bloomoo napisał(a):polimag zapomniałam na śmierć o becikowym-berecikowym :evil: :evil: :twisted: :roll: ..jeszcze kolejne stosy papierzysk mi sie nagromadza... :evil: dżizas..kto nad tym zapanuje??? ciekawe czy ktoras z nas nie musiala po pare razy łazic w tą i nazad bo wedlug "przemilej pani urzedniczki w zusie lub us" ""zabrakło jednego papierka"" :twisted: :evil: :evil: :evil:
Ja nie mialam problemu, ale tylko dlatego, ze moj szwagier pracuje w MOPSie :) a wszystkie formalnosci maz zalatwial i becikowe mielismy np na koncie juz 25 sierpnia 2006, a urodzilam 22... No i dolacza skruszona zalozycielka poprzedniego watku rocznika80 ;) Ale jakos rzadko sie udzielam ostatnimi czasy na noworodku :) W skrocie, mieszkam kolo Słupska, mam mala roczna Jagodke, meza, od dwoch tygodni pracuje w szkole jezykow obcych jako kierownik biura obslugi klienta :P ciezko mi bez malej, no ale nie stac nas na to, zebym siedziala w domu nie wiem jak dlugo... Rok to i tak dlugo :)
Bloomoo, ja wyprobowalam WSZYSTKIE sposoby na urodzenie w terminie lub ciutke wczesniej (oprocz kawy bo cala ciaze mialam nadcisnienie), z mezem bzykalismy sie nawet godzine przed tym jak zostalam w szpitalu ;) ale Jagodzie bylo tak dobrze w brzuszku, ze wyszla 12 dni po terminie, a tez znalam date poczecia malutkiej :)
A to my pol roku temu:
a to nasze kochane malenstwo ok miesiaca temu :)
i jedzaca obiadek:
Aha, ja urodzinki mam 30 pazdziernika :)