co zamiast lactulozy?

To jest Wasze forum.
Możecie tu zadawać pytania i wymieniać informacje z innymi Użytkownikami naszego serwisu.
Pisanie tylko dla zarejestrowanych użytkowników!

Moderatorzy: extreme, saba79

co zamiast lactulozy?

Postprzez violka » Wt sty 27 2009, 00:03

Od pewnego czasu podaję Oli codziennie Lactulozę. Obecnie wydaje mi się,że chyba się już przyzwyczaiła do niej,bo jest coraz mniej skuteczna.

Pisać o problemach z zaparciami nawykowymi u młodej już nawet nie mam siły.
Porzuciłam metodę gastrologa < i jego też> do którego chodziliśmy i powoli,powoli zaczyna świtać światełko w tunelu.
Codziennie "po troszku" po kilka razy coś tam wystęka w ratach, postęp jest i tak,bo wcześniej nie było mowy o samodzielnej akcji.
Wspieramy ją owocami, z warzywami gorzej,przejście na dietę raczej nie wchodzi w rachubę,bo sukcesem jest jak zje pełny posiłek.
Mam też taki lek Colonc ale boję się podać,bo młoda nie pije na tyle dużo aby zadziałał właściwie.

Zmienić jej tę Lactulozę ?
Stosował ktoś u dziecka Duphalac ?
Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
violka
 
Posty: 16943
Dołączył(a): Pn sie 02 2004, 00:00
Lokalizacja: 51° 14' 53 '' N 22° 34' 13 '' E

Re: co zamiast lactulozy?

Postprzez kinia24 » Wt sty 27 2009, 00:08

ja też daję lactulosę, nie wiem co innego można podawać
a jak często robiła kupkę, bo u nas co 7-10 dni.....teraz po lacto co 4-5...
a jaka ta rada gastrologa była???

jak ktoś nie miał takiego problemu to nie wie o czym tu piszemy....koszkar normalnie....Olka jak ma kupkę zrobić bo nie daje rady juz wstrzymywać jest cała mokra, muszę trzymać ją za rączki lub przytulać....nie wiem co robić....USG brzucha ok, tylko dużo gazów :?
Obrazek


Obrazek
Avatar użytkownika
kinia24
 
Posty: 1199
Dołączył(a): Pn lis 29 2004, 01:00
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: co zamiast lactulozy?

Postprzez aska29 » Wt sty 27 2009, 00:12

mialam z moja Ola ten sam problem..chyba mialam , mam nadzieje ze teraz juz bedzie tylko lepiej..

Laktuloza pomgala ladnie na poczatku ale pozniej juz nie..kupa byla co prawda ale na 4 dzien
probowalam z dieta bogatoresztkowa ale hm...moja Olka ogolnie prawie nic nie lubi wiec ciezko bylo..to tez ze ma ubiga diete nei pomaglo w wydalaniu ;)

w koncu odstawilam wszystko , kupilam kilka sloikow sliwek suszonych bobowity ....i tak daje jej do dzis ..To juz miesiac..a od dwu tyg kupa jest dzien w dzien i to taka ze czasem idzie z nogami scisnietymi do wc ..takie ma parcie :lol:

niedlugo mam zamiar zaczac jej podawac co drugi dzien i zobaczyc jakie beda efekty..
ps.kupuje wieksze sloiczki i daje jej co dzien przed snaidaniem pol...( taniej wychodzi niz jak by kupujac male b w duzych dwa razy tyle a cena tylko minimalnie wieksza)
Oleńka - 01.04.2005
Kasia -18.03.1999
Avatar użytkownika
aska29
 
Posty: 4018
Dołączył(a): Śr sie 04 2004, 00:00
Lokalizacja: Gdańsk

Re: co zamiast lactulozy?

Postprzez aska29 » Wt sty 27 2009, 00:14

hmmm

widze ze Ole dominuja w tych dolegliwosciach ..zmówiły sie ?? :lol:

violka - moaj pediatra twierdzi ze duphalac i laktuloza to to samo
Oleńka - 01.04.2005
Kasia -18.03.1999
Avatar użytkownika
aska29
 
Posty: 4018
Dołączył(a): Śr sie 04 2004, 00:00
Lokalizacja: Gdańsk

Re: co zamiast lactulozy?

Postprzez kinia24 » Wt sty 27 2009, 00:16

ach te Ole :?
podam też te sliwki zobaczymy :!: tylko czy mi to zje :?: hmmm
Obrazek


Obrazek
Avatar użytkownika
kinia24
 
Posty: 1199
Dołączył(a): Pn lis 29 2004, 01:00
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: co zamiast lactulozy?

Postprzez aska29 » Wt sty 27 2009, 00:18

mysle ze tak , smaczne sa:) i przetarte, mozna dotrzec do tego jakiegos herbatnika jak lubi dla zachety czy tez biszkopta..
:)
Oleńka - 01.04.2005
Kasia -18.03.1999
Avatar użytkownika
aska29
 
Posty: 4018
Dołączył(a): Śr sie 04 2004, 00:00
Lokalizacja: Gdańsk

Re: co zamiast lactulozy?

Postprzez aska29 » Wt sty 27 2009, 00:26

dodam jeszcze ze zmnienilam corce chleb na razowy..zwyklego nie chciala jesc a ten tak :roll:
raz jej zrobilam kanapke ze zwyklego bialego to byla wielce zbulwersowana :lol:

ogolnie trzeba duzo blonnika spozywac a klopoty sie skoncza a sliwki suszone wlasnie maja go sporo..
na przegryzke daje jej tez czasem rodzynki, w zieleniaku na wage kupuje suszone banany zamiast slodyczy , ale to nie co dzien..
Jednak najwieksze zaslugi u nas to te sliwki wlasnie maja :)
Oleńka - 01.04.2005
Kasia -18.03.1999
Avatar użytkownika
aska29
 
Posty: 4018
Dołączył(a): Śr sie 04 2004, 00:00
Lokalizacja: Gdańsk

Re: co zamiast lactulozy?

Postprzez violka » Wt sty 27 2009, 00:44

Widzę,że więcej nas z tym problemem...

Do tej pory stosowałam się do zaleceń gastrologa,podobno najlepszego w Lublinie i jak do 5 dni nie było kupki to robiliśmy jej lewatywę -Rectanal. Do tego bombardowanie Lactulozą,na noc Forlax-1/3 saszetki i dieta na tyle,na ile się da.
Obecnie mała dostaje prawdziwej histerii, tak się wyrywa i płacze,że ja dostaję ataków nerwicy :e_wink: a sam zabieg to koszmar.
Zaczęliśmy się bać,że w końcu zrobimy jej krzywdę i nie pocelujemy.
Odstawiliśmy i widzę,że stałe monitorowanie zachowań Oli daje efekt.Wyraźnie widzę kiedy się jej chce i od razu sadzam na nocnik.Od kiedy kupa nie jest też kamieniem wielkości pięści po lewatywie,Ola też mniej się boi wypróżniać.
Zaznaczę ,że wszelkie metody psychologiczne też przerabiałam,sama co nie co wiem z racji wykształcenia,byłam też u psychologa przedszkolnego ale akurat ta wizyta była totalną porażką.

kinia24 ja USG brzucha robiłam przy innej okazji ale też OK.Wyniki OK.
Dużo gazów to na pewno :e_wink: , bo u nas okno musi być często uchylone,bo mała ma straszne problemy z tym.

aska29 spróbuję z tymi słoiczkami. Suszone śliwki je chętnie.
Robię jej też tarte jabłuszka prawie codziennie.
Staram się też aby dużo piła.
Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
violka
 
Posty: 16943
Dołączył(a): Pn sie 02 2004, 00:00
Lokalizacja: 51° 14' 53 '' N 22° 34' 13 '' E

Re: co zamiast lactulozy?

Postprzez violka » Wt sty 27 2009, 00:46

aska29 napisał(a):
violka - moaj pediatra twierdzi ze duphalac i laktuloza to to samo


Nie stosowałam Duphalacu. Widzę z tego co czytałam w necie,że to też lactuloza, znajoma ,której synek ma też podobny problem,tylko w mniejszym stopniu, mówiła,że u niego lepiej skutkuje. :eusa_think:
Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
violka
 
Posty: 16943
Dołączył(a): Pn sie 02 2004, 00:00
Lokalizacja: 51° 14' 53 '' N 22° 34' 13 '' E

Re: co zamiast lactulozy?

Postprzez aska29 » Wt sty 27 2009, 00:48

violka a tarte jablka to nie dzialaja wlasnie odwrotnie..ja zawsze mialam polecenie dawania ich przy biegunkach :roll:

duphalac tez mialam , sklad niby ten sam ale...dawkowanie trzy razy wieksze podane moze dlatego lepiej skutkuje :roll: tzn nie sklad a ilosc podawana ma wplyw
Oleńka - 01.04.2005
Kasia -18.03.1999
Avatar użytkownika
aska29
 
Posty: 4018
Dołączył(a): Śr sie 04 2004, 00:00
Lokalizacja: Gdańsk

Re: co zamiast lactulozy?

Postprzez violka » Wt sty 27 2009, 00:58

Wiele rzeczy działa w dwie strony.
Jabłko można podawać zarówno przy biegunkach jak i zaparciach.
Tak samo probiotyki można podawać i przy zatruciach i problemach z wypróżnieniem.
Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
violka
 
Posty: 16943
Dołączył(a): Pn sie 02 2004, 00:00
Lokalizacja: 51° 14' 53 '' N 22° 34' 13 '' E

Re: co zamiast lactulozy?

Postprzez Agava » Wt sty 27 2009, 08:12

ehhh te kupki... temat rzeka....
Na szczęście JJ nie ma problemów z jedzeniem. Zauważyłam, że kiedy jest taki okres i się zaprze, że on nie będzie jadł gotowanego, tylko jedzie na lodówkowych rzeczach, to zaczynają się problemy z kupką.
Ale odkąd je codziennie gotowany obiad, ziarniste pieczywo, od czasu do czasu pogryza suszone śliwki, problemy się skończyły. Banany,marchewka gotowana też skutecznie go zatykają, dlatego daję mu je w ograniczonych ilościach. Zauważyłam też, że kiedy jest zatkany, to nie chce jeść. Wcale mu się nie dziwię, jak ma pełne jelita, to oczywiste jest to, że nie chce jeść. Także wydaje mi się, że w tych kupkowych problemach najistotniejsza jest dieta i ruch. Oczywiście dobrze jest też kiedy dziecko je codziennie jakieś owoce i warzywa.
Powodzenia.
Obrazek
ObrazekObrazek
Obrazek
nie jestem optymistką,twardo stąpam po ziemi...ale za to głośno krzyczę-
niemożliwe nie istnieje!!!
Avatar użytkownika
Agava
 
Posty: 2083
Dołączył(a): Pn maja 23 2005, 00:00
Lokalizacja: W-wa,Białołęka

Re: co zamiast lactulozy?

Postprzez kasiakp » Wt sty 27 2009, 09:11

Matko u nas to samo Kupa co 7 dni rece opadaja
na diete nie ma szans Sami nic do ust nie bierze nowego a o owocach badz warzywach nie ma mowy
Teraz podaje mu normalac bo jest troche mocniejszy ale to to samo co lactuloza
<a href="http://www.noworodek.pl/phpBB2/viewtopic.php?t=41978&highlight=">MAJOWE POCIECHY 2005</a> <img src="http://img220.imageshack.us/img220/5429/glitteryourway7e45c37f554c5ce5b5a63dc26bd5d6eaxe2.gif" alt="Generate Your Own Glitter Graphics @ GlitterYourWay.com - Image hosted by ImageShack.us" border="0"> <img src="http://vik.strefa.pl/emoty/ico/rollbaby.gif">

<img src="http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/200505211762.png">

<img src="http://images12.fotosik.pl/95/5bb288e0f529377f.jpg">
Avatar użytkownika
kasiakp
 
Posty: 7359
Dołączył(a): Pt lut 04 2005, 01:00
Lokalizacja: LUBIN DOLNOŚLĄSKIE

Re: co zamiast lactulozy?

Postprzez mikusia15 » Wt sty 27 2009, 10:13

mogę powiedzieć że w tych sprawach to mam duże doświadczenie. Walczę z zaparciami już hohoho.... a może i dłużej. Mój synek ma nieco ponad dwa latka... Przetestowałam u niego wszystkie możliwe naturalne środki. śliwki, jabłka, woda przegotowana, morelki suszone, całkowita zmiana diety na wysokobłonnikową z całkowitym wykluczeniem słodyczy i czekolady... Wszystko na nic. Trafiliśmy nawet z tymi zaparciami do szpitala... Tam lekarka sama widziała na własne oczy jak wyglądało załatwianie się Natusia... Tydzień nic nie robił a potem tragedia... Taka gruba, twarda i wielka kupa wychodziła że mały strasznie krzyczał i płakał... Lekarka w szpitalu przyleciała bo myślała że coś się dzieje... Obecnie maluch ma nawroty... przez dwa tygodnie jest ok. a potem powrót do przeszłości... Jak zaparcia wracają to dolewam mu zawsze z rana na czczo do herbatki 10ml duphalacu. Na trzeci dzień podawania tak syropu wszystko idzie jak z płatka. Całkiem niedawno odkryłam ten lek. Lactuloze tez stosowałam ale nic nie działała u mojego. Jest też syrop homeopatyczny z wyciagiem ze śliwek ale u mnie nie skuteczny. tylko DUPHALAC nam pomógł. Polecam.... W szpitalu lekarka kazała podawac parafinę ciekłą... trzy razy dziennie po łyżeczce. co prawda pomogło, ale to jest cholernie tłuste i niedobre. więc dzieci tego nie lubią... trzymam kciuki żeby ci się udało. powodzenia :-)
młoda mama
<a href="http://www.suwaczek.pl/"><img border="0" src="http://www.suwaczek.pl/cache/67ee05ca4d.png"></a>
Avatar użytkownika
mikusia15
 
Posty: 139
Dołączył(a): Pn sty 01 2007, 19:47
Lokalizacja: Lębork

Re: co zamiast lactulozy?

Postprzez mamaKlary » Wt sty 27 2009, 11:40

POLECAM WSZYSTKIM KTÓRZY MAJĄ PROBLEM Z ZAPARCIAMI
SIEMIĘ LNIANE!!!!
ABSOLUTNY HIT!!!


JA ROBIĘ TAK DLA SIEBIE I DZIECI:
SYPIĘ DO KUBECZKA ŁYŻECZKĘ ZIARENEK Obrazek I ŁYŻECZKĘ MIELONEGO Obrazek
DODAJĘ JESZCZE PÓŁ ŁYŻECZKI OTREBOW OWSIANYCH (ale to nie jest konieczne, dodaję bo lubię wszelkie otręby)
i ZALEWAM GORĄCYM MLEKIEM.
TRZEBA DOBRZE ZAMIESZAĆ
PO CHWILI (po jakis 5 minutkach) ROBI SIĘ CUDNY, PYSZNY KISIELEK - a przede wszystkim zdrowy
MOŻNA Z WODĄ jak ktos nie lubi mleka
sama jem to na śniadanie i na kolację
codzienna wizyta w WC gwarantowana!!!!
bez bólu.
starsza córka zajada elegancko, młodszej podaję stołową łyżkę, lub 2 podczas sniadania-

a co najważniejsze- jest to doskonały sposób osłaniający błony sluzowe!!!
więc przy okazji pokasływanie się uspokoiło, i głos w dobrej formie :hid_sun:
Avatar użytkownika
mamaKlary
 
Posty: 13627
Dołączył(a): Cz sty 13 2005, 01:00
Lokalizacja: Kraków

Re: co zamiast lactulozy?

Postprzez a_kiwi » Wt sty 27 2009, 12:12

Mamo Klary, siemię kupiłaś w aptece?
U nas tez problemy z kupą, od soboty widzę ze Pituś wstrzymuje, wychodzi po kawałeczku jak juz nie utrzyma.
Z dietą, podobnie jak dziewczyny pisały, daje tyle owoców ile sie da, surówki do obiadu, a mimo to problem jest.
Moze kisielek zadziała?
Piotruś - 23.07.2006
Kasia - 24.08.2009
Madzia - 07.08.2011
moje najsłodsze potwory
Avatar użytkownika
a_kiwi
 
Posty: 14902
Dołączył(a): Pn mar 14 2005, 01:00
Lokalizacja: PODKRAKOWSKA ŁAWECKA ;)))))))

Re: co zamiast lactulozy?

Postprzez mamaKlary » Wt sty 27 2009, 12:19

Daj Boże żeby zadziałał!!!

siemię kupuję albo w aptece, albo w sklepie zielarskim
czasem nawet w spożywczym można dostać, tak jak otręby.

u nas systematyczne podawanie CAŁKOWICIE WYELIMINOWAŁO TEN PROBLEM!!!
az ząłuję że wcześniej tego nie znałam bo bardzo męczyłam się w ciąży i po porodzie, a to jest takie proste i smaczne.

dodam że laktuloze też podawalismy , sama piłam w ciąży i tez zauważyłam że z czasem po prostu przestała działać.
A cukier z laktulozy zamienia się w jelicie w kwas mlekowy- więc właściwie skutecznie można ja zastąpić SOKIEM Z KISZONEJ KAPUSTY LUB Z OGÓRKÓW (podac dziecku łyżkę stołową do buziala i już) i to też DZIAŁA!!!!
Avatar użytkownika
mamaKlary
 
Posty: 13627
Dołączył(a): Cz sty 13 2005, 01:00
Lokalizacja: Kraków

Re: co zamiast lactulozy?

Postprzez kasiakp » Wt sty 27 2009, 12:21

Ja osobiscie siemie lubie ale moj synio juz ne za bardzo Kisielek raczej malo apetyczny ja mlodemu suche siemie wsypywalam do serkow itp ale po chwili ono pecznieje i on juz tego nie chce
<a href="http://www.noworodek.pl/phpBB2/viewtopic.php?t=41978&highlight=">MAJOWE POCIECHY 2005</a> <img src="http://img220.imageshack.us/img220/5429/glitteryourway7e45c37f554c5ce5b5a63dc26bd5d6eaxe2.gif" alt="Generate Your Own Glitter Graphics @ GlitterYourWay.com - Image hosted by ImageShack.us" border="0"> <img src="http://vik.strefa.pl/emoty/ico/rollbaby.gif">

<img src="http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/200505211762.png">

<img src="http://images12.fotosik.pl/95/5bb288e0f529377f.jpg">
Avatar użytkownika
kasiakp
 
Posty: 7359
Dołączył(a): Pt lut 04 2005, 01:00
Lokalizacja: LUBIN DOLNOŚLĄSKIE

Re: co zamiast lactulozy?

Postprzez mama_Magda » Wt sty 27 2009, 13:15

u nas też walka z zaparciami - Ola była diagnozowana nawet na oddziale

w skrócie:

1. lakulozę dostawała, ale z Debridatem (http://www.przychodnia.pl/el/leki.php3?lek=2463) . w dzień Debridat 2 razy, na noc laktuloza 10 ml
2. po badaniach serducha dostała w dzień Gasprid na noc laktuloza ( gasprid wymaga zdrowego serducha i dlatego najpierw przeszła badania )
3. dieta to min: musli, płatki , błonnik - przy czym sam błonnik nie wystarczy - trzeba zapijać dużą iloscią wody, kompotów. ma nie pić soków z barwnikami, jogurtów ( mam jej robić swoje z kefiru, swoje soki z owoców), jeść suszone owoce: śliwka, zurawina ( słodka, czerwona i ola ją lubi ). maksymalnie ograniczyć kakao i produkty zawierające je. ograniczyliśmy jej trochę nabiał, bo jadła po kilka jogurtów dziennie, teraz wiecej błonnika i popija mineralną ( woli niż soki).

cały mechanizm lekarka przedstawiła nam tak:
jak dziecko nie moze zrobić kupy, to zbiera jej się coraz więcej, jelita się rozszerzają a kupa idzie coraz trudniej. każda kolejna powoduje, że jelita rozszerzają się coraz bardziej i znowu zbiera się jeszcze więcej kału i jeszcze gorzej zrobić. dlatego podaje się te leki, żeby dziecko częściej robiło małą kupkę i aby jelita się zwężyły tak jak powinny. lewatywa też rozszerza jelita, więc nie robi się lewatywy. to trwa conajmniej 3 miesiące!! my w tej chwili jesteśmy na 2 miesiacu Gaspridu i poprawa OGROMNA!!! mała dostaje poł tabletki 2 razy dziennie i już nie ma płaczu, nie ma krwi, jest nawet 2 razy dziennie kupa. jeszcze trochę będzie brała leki, ale powoli dojdzie do tego, ze będzie miała potrzebę zrobienia kupy małej, a nie czekała aż się zagromadzi za dużo.


z witamin dostaje dziennie 1 marsjanka ( ma środki, które ułatwiają wypróżnianie się) i 1 multitabsa immuno ( latem zwykły multitabs).


niestety im dłuzej trwa cała sytuacja gdy dziecko ma zaparcia, problemy tym dłuzej trwa leczenie.
mama_Magda
 
Posty: 3627
Dołączył(a): So cze 18 2005, 00:00

Re: co zamiast lactulozy?

Postprzez pysia20 » Wt sty 27 2009, 13:25

O matko skąd ja to wszystko znam. Jaś od urodzenia nie robi normalnie kupek. Na początku potrafił nie robić tydzień czasu teraz jak już zdjęłam pampersa i go sadzam to co 2 - 3 dni ale na sedesie siedzi na siłe cały mokry i płacze aż zrobi :(
Duphalak braliśmy ale ja poprawy nie widziałam. Ostatnio daję małemu lacidofil lub jakiś inny probiotyk nie wiem czy to faktycznie działa i czy to to miało wpływ ale mamy kupę codziennie tylko dalej cięzko idą .
Usg też było robione i też jest ok. Ja już sama nie wiem
<img src="http://line.romanticcollection.ru/ba/7_4b_449853C0_LJLaLn_0.gif">

<img src="http://line.romanticcollection.ru/ba/8_45b_40045C50_LOLlLa_0.gif">
Avatar użytkownika
pysia20
 
Posty: 2671
Dołączył(a): So maja 06 2006, 11:16
Lokalizacja: sokołów podlaski

Re: co zamiast lactulozy?

Postprzez mama_Magda » Wt sty 27 2009, 13:34

pysia20 napisał(a):Usg też było robione i też jest ok. Ja już sama nie wiem


u nas też badania super i też od urodzenia problem był ( jak karmiłam piersią rok to było lepiej)

z czasem to już nie jest kwestia diety czy pojedynczych wspomagaczy tylko niestety zbyt mocno rozszerzonych jelit i trzeba popracować nad nimi :( bo tu już jednorazowa akcja nie pomoze
u nas prawdopodobnie po 6 m-cach maks powinno być ok bez leków, wtedy to dopiero będzie kwestia diety
mama_Magda
 
Posty: 3627
Dołączył(a): So cze 18 2005, 00:00

Re: co zamiast lactulozy?

Postprzez kasiakp » Wt sty 27 2009, 13:35

Matko jedyna ile dzieciaczkow ma takie problemy

Moj mlody jest strasznie oporny na wszlkie zmiany w jadlospisie a nawet picie On ma tylko 2 rodzaje swojego picia i koniec a owoce warzywa musli itp - nigdy w zyciu
lewatywy mu nie robie czopkow tez nie wsadzam juz bo po nich to taki strach byl ze hej Teraz tez kiepsko ale raczej sam zrobi no po 4,5,6,7, dniach
Rece opadaja ja mam nadzieje ze jak on zobaczy ze nasze malenstwo jak sie urodzi robi kupy codziennie to on tez sie jakos przelamie
<a href="http://www.noworodek.pl/phpBB2/viewtopic.php?t=41978&highlight=">MAJOWE POCIECHY 2005</a> <img src="http://img220.imageshack.us/img220/5429/glitteryourway7e45c37f554c5ce5b5a63dc26bd5d6eaxe2.gif" alt="Generate Your Own Glitter Graphics @ GlitterYourWay.com - Image hosted by ImageShack.us" border="0"> <img src="http://vik.strefa.pl/emoty/ico/rollbaby.gif">

<img src="http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/200505211762.png">

<img src="http://images12.fotosik.pl/95/5bb288e0f529377f.jpg">
Avatar użytkownika
kasiakp
 
Posty: 7359
Dołączył(a): Pt lut 04 2005, 01:00
Lokalizacja: LUBIN DOLNOŚLĄSKIE

Re: co zamiast lactulozy?

Postprzez kasiakp » Wt sty 27 2009, 13:36

U nas problem od ponad roku Sa,muel zrzedl z pampkow w styczniu rok temu i wtedy to sie zaczelo wiec u nas to typowo psychiczna blokada
<a href="http://www.noworodek.pl/phpBB2/viewtopic.php?t=41978&highlight=">MAJOWE POCIECHY 2005</a> <img src="http://img220.imageshack.us/img220/5429/glitteryourway7e45c37f554c5ce5b5a63dc26bd5d6eaxe2.gif" alt="Generate Your Own Glitter Graphics @ GlitterYourWay.com - Image hosted by ImageShack.us" border="0"> <img src="http://vik.strefa.pl/emoty/ico/rollbaby.gif">

<img src="http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/200505211762.png">

<img src="http://images12.fotosik.pl/95/5bb288e0f529377f.jpg">
Avatar użytkownika
kasiakp
 
Posty: 7359
Dołączył(a): Pt lut 04 2005, 01:00
Lokalizacja: LUBIN DOLNOŚLĄSKIE

Re: co zamiast lactulozy?

Postprzez emila___ » Wt sty 27 2009, 13:45

Stosował ktoś liść senesu na zaparcia :?: ( chodzi mi o dorosłych, bo raczej to ziółko dla dzieci nie jest przeznaczone )
Avatar użytkownika
emila___
 
Posty: 3506
Dołączył(a): Wt gru 06 2005, 02:30

Re: co zamiast lactulozy?

Postprzez mama_Magda » Wt sty 27 2009, 14:05

Kasia: jak to rok trwa, to on może już nie czuć potrzeby zrobienia kupy często i tyle dni trwa "zapełnianie" aż do chwili gdy już czuje ze musi zrobić. a wtedy jest już masakra. młoda też mi nie chce owoców i warzyw, przepycham w formie dżemu w ciastkach, jabłka zje, kisiel na kompocie z owoców, trochę w jarzynowej przepchnę. kiszona kapusta i ogórki w ogóle nie przejdą, najłatwiej mi z tym błonnikiem i popijaniem dużą iloscią wody

ja chcę jeszcze siemie lniane jej w dietę wrzucić, np. do babki jak piekę ( oli ulubiona), do ciasteczek domowych i do zupy mała ilosć zeby nie zauwazyła. bo nie ma bata zeby zjadła jak zauwazy

u Oli to już za każdym razem jej pękała błona śluzowa i była krew. ten Gasprid u nas naprawdę mocno pomógł, normalnie nie do porównania
mama_Magda
 
Posty: 3627
Dołączył(a): So cze 18 2005, 00:00

Re: co zamiast lactulozy?

Postprzez kasiakp » Wt sty 27 2009, 14:10

mysle ze u nas by ten gasprid nie przeszedl bo mlody to krtaniowiec Czesto mi sie dusil przez krtan a w opisie widze ze moze wywolac zapalenie krtani
<a href="http://www.noworodek.pl/phpBB2/viewtopic.php?t=41978&highlight=">MAJOWE POCIECHY 2005</a> <img src="http://img220.imageshack.us/img220/5429/glitteryourway7e45c37f554c5ce5b5a63dc26bd5d6eaxe2.gif" alt="Generate Your Own Glitter Graphics @ GlitterYourWay.com - Image hosted by ImageShack.us" border="0"> <img src="http://vik.strefa.pl/emoty/ico/rollbaby.gif">

<img src="http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/200505211762.png">

<img src="http://images12.fotosik.pl/95/5bb288e0f529377f.jpg">
Avatar użytkownika
kasiakp
 
Posty: 7359
Dołączył(a): Pt lut 04 2005, 01:00
Lokalizacja: LUBIN DOLNOŚLĄSKIE

Re: co zamiast lactulozy?

Postprzez beata25 » Wt sty 27 2009, 14:17

My też mieliśmy ten problem z Julką, trwało to z pół roku, każde robienie kupki, straszny płacz.
Julce nie pomógł Duphalac, siemie lniane też jakiś cudownych efektów nie sprawiło.
Ale moge polecić syrop homeopatyczny Dagomed Alvia, po paru dniach stosowania, Jula normalnie sie wypróżniła.
U nas jest na razie ok.
Rano pije zawsze szklankę wody, przed śniadaniem.
<a href="http://lilypie.com"><img src="http://b3.lilypie.com/ZHIWp2.png" alt="Lilypie3rd Birthday Ticker" border="0" width="400" height="80" /></a>
<a href="http://lilypie.com"><img src="http://bd.lilypie.com/3AY2p2.png" alt="Lilypie Expecting a baby Ticker" border="0" width="400" height="80" /></a>
Avatar użytkownika
beata25
 
Posty: 95
Dołączył(a): Śr wrz 20 2006, 22:04
Lokalizacja: Zielona Góra

Re: co zamiast lactulozy?

Postprzez mama_Magda » Wt sty 27 2009, 14:21

kasiakp napisał(a):mysle ze u nas by ten gasprid nie przeszedl bo mlody to krtaniowiec Czesto mi sie dusil przez krtan a w opisie widze ze moze wywolac zapalenie krtani


do gaspridu musi być zdrowe dziecko. dlatego najpierw ola miała komplet badań
nie dostalibyćie tego leku skoro z krtanią problem
u nas nie było skutków ubocznych, ale trzeba dmuchac na zimne
mama_Magda
 
Posty: 3627
Dołączył(a): So cze 18 2005, 00:00

Re: co zamiast lactulozy?

Postprzez Agava » Wt sty 27 2009, 15:32

No tak jak dziecko je w miarę normalne ilości , to da się jeszcze coś przemycić, czy po prostu wytłumaczyć. Jak nie chce to gorzej. No ale tak jak pisałam, jak ma się pełne kiszki to i jeść się nie chce, bo człowiek po prostu boi się, że będzie go bolało. Najgorzej jak się to dzieje na poziomie psychiki:( Jasiek np. nie chce robić kupy na nocnik, bo mówi że to nie jest fajne:( Żadne tłumaczenia nie pomagają nic....wali w pieluchy... ehh. Alvi próbowałam,czopków i Duphalacu również , ale efekty były marne.
Najlepiej na takie odetkanie zadziałały śliwki suszone no i surowe jagody.

Co do kisielku z siemienia, to można dolać soku malinkowego albo innego jaki dziecko lubi.
A sok z kiszonej kapusty działa wymiatająco!!! Najlepsza jest taka kapusta kiszona domowymi sposobami ( wierzcie mi, moja mama robi odkąd pamiętam), a nie ze sklepu, kwaszona octem. Myślę, że to ma kluczowe znaczenie. Pomaga też kefir:)
Dla prawidłowej pracy żołądka konieczne jest odpowiednie żywienie. Przede wszystkim nie popijać w trakcie jedzenia, przeżuwać dokładnie ( mniej czasu i energii żołądek i jelita muszą zużyć na trawienie) i dieta wysoko-błonnikowa. Czyli jak pisałam wcześniej i MamaKlary : ziarenka i jeszcze raz ziarenka!!! Różne różniste.produkty
pełnoziarniste. One działają jak wycior i wspomagają perystaltykę jelit.
Powodzenia
Obrazek
ObrazekObrazek
Obrazek
nie jestem optymistką,twardo stąpam po ziemi...ale za to głośno krzyczę-
niemożliwe nie istnieje!!!
Avatar użytkownika
Agava
 
Posty: 2083
Dołączył(a): Pn maja 23 2005, 00:00
Lokalizacja: W-wa,Białołęka

Re: co zamiast lactulozy?

Postprzez a_kiwi » Wt sty 27 2009, 16:00

Agusia, ziarenka, owszem, ale u nas musiały by isc bezposrednio do zołądka :twisted: przez pyszczek nie przejdą
a woda od ogorków i kapusty (Pitu uwielbia) nie działa :(
Piotruś - 23.07.2006
Kasia - 24.08.2009
Madzia - 07.08.2011
moje najsłodsze potwory
Avatar użytkownika
a_kiwi
 
Posty: 14902
Dołączył(a): Pn mar 14 2005, 01:00
Lokalizacja: PODKRAKOWSKA ŁAWECKA ;)))))))

Następna strona

Powrót do Forum ogólne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 142 gości