Witam
Pisałam w tym tygodniu mega posta i necik mi sfiksował po czym odzyskać już nie mogłam i odpuściłam sobie.
Dziś tak na szybko poczytałam ostatnie posty i ogólnie napiszę:
Sylwiątko- nie mogę wyjść z podziwu twojego talentu.Piękne rzeczy tworzysz i nie wątpię w to że będą się sprzedawać
Choineczka też ładna bo nie ma na niej za dużo błyskotek etc
Katarzynko- to nic tylko trzymać kciuki za skuteczność spiralki
Magda- ale Twoje cudo słodkie....też bym schrupała małego
Nicolka- ja wpadam średnio raz w tygodniu poczytać N a co do temperatury za oknem dziś zdecydowanie wietrznie i zimno choć w słoneczku przyjemnie ale nie mamy już co liczyć na temperatury powyżej 10tki a szkoda bo było cudnie....taka prawdziwa polska,złota jesień.
My w niedziele byliśmy poszaleć w liściach i coś mnie ugryzło w głowę, kurcze bałam się trochę ale już jest oki....chyba
Dziś niebawem wybieramy się na kawę do znajomych.
Dokupiłam wczoraj na all kurtkę na zmianę Bartkowi więc do zimy jesteśmy już wszyscy przygotowani łącznie z wymianą opon w samochodach
i umyciem okien bo nie wiem czy przed świętami dam radę.W każdym razie urlopowałam się tydzień i naładowałam akumulatorki.
Teraz biorę się za zorganizowanie Mikołajek w naszej szkole.
Sobotnia imprezka jako Inauguracja naszego Stowarzyszenia była udana więc myślę że i teraz nam się uda fajne Mikołajki zorganizować
W pracy u mnie OK.
Z Warszawy wróciłam przeziębiona niestety a na drugi dzień w sobotę miałam imprezkę integracyjną z pracy i bardzo obawiałam się że nie dam rady ale po wypiciu grzańca....dreszcze minęły i w sumie dwa dni później byłam już zdrowa i nie pociągająca nosem więc dość szybko przeszło.
Bartek w szkole kolejne sprawdziany zalicza superowo.
Na rozmowach indywidualnych Pani powiedziała mi że nie ma dnia żeby nie brał udziału w lekcjach.Bardzo często zgłasza się etc.Na dniach otwartych jak byłam to faktycznie non stop ręka w górze-oby tak dalej.Niestety jednak gaduła z niego na lekcjach
Przygotowują się też do turnieju piłki nożnej pomiędzy szkołami więc na treningi nadal chodzi z bananem na buzi
Powoli zaczynam się rozglądać za upominkami świątecznymi w sklepach nie zapominają i już niestety nastroje przedświąteczne tzn kolędy mam na myśli...bo ja nie lubię tak wcześnie się nastrajać ale cóż na to wpływu nie mamy wrrrr
Dobra zmykam się ubierać i na kawunię do znajomych
A może z okazji dłuuuugiego weekendu zajrzy i napisze którąś mama której daaaaawno tu nie było:
kangurzyca,czarna,asica.................
Miłego dłuuuugiego weekendu życzę