Forum noworodek.pl

przez **poob_lika** » Pn lis 05 2007, 11:03

Moja córeczka ma już prawie półtora roku, postanowiliśmy z mężem przenieść ją do jej własnego pokoju. W nocy nie mamy z nią dużego problemu- wstajemy do niej 2-4 razy dac jej smoczka gdy płacze lub po prostu posiedzieć chwile przy niej i pospiewac pomruczeć aż znowu usnie ( tak samo było gdy jej łóżeczko stało obok naszego łóżka w sypialkni). Moja mama jednak twierdzi, że "zostawianie dziecka w ciemnym pokoju w nocy wpłynie negatywnie na jej rozwój psychiczny". Co wy o tym myślicie i kiedy, w jakim wieku dziecko przeniosłyście do jego/jej sypialni?

przez **Mrumru** » Pn lis 05 2007, 11:05

Hania wyladowala w swoim pokoju jak miala ok. 9 miesiecy. Z Pawelkiem jeszcze czekamy na przeniesienie do Hani.

przez **spartusia** » Pn lis 05 2007, 11:08

Myśmy przenieśli Młodego jakieś 2 miesiące temu ...
w zasadzie to myśmy sie wyniesli od niego :roll:

więc chyba nam było łatwiej bo on został tam gdzie był od samego początku :roll:

przez **aga29** » Pn lis 05 2007, 11:10

jeśli Twoja córeczka śpi w swoim łózeczku i nie ma z tym problemu to wydaje mi się że to odpowiednia pora na swój pokoik i spanie w nim, na noc można zostawiać włączoną lampke, ja tak mam z danielem, tyle ze lampeczka daje bardzo slabe swiatlo, zeby jak sie obudzil nie obudzil sie w egipskich ciemnosciach :wink:

przez **poob_lika** » Pn lis 05 2007, 11:18

no tak zupełnie super nie jest bo trzeba wstawać 2-4razy bo się budzi i płacze ale wcześniej gdy spała z nami też tak było, myślałam zęby jej puszczać cicho radyjko bo zauważyłam ze jak coś szumi to jej ;lepiej sie zasypia.

przez **Moya** » Pn lis 05 2007, 11:48

Starszy śpi sam od urodzenia.

przez **agaz** » Pn lis 05 2007, 12:02

Od starszej wynieslimy sie z pokoju jak miala niecale pol roku. Zauwazylismy ze jak tylko kladziemy sie spac to sie budzi.
Mlodsza do starszej pokoju przenieslismy tez jak miala okolo pol roczku.

Co do strachu przed ciemnoscia to uwazam ze dzieci takiego strachu nie maja dopoki my go im nie przekazemy lub ktos z otoczenia.
Nasze spia bez lampek, a starsza jesli chce bez problemu przyjedzie do nas w nocy po ciemku.
Jakis rok temu starsza córka po spotkaniu z 7letnia corka znajomych mowila ze boi sie ciemnosci. Tamta poprostu zadwala jej pytania w stylu 'a nie boisz sie ciemnosci?' :wink: Wytlumaczylam jej ze ciemnosc jest fajna, bo mozna odpoczac, dobrze sie wyspac i miec duzo sily na nastepny dzien do zabawy. Przeszlo na szczescie :wink:

przez **fotokartka** » Pn lis 05 2007, 12:04

Moya napisał(a):Starszy śpi sam od urodzenia.

u mojej siostry synek (starszy) od urodzenia spał sam w swoim pokoju w swoim łóżeczku, nie było żadnego usypiania, nie było problemów z płaczem w nocy i wstawaniem. Córka (młodsza) też od urodzenia śpi z bratem w ich pokoiku w swoim łóżeczku - też nie było usypiania ale do niej czasem w nocy wstawali, czasem popłakiwała, rano natomiast braciszek (wtedy 3 letni) ją uspokajał i dawał smoka :-D więc nie musieli wstawać, teraz to już nie mają w ogóle problemu, mała ma 20 miesięcy, a siostrzeniec skończył 4 latka i sami się sobą zajmują :-), czasem rano (koło 7-8) przydrepczą do rodziców swoich do wyrka.

przez **violka** » Pn lis 05 2007, 12:05

A my dopiero teraz planujemy wynieść się ze wspólnej sypialni,nie ukrywam,że ze względów mieszkaniowo-finansowych nie zrobiliśmy tego wcześniej ale w sumie nie jest nam źle razem :wink:
Ola od urodzenia spała w swoim łóżeczku,nigdy nie przespała ani jednej nocy razem z nami i jakoś się przyzwyczailiśmy :D
Ale czas na wyprowadzkę,mała musi mieć swoje terytorium.

przez **Aki** » Pn lis 05 2007, 12:06

Mój starszy syn był zmuszony spać w naszym pokoju do 2 lat - mieliśmy jeden pokój. Drugi wyniósł się :wink: do dziecinnego pokoju kiedy miał 7 miesięcy. Od zawsze śpią w całkowitych ciemnościach. Światło w nocy, podczas snu, może źle wpłynąć na wzrok.
Moim zdaniem, spanie w pokoju z rodzicami lub bez nie ma wpływu na rozwój psychiczny dziecka... Zdecydowanie jednak obecność dziecka, może studzić libido rodziców :wink:

przez **bobasek** » Pn lis 05 2007, 12:07

Nasz Ani śpi sama w pokoju od pierwszych urodzin. od 0,5 roku ma nawte swoje "dorosłe łóżko". Śpi po ciemku, bo swiatło ją wybudza. Sam chce aby jej gasić światlo. Zawsze można zastosobać jakąś malutką lampeczkę, jeśli dziecko boi się ciemności :wink:

przez **kangurzyca** » Pn lis 05 2007, 12:07

a mój młody ostatnio zaczął spać sam, w swoim pokoiku, ale światło chce mieć włączone, jak spał z nami to było ciemno i mu pasowało, a teraz chyba się boi jak się przebudza w nocy i woli widzieć gdzie jest, kupiłam mu wczoraj taką fajną mała lampkę w ikei, ledwo ją widać, ale światełko daje, bo wcześniej miał księżyc też z ikei, to był za jasny. Widać nie każde dziecko musi sie nauczyć strachu przed ciemnością od dorosłych.

przez **aneczka81** » Pn lis 05 2007, 12:07

Julke długo budziła sie wnocy na piers, więc w swoim pokoju wylądowała około roku.
Marta od 2 miesiaca życia przesypia całą noc, więc w swoim pokoju śpi od 5 miesiaca życia (z przyczyn od nas niezależnych nie mogła wcześniej).
W pokojach dzieci nigdy nie jest ciemno - mają małe lampki do kontaktu, które świecą się całą noc (w pokoju jest półmorok).
Czasami jak są goście z noclegiem - musimy brac Marte z łóżeczkiem do naszego pokoju, ale wtedy często nie chce zasnac jeśli nie jest sama (śmieje sie, gada, wstaje) albo budzimy ja:(, zdecydowanie lepiej sypia sama.

A co do wspomagaczy przy usypianiu - nas wpsomaga jedynie konsekwencja. Żadnego bujania, śpiewania, głaskania przy zasypianiu. Obie zasypiaja same, w nocy jak sie przebudza i nie płaczą też do nich nie wstaje.

przez **asia78** » Pn lis 05 2007, 12:10

Polusia wyemigrowala do siebie jak miala pol roku, a Stefan jeszcze ze 2 tyg pospi z nami i do niej dolaczy :)

przez **asiaczek** » Pn lis 05 2007, 12:46

Duśka śpi sama u siebie w pokoju odkąd skończyła 2 miesiące...z nami znaczy ze mną śpi tylko jak jest cięższa choroba...ale to już moje wygodnictwo :wink: Różnie z tą chęcią do spania bywało...Jak skończyła roczek kupiłam jej nocną lampeczkę taką wsadzana do kontaktu...zauważyłam ,że ewidentnie sama z siebie zaczeła się bac ciemności :roll: Były jakieś strachy koło szafy itp...Lampeczka pomogła :D
Przy usypianiu nie lulamy , nie głaszczemy...przed pójściem do łóżka czytam bajkę...idziemy do łóżka...dobranoc ,buziaczek ,słodkich snów i wychodzę....ale musiałm się trochę napracować ,żeby tak gładko szło to zasypianie....znaczy trochę konsekwencji potrzeba :wink:
Myślę ,ża półtora roku to już naprawdę odpowiedni wiek na przeniesienie dziecka do swojego pokoju....Zresztą sprubujcie i zobaczycie...
nie rozumiem jak mogło by to wpłynąć negatywnie na rozwój psychiczny dziecka :roll: To niby kiedy będzie ten odpowiedni wiek ,jak dziecko skończy 18 lat :wink:
Czasem nie warto słuchać babć.... pomimo iż mają jak najlepsze chęci :wink:

przez **zubelek** » Pn lis 05 2007, 13:14

Moja znajoma, mimo, że warunki mieszkaniowe mili świetne wstrzymywała się z przeprowadzką małej do ponad 3 lat. A jak juz zrobili jej pokoik, który mała sama sobie ozdobiła, sama wybierała mebelki itd. to za nic nie moga jej przekonać aby w nim przebywała. Z mamą owszem troszke w nim posiedzi ale żeby sama sie pobawiła czy spała...za nic. Nadal więc sypia w pokoju rodziców i tam sie bawi :?

U Nas zreszta było podobnie. Jak juz zmienilismy mieszkanie i 7 letnia wówczas Karina dostała swój wymarzony pokój, nie było siły aby tam spedzała swój czas. Kupilismy jej nawet TV i sama sobie dekorowała pokoik. W zasadzie to dopiero od jakiegoś roku bez problemów idzie spać do siebie jak i lubi sobie siedzieć w swoim królestwie 8)

Dlatego uważam, że im szybciej dziecko ma swój pokój tym lepiej. Dziecko powinno mieć swój mały świat, azyl. To dobre i dla dziecka i dla rodziców :D

przez **Czarnulka23** » Pn lis 05 2007, 13:18

Ala śpi sama w pokoju odkąd skonczyła pół roczku
Janek na razie z nami bo czesto budzi sie w nocy i gada (nie wstajemy do niego usypia sam) i boje sie że bedzie budził siostre-ten pokoik dziecinny jest niezwykle mały 6mkw wiec łóżeczko przy łóżeczku by stac musiało...

przez **poob_lika** » Pn lis 05 2007, 14:17

ja chce wlasnie uniknac pozniejszych problemów bo moja ciotka ma szescioletnia córeczkę i dopiero jak miala ponad pięć lat to zaczela spac we wlasnym pokoju mimo iż moja ciotka ma trzypiętrową chałupę i pokoj dla córki zorbila full wypas to i tak tamta nie chciala spac w nim.

przez **poob_lika** » Pn lis 05 2007, 14:17

ja chce wlasnie uniknac pozniejszych problemów bo moja ciotka ma szescioletnia córeczkę i dopiero jak miala ponad pięć lat to zaczela spac we wlasnym pokoju mimo iż moja ciotka ma trzypiętrową chałupę i pokoj dla córki zorbila full wypas to i tak tamta nie chciala spac w nim.

przez **monikouette** » Pn lis 05 2007, 14:41

moje oba chlopaki spia w swoich pokojach od narodzin i nigdty nie bylo problemu. oczywiscie co do Natanka bo Noah to jeszcze za maly zeby moc sie wypowiedziec. :lol:

przez **megan_777** » Pn lis 05 2007, 14:42

Niko spi sam w pokoju odkad skonczyl 2 miesiace. Nie sadze zeby wplywalo to negatywnie na jego rozwoj psychiczny.... :D

przez **Nulka** » Pn lis 05 2007, 14:54

U nas też od 7 m-ca w swoim pokoju. Nawet na początku sam zasypiał, ale niestety potem mu przeszło i trza siedzieć póki nie uśnie. Ostatnio spacyfikowałam nocne wędrówki.... Dużo przygód z tym samodzielnym spaniem :wink: :lol:

przez **asiaczek** » Pn lis 05 2007, 15:26

Nulka Duśka tak zupełnie bezproblemowo zaczeła zasypiać sama dopiero gdzies od 2 tyg...a we wrześniu skończyła 3 latka...i wędrówki tez dopiero niedawno się skończyły....Ale ważne ,że się skończyły :wink:

Zgadzam się całkowicie z Zubelkiem dziecko musi mieć swoje miejsce w domu....Jakiś fragmencik prywatności , gdzie może się wyciszyć , spokojnie pobawić ,uspokoić itp....Zwłaszcza jeśli rodzice mają na to warunki :wink:

przez **Anielkaaa** » Pn lis 05 2007, 16:39

u nas sypialnia dla Ilony była od zawsze..ale na razie tylko się w niej bawi,...Sypia nadal w naszej sypialni w swoim łóżeczku :oops: :roll:

Forum noworodek.pl

kiedy własna sypialnia dla dziecka?

kiedy własna sypialnia dla dziecka?

Kto przegląda forum