Dieta po ciąży ???

To jest Wasze forum.
Możecie tu zadawać pytania i wymieniać informacje z innymi Użytkownikami naszego serwisu.
Pisanie tylko dla zarejestrowanych użytkowników!

Moderatorzy: extreme, saba79

Re: Dieta po ciąży ???

Postprzez EwaiMati » Pn wrz 08 2008, 17:16

Ściągawka karmiącej mamy

NAPOJE
Pij bez obaw:

– wodę mineralną niegazowaną,
– słabą herbatę lub bawarkę,
– herbaty owocowe i ziołowe,
– kawę bezkofeinową albo słabą, normalną,
– soki owocowo-warzywne,
– kompoty,
– jogurty naturalne, kefiry, maślanki

Unikaj: napojów gazowanych (zawierają dużo cukru a bąbelki w nich zawarte mogą powodować kolki)

MLEKO i PRZETWORY MLECZNE
Jedz ostrożnie: jogurty naturalne, kefiry, maślanki, mleko zsiadłe, sery białe (mogą wywoływać reakcje alergiczne)

OWOCE
Jedz bez obaw:
– banany,
– brzoskwinie,
– jabłka,
– maliny ,
– jeżyny,
– porzeczki,
– agrest,
– soki, dżemy, jogurty, galaretki z tych owoców

Uważaj na:
– truskawki, poziomki, cytrusy (uczulają)
– gruszki i pestkowce, np. śliwki, morele, czereśnie, wiśnie (niekiedy mogą powodować bóle brzucha i kolki)
– owoce suszone (konserwowane chemicznie)
– soki, dżemy, jogurty i galaretki z tych owoców

WARZYWA
Jedz bez obaw:
– ogórki,
– buraki,
– marchewkę,
– ziemniaki,
– kapustę pekińską
– kukurydzę,
– pietruszkę,
– koperek,
– soję,
– szpinak,
– młodą fasolkę szparagową,
– dynię,
– kabaczek,
– cukinię,
– wszystkie rodzaje sałat

Uważaj na:
– cebulę i czosnek - mogą zmieniać smak mleka; cebula powoduje wzdęcia
– kapusta, kalafior, groch, fasola, brokuły, bób - mają właściwości wzdymające i mogą powodować kolki u dziecka
– pomidory i seler - zawierają silne alergeny
– paprykę, chrzan, pory, grzyby


PIECZYWO

– jedz zwłaszcza ciemne i pełnoziarniste
Uważaj na: pieczywo z konserwantami

KASZA, RYŻ, MAKARON
– wybieraj zwłaszcza te pełnoziarniste – jedz kilka razy w tygodniu

JAJKA
– ugotowane, zarówno na miękko jak i twardo – 2-3 razy w tygodniu

Uważaj na białko – jest bardziej alergogenne niż żółtko

RYBY

– jedz najlepiej morskie (ugotowane lub pieczone) – dwa razy w tygodniu

Unikaj:
– surowych ryb, np. sushi
– konserw rybnych i ryb marynowanych

MIĘSO
Jedz bez obaw
(dwa razy dziennie):
– mięso białe (drób, mięso z królika)
– chudą wieprzowinę, jagnięcinę (kilka razy w tygodniu)
– mięso grillowane lub duszone

Unikaj:
– tłustych wędlin, mięsa smażonego,
– cielęciny i wołowiny (jeśli dziecko ma skazę białkową)

SERY
– jedz ostrożnie, są ciężkostrawne

Uważaj na:
– sery pleśniowe
– pikantne sery i twarożki
– w przypadku skazy białkowej u dziecka wyeliminuj produkty mleczne, ale musisz wtedy pamiętać o przyjmowaniu preparatu wapniowego

TŁUSZCZE
Używaj bez obaw:

- masła (tylko i wyłącznie; nie stosuj żadnych substytutów),
– oliwy z oliwek oraz oleju rzepakowego (najlepiej niskoerukowego)

Unikaj:
– smalcu i oleju arachidowego

SŁODYCZE

– możesz jeść w ograniczonych ilościach

Uważaj na: miód, czekoladę, kakao, mak

ORZECHY

– uważaj zwłaszcza na orzeszki ziemne i pistacjowe; zawierają silne alergeny, mogą wywoływać nawet reakcje wstrząsowe

ALKOHOL
– wódka i inne wysokoprocentowe alkohole są zabronione
– możesz sobie pozwolić na kieliszek wina czy małą szklankę piwa od czasu do czasu

PRZYPRAWY i DODATKI
Przyprawiaj bez obaw:

– świeżymi ziołami,
– koperkiem, natką pietruszki, szczypiorkiem,
– majerankiem,
– kminkiem,
– innymi łagodnymi przyprawami ziołowymi

Uważaj na:
– barwniki, konserwanty, słodziki polepszacze oraz inne sztuczne dodatki do żywności
– paprykę, pieprz, chilli, musztardę, ocet (mogą powodować bóle brzucha i kolki),
– majonez,
– ketchup
– sól i cukier (w dużych ilościach)

Obserwuj, jak na Twoją dietę reaguje maluch - jeżeli po spożyciu jakiegoś pokarmu zauważysz u niego niepokój, objawy kolki jelitowej lub wysypkę, to pokarmu tego powinnaś unikać dopóki układ pokarmowy malca nie dojrzeje na tyle, aby go tolerować.

Źródło: http://babyonline.pl/niemowle_karmienie ... _page_no=1
Ewa i Mateusz 11.o4.2oo4 godz. 11:25
Obrazek
Obrazek
[*]Braciszku- 02.08.10r[*]
Avatar użytkownika
EwaiMati
 
Posty: 10017
Dołączył(a): Wt maja 31 2005, 00:00
Lokalizacja: Wrocław

Re: Dieta po ciąży ???

Postprzez EwaiMati » Pn wrz 08 2008, 17:22

Masz napisane co możesz zjeść więc możesz skomponować sobie cosik
są tam dozwolone ziemniaki,mięsko,rybka :wink:
Ewa i Mateusz 11.o4.2oo4 godz. 11:25
Obrazek
Obrazek
[*]Braciszku- 02.08.10r[*]
Avatar użytkownika
EwaiMati
 
Posty: 10017
Dołączył(a): Wt maja 31 2005, 00:00
Lokalizacja: Wrocław

Re: Dieta po ciąży ???

Postprzez EwaiMati » Pn wrz 08 2008, 17:24

umisiak napisał(a):ale gotowane tak?

Tak jak najbardziej
radzę unikać smażonego,rybkę można zawsze w folii upiec
Ewa i Mateusz 11.o4.2oo4 godz. 11:25
Obrazek
Obrazek
[*]Braciszku- 02.08.10r[*]
Avatar użytkownika
EwaiMati
 
Posty: 10017
Dołączył(a): Wt maja 31 2005, 00:00
Lokalizacja: Wrocław

Re: Dieta po ciąży ???

Postprzez mondzi » Pn wrz 08 2008, 19:16

Mięso nie musi być gotowane. Może być duszone - na oliwie z oliwek albo grilowane. Jak Julia miała trzy tygodnie dostałam pozwolenie od położnej na kotleta, ale drobiowego. Nic się nie działo.
<img src="http://www.szipszop.pl/tickers/6002.gif">
Avatar użytkownika
mondzi
 
Posty: 427
Dołączył(a): Pt paź 29 2004, 00:00

Re: Dieta po ciąży ???

Postprzez Madzioza » Pn wrz 08 2008, 19:40

Ja gdzieś czytałam, ze smażone mięsko to może zaszkodzić jedynie mamie ( np. ma wrażliwą wątrobę czy coś) -dziecku nie :eusa_think: :eusa_think: Ja na początku nie jadłam smażonego mięsa, ale po około miesiącu chyba już zaczęłam-teraz jem różne smażone: kotlety mielone , schabowe i jest o.k. :wink:
Obrazek
Obrazek


Mój blog: Bukiet z liści
Avatar użytkownika
Madzioza
 
Posty: 8687
Dołączył(a): Wt kwi 13 2004, 00:00
Lokalizacja: Dziecko jest darem, jest cudem, całym wszechświatem skupionym w jednym ciepłym spojrzeniu...

Re: Dieta po ciąży ???

Postprzez Madzioza » Pn wrz 08 2008, 19:58

Znalazłam ten artykuł:

"Dieta matki karmiącej

Na pytania Joanny Szulc odpowiada Monika Staszewska, doradca laktacyjny

Karmiąca mama żywi drugiego, na ogół bardzo łakomego i rosnącego błyskawicznie człowieka. A jak ma żywić samą siebie?

Za mało pokarmu? Maluch nie chce ssać? Bolą cię piersi? Wątpliwości dotyczące karmienia piersią rozstrzyga na forum edziecko.pl Monika Staszewska, położna, doradca laktacyjny.

Co powinna jeść karmiąca mama?

Powinna jeść to samo, co każdy inny dorosły człowiek, który przejmuje się piramidą zdrowego Żródło:żywienia. W pierwszych tygodniach po porodzie, kiedy kobieta bywa niespokojna, zmęczona i podenerwowana przyda się jej więcej zielonych warzyw i kasz bogatych w witaminę B. Ta witamina ma bowiem zbawienny wpływ na nadwątlony układ nerwowy.

Czy ta dieta nie powinna być nieco bardziej kaloryczna?

Jeśli kobieta ma jeszcze jakieś "zapasy" z czasu ciąży, to dodatkowych kalorii jeść nie trzeba, ale jeśli talia wróciła do poprzednich rozmiarów, można zwiększyć dzienną dawkę kalorii o ok. 500 kcal. Na karmienie zużywamy zaś mniej więcej 300-700 kcal dziennie.

A ile powinnyśmy pić?

Pijemy minimum półtora litra płynów, a najlepiej dwa dziennie (można wliczyć w to zupę, soczyste owoce itp,), ale jeśli ma się duże pragnienie można też pić znacznie więcej.

Gdy rodzi się dziecko, nie wiemy, czy coś go nie uczuli. Czy mama powinna w początkach karmienia jeść rzeczy wyłącznie "bezpieczne", a dopiero z czasem wprowadzać potencjalne alergeny?

Nie ma "bezpiecznych" produktów. Szczęśliwie nie ma też stuprocentowo niebezpiecznych. Jeśli dziecko ma rodziców alergików, to kroki powinny być następujące. Najpierw mama je to, co dano jej w szpitalu, (ewentualnie przyniosła rodzina) - to jest pewna "podstawa". Jeśli z dzieckiem nic się nie dzieje, do tej "podstawy" powoli wprowadzamy kolejne nowości - raz na pięć dni, pojedynczo, obserwując dziecko.

Jeśli rodzinnych obciążeń brak, można jeść wszystko - a gdyby się okazało, że maluchowi jednak coś nie pasuje, wtedy można zacząć szukać winowajcy. Dieta "na wszelki wypadek" nie ma żadnego sensu.

W różnych broszurach, pismach, książkach czyta się informacje tej mniej więcej treści: karmiąca mama może jeść wszystko, oczywiście z wyjątkiem... - i tu pada długa lista produktów wzdymających, ostrych przypraw, smażeniny, słodyczy, tego co przetworzone. Z tego "jeść wszystko" niewiele więc zostaje. Jak takie informacje tłumaczyć sobie w praktyce?

Nie wiem jak sobie tłumaczyć, bo jak człowiek weźmie to wszystko na serio, to się okaże, że niczego nie wolno jeść. Smażone nie jest zdrowe, ale dla wątroby mamy. Dziecku nie zrobi żadnej różnicy, czy mama zje kotleta schabowego czy pieczony schab. Dopiero gdyby dietą zawładnęły tłuszcze nasycone, spychając nienasycone kwasy tłuszczowe w kąt, to w mleku mogłyby pojawić się te nasycone i to nie byłoby zdrowe.

A co z mlekiem?

Jeśli dziecko ma alergię czy innego rodzaju nietolerancję pokarmową, mleko znika zupełnie. Jeśli nie - można je pić bez ograniczeń. Zalecenia by "nie pić zbyt dużo mleka" są bez sensu, bo albo coś nam służy, albo nie. "Jeść wszystko" oznacza jedzenie wszystkiego, dopóki nie ma problemów.

Z jednej strony dieta karmiącej powinna być bogata w warzywa, z drugiej - szczególnie przy kolce - unikamy pokarmów wzdymających. Większość naszych warzyw: kapusta, cebula, czosnek, kalafior, brokuły. może wzdymać. Co wtedy - jeść tylko marchewkę i szklarniowe pomidory?

Nie ma co unikać warzyw wzdymających, bo to co działa wzdymająco na mamę, nie musi działać tak na dziecko. Większości dzieci kapusta czy czosnek zupełnie nie przeszkadzają. Paradoksalnie, obserwuje się częściej niekorzystne reakcje na marchewkę niż na "niebezpieczne" brokuły.

Co ma zrobić mama, która cierpi na zaparcia? Czy może jeść produkty rozluźniające (buraki, śliwki suszone, kiszoną kapustę itp.)?

Jak najbardziej może jeść buraki, brokuły, kiwi, śliwki suszone, surowe gryzione jabłka (generalnie surowe owoce i warzywa ze względu na błonnik), pieczywo pełnoziarniste, pestki dyni, kasze, otręby pszenne itp. Produkty te, przetworzone przez organizm mamy, nie będą wpływać rozluźniajaco na kupkę dziecka. Oczywiście, jeśli któryś ze składników nie będzie przez dziecko mile widziany i pojawi się negatywna reakcja (kolka, wysypka, kupka z drobinkami krwi), trzeba będzie z niego zrezygnować. Ale nie ma sensu bać się na zapas.

Jak szybko po zjedzeniu jakiejś nowości możemy zaobserwować reakcję alergiczną?

Czasem po pól godzinie, czasem dużo później. Ale warto wiedzieć, że reakcja alergiczna może się pojawić nie za pierwszym razem, tylko dopiero przy kolejnym posiłku. I to dlatego przy obciążeniu alergią, mówi się o stopniowym wprowadzaniu nowości. Trzy-pięć dni to czas, w którym zorientujemy się, czy coś dziecku służy, czy nie.

Co zrobić, jeśli dziecko ma jednak objawy alergii pokarmowej? Jak wprowadzać dietę eliminacyjną? Jak szukać podejrzanego składnika?

Jeśli podejrzewamy alergię pokarmową, to może być niezbędna dieta eliminacyjna. Ale wtedy nie rezygnujemy ze wszystkiego, tylko eliminujemy jeden, dwa podejrzane składniki (i wszystko to, co je zawiera) na przynajmniej trzy tygodnie. Jeśli w tym czasie jest poprawa, to znaczy, że strzał był celny. Wtedy nie jemy tych produktów przez co najmniej 2-3 miesiące.

W tym czasie możemy jeść inne rzeczy, co do których mamy pewność, że nie szkodzą maluchowi. Jeśli poprawy brak, znaczy, że strzał był niecelny i wtedy można wrócić do jedzenia wyeliminowanego składnika, zabierając jakiś inny. Niestety po objawach u dziecka nie sposób odkryć, co mu nie służy, więc trzeba działać trochę intuicyjnie i wesprzeć się listą podstawowych alergenów, zaczynając od mleka (jego przetworów i wszystkiego, co je zawiera), jajek i pszenicy. Ale jeśli intuicja podpowiada jabłka, czy sezam, to od nich zaczynamy.

I jeszcze jedna uwaga, nawet jeśli długo nie możemy w diecie mamy znaleźć przyczyny dziecięcych problemów, nie należy odstawiać dziecka od piersi i przechodzić na mieszankę, bo to przysłowiowe wylewanie dziecka z kąpielą. Zabieramy mleko z alergenem, ale jednocześnie zabieramy też całą masę substancji wspomagających układ pokarmowy jak i odpornościowy dziecka.

Czy mama na diecie eliminacyjnej, powinna jeść preparaty z witaminami i minerałami?

Jeśli dieta jest bardzo uboga, suplementacja niewątpliwie będzie potrzebna. Ale zwykle jednak eliminacja dotyczy jednego, dwóch składników, a wtedy można tak zbilansować codzienne posiłki, żeby niczego organizmowi nie brakowało. W razie wątpliwości warto poprosić o pomoc dietetyka.

Co powinna zrobić matka, która (np. przez zapomnienie) zjadła lub wypiła produkt, który ewidentnie szkodzi dziecku? Czy powinna odczekać, ściągnąć pokarm i go wylać?

Powinna się przygotować na reakcję dziecka. I tyle. Nawet jeśli maluch zareaguje negatywnie (choć to nie jest pewne przy jednorazowym odstępstwie) problemy nie powinny być bardzo nasilone, stosunkowo szybko miną.

Czy karmiąca mama może się odchudzać?

Tak, byle robiła to mądrze. Nie wchodzą w grę żadne głodówki, diety jednoskładnikowe, sztuczne wspomagacze, tylko najzwyklejsze w świecie ograniczenie dobowej dawki kalorii. Bywa, że wystarczy o połowę zmniejszyć porcję śniadań i kolacji i zrezygnować z pojadania między posiłkami. To w połączeniu ze zwiększonym zapotrzebowaniem na kalorie (z racji karmienia) + ruch (szybki marsz na spacerze, może poranne bieganie) powinno szybko dać widoczne efekty.

Szczególnie w pierwszym okresie, gdy dziecko jest malutkie, młoda mama rzadko ma czas, by szykować sobie pełnowartościowe, urozmaicone posiłki. Jak jeść zdrowo, choć w biegu? Na co zwrócić największą uwagę?

Poprosić męża (zanim wyjdzie do pracy) żeby przygotował piramidę kanapkową (najlepiej z ciemnego pieczywa, z wędliną, serem, jajem, warzywami). Warto mieć pod ręką szybkie, zdrowe przekąski (pestki dyni, słonecznika, kiełki, rodzynki, suszone morele, banany, śliwki, orzechy) i świeże owoce. A jeśli w otoczeniu mamy kogoś chętnego do pomocy, warto go poprosić o przygotowanie (na zapas) łatwych do podgrzania dań obiadowych. Niejedna mama/teściowa z chęcią zajmie się wekowaniem pulpetów i gotowaniem zup...

Czy dieta eliminacyjna nie jest szkodliwa dla dziecka?

Rozsądnie przeprowadzana pod kierunkiem lekarza alergologa nie tylko nie szkodzi, ale pomaga. Dzięki niej alergeny pokarmowe nie atakują niepotrzebnie niedojrzałego jeszcze systemu odpornościowego i układu pokarmowego niemowlęcia. Zwykle po drugim-trzecim roku życia organizm dziecka uczy się tolerować poprzednio szkodliwe alergeny i wtedy można uznać je za bezpieczne. Mówimy, że dziecko "wyrosło" z alergii pokarmowej

Dieta w ciąży

Wiele kobiet, które chcą uchronić swoje dziecko przed alergią, będąc w ciąży, stosuje tzw. dietę hipoalergiczną. Niestety, nie ma żadnych naukowych dowodów, które potwierdzałyby zasady takiej profilaktyki.

Genów nie da się oszukać. Jeśli jednak matka, która jest silną, alergiczką, stosuje w ciąży odpowiednią dietę, może odsunąć w czasie wystąpienie pierwszych objawów alergii u swojego dziecka.

Nie dajmy się jednak zwariować. Jeśli cierpisz na alergię, to w czasie ciąży unikaj tylko tych alergenów, które ciebie uczulają . Nic więcej.

Jeżeli nie możesz np. pić mleka krowiego i jeść jego przetworów, zażywaj tabletki wapnia i witaminy przeznaczone dla kobiet w ciąży.

Lampka wina?

Karmiąca mam może sobie pozwolić od czasu do czasu na kieliszek wina, ale tuż po karmieniu.

Promile przenikają do mleka - jak tylko są we krwi, zaraz pojawiają się w mleku, ale jak znikają z krwi to znikają też z mleka. Jeśli więc jakiś alkohol nas kusi, najlepiej sprawdzić (korzystając np. z kalkulatorów w internecie), kiedy we krwi się pojawi, a kiedy zniknie, i unikać karmienia wtedy, gdy jest obecny. Zwykle oznacza to, że można wypić np. kieliszek likieru, ale tuż przedtem nakarmić dziecko, po czym unikać karmienia przez około 2-3 godziny."

Na pytania Joanny Szulc odpowiada Monika Staszewska, doradca laktacyjny


źródło:http://www.edziecko.pl/pierwszy_rok/1,79400,3855207.html?as=1&ias=2&startsz=x
Obrazek
Obrazek


Mój blog: Bukiet z liści
Avatar użytkownika
Madzioza
 
Posty: 8687
Dołączył(a): Wt kwi 13 2004, 00:00
Lokalizacja: Dziecko jest darem, jest cudem, całym wszechświatem skupionym w jednym ciepłym spojrzeniu...

Re: Dieta po ciąży ???

Postprzez malutka_8 » Pn wrz 08 2008, 22:25

Ja jadlam wszystko to samo co w ciazy ,rowniez smazone i nic nikomu nie bylo :)
Schudlam tez cale 23 kg ktore przybalam w ciazy a nwet 2 kg wiecej :)
Wazylam 53 kg - niestety teraz waze juz 62 ale to 2 lata po porodzie :D
ObrazekObrazek
Avatar użytkownika
malutka_8
 
Posty: 21
Dołączył(a): Cz kwi 13 2006, 13:10

Re: Dieta po ciąży ???

Postprzez malaladypank » Pn wrz 08 2008, 23:42

malutka_8 napisał(a):Ja jadlam wszystko to samo co w ciazy ,rowniez smazone i nic nikomu nie bylo :)
i ja tak samo.Jadlam to,na co mialam ochote:) nawet kapusciane i inne;)ale obserwowalam Mala.
W 3 tyg. po porodzie wchodzilam w swoje dzinsy;)Baaa,tak jak malutka, w kilka miesiecy po porodzie wazylam mniej niz przed ciaza :roll: i mniej niz (niestety) teraz :? Karmienie korzystnie wplywa na sylwetke;)
Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
malaladypank
 
Posty: 11501
Dołączył(a): Wt gru 07 2004, 01:00
Lokalizacja: Leszno

Re: Dieta po ciąży ???

Postprzez GOSIA009 » Pt mar 16 2018, 11:48

Gotowanie na parze wbrew pozorom naprawdę przynosi spore efekty. Bordzo dobre są warzywka z filetem gotowanym oraz Trendy Lunch z ryżem: http://melvit.pl/p_trendy-lunch-ryz-par ... x-80-g_410 POLECAM! :)
GOSIA009
 
Posty: 53
Dołączył(a): Pn mar 05 2018, 15:32

Re: Dieta po ciąży ???

Postprzez matylo » Pt mar 16 2018, 13:29

Moim zdaniem jest to jak najbardziej dobry pomysł!
matylo
 
Posty: 1
Dołączył(a): Pt mar 16 2018, 13:29

Re: Dieta po ciąży ???

Postprzez drewbud24 » Śr kwi 25 2018, 12:39

jeśli karmi się piersia dieta jest ważna, przynajmniej na początku



https://www.drewbud24.pl/karmnik-studni ... mosty.html
drewbud24
 
Posty: 28
Dołączył(a): Pn lip 24 2017, 11:57

Re: Dieta po ciąży ???

Postprzez Marysia500 » Cz kwi 26 2018, 09:38

Dieta powinna być niskokaloryczna, a jednak bogata w składniki odżywcze.
Marysia500
 
Posty: 196
Dołączył(a): Śr sty 11 2017, 12:47

Re: Dieta po ciąży ???

Postprzez marysienka » Wt lip 17 2018, 14:27

Myślę że najlepiej byłoby się zgłosić do dietetyka. Zwłaszcza jeśli karmisz piersią jeszcze. Ja się tak zdecydowałam na dietetyka - https://michalwrzosek.pl/dieta/skuteczna-dieta/ i to była dobra decyzja, spore smaczne posiłki :) nie trudne do przygotowania, wszystkie składniki bez problemu dostępne w marketach
marysienka
 
Posty: 563
Dołączył(a): Cz maja 24 2018, 19:14

Re: Dieta po ciąży ???

Postprzez chaberka » Śr lut 20 2019, 22:44

To jest dobry pomysł ale sama też musisz zmienić złe nawyki żywieniowe
chaberka
 
Posty: 169
Dołączył(a): Cz mar 08 2018, 08:26

Re: Dieta po ciąży ???

Postprzez illona » Wt mar 12 2019, 14:17

Tu https://www.przepisy.pl/przepisy/na-skroty/przepisy-fit masz bardzo dużo niskokalorycznych przepisów, niektóre są naprawdę bardzo łatwe do przygotowania, prawie wszystkie już wypróbowałam i mogę śmiało zaliczyć do moich ulubionych :)
illona
 
Posty: 111
Dołączył(a): Pn kwi 17 2017, 17:14


Powrót do Forum ogólne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 35 gości