emka1 napisał(a):Dziewczyny czy wierzycie w sny?
Czy wam się sprawdzają? Macie coś takiego jak ja? Czy tylko ja tak mam?
U mnie wygląda to tak: kilka lat a nawet kilkanaście śniło mi się prawie wszystko ze szczegółami to co robiłam, gdzie byłam ,z kim, potem już po obudzeniu przy domowym krzątaniu , w pracy , czynności nawet najmniejsze powtarzały się ze snu ( choć nie zawsze ,bo nie zawsze pamiętałam sny). To znaczy że robiłam coś i nagle przypominałam sobie że identyczna sytuacja mi się śniła i takich w ciągu dnia było wiele.
Nie wiem czemu teraz mam inaczej od jakiś 3 lat, że wszystko mi się śni na odwrót. Dokładnie wiem co będzie jeśli ta sytuacja mi się przyśniła, to wiem że będzie dokładnie odwrotnie i to naprawdę sie sprawdzwa!!!
Czy ktoś z was też tak ma? Czy to jest normalne?
olenkamalenka napisał(a):Ja czasami mam takie wrażenie, że już coś robiłam, w tym samym meijscu byłam, to samo powiedziałam :lol: Koleżanka mi powiedziała, że czytała kiedys gdzieś że nam sie coś śni a potem dopiero to się wydarzy.
Ja w swoje sny nie wierzę, bo mam bardzo głupie :) np;
-śniło mi się, że moja kuzynka urodziła pingwina i mił bardzo gługie warkocze :)
- mój tata grał z Hitlerem w bilarda :lol:
nati0510 napisał(a):mi też się wydaje że to bardziej dejavu emka1
ale w sny też wierzę.. wyśniłam sobie ciążę i mojej przyjaciółce też..
później wyśniłam sobie i dwóm przyjaciółką że to będą dziewczynki ( jednej co do joty-malutka drobna brunetka)
w ogóle mogę uchodzić za wróżkę bo często mam wiele przeczuć które się poźniej sprawdzają... :)
pudelek napisał(a):są fajne książki jakby ktoś chciał sie zagłębić w tym temacie snów..rozróżniamy ich bardzo dużo..ja mam do czynienia z nimi od jakichś 10 lat...są i prorocze i te których sie boję....bo zawsze sie spełniają...to na tyle w tym temacie...bo nie wszyscy podchodzą do tego tematu poważnie... :wink:
ilona1 napisał(a):Temat snow pojawil sie w moim zyciu niedawno. Ja po prostu w ogole nei mielawalam snow! Ktos moze powie, ze snilma ale nei pamietalam-mozliwe ale fakt pozostaje faktem - nie mialam czego analizowac.
Sytuacja zmienila sie stosunkowo niedawno - nie wiem czy to ma zwiazek ale ... zaczelam snic kilka miesiecy po smierci mojego Taty i snie zawsze wtedy kiedy spie w domu moich rodzicow. Snie niemalze kazdej nocy (spedzanej w domu rodzicow) Nie snie kiedy spie w swoim domu. Sni mi sie najczesciej maz, moje dziecko, czasem mama i kolezanka - Tata jeszcze nigdy mi sie nei przysnil......
Ale moje sny sa chyba raczej "ekranizacja" tego o czym mysle w ciagu dnia. W tych snach wiele rzeczy uklada sie po mojej mysli - takich spraw jakie w realnym zyciu (przynajmniej na dzien dzisiejszy- nie maja szans spelnienia...
nie twierdze,że to ,,duchy" mnie nawiedzają i całkiem możliwe,że to ma związek z przeżyciami z dnia....ale ja dziękuję za takie realistyczne przeżycia nocne
No mozecie się śmiać,ale to naprawdę nie jest przyjemne
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 47 gości