Brysia i jak tam M?Kurcze takie to nie raz w życiu są wypadki.Trzymam kciuki za rekonwalestencję.
U nas wakacje w pelni,Julka biega po polu,koleżanki przewalają się przez mieszkanie falami.Natalka zapisana do przedszkola,rosnie jak na drożdżach.Włosy ma jak murzyn,poskręcane i szopiaste
M zmienil prace bo pracodawca byl okropnie wulgarny.Teraz ma prace na miejscu i świetnego szefa.Ja straciłam prace trzy tygodnie temu i nadrabiam braki w sprzataniu.
Ostatnio żle się poczułam i wezwałam pogotowie,cisnienie mi skoczyło i tętno.Dostałam relanium i drgawki ustaly.Jutro idę na badania krwi.Raz dziennie zażywam hydroxizinum bo przeyplątała sie nerwica.No i tarczyce musze zbadać bo już w zeszłym roku wyniki byly bardzo niskie.Tak więc troszke sie dzieje w moim życiu,wiec może nie ogarniam
Pozdrawiam was i Życzę udanych wakacji,Dużo Zdrowia i Samych radosnych dni