Marcia od urodzenia jeździła w Graco Quatro Deluxe
Wszystko byłoby cacy gdyby nie fakt, że od października mała chodzi do żłobka a tam nie ma tzw "wózkowni"
Wózki stoją poskładane przy ścianie :roll:
Podjeliśmy więc decyzje o sprzedaży wózka i debatujemy z M nad wyborem fajnej parasolki
Dobrze by miała zimowe okrycie na nóżki i by dała radę przejechac zimą po osiedlowych, nie zawsze dobrze odśnieżonych chodnikach 8)
No i by była możliwa cenowo :wink: