Żona nie może swobodnie dysponować własnym ciałem, lecz jej mąż. Podobnie i mąż nie może swobodnie dysponować własnym ciałem, lecz jego żona. Nie uchylajcie się od współżycia małżeńskiego, chyba za wspólną zgodą i tylko na pewien czas, aby poświęcić się modlitwie. Potem znowu podejmijcie współżycie, aby nie kusił was szatan, wykorzystując waszą niepowściągliwość
Treść jej jest skierowana do małżeństw, które kształtują swoje życie seksualne według nauki Kościoła Katolickiego, a także do tych, których interesuje spojrzenie katolików na miłość małżeńską
magiie napisał(a):Nie wczytywałam się bo wystarczyła mi notka powitalna.
"...akt seksualny małżonków to spotkanie, które odbywa się nie tylko między kochającymi się ludźmi, ale także między nimi a Bogiem..."
Z całym szacunkiem ale gdybym myslała, że prócz mnie i męża w łóżku siedzi/leży/lewituje Bóg i się na nas gapi, kibicuje czy co On tam ma z nami robić to byśmy chyba byli białym małżeństwem... :?
magiie napisał(a):Nie wczytywałam się bo wystarczyła mi notka powitalna.
"...akt seksualny małżonków to spotkanie, które odbywa się nie tylko między kochającymi się ludźmi, ale także między nimi a Bogiem..."
Z całym szacunkiem ale gdybym myslała, że prócz mnie i męża w łóżku siedzi/leży/lewituje Bóg i się na nas gapi, kibicuje czy co On tam ma z nami robić to byśmy chyba byli białym małżeństwem... :?
nati0510 napisał(a):głupie komentarze... rozumiem że nie każdy jest katolikiem ale nie trzeba się od razu wyśmiewać z czego co dla kogoś jest bardzo ważne, nie mówiąc już o naigrywaniu się z Boga ( moja przedmówczyni..) sorry ale trzeba mieć jakiś poziom ....
jakbyście się tak śmiały z Mahometa czy Allaha to by wam muzłumanie mieszkania popodpalali i po krzyku... tylko z katolików i Boga można się śmiać ile wlezie... :evil:
kiszka napisał(a):hm...
Moim zdaniem to tak.
Ksiadz nie powinieni mowic o sexie jak nie wie co to znaczy..
Nauki przemalzenskie powinna wyklada cosoba swiecka tzn majac rodzine zone dzieci = wtedy tak
kiszka napisał(a):hm...
Ksiadz nie powinieni mowic o sexie jak nie wie co to znaczy..
kiszka napisał(a):kangurzyca napisał(a):kiszka napisał(a):hm...
Ksiadz nie powinieni mowic o sexie jak nie wie co to znaczy..
niejeden wie lepiej niż my wszystkie :wink:
watpie w to.... ze wie ... no moze myslisz o....
Nuna napisał(a):Szczerze mówiąc, nie wiem po co taki wątek, wysmiewanie pogladów, wiary, po co to komu!!Gdyby tak poszukać innych stronek o innych tematach, kto wie, moze kazda z nas mogłaby poczuć sie urazona!!!!
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 103 gości