przez mrsszaya » N paź 28 2007, 23:01
nie uciskaj niczym, te plastry są jak szwy, i rana musi oddychac, nie mozna tego uciskac ani zakrywać. moj kolega mial to nie raz, ale na łuku brwiowym. bo to jest miejsce ktore ciezko zszyć i ktore jest ruchome wiec zszycie go uniemozliwiloby ruszanie powieką. rozcinał sobie tak kilka razy i prawie nie ma bliznn. Ale to zalezy wszystko od skóry i zdolnosci regeneracji. Dzidziak jest mały wiec napewno sie zagoi, moze nie za miesiac, ale gwarantuje ze kiedys nawet nie bedziesz w stanie odnalezc tego miejsca.
Z tego co sie orientuje często dzieciom zakładaja takie plasterki, bo to jest równie skuteczne jak szycie ale mniej inwazyjne. Dzieki plasterkom oszczedziłyscie sobie bólu znieczulenia, szycia a potem zdejmowania szwów, a to nie jest przyjemne. Pójdziesz na kontrole to wypytaj sie dokladnie o wszystkie swoje wątpliwości. A na zapas sie nie martw. jeszcze pewnie nie raz krew poleci :) dzieciaki wbrew pozorom mają dość sporą odporność na ból :)
Warszawa-ochota-rakowiec szukam mamuś do wspolnego spedzania czasu z dzieciaczkami <a href="http://www.tickercentral.com"><img border="0" src="http://www.tickercentral.com/view/4u4x/4.png"></a>