Forum noworodek.pl

przez **emka1** » Śr wrz 26 2007, 17:37

Dziewczyny czy wierzycie w sny?
Czy wam się sprawdzają? Macie coś takiego jak ja? Czy tylko ja tak mam?

U mnie wygląda to tak: kilka lat a nawet kilkanaście śniło mi się prawie wszystko ze szczegółami to co robiłam, gdzie byłam ,z kim, potem już po obudzeniu przy domowym krzątaniu , w pracy , czynności nawet najmniejsze powtarzały się ze snu ( choć nie zawsze ,bo nie zawsze pamiętałam sny). To znaczy że robiłam coś i nagle przypominałam sobie że identyczna sytuacja mi się śniła i takich w ciągu dnia było wiele.

Nie wiem czemu teraz mam inaczej od jakiś 3 lat, że wszystko mi się śni na odwrót. Dokładnie wiem co będzie jeśli ta sytuacja mi się przyśniła, to wiem że będzie dokładnie odwrotnie i to naprawdę sie sprawdzwa!!!

Czy ktoś z was też tak ma? Czy to jest normalne?

przez **Igusia** » Śr wrz 26 2007, 19:07

Mi sie czasami zdarza ze coś mi sie przyśni a potem to sie sprawdza ale niedokładnie ....Miewam tak ze np. sni mi sie ze odzwiedzi mnie mama a odwiedza ciocia..."-Moje sny nie sprawdzają sie tak dokładnie..ale mysle ze nie są bez znaczenia...

przez **EwaiMati** » Śr wrz 26 2007, 19:13

Oj i ja to mam
ostatnio snilo mi sie ze widze brata w karetce na drugi dzien mama dzwoni i mowi ze T bardzo mocno pobili i byl w szpitalu :cry:
nie lubie tego

przez **Pchełka** » Śr wrz 26 2007, 19:17

emka1 napisał(a):Dziewczyny czy wierzycie w sny?
Czy wam się sprawdzają? Macie coś takiego jak ja? Czy tylko ja tak mam?

U mnie wygląda to tak: kilka lat a nawet kilkanaście śniło mi się prawie wszystko ze szczegółami to co robiłam, gdzie byłam ,z kim, potem już po obudzeniu przy domowym krzątaniu , w pracy , czynności nawet najmniejsze powtarzały się ze snu ( choć nie zawsze ,bo nie zawsze pamiętałam sny). To znaczy że robiłam coś i nagle przypominałam sobie że identyczna sytuacja mi się śniła i takich w ciągu dnia było wiele.

Nie wiem czemu teraz mam inaczej od jakiś 3 lat, że wszystko mi się śni na odwrót. Dokładnie wiem co będzie jeśli ta sytuacja mi się przyśniła, to wiem że będzie dokładnie odwrotnie i to naprawdę sie sprawdzwa!!!

Czy ktoś z was też tak ma? Czy to jest normalne?

Mnie się wydaje, że to raczej dejavu (deżawi) :)

przez **nati0510** » Śr wrz 26 2007, 21:13

mi też się wydaje że to bardziej dejavu emka1
ale w sny też wierzę.. wyśniłam sobie ciążę i mojej przyjaciółce też..
później wyśniłam sobie i dwóm przyjaciółką że to będą dziewczynki ( jednej co do joty-malutka drobna brunetka)
w ogóle mogę uchodzić za wróżkę bo często mam wiele przeczuć które się poźniej sprawdzają... :)

przez **puszek** » Śr wrz 26 2007, 22:05

olenkamalenka napisał(a):Ja czasami mam takie wrażenie, że już coś robiłam, w tym samym meijscu byłam, to samo powiedziałam :lol: Koleżanka mi powiedziała, że czytała kiedys gdzieś że nam sie coś śni a potem dopiero to się wydarzy.

Ja w swoje sny nie wierzę, bo mam bardzo głupie :) np;
-śniło mi się, że moja kuzynka urodziła pingwina i mił bardzo gługie warkocze :)
- mój tata grał z Hitlerem w bilarda :lol:

hahaha

przez **emka1** » Cz wrz 27 2007, 09:42

nati0510 napisał(a):mi też się wydaje że to bardziej dejavu emka1
ale w sny też wierzę.. wyśniłam sobie ciążę i mojej przyjaciółce też..
później wyśniłam sobie i dwóm przyjaciółką że to będą dziewczynki ( jednej co do joty-malutka drobna brunetka)
w ogóle mogę uchodzić za wróżkę bo często mam wiele przeczuć które się poźniej sprawdzają... :)

nati0510 no właśnie mamy chyba coś podobnego! Też mam bardzo często przeczucia które się sprawdzają, mało tego nie wiem jak to wytłumaczyć ale często też mi się zdarza że rozmawiając z kimś wiem jak będzie odpoweidź na moje pytanie, lub podam inny przykład myślę o kimś i tego dnia ktoś składa mi wizytę, lub załatwiam jakąś ciężką sprawę i wiem jaki będzie finał. Dziwne to jest mój M czasami się ze mnie śmieje, bo po moich snach nawet wiem kiedy teściowa mnie obgaduje i z kim, ale najśmieszniejsze jest to że potem jak z nią rozmawiam to wszystko się sprawdza, sama mówi, że np. była tu i tu i rozmawiała o mnie , więc wszystko jest już jasne ,itd.

przez **pudelek** » Cz wrz 27 2007, 09:45

emka PW

przez **NICOLKA** » Cz wrz 27 2007, 12:20

witam

mi rowniez jesli sie sni to potem w ciagu dnia po obudzeniu sie robie dokladnie to samo...i czasem sie zastanawiam i zadaje pytanie(czy ja to czasem juz nie robilam-a to wczesniej poprostu mi sie snilo...)... :?

przez **emka1** » Cz wrz 27 2007, 13:23

pudelek napisał(a):emka PW

pudelek nic nie dostałam na priva.

przez **pudelek** » Cz wrz 27 2007, 13:53

hmmm a całkiem sporo napisałam...

przez **emka1** » Cz wrz 27 2007, 13:58

pudelek naprawdę nic nie mam, a jeśli wysłałaś to sprawdź w - do wysłania- i wyślij jeszcze raz może po skopiowaniu i powtórnym wysłaniu dojdzie?

przez **pudelek** » Cz wrz 27 2007, 14:34

nic nie mam :cry:

przez **pudelek** » Cz wrz 27 2007, 14:39

teraz króciótko napisałam..doszło :?:

przez **marianna_s** » Cz wrz 27 2007, 15:42

A ja rzadko śnię albo rzadko pamiętam, co mi się śniło. Generalnie widzę, że sny miewam, jak mogę dłużej pospać, nad ranem. A jak muszę wstać wcześnie to już niestety totalna amnezja.

przez **Gaba_S** » Cz wrz 27 2007, 15:52

Moja kolezanka byla wczoraj u mnie (a jest-byla w 9 miesiacu) pytam ja na kiedy ma dokladny termin, a ona ze na 03.10 ale snilo jej sie ze urodzi 27.09. Dzis o 8 rano urodzila przez CC syna :roll: A mnie az ciary przeszly-nie chcialabym wiedziec jak bedzie snila o mnie ;)

przez **emka1** » Cz wrz 27 2007, 17:06

pudelek doszło, odpisałam na priv

przez **nati0510** » Cz wrz 27 2007, 21:01

emka1
ja to mam po mamie :) ale ona jakoś straciła te przeczucia, po urodzeniu mojego najmłodszego brata..
teraz zostało jej tylko coś nie za bardzo miłego - jak się jej śni ktoś, kogo dawno nie widziała, to po paru dniach dowiaduje się że ten ktoś nie żyje... i jeszcze jak jej śni się moja zmarła babcia ( teściowa mamy ) ubrana na biało to zawsze są jakieś problemy...
ciekawe skąd to się bierze?

przez **pudelek** » So wrz 29 2007, 08:45

są fajne książki jakby ktoś chciał sie zagłębić w tym temacie snów..rozróżniamy ich bardzo dużo..ja mam do czynienia z nimi od jakichś 10 lat...są i prorocze i te których sie boję....bo zawsze sie spełniają...to na tyle w tym temacie...bo nie wszyscy podchodzą do tego tematu poważnie... :wink:

przez **emka1** » So wrz 29 2007, 13:38

pudelek napisał(a):są fajne książki jakby ktoś chciał sie zagłębić w tym temacie snów..rozróżniamy ich bardzo dużo..ja mam do czynienia z nimi od jakichś 10 lat...są i prorocze i te których sie boję....bo zawsze sie spełniają...to na tyle w tym temacie...bo nie wszyscy podchodzą do tego tematu poważnie... :wink:

zgadzam się z Tobą pudelek, nie wszyscy podchodzą do takich tematów poważnie, myślałam że większa będzie dyskusja na ten temat :wink: , widać że chyba za bardzo sę tym nie interesują?

przez **ilona1** » N paź 07 2007, 14:47

Temat snow pojawil sie w moim zyciu niedawno. Ja po prostu w ogole nei mielawalam snow! Ktos moze powie, ze snilma ale nei pamietalam-mozliwe ale fakt pozostaje faktem - nie mialam czego analizowac.

Sytuacja zmienila sie stosunkowo niedawno - nie wiem czy to ma zwiazek ale ... zaczelam snic kilka miesiecy po smierci mojego Taty i snie zawsze wtedy kiedy spie w domu moich rodzicow. Snie niemalze kazdej nocy (spedzanej w domu rodzicow) Nie snie kiedy spie w swoim domu. Sni mi sie najczesciej maz, moje dziecko, czasem mama i kolezanka - Tata jeszcze nigdy mi sie nei przysnil......

Ale moje sny sa chyba raczej "ekranizacja" tego o czym mysle w ciagu dnia. W tych snach wiele rzeczy uklada sie po mojej mysli - takich spraw jakie w realnym zyciu (przynajmniej na dzien dzisiejszy- nie maja szans spelnienia...

przez **ilona1** » N paź 07 2007, 14:48

Temat snow pojawil sie w moim zyciu niedawno. Ja po prostu w ogole nei mielawalam snow! Ktos moze powie, ze snilma ale nei pamietalam-mozliwe ale fakt pozostaje faktem - nie mialam czego analizowac.

Sytuacja zmienila sie stosunkowo niedawno - nie wiem czy to ma zwiazek ale ... zaczelam snic kilka miesiecy po smierci mojego Taty i snie zawsze wtedy kiedy spie w domu moich rodzicow. Snie niemalze kazdej nocy (spedzanej w domu rodzicow) Nie snie kiedy spie w swoim domu. Sni mi sie najczesciej maz, moje dziecko, czasem mama i kolezanka - Tata jeszcze nigdy mi sie nei przysnil......

Ale moje sny sa chyba raczej "ekranizacja" tego o czym mysle w ciagu dnia. W tych snach wiele rzeczy uklada sie po mojej mysli - takich spraw jakie w realnym zyciu (przynajmniej na dzien dzisiejszy- nie maja szans spelnienia...

przez **kiszka** » N paź 07 2007, 23:54

ilona1 napisał(a):Temat snow pojawil sie w moim zyciu niedawno. Ja po prostu w ogole nei mielawalam snow! Ktos moze powie, ze snilma ale nei pamietalam-mozliwe ale fakt pozostaje faktem - nie mialam czego analizowac.

Sytuacja zmienila sie stosunkowo niedawno - nie wiem czy to ma zwiazek ale ... zaczelam snic kilka miesiecy po smierci mojego Taty i snie zawsze wtedy kiedy spie w domu moich rodzicow. Snie niemalze kazdej nocy (spedzanej w domu rodzicow) Nie snie kiedy spie w swoim domu. Sni mi sie najczesciej maz, moje dziecko, czasem mama i kolezanka - Tata jeszcze nigdy mi sie nei przysnil......

Ale moje sny sa chyba raczej "ekranizacja" tego o czym mysle w ciagu dnia. W tych snach wiele rzeczy uklada sie po mojej mysli - takich spraw jakie w realnym zyciu (przynajmniej na dzien dzisiejszy- nie maja szans spelnienia...

interesujace.

Ja wierze w sny ale nie umiem ich interpetowac.

Moj ojciec jak cos mu sie snilo to na 100 % sie spełniało . niestety czasem nie był kolorowe

przez **pudelek** » Pn paź 08 2007, 14:54

zeby zinterpretować SWOJE :!: :!: sny trzeba analizowac kżdy sen..kojarzyc fakty z poprzednih dni..i miec świętą cierpliwość..bo nie trwa to miesiac czy dwa..chyba w niecały rok..to opanowałm..ale i tak nie wszystko udaje mi się zinterpretować...

Te najczęściej powtarzajace się sny(identyczne za każdym razem) wiem co oznaczają i zawsze są prawdziwe..przekazują prawdę...i sie spełniają :wink:

przez **asiaczek** » Pn paź 08 2007, 15:45

Oj ja jak juz mam sny to takie ,że budzę się zlana potem.Miałam pare takich co będe je pamiętac do końca życia...
Pare dni po smierci babci przyśniła mi się i powiedziała ,że ciocia nie daje jej odejść(jej córka) a potem chciała iśc popatrzeć na Dorotkę :shock: Mówię wam...niby sen a miałam wrażenie,że nie śpię....Na drugi dzien odrazu poleciałam do cioci i okazało się ,ze ciocia śpi na babci łóżku i wieczorem rozmawia z nią tak jakby babcia żyła..... :(
Potem jeszcze śniła mi się ,jak mielismy problemy rodzinne i powiedziała,że nad wszystkim czuwa i będzie z nami dopóki to się nie skończy....Fakt sprawa zakończyła się dobrze :wink:
Jak byliśmy kiedys u teściowej śniła mi się jakaś kobieta...też mówiła,że przyszła zobaczyć Duśke :roll: No normalnie miałam wrażenie,że stoi przy łóżku Dorotki :shock:
Nie cierpię takich,,snów" ....jak się przytrafi to na drugi dzień tylko leżę i myślę,żeby nic mi się dzisiaj nie przyśniło i żeby nikt mnie nie,,odwiedził" w śnie....
nie twierdze,że to ,,duchy" mnie nawiedzają i całkiem możliwe,że to ma związek z przeżyciami z dnia....ale ja dziękuję za takie realistyczne przeżycia nocne :wink:
No mozecie się śmiać,ale to naprawdę nie jest przyjemne :(

przez **kangurzyca** » Pn paź 08 2007, 15:57

ja nie chcę wierzyć w sny, póki co moje się nie sprawdzają, pewnie nie umiem ich interpretować, ale zawsze jak pamiętam sen to ktoś w nim umiera:/ kilka razy był to mój synek, mąż, już wszyscy w rodzinie chyba też. Mam okropne sny-wojny, pożary itp. Dziś np. sniło mi się że próbowałam uratować tonącą dziewczynkę oczywiście nie zdążyłam. Tragedia po prostu. Ile razy się napłakałam w nocy...
pudelku a możesz mi napisać na prv o jakichś konkretnych ciekawych książkach???

przez **pudelek** » Cz paź 11 2007, 10:30

nie twierdze,że to ,,duchy" mnie nawiedzają i całkiem możliwe,że to ma związek z przeżyciami z dnia....ale ja dziękuję za takie realistyczne przeżycia nocne
No mozecie się śmiać,ale to naprawdę nie jest przyjemne

asiaczek-to ja ci tylko napisze ze nie jestes sama :wink:
z tymi doświadczeniami...jest nas całkiem sporo..podobno

[/code]

przez **doda0202** » Cz paź 11 2007, 10:42

Mi się ostatnio śni ze mnie mąż zdradza :roll: ale mam nadzieje ze będzie na odwrót tzn. nie ze ja go zdradze tylko ze on mnie nie będzie zdradzał :wink:

przez **OLA111** » Śr paź 17 2007, 12:47

a co powiecie na moj

snili mi sie bliscy zmarli-tata babcia dziedek-nic nie mowili widzialam ich z mgla
nie usmiechali sie stali ogladali sie za mna rozmyslali
byli dosc powazni
ja tez nic nie mwoilam do nich tylko pomyslalam ze musze isc na cmentarz na groby

w tym momencie wpadl moj maz do pokoju roztrzesiony ze snilo mu sie ze umarlam.....

przez **kangurzyca** » Śr paź 17 2007, 12:54

ja bym się przestraszyła :shock:

szukaj co to może znaczyć...

Forum noworodek.pl

Czy wierzycie w sny?

Czy wierzycie w sny?

Re: Czy wierzycie w sny?

Kto przegląda forum