prosze o odp. pilne

To jest Wasze forum.
Możecie tu zadawać pytania i wymieniać informacje z innymi Użytkownikami naszego serwisu.
Pisanie tylko dla zarejestrowanych użytkowników!

Moderatorzy: extreme, saba79

Postprzez patrycjakulbacka » Wt paź 16 2007, 23:37

Studiuję na ostanim roku AM.Nigdy nie odważyłabym się podac dziecku 2 antybiotyków naraz!!!
Jeśli byłoby to moje dziecko, stanowczo zaprotestowałabym.
Antybiogram i czekać-takie jest moje zdanie.Najczęściej to jednak wirusówka, którą często lekarze traktują antybiotykami( na wszelki wypadek... :?
Anybiotykoterapia wieku dzieciecego ma swoje odbicie w przyszłości-niedosłuch, podatność na zakażenia.
Dla mnie jest to ostateczność...,no ale ja lekarzem nie ejstem.
Proponowałabym m,amie pójść do innego pediatry i skonsultować.
Avatar użytkownika
patrycjakulbacka
 
Posty: 171
Dołączył(a): Pn cze 25 2007, 21:18

Postprzez aneczka81 » Wt paź 16 2007, 23:41

Ambis napisał(a):
Myszak napisał(a):Co do posiewów z antybiogramem- nie wyobrażam sobie czekać na wynik posiewu z podaniem antybiotyku przy ostrej infekcji :roll: .


Dokładnie :wink: Chciałabym wiedzieć ile z Was robiło to badanie dziecku lub sobie przed podaniem antybiotyku ? Na wynik się czeka a choroba się pogłębia. Nie zawsze można czekać tak długo.


Ja robiłam posiew to oczywiste. Posiew trzeba robić bez dwóch zdań! Ale moje drogie panie to nie tak, ze się czeka... Pobiera się materiał na posiew i podaje antybiotyk (jednen, dwa lub trzy jak napisała przedmówczyni) i czeka na wynik posiewu. Jeśli jest wynik zostawia się lek, który działa, a odstawia te nie istotne, albo zmienia się całkiem... albo odstawia wszystkie jak posiew jest jałowy (a miałam taką sytuacje z podejrzeniem u córki zapalenia opon mózgowo rdzeniowych i podejrzeniem infekcji dróg moczowych, niestety dwa razy dostała niepotrzebnie antybiotyk, ale to było dmuchanie na zimne)

Admisia - coś się Tobie pomyliło? Doczytaj dlaczego podaje się antybiotyk przy wirusowych chorobach. Wierz mi, ze nie tylko dla wycieczki na Teneryfe...

Co do Klacidu - mąż brał i w tydzień stanął na nogi:)
the end
Avatar użytkownika
aneczka81
 
Posty: 2747
Dołączył(a): Pn paź 11 2004, 00:00

Postprzez emka1 » Wt paź 16 2007, 23:44

a jak chcesz zrobic antybiogram :lol: przeciez na posiew trza jakas wydzieline miec 8) :lol:


moje dziecko miało robiony antybiogram, jest to badanie z którego można wyczytać jakie znajdują się w organizmie bakterie. Jest tez na nim podany wykaz antybiotyków które zwalczą właśnie te bakterie. Wymaz brany był z gardła i nosa.
emka1
 

Postprzez Agulusia » Śr paź 17 2007, 08:29

Ambis napisał(a):
Myszak napisał(a):Co do posiewów z antybiogramem- nie wyobrażam sobie czekać na wynik posiewu z podaniem antybiotyku przy ostrej infekcji :roll: .


Dokładnie :wink: Chciałabym wiedzieć ile z Was robiło to badanie dziecku lub sobie przed podaniem antybiotyku ? Na wynik się czeka a choroba się pogłębia.



po takich zdaniach od razu widac ze nie mialyscie nigdy robionego antybiogramu :wink: na pierwzy ogien zawsze dostaje sie cos, a po wynichach zmienia sie na wlasciwy lek lub pozostawia ten ktroey jest jesli oczywiscie zwalcza wychodowane paskudztwa :)

nigdy w zyciu nie pozwolilabym leczyc dziecka od tak moze sie wlasciwy lek utrafi :roll: :?

cale szczescie ze chlopco lekarka jest przeciwnikiem antybiotykow i przepisuje je po odpowiednich badaniach i tylko wtedy gdy sa naprawde potrzebne :) z zapalenia oskrzeli juz nie raz wyszlismy bez antykow :wink: ale jak sa potrzebne to nie ma rady tak jak przy ostatniej chorobie :?
Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
Agulusia
 
Posty: 5839
Dołączył(a): Pt mar 18 2005, 01:00
Lokalizacja: czestochowa

Postprzez asiaczek » Śr paź 17 2007, 08:47

My nie miałysmy jeszcze żadnego posiewu ...ale odkąd zmieniłam lekarkę(w marcu) ,to okazuje się ,że antybiotyk dziecku nie był jak narazie potrzebny...U innych odrazu na wejściu jak dziecko z temp. to antybiotyk :? Dziecko od końca pażdziernika do marca wzieło w sumie 5 antybiotyków...Antybiotyk,2 tyg przerwy...antybiotyk.. :? dopóki nie wzieła pierwszy raz antybiotyku ,to nie wiedziałam co to chore dziecko :? A miała wtedy skończone 2 latka.. :?
I niech mi tu nikt nie mówi o zaufaniu do lekarza tylko dlatego , że ma dyplom bo to jest śmieszne....to , że ma dyplom nie oznacza wcale , że jest dobrym lekarzem :?
Avatar użytkownika
asiaczek
 
Posty: 6236
Dołączył(a): Śr mar 10 2004, 01:00

Postprzez Ambis » Śr paź 17 2007, 09:26

asiaczek napisał(a):I niech mi tu nikt nie mówi o zaufaniu do lekarza tylko dlatego , że ma dyplom bo to jest śmieszne....to , że ma dyplom nie oznacza wcale , że jest dobrym lekarzem :?


Lekarzowi, do którego nie mam zaufania nie pozwoliłabym wogóle leczyć mojego dziecka :wink: Chodzę tylko do takich, których darzę zaufaniem (nie tylko dlatego, że mają dyplom) :wink: A jeśli jako matka mam wątpliwości, to szukam możliwości konsultacji z innym lekarzem a nie na zasadzie jedna pani drugiej pani.......powiedziała, że 2 antybiotyków nie wolno albo że ten czy tamten antybiotyk jest do niczego :wink: Przerywanie podawania antybiotyku na własną rękę (lub za radą życzliwych internautów) też może wywołać negatywne skutki dlatego jednak radzę zdać się na zaufanego lekarza :wink:
Avatar użytkownika
Ambis
 
Posty: 2810
Dołączył(a): Śr sie 10 2005, 00:00

Postprzez Ambis » Śr paź 17 2007, 09:34

Agulusia napisał(a):
Ambis napisał(a):
Myszak napisał(a):Co do posiewów z antybiogramem- nie wyobrażam sobie czekać na wynik posiewu z podaniem antybiotyku przy ostrej infekcji :roll: .


Dokładnie :wink: Chciałabym wiedzieć ile z Was robiło to badanie dziecku lub sobie przed podaniem antybiotyku ? Na wynik się czeka a choroba się pogłębia.



po takich zdaniach od razu widac ze nie mialyscie nigdy robionego antybiogramu :wink: na pierwzy ogien zawsze dostaje sie cos, a po wynichach zmienia sie na wlasciwy lek lub pozostawia ten ktroey jest jesli oczywiscie zwalcza wychodowane paskudztwa :)

nigdy w zyciu nie pozwolilabym leczyc dziecka od tak moze sie wlasciwy lek utrafi :roll: :?


Otórz miałam robiony antybiogram i wiem na czym to badanie polega :wink: Napisałam to z myślą o osobach, które piszą, że przed podaniem antybiotyku trzeba zrobić najpierw antybiogram, żeby wiedzieć jaki podać antybiotyk :wink:
Avatar użytkownika
Ambis
 
Posty: 2810
Dołączył(a): Śr sie 10 2005, 00:00

Postprzez aska29 » Śr paź 17 2007, 09:45

nie jestem zwolenniczka antybiotykow ( bez powodu oczywiscie- tak na wszelki wypadek)...Ale..
uwierzcie ze pokolenie naszych babc itd..za mozliwosc antybiotykoterapi takiej jak jest teraz "daloby " sobie reke uciac..Gdyz nie jedna osoba ktora spotkaly w swoim zyciu " nie umarlaby z blahego jak dla nas, teraz powodu"

wtedy to sie dopiero sepsy i inne zakazenia bakteryjne mnozyly a Oni nawet polowy jak nie wiecej nie umieli zwalczyc
Oleńka - 01.04.2005
Kasia -18.03.1999
Avatar użytkownika
aska29
 
Posty: 4018
Dołączył(a): Śr sie 04 2004, 00:00
Lokalizacja: Gdańsk

Postprzez Ambis » Śr paź 17 2007, 09:47

I jeszcze jedno - eli26 napisała, że antybiotyki "dublują" się tylko przez 2 dni ( o ile dobrze zrozumiałam - 3 dawki). Sądzę, że lekarzowi wcale nie chodziło o trafienie właściwym antybiotykiem (może się uda, może któryś zadziała) tylko o prawidłowe zakończenie poprzedniej terapii . Taka przerwana terapia mogłaby skutkować nawrotem choroby (nie wszystkie bakterie musiały zostać już zniszczone, inne mogły być dopiero w w fazie "wylęgania"), uodpornieniem się szczepów na lek itd. Sądzę, że właśnie dlatego lekarz podjął taką a nie inną decyzję i trudno tu gdybać czy słusznie, bo to on widział i badał dziecko a nie my :wink:
Avatar użytkownika
Ambis
 
Posty: 2810
Dołączył(a): Śr sie 10 2005, 00:00

Postprzez eli26 » Śr paź 17 2007, 11:44

Ambis napisał(a): Sądzę, że lekarzowi wcale nie chodziło o trafienie właściwym antybiotykiem (może się uda, może któryś zadziała) tylko o prawidłowe zakończenie poprzedniej terapii . :

dokladnie tak , w naszym przypadku o to chodzilo
<img src=http://m4.lilypie.com/rPWVp1.png.png>
<img
<img src=http://images3.fotosik.pl/27/xghsjpv169eoywlu.jpg png>
Avatar użytkownika
eli26
 
Posty: 633
Dołączył(a): Pt paź 15 2004, 00:00
Lokalizacja: Konstancin kolo Warszawy

Postprzez chiquita » Śr paź 17 2007, 12:03

asiaczek-Ty chyba do mojej wypowiedzi się odniosłaś....Otóż,jak to bardzo mądrze napisała Ambis,nie chodziło mi o zaufanie do lekarza tylko dlatego,że ma dyplom,ale o zaufanie do LEKARZA sensu stricto,a nie zaufanie(w kwestii antybiotykoterapii)do koleżanek z forum(choćby były nawet pielęgniarkami.... :? )
Nie piszę więcej,bo ciśnienie mi podnoszą takie jałowe dyskusje.
eli-niech mała zdrowieje spokojnie
Avatar użytkownika
chiquita
 
Posty: 459
Dołączył(a): Pn lis 29 2004, 01:00
Lokalizacja: Luboń/Poznań

Postprzez asiaczek » Cz paź 18 2007, 10:20

chiquita napisał(a):asiaczek-Otóż,jak to bardzo mądrze napisała Ambis,nie chodziło mi o zaufanie do lekarza tylko dlatego,że ma dyplom,ale o zaufanie do LEKARZA sensu stricto,a nie zaufanie(w kwestii antybiotykoterapii)do koleżanek z forum(choćby były nawet pielęgniarkami.... :? )
Nie piszę więcej,bo ciśnienie mi podnoszą takie jałowe dyskusje.

Zawsze wychodzę z załozenia , że jak ktoś pyta na forum o kwestie leczenia to znaczy , że ma wątpliwości co do leczenia zastosowanego przez lekarza(dla mnie to logiczne , że jak ktoś ma zaufanie do lekarza to nie pyta o takie rzeczy na forum ,bo i po co)...Nigdy nikomu nie poradziłam , żeby na własną rękę coś podał dziecku ,czy nie podał...Zawsze piszę : zmień lekarza ,poradż się innego , czy też wogóle idż do lekarza....
Nigdy nikomu nie poradziłam jakie leki ma dziecku podać , zawsze twierdzę , że przez internet diagnozy nie postawisz :?
nie rozumiem więc ,czemu zarzucasz mi ,ze radzę komuklwiek ,żeby odstawił na własną rękę , podanie antybiotyku , który zlecił lekarz...bo to wlaśnie wynika z Twojej wypowiedzi... :?

A swoje zdanie na temat zbyt częstego podawania dzieciom antybiotków mam...i chyba wolno mi je wyrazić na forum :?
Avatar użytkownika
asiaczek
 
Posty: 6236
Dołączył(a): Śr mar 10 2004, 01:00

Postprzez WEGLICZKI-2 » Cz paź 18 2007, 11:47

Skonsultuj się z innym lekarzem.

Chiquita - powiedz mi jak zaufać lekarzowi z dyplomem, który u dziecka które gwiżdże przy oddechu i dusi się diagnozuje zwykłe przeziębienie i każe jedynie paracetamol podać jakby gorączkował. Albo inny straszy mnie policją bo nie pozwalam zakatarzonego dziecka zaszczepić.
Poszłam do innego i okazało się że dziecko 1,5 roczne ma ostre apalenie oskrzeli na pograniczu zapalenia płuc i dostaliśmy skierowanie do szpitala.

AKTUALNIE LEKARZOM NIE MOŻNA ZAUFAĆ, kiedyś pewnie miała dla lekarzy znaczenie składana przysięga, ale teraz kasa ważniejsza.
Teksty takie mnie wkurzają:

chiquita Wysłany: Wto Paź 16, 2007 6:46 pm Temat postu:
... błagam,postaraj się jednak zaufać lekarzowi z dyplomem ...
<a href="http://www.maluchy.pl"><img src="http://suwaczki.maluchy.pl/li-1691.png" border="0"></a>
<a href="http://www.maluchy.pl">
<img src="http://suwaczki.maluchy.pl/li-1692.png" border="0">
</a>
Avatar użytkownika
WEGLICZKI-2
 
Posty: 45
Dołączył(a): Wt sie 07 2007, 16:29
Lokalizacja: katowice-Piotrowice

Poprzednia strona

Powrót do Forum ogólne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 32 gości

cron