nie liczyć???

Bedzie sie liczyc jak wroci do pracy po L4 i bedzie dostawal wyzsza pensje.

[Serduszko.55]

Agaz ma racje.
A jelsi firma ma ponad 20 pracowników to płaic mu firma wiec to już nie wazne ile i chyba mogli by mu normalnie naliczac już z podwyżka a ile oni mu wypłaca z firmy to o tyle pracodawca płaci mniej zusu na innych pracowników. tzn ta pule co zus miałby przesłac towjemu meżowi to zus odlicza ta kwote pracodawcy (jeśli wypłaca pracdawca.)

ja tez jetsem na l4 ciazowym i u mnie ejst wałsnie firma co ejst ponad 20 pracowników płaic mi pracodawca i w ten sposób robi mnie w h*** bo zus płaicł by mi srednia z przepracowanych miesiecy a pracodawca płaic mi kase która niby bym dostała za przepracowane godziny jeśli bym pracowała. Bo mam 3/4 etatu i oni nalicza mi ile godzin pracy by mi wypadło szkda tylko ze jak rpacowałam to wyrabiałam ponad cały etet czasmi a teraz czuje sie oszukana bo mogła bym z zusu dostawac o jakieś 300 zl wiecje niz mi płaca;(((

[agaz]

Serduszko ale oni Ci tak nie moga naliczac. Musza wyliczyc Ci srednia z 12 mc i nie ma innej mozliwosci. To nie ma znaczenia na jaki etat jestes zatrudniona, do wyliczen bierze sie srednia z 12 ostatnich pelnych przepracowanych mc i tyle.
Jezeli robia inaczej to robia zle i musisz to z nimi wyjasnic.

[mysiak]

serduszko agaz ma racje... powinnaś się upomnieć o swoje...

[Gaba_S]

Chyba że Serduszko miała w umowie 3/4 etatu, a za resztę dostawała kasę na lewo, ale wtedy z ZUS też nie dostałaby więcej

[Myszak]

dziewczyny, a ile jest płacone % takiego zwykłego L4 czy opieki nad dzieckiem?

[marysia550]

80%

L4 z ostatnich przepracowanych 12 m-cy, wiec podwyżka narazie mało istotna

[malutka_8]

Dzięki dziewczyny.Ale jak dla mnie to jest bez sensu.
Chodzi mi też o to czy skoro pracodawca placi przez 33 dni a potem dopiero zus to dlaczego nie naliczy mu pensji z podwyzka za te 15 dni stycznia skoro podwyzka byla od 1 stycznia?
Zreszta pracodawca zatrudnia powyzej 20 pracownikow wiec to on placi mu a nie zus.dziwi mnie tylko po jaka cho pisali mu o podwyzce od 1 stycznia skoro ona i tak sie nie liczy.Powinni dac mu podwyzke od dnia w ktorym wroci i tyle - a nie jakies sciemy robic ze podwyzka jest.To jest jakies robienie ludzi w ci

[marysia550]

powinien dostac podwyżkę od dnia powrotu moim zdaniem

[agaz]

Chodzi mi też o to czy skoro pracodawca placi przez 33 dni a potem dopiero zus to dlaczego nie naliczy mu pensji z podwyzka za te 15 dni stycznia skoro podwyzka byla od 1 stycznia?

Tak stanowia przepisy - chorobowe to srednia z ostatnich 12 mc przepracowanych przed chorobowym - oni tego poprostu nie moga mu inaczej naliczyc nawet gdyby chcieli.
Poza tym to jest tak jak pisalam - srednia z 12 mc - i juz nawet biorac abstarkcyjnie - gdyby mogli to do sredniej policzyliby mu 11,5 mc po starej pensji plus 0,5 mc po nowej, z tego srednia wyciagneli to podejrzewam ze tych pieniazków otrzymalby niewiele wiecej niz w dniu dzisiejszym.
Dla przykładu napisze ze gdyby podwyzka wynosila 1000 zł brutto to on otrzymalby jakies 25zł wiecej tego chorobowego wiec nie wiem czy jest sens sie o to az tak denerwowac

Zreszta pracodawca zatrudnia powyzej 20 pracownikow wiec to on placi mu a nie zus.

pracodawca płaci tylko pierwsze 33 dni zwolnienia, potem jest tylko 'posrednikiem' w wyplacie chorobowego

dziwi mnie tylko po jaka cho pisali mu o podwyzce od 1 stycznia skoro ona i tak sie nie liczy.Powinni dac mu podwyzke od dnia w ktorym wroci i tyle - a nie jakies sciemy robic ze podwyzka jest.To jest jakies robienie ludzi w ci

Ja mysle ze Twoje oburzenie jest nieuzasadnione.
Podejrzewam ze od 1 stycznia w firmie byly podwyzki dla pracowników i maz otrzymał ja niejako z automatu. Wam nie zrobi to zadnej roznicy czy podpisze aneks teraz czy pozniej a pewnie w firmie postanowili dac podwyzki i zalatwiaja to z wszystkimi teraz, dla porzadku i tyle. Nie doszukiwalabym sie w tym zadnej zlosliwosci.
Powiedzialabym nawet ze powinniscie sie cieszyc ze otrzymal ta podwyzke i go nie ominela. znam firmy gdzie w takiej sytuacji gdy pracownik jest dlugo na L4 poprostu tej podwyzki nie otrzymuje i w sumie jest to dosc czesto praktykowane.

[MartaN]

Ja tez tak mialam.

Pracowalam w szkole, dwa tygodnie przed porodem obronilam prace magisterska, wiec powinnam byla dostac podwyzke. Ale bylam wtedy na L4, potem na macierzynskim, wiec podwyzke dostalam ponad pol roku pozniej.

W szkole dzialaja zgodnie z przepisami, jakby nie bylo, to firma panstwowa