przez maroka » Śr cze 23 2004, 10:21
Tak, dziewczyny, najwazniejsze jest pozytywne myslenie :wink: Czasem trudno wykrzesać z siebie optymizm, ale nie wolno sie poddawać. Po drugim poronieniu (18 tydzień) byłam zdruzgotana, ale wtedy tez sobie powiedziałam, że chcę mieć dzieciatko i zniosę wszystko, by to się spełniło.
Teraz z niecierpliwością czekam. Mam termin na koniec sierpnia i staram sie nie dopuszczac do siebie złych myśli. MUSI być dobrze.
<a href="http://www.snugglepie.com"><img border="0" src="http://www.snugglepie.com/ezb/328426.png"></a>